Dodano: 14.07.13 - 12:49 | Dział: Prosto z mostu

Jeszcze o filmie "UVUM"

Poniżej zamieszczamy tekst listu otwartego do producenta oszczerczego filmu "UVUM" , nico Hofmanna, który w wywiadzie dla dziennika "Polska the Times" dziwił się polskim reakcjom na ten niemiecki paszkwil. List ten został opublikowany w polskich mediach.


Panie Hofmann,
W polskiej gazecie „Polska The Times“ ukazał się wywiad z Panem, w ktĂłrym mĂłwi Pan o swoim zaskoczeniu i wstrząsie wywołanym polskim odbiorem Pańskiego serialu „Unsere MĂźtter, unsere Väter”.
MĂłwi Pan, Ĺźe owo „spiętrzenie scen o antysemickiej wymowie” z udziałem PolakĂłw wywołane zostało chęcią pokazania, jak niemiecki Ĺťyd moĹźe przeĹźyć w Polsce. Jakoby nie chciał Pan w ten sposĂłb pokazać wszystkich PolakĂłw – moĹźe w takim razie wskaĹźe Pan w swoim filmie jakąś postać Polaka nieprzedstawioną w złym świetle?

Wszyscy Polacy występujący w Pańskiej fabule niemal licytują się w nienawiści do ĹťydĂłw. I tylko ĹťydĂłw, bowiem nawet neutralna Alina wie, Ĺźe moĹźe bezpiecznie przedstawić partyzantom Victora jako Niemca; byle nie Ĺťyda, bo z gĂłry rĂłwnieĹź wie, Ĺźe to oznacza dla niego kłopoty – co jest oczywistą nieprawdą. Ĺťydzi - polscy obywatele słuĹźyli, jako Ĺźołnierze i oficerowie, w Armii Krajowej, ktĂłra była formalnie kontynuacją Wojska Polskiego, tak jak całkiem naturalne było, Ĺźe słuĹźyli w owym wojsku przed wojną. Nie dość tego, byli rĂłwnieĹź Ĺźołnierzami i oficerami Narodowych Sił Zbrojnych, formacji niezaleĹźnej od AK i rządu na uchodĹşstwie, a powołanej przez polską opozycję, nie lewicową, lecz narodową. MoĹźna bowiem być i Ĺťydem i polskim patriotą jednocześnie. Nic o tym nie ma w Pańskiej propagandĂłwce, ktĂłrej rasistowska wymowa względem PolakĂłw jest podobna w nasileniu i wyrazie do tego co wyprawiał wobec ĹťydĂłw „Der StĂźrmer“ lub produkcja filmowa „Ĺťyd Süß“. Bo tylko z tym moĹźna skojarzyć Pańskie „dzieło“, jego wymowę i efekt propagandowy.

To Niemcy wymordowali 22% populacji przedwojennej Polski, 3 miliony polskich ĹťydĂłw, obywateli Rzeczypospolitej i 3 miliony PolakĂłw - według planu wymyślonego przez siebie – przez NiemcĂłw i tylko NiemcĂłw. To Niemcy obrĂłcili w gruzy naszą stolicę, setki miast i tysiące wsi, zniszczyli i zrabowali gospodarkę, wybudowali w granicach okupowanego kraju obozy śmierci.

Trzeba dodać - byli i tacy Polacy, ktĂłrzy dopuszczali się haniebnych czynĂłw wobec ĹťydĂłw, ale za to właśnie byli ścigani i najsurowiej karani przez Polskie Państwo Podziemne. To przecieĹź niemiecka okupacja Polski pozwoliła zdemoralizowanym jednostkom, ktĂłre znajdą się przecieĹź w kaĹźdym narodzie, na takie postępki. Natomiast postępowanie NiemcĂłw wobec ĹťydĂłw było systemowo organizowane przez państwo niemieckie – taka jest róşnica między Polakami i Niemcami w tej mierze. I dzisiaj Niemcy nie mają prawa przedstawiać PolakĂłw jako antysemitĂłw, bo to Niemcy wymyślili diabelski plan Holokaustu, przeprowadzony przez niemieckie państwo, niemieckich funkcjonariuszy i według niemieckiego prawa.

Mimo okropności niemieckiej okupacji polscy biskupi zapoczątkowali proces pojednania między Polakami i Niemcami, ktĂłry toczył się, aĹź do momentu wyprodukowania Pańskiego filmu. Polacy pamiętają hojną pomoc społeczeństwa niemieckiego w okresie nocy stanu wojennego; społeczeństwa - bo wasz kanclerz Schmidt wyraĹźał zadowolenie z „porządkĂłw“ wprowadzonych przez juntę Jaruzelskiego. Jednak Pański film na nowo pokazał, czym jest niemieckie myślenie o Polakach – tak jak w latach wojny byliśmy dla was „untermenschami“, tak i dzisiaj przedstawił nas Pan w swoim filmie. Przez co sprytnie podstawił Pan PolakĂłw – rzekomo antysemitĂłw w miejsce zbrodniarzy niemieckich, sprawcĂłw Holokaustu.

Panie Hoffmann, Pański film jest antypolski, rasistowski i ksenofobiczny, a jego emisja buduje rasistowskie uprzedzenia wobec naszego narodu.

Reduta Dobrego Imienia/Polska Liga Przeciw Zniesławieniom nie spocznie w dążeniu do zakazu emisji tego filmu we wszystkich krajach, a takĹźe w dążeniu do tego, Ĺźeby Pan, Panie Nico Hoffmann został uznany przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej za „osobę niepożądaną” i Ĺźeby był Pan ścigany i postawiony przed sądem za publiczne zniewaĹźenie narodu polskiego.

Warszawa, 9. lipca 2013
Maciej Świrski
Reduta Dobrego Imienia