Dodano: 20.05.13 - 22:22 | Dział: W kręgu wydarzeń

Zniszczyć, zburzyć i zaorać

Właśnie „krasnoludy” od 24 juĹź lat, rozdający karty pod stołem, przystąpiły do końcowej fazy - tym razem likwidacji telewizji publicznej. Właśnie wszyscy dziennikarze, montaĹźyści i inni twĂłrcy mają zostać zwolnieni z etatĂłw i przejść do firmy prywatnej. W ślad za nimi pĂłjdą pieniądze z naszych abonamentĂłw. W TVP zostanie jedynie rozbudowana administracja. Najpierw ograniczano stopniowo misję TVP, a teraz samą TVP.

Zaczęło się przed wielu laty. Otóş w 1992 r. jakiś „krasnolud” wpadł na pomysł samo-zatrudnienia w całej gospodarce. Stawało się ono coraz bardziej „modne”. Dyrektor TVP Oddział Katowice, Rafał Szymoński zwolnił wtedy wielu pracownikĂłw twĂłrczych i proponował zakładanie jednoosobowych firm. Zmieniano wtedy kwalifikację kosztĂłw. Istniały juĹź róşne głupawe wskaĹşniki dotyczące zatrudnienia i płac. Nowi – starzy pracownicy wystawiali faktury i stanowili upragniony koszt firmy. Gdy rozpoczynałam w 1994 r. pracę w TVP O/Katowice, dyrektor poinformował mnie, Ĺźe chodzi o ograniczanie kosztĂłw pracy. Po co płacić składkę ZUS, jak i tak w przyszłości emerytur nie będzie. Prorok czy co? A moĹźe gdzieś po prostu podsłuchał rozmowy „krasnoludĂłw”?

Potem prezes Robert Kwiatkowski wyprowadzał produkcję telewizyjną na zewnątrz. Na TVP zaczęły masowo Ĺźerować spółki i spółeczki. Miało być tak nowocześnie i ekonomicznie. Następny krok, to prĂłba prywatyzacji ośrodkĂłw regionalnych. Stały się dla władzy „krasnali” niebezpieczne, bo mogły pokazywać lokalne elity – kulturalne, naukowe i polityczne. Warto zdawać sobie sprawę, Ĺźe media lokalne i regionalne pełnią największą rolę w komunikacji społecznej, nie tylko na linii władza – społeczeństwo, społeczeństwo – władza. Społeczeństwo dzięki nim moĹźe komunikować się między sobą. Informacje podawane są weryfikowalne. Manipulacja jest trudniejsza. Media regionalne służą lokalnym społecznościom. „Krasnale” postanowiły je „załatwić”. Najpierw wprowadzono słynne „pasmo wspĂłlne”, a ograniczono regionalne. Wszystko ponoć zgodnie z wymogami ekonomii i „niewidzialnej ręki rynku” – tak to tłumaczyły „malutkim” autorytety wszelakie, na zlecenie oczywiście „krasnali”. Niedługo potem wprowadzono TVP - Info i zabrano antenę regionom. Dziwiono się przy tym, Ĺźe jakoś reklamodawcy niechętni byli sponsorować program, ktĂłry nie wiadomo czy się w ogĂłle ukaĹźe, wszak zawsze moĹźe być transmisja z jakiejś niezwykle waĹźnej narady……No cóş, jak nie kijem, to go pałą.

Społeczna obrona Ośrodków Regionalnych była jednak zbyt silna. Żaden polityk nie mógł powiedzieć, jak zwykle, że nic nie wiedział.

Myślałam naiwnie, Ĺźe przecieĹź głupota ma jednak jakieś granice. NiektĂłrzy twierdzą, Ĺźe moĹźe być teĹź bezdenna. Kolejne rządy, sejmy, zarządy musiały chyba zdawać sobie sprawę z konsekwencji decyzji, ktĂłre podejmują. Chyba, Ĺźe było jak za tow. Gierka, kiedy proponował pewnemu kandydatowi dyrektorski stołek w Hucie Katowice. Gdy ten odpowiedział – „aleĹź towarzyszu nie jestem metalurgiem”, usłyszał odpowiedĹş – „pomoĹźemy”. W latach 90. gdy zwracałam uwagę, Ĺźe ktoś się na czymś nie zna, słyszałam odpowiedĹş – „to się pozna”. I tak, przez prawie ćwierć wieku rządzą nami mierni, ale wierni dyletanci. Najgorsze jest to, Ĺźe umoĹźliwiają w ten sposĂłb sprawowanie władzy w II PRL-u zwanym III RP, właśnie „krasnalom”. Te z kolei mają jeden cel – nachapać się i zniszczyć Polskę. Na zasadzie - po nas choćby potop. Kraj jest niszczony metodycznie we wszystkich dziedzinach. Nie tylko rozwalona została gospodarka, ruinę mamy we wszystkich dziedzinach: obronności, edukacji, ochrony zdrowia - gdzie się spojrzy, to widać pobojowisko. Nikt oczywiście za nic nie odpowiada. Wszyscy niewinni! A szkĂłd więcej niĹź po przejściu frontu, bo przecieĹź okupant chroni przemysł, by mĂłgł pracować na jego potrzeby.

Plotka korytarzowa w TVP głosi, że restrukturyzować TVP ma spółka, która likwidowała stocznię. Jeszcze przetargu nie ogłoszono, a już wróbelki ćwierkają kto wygra:
http://wpolityce.pl/wydarzenia/53796-nasz-news-tvp-prowadzila-rozmowy-z-firma-work...

No cóż, po co Polakom telewizja publiczna, jakaś misja, jakiś powszechny dostęp do dóbr kultury i nauki?

Nowy człowiek ma być konsumentem idealnym. Nie myśleć, pracować, brać kredyty i kupować, kupować, kupować.

Kredyty to współczesna forma niewolnictwa. Obawa przed utratą pracy jest tak duża, że nikt się pracodawcy nie postawi. Edukacja młodzieży nastawiona jest, nie na przyswajanie wiedzy i naukę myślenia. Wręcz przeciwnie - młody człowiek ma się nauczyć zgadywać, czego od niego oczekuje egzaminator. Później tak wytresowany ma jak niewolnik spełniać oczekiwania swego pana.

KaĹźdy myśli, Ĺźe jakoś to będzie, Ĺźe moĹźe likwidują stocznie, kopalnie, cukrownie…, ale to jego nie dotyczy.

Na koniec chciałoby się spytać dziennikarzy TVP - gdzie byli, kiedy wiele środowisk ostrzegało przed prywatyzacją?

Cały czas stawiam sobie pytanie - jak to jest, Ĺźe mĂłj narĂłd tak długo to wszystko znosi, Ĺźe nie pogonił dawno „krasnali” i ich marionetek?

Musimy odzyskać Polskę, nasz kraj, by móc bezpiecznie w nim żyć i się rozwijać. Gdy to zaniedbamy, kolejne pokolenia nas przeklną. Wszystko zostanie zburzone i zaorane. Polski nie będzie.

Jadwiga Chmielowska