Dodano: 17.08.13 - 18:05 | Dział: Godne uwagi

O. Aleksander Jacyniak oświadcza





Od czasu wygłoszenia poruszającej homilii podczas mszy św. w archikatedrze warszawskiej 10 sierpnia 2013 r. ojciec Aleksander Jacyniak SJ jest atakowany m.in. przez Gazetę Wyborczą i portal Tomasza Lisa. W kazaniu wspominał wtedy tajemnicze śmierci osób związanych z wyjaśnianiem tragedii smoleńskiej oraz apelował, aby ofiara, która została poniesiona w Smoleńsku zaowocowała wielką jednością środowisk społecznych, medialnych i politycznych, którym leży na sercu prawda i dobro Ojczyzny.

W związku z kolejnym atakiem o. Jacyniak wydał oświadczenie. Publikujemy je w całości:

Oświadczenie

W zwiÄ…zku z ukazaniem siÄ™ na portalu internetowym „Na temat” wywiadu Anny Wittenberg pt.: „PaweÅ‚ PÅ‚uska po kazaniu w rocznicÄ™ SmoleÅ„ska: Operator TVN nie mógÅ‚ nagrać zdjęć z katastrofy. LeżaÅ‚ w szpitalu” (http://natemat.pl/71733,pawel-pluska-operator-tvn-nie-mogl-nagrac-zdjec-ze-smolenska-bo-od-miesiecy-lezal-w-szpitalu), w którego koÅ„cówce autorka napisaÅ‚a: „PróbowaÅ‚am skontaktować siÄ™ dziÅ› z o. Aleksandrem Jacyniakiem. W krótkiej rozmowie powiedziaÅ‚, że nie pamiÄ™ta, z jakich dokumentów korzystaÅ‚, ukÅ‚adajÄ…c kazanie i poprosiÅ‚ o telefon późnym wieczorem” jestem zobowiÄ…zany, w imiÄ™ poszukiwania prawdy, do nastÄ™pujÄ…cego wyjaÅ›nienia:

Rzeczywiście, dziś doszło do krótkiej rozmowy telefonicznej prawdopodobnie pani Anny Wittenberg ze mną (nie usłyszałem dokładnie jej imienia i nazwiska). Jechałem wtedy bowiem jako pasażer busa wiozącego mnie przez las na Warmii i Mazurach. Ponieważ zanikało połączenie i nie do końca byłem w stanie ustalić, co mówi pani Anna Wittenberg, powiedziałem, że nie przypominam sobie bardzo precyzyjnie, na jakich konkretnych materiałach bazowałem w odniesieniu do okoliczności śmierci Krzysztofa Knyża oraz że momentami zanika połączenie i w związku z tym poprosiłem o telefon po 21.00. Gdy przybyłem do Warszawy ze zdziwieniem i niedowierzaniem dostrzegłem już opublikowany w. w. wywiad. Byłem bowiem przekonany, że dopiero po naszej wieczornej rozmowie pojawiłaby się jakaś ewentualna publikacja. Tak wielkie tempo w umieszczeniu w Internecie tej publikacji wydaje mi się działaniem szkodliwym, gdyż nie bazuje na próbie dotarcia do pełni prawdy o danej rzeczywistości. W tym wypadku należałoby jedynie poczekać kilka godzin. Uniknęłoby się w ten sposób być może także niektórych bardzo emocjonalnych komentarzy dotyczących tej kwestii. Sprawa dotyczy bowiem okoliczności śmierci osoby, zmarłej ponad 3 lata temu, a nie np. wczoraj czy dziś.

OdnoszÄ…c siÄ™ do merytorycznego pytania pani Anny Wittenberg, informujÄ™, że korzystaÅ‚em z różnych źródeÅ‚. Dlatego też w odniesieniu do Krzysztofa Knyża powiedziaÅ‚em: „WedÅ‚ug dostÄ™pnych informacji byÅ‚ jednym z pierwszych reporterów, którym udaÅ‚o siÄ™ przybyć na miejsce tragedii, zanim rosyjskie siÅ‚y specjalne zmusiÅ‚y ich do opuszczenia terenu”. Jednym z materiałów, które konsultowaÅ‚em, byÅ‚ dla mnie artykuÅ‚ „SmoleÅ„ska klÄ…twa”, autorstwa Wojciecha Czuchnowskiego i PawÅ‚a WroÅ„skiego, opublikowany w numerze 290 „Gazety Wyborczej” z dnia 12. 12. 2012 na str. 4. PojawiÅ‚ siÄ™ on także w wersji internetowej pt. „KlÄ…twa smoleÅ„ska? Kolejne "tajemnicze" Å›mierci? Jak jest naprawdÄ™” (http://metromsn.gazeta.pl/Wydarzenia/1,126477,13032820,Klatwa_smolenska__Kolejne__tajemnicze__smierci__Jak.html; aktualizacja: 12.12.2012; 10:57). W obu w. w. wersjach o interesujÄ…cej nas kwestii napisano: „Krzysztof Knyż, operator "Faktów" TVN, który byÅ‚ na miejscu katastrofy, zamordowany w mieszkaniu przez nieznanych sprawców”. Tekst ten zostaÅ‚ tam umieszczony jako informacja, a nie czyjaÅ› opinia. Gdyby tak byÅ‚o, powinien być umieszczony przynajmniej w cudzysÅ‚owie „...” i ewentualnie powinno być podano źródÅ‚o tejże opinii. Jestem zdziwiony, dlaczego gÅ‚os w tej sprawie dopiero dziÅ› zabiera pan PaweÅ‚ PÅ‚uska. Czy nie mógÅ‚ zareagować wtedy, gdy byÅ‚y przekazywane treÅ›ci, które miaÅ‚y znamiona prezentacji faktów dotyczÄ…cych tej kwestii? Innym materiaÅ‚em, z którego m. in. korzystaÅ‚em, byÅ‚a książka Doroty Kani pt.: „CieÅ„ tajnych sÅ‚użb” (Wydawnictwo M, Kraków 2013, s. 202). Nie sÄ… to wiÄ™c anonimowe materiaÅ‚y krążące w Internecie, ale także opublikowane w wersji papierowej i majÄ…ce, jak w powyższych przypadkach, swoich konkretnych autorów, do których można siÄ™ odnieść.

W tekÅ›cie, który dziÅ› siÄ™ ukazaÅ‚, pojawiÅ‚a siÄ™ informacja, jakobym „zasugerowaÅ‚, że operator TVN Krzysztof Knyż zginÄ…Å‚ w niewyjaÅ›nionych okolicznoÅ›ciach, bo nagraÅ‚ niewygodne materiaÅ‚y z 10.04.2010”. PragnÄ™ poinformować, że niczego nie sugerowaÅ‚em. W odniesieniu do Krzysztofa Knyża zadaÅ‚em tylko jedno pytanie, postawione na bazie ogólnie dostÄ™pnych informacji. Odbieranie pytania jako jakiejÅ› sugestii jest już subiektywnÄ…, a w tym wypadku, za bardzo przesadnie emocjonalnÄ… interpretacjÄ….

KonkludujÄ…c, pragnÄ™ odwoÅ‚ać siÄ™ do jednego z komentarzy, które pojawiÅ‚y siÄ™ w tej kwestii w Internecie: „Fajnie, że tekst rozwiewa tÄ™ wÄ…tpliwość, bo chyba faktycznie byÅ‚a to taka niejasna sprawa. Czy da siÄ™ w podobny sposób rozwiać wÄ…tpliwoÅ›ci zwiÄ…zane z pozostaÅ‚ymi nazwiskami na liÅ›cie?”. WÄ…tpliwoÅ›ci nadal jest bowiem bardzo wiele. Także tych, odnoszÄ…cych siÄ™ do Krzysztofa Knyża. Podawane sÄ… bowiem różne daty jego Å›mierci i różne daty jego pogrzebu.

Aleksander Jacyniak SJ

P.s. Pani Anna Wittenberg nie zadzwoniła do mnie po 21.00, o co ją prosiłem, a jest już 22.30. Wkrótce muszę położyć się spać, bo jutro mam wiele zajęć. Nie wiem, czy i kiedy zadzwoni i dlatego tym bardziej niezbędne jest niniejsze oświadczenie.

Autor: o. Aleksander Jacyniak SJ
Źródło: niezalezna.pl


………………………….

Homilia o. Aleksandra Jacyniaka SJ, wygłoszona podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej, 10 sierpnia 2013 roku