Dodano: 07.11.13 - 12:03 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Marsz marsz Polonia!


Za parę dni członkowie wspólnoty narodowej wyjdą na ulicę stolicy zamanifestować swą wolę bycia w spójnym związku ze swymi przodkami i Ich wiarą i ideałami.

Wiara katolicka i ideały kształtujące nas Polaków przez całe tysiąclecie, wydały owoc jedyny i niepowtarzalny w historii świata. Dowodem na to są pełne świątynie wiernych, które są Naszą opoką i tożsame są z domem ojczystym.

Polska, poddana na przestrzeni wieków różnym kolejom losu, od wielkości do upadku i odrodzenia państwowości, nigdy nie skalała się odwetem jako programem skierowanym w obywateli nielojalnych i kierujących się interesem innym niż Polska racja stanu, obecnych w naszych granicach z naszego przyzwolenia i korzystających pośrednio z owoców dekalogu. W swej całej historii Polska nigdy nie była państwem wyznaniowym. Jednocześnie w całej swej historii kościół katolicki w Polsce, przez obecność w naszym polskim żywiole obdarzał nas, wyrosłymi z naszych rodzin, z Polaków, kapłanami, którzy są naszymi bohaterami, męczennikami za ojczyznę, świętymi naszej katolickiej wiary.

Kościół katolicki w Polsce uzbroił nas intelektualnie, poprzez obecność w naszej jaźni narodowej autorytetów naszego kościoła na skalę całej cywilizacji ziemskiej!
Polacy po drugiej wojnie światowej po raz drugi organizując się w oparciu o wspólnotę wyznaniową w ruch narodowy, dają dowód swej niezłomnej woli suwerena, bycia wspólnotą państwową opartą na wartościach dekalogu!

Jan Paweł II Polak, Papież, Błogosławiony, nasz Brat, który stanął na ziemi swych Ojców rzekł: "Niech zstąpi duch Twój, niech zstąpi duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi".
Solidarność w całej swej wielkości była odpowiedzią na tę modlitwę!
Była przełożeniem niematerialnego wymiaru wiary w doczesne zachowania i zbiorową mądrość spójnego ruchu społecznego, który swym powszechnym ogromem, dokonał rzeczy niemożliwej.
Solidarność wycięła korzenie ówczesnej utopi kosmopolitycznej żydokomuny. Bo nie jest wymysłem czyn, czyn jest dowodem "poznacie ich po czynach". Od tej prawdy nie ma ucieczki!

Od okrągłego stołu bolszewia chce nam narzucić rozgrywkę, idącą po osi człowiek-godność-solidarność! Sprzedając przy tym takie wycieruchy jak, siła bezsilnych, broń bezbronnych, nadzieja zniewolonych. Matecznikiem tych wartości ma być demokracja oparta na racjach mniejszości! A strażnikiem tego ma być "mitologiczna" laicka niezależność ! Temat został przerobiony. Wystarczyło 30 lat zmyły. XXI w. jest poddanym lichwy i programowym zaprzeczeniem pracy, jako wartości tworzącej godność i niezależność osoby ludzkiej.

Za Najjaśniejszą Rzeczpospolitą dzisiaj mamy dostać "wylinkę".
Polak w coraz większym stopniu jest nic nie znaczącym śmieciem.
Bolszewia ma jeden cel, zawłaszczanie całkowite Polski. Produkcja bolków i ich afirmacja jest celem nadrzędnym! Przemysł pogardy jest wszechobecny.
Nie użyłem tu nazwisk, bo przy majestacie RZECZPOSPOLITEJ nie traktuje się inaczej robali jak tylko sprawców czynów i zdarzeń.
Aby móc iść ku przyszłości opartej na wartościach dekalogu, w naszej niezgodzie na "demokrację" mniejszości, która wcześniej była dyktaturą proletariatu, z pewnością spotkamy się z innymi narodami, dla których laicka poprawności polityczna to tylko okowy wyzysku i zepsucia! Pogarda dla ich wiary i wartości narodowych. Nie jesteśmy sami dziś, a jutro będzie nas więcej.

Marsz Niepodległości jest początkiem nowej drogi, którą obronimy przed tęczową bolszewią!
Idźmy tą drogą za naszymi wielkimi autorytetami. Oni są naszym bogactwem i drogowskazem.

Bogdan Dziuma