Dodano: 03.04.14 - 16:12 | Dział: Mistyfikacja Nowej Ery

WORLD TRADE CENTER…(2)

MISTYFIKACJA NOWEJ ERY

Sławomir M. Kozak













Mojej cĂłrce Małgosi dedykuję …












Część 9


WORLD TRADE CENTER…(2)

Nowojorski miliarder, spekulant na rynku nieruchomości, Larry Silverstein został właścicielem WTC dwa miesiące (24 lipca) przed 11 września. Po raz pierwszy od 33 lat budynki zmieniły wĂłwczas właściciela. Silverstein, ktĂłry nabył je za 3,2 miliarda dolarĂłw od New York Port Authority, zdążył za nie zapłacić pierwszą ratę w wysokości 124 milionĂłw dolarĂłw. Ale zdążył teĹź je ubezpieczyć na kwotę 7 miliardĂłw. W umowie tej nie zabrakło klauzuli ubezpieczającej WTC „od atakĂłw terrorystycznych”, co w owym czasie nie było praktyką częstą. Po zawaleniu się wieĹź, ubezpieczyciel - Swiss Re wypłacił mu zaledwie 2 miliardy dolarĂłw twierdząc, Ĺźe mimo ubezpieczenia dwĂłch wieĹź, stały się one celem jednego ataku. Silverstein nie pogodził się oczywiście z taką interpretacją i rozpoczął się długoletni spĂłr sądowy. Pięć lat po upadku budynkĂłw World Trade Center, sąd federalny uznał, Ĺźe niektĂłre wydarzenia 11 września moĹźna potraktować, jako dwa ataki. Werdykt ten, ogłoszony 23 maja 2007 roku, otworzył drogę do wypłacenia dodatkowych 2 miliardĂłw dolarĂłw dzierĹźawcy kompleksu – firmie Silverstein Properties. Pieniądze wypłacą: Allianz, Employers Insurance Co. Of Wausau, Royal Indemnity Co., Swiss Re, Industrial Risk Insurers, Travelers Co. Inc., Zurich Financial Services AG. Według umowy, Silverstein otrzyma 56% z tej kwoty, natomiast 44% Port Authority of New York and New Jersey. Oznacza to, Ĺźe Larry Silverstein dostanie prawie tyle, o ile zabiegał od początku. Zakończenie tego procesu pozwoli ruszyć z odbudową kompleksu. Powstanie on dokładnie w miejscu zburzonych budynkĂłw, przy udziale Silverstein Properties i korporacji Port Authority. JeĹźeli więc chodzi o pieniądze, to uznać moĹźna, Ĺźe Silverstein dopiero zacznie zarabiać na World Trade Center. Nawiasem mĂłwiąc, Silverstein ma bardzo rozległe, międzynarodowe koneksje. Podobno były premier Izraela, Benjamin Netanyahu, pozostaje z Silverstein’em w prawie codziennym kontakcie telefonicznym.

Po zakupie WTC Silverstein zatrudnił do pilnowania budynków firmę ochrony elektronicznej Securacom, znaną obecnie jako Stratesec Inc., z siedzibą w Sterling, na przedmieściach Waszyngtonu.

Lista klientĂłw Securacom zawiera klientĂłw rządowych – armię, marynarkę, siły powietrzne i Departament Sprawiedliwości. Nawet Laboratorium Narodowe w Los Alamos. Firma ta miała w gronie swoich klientĂłw rĂłwnieĹź linie lotnicze United Airlines.

SzczegĂłlnym klientem wydaje się tu byc lotnisko Dulles, obsługujące stolicę państwa, ktĂłre ma znaczenie strategiczne z powodu połoĹźenia, wielkości oraz liczby obsługiwanych międzynarodowych przewoĹşnikĂłw. To jak Okęcie dla Polski – lotnisko waĹźne strategicznie.
Jak twierdzi na łamach American Reporter Wayne Black, szef jednej z firm na Florydzie, konsultant w sprawach ochrony: „kiedy masz kontrakt na ochronę, znasz wewnętrzne mechanizmy działania wszystkiego. A jeśli inna firma ma powiązania z firmą ochrony wtedy to co jest na twoim komputerze, jest rĂłwnieĹź na jej komputerach”.

Kilka dni przed tragedią, z powodu pogróşek telefonicznych podniesiono poziom ochrony budynkĂłw do trybu alarmowego. Daria Coard, 37 – letnia pracownica ochrony w budynku numer 1 powiedziała mediom, Ĺźe w ciągu dwĂłch poprzedzających zamach tygodni, pracownicy ochrony pracowali nawet w 12 – sto godzinnych zmianach. Jednak 6 września wycofano z budynku psy szkolone w poszukiwaniu ładunkĂłw wybuchowych. (New York News Day).

Jak z kolei podała Wing TV, w czasie poprzedzającego zamach weekendu, 8 i 9 września w WTC miało miejsce wyłączenie prądu, co poza brakiem zasilania systemu zabezpieczeń spowodowało liczne wizyty w budynku wielu wchodzących i wychodzących osób obsługi technicznej. Energii nie było od 50 pietra w górę przez około 36 godzin. Nie działały w tym czasie kamery monitoringu ani elektryczne zamki drzwi.

Budynki WTC 6 i WTC 7, nie zagroĹźone bezpośrednio, zostały ewakuowane po uderzeniu AAL 11 w wieżę numer 1. Nie miało to miejsca w przypadku bliĹşniaczych wieĹź, wręcz przeciwnie – pracownikom polecono pozostać w budynkach. 24-letni inĹźynier oprogramowania w firmie Merrick - Dan Baumbach twierdzi, Ĺźe widział, jak urzędnicy administracyjni budynku numer 1 przekonywali grupę około 100 osĂłb na 75 piętrze, Ĺźe ewakuacja jest ryzykowna. Wielu posłuchało tej rady. Baumbach przeĹźył, bo kontynuował ucieczkę z 80 piętra wieĹźy (Newsday).

Uciekający z wieĹźy numer 2 zostali powiadomieni poprzez system rozmieszczonych w budynku głośnikĂłw, Ĺźe są bezpieczni i maja wracać do swoich biurek. Stanley Praimnath, ktĂłry uratował się z budynku numer 2 opowiadał, Ĺźe kiedy ludzie widzący poĹźar wieĹźy 1 dobiegli do holu ochrona zawrĂłciła ich do biur słowami: „ ...to tylko wypadek, wieĹźa numer 2 jest bezpieczna. Wracajcie do swojej pracy.” (Mercola).

Zastanawia, dlaczego nikt z tysięcy zagrożonych ludzi nie dobiegł na dachy budynków? Dziś wiadomo już, że nie pomogłoby to i tak, ponieważ drzwi ewakuacyjne były pozamykane.
Budynki były stare i nadawały się do renowacji lub wręcz rozbiórki. Koszt pozbycia się azbestu i innych materiałów niebezpiecznych opiewał na kwotę 200 milionów dolarów natomiast szacunkowa cena rozbiórki wahała się w okolicy 15 miliardów. Same rusztowania wyceniono na 2,4 miliarda (!) dolarów. Miasto miało wielki problem.

A konkretnie - burmistrz Nowego Jorku - Rudolph Giuliani. Warto w tym miejscu nadmienić, Ĺźe wysłał on całą pozostałą po katastrofie stal z budynkĂłw WTC do Chin i Indii. Odbyło się to w tak wielkim pośpiechu, Ĺźe nie zostawiono nawet prĂłbek materiałów dla potrzeb dochodzenia. Jak donosiła gazeta Beijing Youth Daily, firma Baosteel z Szanghaju, największa na tamtejszym rynku, kupiła 50 000 ton stali z terenu „Ground Zero” po 120 $ za tonę. Dziennikarze gazety twierdzili, Ĺźe część resztek zostanie przetopiona na pamiątki po 9/11. Czy moĹźna przyjąć, Ĺźe Rudolph Giuliani będący w przeszłości Prokuratorem Generalnym USA nie zdawał sobie sprawy z wagi prĂłbek stopionej stali dla ewentualnego wykrycia przyczyn katastrofy?

Po odejściu z urzędu w 2002 roku, Giuliani wraz z kilkoma dawnymi współpracownikami otworzył firmę doradczą „Giuliani Partners” zajmującą sie takimi sprawami, jak zwalczanie przestępczości w Meksyku czy walka z korupcją na wyścigach. W 2005 roku Giuliani został współudziałowcem „Bracewell& Patterson LLP”, świetnie rozwijającej się nowojorskiej firmy, ktĂłra od tej pory nazywa się „Bracewell & Giuliani LLP”. W maju 2003 roku, po głośnym rozwodzie, oĹźenił się ponownie, z Judith Nathan. Giuliani, pozujący na bohaterskiego burmistrza Nowego Jorku był głównym darczyńcą Partii Republikańskiej, często wymienianym w charakterze kandydata na gubernatora lub senatora.

Jeszcze w 2007 roku środowiska Ĺźydowskie uwaĹźały go za „najlepszego kandydata na prezydenta USA” w wyborach 2008. Jednak właśnie wtedy nad jego głową zebrały się czarne chmury. Wyniesieni po 9/11 na najwyĹźszy piedestał straĹźacy, prawdziwi bohaterowie tych dni, zaczęli rozumieć, Ĺźe zostali perfidnie wykorzystani, a ich poświęcenie okazało się odskocznią dla politycznych hohsztaplerĂłw, takich jak Giuliani. Związek Zawodowy StraĹźakĂłw (Association Of Fire Fighters) wyprodukował film, w ktĂłrym ukazuje prawdziwą twarz byłego burmistrza. StraĹźacy są przekonani, Ĺźe wbrew obiegowej opinii, Giuliani nie tylko nie jest bohaterem, ale wręcz współsprawcą ich dramatĂłw. Twierdzą, Ĺźe z powodu jego zaniedbań, mieli na stanie niesprawne krĂłtkofalĂłwki, co uniemoĹźliwiło wielu z nich we właściwym czasie, akcję odwrotu z budynkĂłw zarządzoną przez dowĂłdztwo. Zarzucili teĹź Giulianiemu, Ĺźe nie uświadomił 10 000 ludzi pracujących w rejonie „Ground Zero”, w tym wielu straĹźakĂłw, o skaĹźeniu powietrza. Na skutek tego, blisko 70 procent z nich zapadło na powaĹźne choroby. Giuliani, odpierając zarzuty, mĂłwił, Ĺźe sam był na miejscu tragedii wielokrotnie. Jednak straĹźacy wyliczyli, Ĺźe w odróşnieniu od nich, ktĂłrzy spędzili tam po blisko 800 godzin, kandydat na prezydenta ma tych godzin na swym koncie niespełna 30. A i to, w charakterze przewodnika wycieczek zagranicznych. Giuliani zrozumiał, Ĺźe ta kampania moĹźe zrujnować jego reputację do reszty i zrezygnował z walki o fotel w Białym Domu. Na pewno świeĹźo miał w pamięci poraĹźkę kandydata z roku 2004, Johna Kerry’ego, ktĂłry chełpił się w trakcie swojej kampanii, dokonaniami wojennymi w Wietnamie, a ktĂłremu dawni koledzy przypomnieli brak szczegĂłlnej odwagi na tym polu, co definitywnie pogrzebało jego marzenia o prezydenturze.

W budynku WTC 7 znajdowały się siedziby takich firm jak: Enron czy WorldCom, których bankructwa zaliczono do największych w historii Ameryki. Oczywiście były to tylko bankructwa setek tysięcy zwykłych ludzi, którzy stracili dorobek całego życia, podczas gdy nieliczna grupa dorobiła się na nich majątków. Ta ostatnia firma w latach 1996 / 97 pod ówczesną nazwą MCI, była trzecim pod względem wielkości, po WTC i lotnisku Dulles, klientem Securacom.

Upadek tego budynku pogrzebał również dokumenty komisji giełdowej (The Securities and Exchange Commission), dotyczące firm zajmujących się spekulacjami na wirtualnym rynku nieruchomości, tzw. Dot-Com w latach dziewięćdziesiątych. Firmy te wytworzyły gigantyczne pieniądze dla swych właścicieli w sposób jak najbardziej rzeczywisty, podnosząc ceny domów o kilkaset procent w ciągu kilku zaledwie lat. Agencja Reuters News Service i Los Angeles Times oceniają, że Komisja utraciła wraz z zawaleniem budynku materiały dotyczące około 4000 dochodzeń.

Budynek ten mieścił także przypadkiem biura US Secret Service(29) (największy oddział w USA), NSA(30) , IRS(31) , Departament Obrony, BATF(32) i ... CIA(33) .

8 czerwca 1999 roku burmistrz Nowego Jorku, Rudolph Giuliani otworzył w budynku WTC 7 siedzibę miejskiego Sztabu Antykryzysowego (Newsday, 12/09/2001). Budowa tego obiektu umiejscowionego na 23 piętrze pochłonęła 13 milionĂłw USD. Zbudowano go w celu koorrdynacji wszelkich działań ratowniczych w razie nagłych wypadkĂłw, jak huragany, powodzie czy zamachy terrorystyczne. Pomieszczenia sztabu, o powierzchni 4650 metrĂłw kwadratowych zostały wzmocnione odpornymi na kule i bomby ścianami. Posiadały oddzielne, niezaleĹźne ĹşrĂłdło powietrza i zbiornik wody. WyposaĹźone były w łóżka, prysznice i trzy generatory zasilające. Przystosowane były dla 30 osĂłb. Jedno z pomieszczeń wyposaĹźone było w monitory i sprzęt łączności zapewniający prowadzenie koordynacji konferencyjnej z policją i strażą poĹźarną. Personel obsługi był w nim obecny 24 godziny na dobę, gotĂłw do działań (CNN, 07/06/1999). Obiekt ten był często krytykowany, mĂłwiono o nim pobłaĹźliwie „bunkier Rudy’ego” (Time, 31/12/2001). Najbardziej kontrowersyjnym elementem budowli był postawiony w nim zbiornik z ponad 20 000 litrĂłw paliwa. Przedstawiciele straĹźy poĹźarnej wielokrotnie przestrzegali przed ogromnym ryzykiem dla budynku i okolic wynikającym z takiej ilości zgromadzonego tam łatwopalnego materiału.. Wydaje się, Ĺźe Ăłw zbiornik mĂłgł odegrać powaĹźną rolę w katastrofie WTC 7 (New York Times, 20/12/2001). 11 września 2001 roku Sztab Kryzysowy nie pojawił się w owym centrum dowodzenia.


29 - United States Secret Service – tajna słuĹźba StanĂłw Zjednoczonych – agencja, ktĂłrą dla walki z fałszerzami pieniędzy powołał do Ĺźycia 5.08.1865 roku Kongres USA. Dziś agenci tej słuĹźby chronią prezydenta USA, inne waĹźne osobistości i gości rządowych, a takĹźe członkĂłw ich rodzin. Nadal słuĹźba zajmuje się oszustwami finansowymi i korupcją, a ostatnio rĂłwnieĹź przestępczością komputerową.

30 - NSA (National Security Agency - Agencja Bezpieczeństwa Narodowego). Amerykańska agencja wywiadowcza specjalizująca się w przechwytywaniu informacji za pomocą środków technicznych i jej obróbki za pomocą systemów komputerowych.

31 - IRS, Internal Revenue Service – amerykański Urząd Podatkowy. Podlega Departamentowi Skarbu.

32 - Agencja podlegająca Departamentowi Sprawiedliwości USA zajmująca się zagadnieniami dotyczącymi obrotu alkoholem, bronią i materiałami wybuchowymi. W przybliżeniu odpowiednik naszego Urzędu Celnego.

33 - CIA (Central Intelligence Agency - Centralna Agencja Wywiadowcza) – rządowa agencja słuĹźby wywiadowczej USA.

Ciąg dalszy w najbliĹźszy czwartek – zapraszamy