Dodano: 16.01.14 - 21:32 | Dział: WPiS

Kiedyś czołgi za 1 euro, dziś za miliardy złotych


Pod koniec listopada przebiegÅ‚a przez media niczym bÅ‚yskawica – tyleż gÅ‚oÅ›na,
co krótkotrwaÅ‚a – wieść: Polska wzbogaci siÄ™ o 119 superczoÅ‚gów marki Leopard. NależaÅ‚o z tego wnosić, że pod obecnymi rzÄ…dami roÅ›nie potÄ™ga naszej armii. SÅ‚ynne maszyny bojowe zakupiono w Niemczech. To byÅ‚a wielka okazja – stwierdziÅ‚ minister obrony Tomasz Siemoniak. Na pewno byÅ‚a to bardzo wielka okazja. Dla Niemców. Przypuszczalnie dla pana Siemoniaka i jego partyjnych kolegów także – skoro minister sam to potwierdziÅ‚. Znaleźli siÄ™ nieliczni komentatorzy, którym ów zakup wydawaÅ‚ siÄ™ maÅ‚o korzystny, jednak żadne media, ani z prawa, ani z lewa, nie zgÅ‚Ä™biaÅ‚y, na czym polega owa „okazyjność”. A wÅ‚aÅ›nie to jest kluczem do zrozumienia decyzji ministra.
CaÅ‚a dotychczasowa droga zawodowa tego czÅ‚owieka potwierdza jego szczególne uzdolnienia strategiczne, choć niekoniecznie wojskowe. Najpierw, na poczÄ…tku lat 90., studencka dziaÅ‚alność zaprowadziÅ‚a Siemoniaka w szeregi Kongresu Liberalno-Demokratycznego, a zaraz potem Unii WolnoÅ›ci. Partia ta szybko poznaÅ‚a siÄ™ na nim i skierowaÅ‚a go w 1994 r. do pracy w TVP, gdzie dostaÅ‚ bardzo ważnÄ… funkcjÄ™ dyrektora Programu I. ZaliczyÅ‚ też funkcje m.in. wiceprzewodniczÄ…cego rady nadzorczej Polskiej Agencji Prasowej, radnego gminnego w Warszawie, czÅ‚onka zarzÄ…du Polskiego Radia, wicemarszaÅ‚ka województwa mazowieckiego (kilka miesiÄ™cy), sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw WewnÄ™trznych i Administracji. Tak przygotowany i wyćwiczony w realizacji zadaÅ„ partyjnych (już platformianych), nasuwaÅ‚ siÄ™ w sposób oczywisty jako kandydat na – ministra obrony. Skoro jego poprzednikiem byÅ‚ psychiatra, to dlaczego Siemoniak nie mógÅ‚by odpowiadać za bezpieczeÅ„stwo kraju?
Cofnijmy siÄ™ w czasie. Jest zima roku 2002, 29 stycznia, Berlin. Ministrowie obrony Niemiec i Polski, Rudolf Scharping i Jerzy SzmajdziÅ„ski, zawierajÄ… porozumienie o przejÄ™ciu od Bundeswehry 128 czoÅ‚gów marki Leopard o symbolu 2A4. Strona niemiecka usilnie zabiegaÅ‚a o to przejÄ™cie już od 1999 r. PodkreÅ›lam: przejÄ™cie. Nie byÅ‚o mowy o zakupie. Ostatecznie ze wzglÄ™dów czysto formalnych dokonano zakupu owych 128 Leopardów –
za 1 euro (słownie: jedno), czyli po ówczesnym kursie za 3,5 zł. Teraz, w 2013 r.,
za wspomniane na wstÄ™pie 119 nastÄ™pnych niemieckich czoÅ‚gów Polska zapÅ‚aci nie mniej niż 180 mln euro! Czyli po obecnym kursie i uwzglÄ™dnieniu innych kosztów umowy okoÅ‚o miliard zÅ‚otych… Jak widać, pojÄ™cie „wielkiej okazji” zmieniÅ‚o siÄ™ w ciÄ…gu 11 lat diametralnie.
Być może tamte pierwsze Leopardy były tylko złomem, a te kupowane obecnie
są technologicznym rarytasem? Partia Leopardów przekazana Polsce w 2002 r. pochodziła z produkcji z lat 1985 (6 czołgów), 1986 (96) i 1987 (26). Nie był to więc sprzęt nowy,
ale zdaniem fachowców jego zużycie wynosiÅ‚o Å›rednio 20–25%, a przebiegi nie przekraczaÅ‚y 2 tys. km. WiÄ™kszość maszyn znajdowaÅ‚a siÄ™ w magazynach dÅ‚ugotrwaÅ‚ego przechowywania. Brzmi to wiÄ™c nie najgorzej, ale trzeba wiedzieć, że w obecnej dobie o jakoÅ›ci sprzÄ™tu bojowego decyduje nie przebieg czy sposób magazynowania, lecz nowoczesna technologia. W tym elektronika na najwyższym poziomie, a ta, jak wiadomo, rozwija siÄ™ w kosmicznym tempie. CzoÅ‚gi dla Polski liczyÅ‚y po 15–17 lat, co w tym przypadku stanowi caÅ‚Ä… epokÄ™. Niemcy pozbywali siÄ™ sprzÄ™tu archaicznego, bowiem mieli już na swym wyposażeniu kolejnÄ… generacjÄ™ Leopardów.
OtrzymaliÅ›my wówczas maszyny niezbyt wysÅ‚użone, ale z poprzedniej epoki technologicznej. ByÅ‚oby to jeszcze do zaakceptowania, gdyby przystÄ…piono do niezwÅ‚ocznej ich modernizacji. Nie zrobiono tego do dziÅ›. Taka modernizacja to dużo, dużo wiÄ™cej niż remont i kosztuje olbrzymie pieniÄ…dze. Również to byÅ‚oby do przyjÄ™cia, gdyby unowoczeÅ›nienia sprzÄ™tu bojowego odbywaÅ‚y siÄ™ w Polsce albo przynajmniej z dużym udziaÅ‚em Polski…

Leszek Sosnowski

Jest to tylko część artykuÅ‚u. CaÅ‚ość jest do przeczytania w aktualnym numerze miesiÄ™cznika “WPiS – Wiara, Patriotyzm i Sztuka”. Można go zakupić tutaj