Dodano: 26.01.14 - 12:22 | Dział: Kultura i Nauka

Zmarł Bohdan Poręba


W sobotę 25 stycznia zmarł reżyser Bohdan Poręba, jeden z najwybitniejszych polskich twórców filmowych, autor wielu znakomitych filmów, w których dzielnie bronił Polskości i odkłamywał naszą historię. Reżyserował m.in. (wspólnie z Ryszardem Filipskim) kultowego “Hubala”, “Polonia Restituta”, ”Katastrofa w Gibraltarze”, “Zmartwychwstanie”.
Bohdan Poręba urodził się w Wilnie 80 lat temu, syn oficera Legionów Polskich, absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, działał w krakowskim Stowarzyszeniu Nie dla Unii Europejskiej, próbował swoich sił w polityce, lecz bez powodzenia.

…” Społeczeństwo oraz ludzie odpowiedzialni dziś za państwo, muszą wybrać: albo kultura będąca przedłużeniem Mickiewicza, Żeromskiego, Orzeszkowej, Prusa albo antykultura zamerykanizowanych prestidigitatorów. Albo kultura wyższych wartości i rozwój, albo kult jedynego boga jakim jest pieniądz, któremu składa się ofiary z duchowości jednostki i niepodległości Ojczyzny i dalsza degradacja. Bez odwołania się do patriotyzmu Sienkiewicza, porywu serc na miarę Wieszczów, bez przenikliwości Wyspiańskiego w spojrzeniu na los narodowy, bez miłości do ziemi i ojczystego języka Kochanowskiego i Kasprowicza nie możemy pozostać Polakami. Bez norwidowskiego przekonania, że sztuka, to chorągiew na prac ludzkich wieży, nie nadamy głębi i sensu naszym ekonomicznym wysiłkom. Bez głębi poczucia sprawiedliwości Orzeszkowej, Prusa, Żeromskiego, nie rozstrzygniemy nabrzmiewających procesów społecznych. Bez spuścizny Kościuszki, Księcia Józefa, Mochnackiego, Piłsudskiego, Dmowskiego, Witosa, nie odbudujemy poczucia odpowiedzialności Polaków za zagrożone dzisiaj państwo. Bez zrozumienia racji Wielopolskiego, Druckiego-Lubeckiego, Brzostowskiego, Prądzyńskiego działających w Królestwie Kongresowym, nie ocenimy sprawiedliwie ostatniego półwiecza. Bez doświadczeń Ślimaka z „Placówki”, Drzymały, czy dzieci Wrześni, nie zdobędziemy się na odpowiedzialną ostrożność przy wchodzeniu w międzynarodowe struktury. Dla przetrwania narodu i państwa niezbędna jest obrona kultury narodowej. Nie wolno jej traktować jak kwiatka do kożucha wolnego rynku. Jest ona najgłębszym podtekstem wszelkich działań społeczeństwa i państwa. Jest aniołem stróżem godności narodowej, interesu narodowego i narodowej racji stanu…”
- napisał w swojej książce „Ocalić Polskość” Bohdan Poręba.



WIĘC NIEŚ WYSOKO PŁOMIEŃ TEGO SŁOWA...
Kazimierz Józef Węgrzyn

Bohdanowi Porębie
Twe słowa muszą być jak łomot werbla
jak okrzyk trąbki pełen niepokoju
który porywa nas znowu z letargu
bo czas nam znowu wyruszyć do boju
aby ocalić polskość oraz wiarę
wolność i dumę naszego Narodu
Honor co zawsze łopotał wysoko
ponad redutą Wschodu i Zachodu
te słowa muszą być jak mocny wicher
jak szum husarskich skrzydeł ponad głową
który rozwiewa chorągwie zwycięstwa
i jeśli trzeba w bagnet zmienia słowo
więc nieś wysoko płomień tego słowa
aby nam ciemność zwątpienia rozpraszał
i aby łuna pobudki na niebie
świeciła trwogą nad domem Judasza
by zdrajca zadrżał gdy stanie przed Tobą
Matko - Ojczyzno ! w godzinie spotkania
by sprawiedliwość wróciła i prawda
jak Ci co nieśli mak polski z zesłania
by ocalone to co było nasze
było jak hostia pojednania z Bogiem
Matko - Ojczyzno ! obyś znowu stała
pełna miłości ponad polskim progiem !


Wiersz pochodzi z książki Bohdana Poręby i Lecha Niekrasza pt: „Ocalić Polskość”

Niech odpoczywa w pokoju.

(red)