Dodano: 03.04.13 - 10:20 | Dział: Nasze zdrowie

Jak zapłacisz to wyleczą


W tym samym szpitalu, na ten sam zabieg onkologiczny trzeba czekać albo pół roku, albo tydzieÅ„. Miejsca znajdÄ… siÄ™ natychmiast, kiedy recepcjonistka usÅ‚yszy magiczne sÅ‚owa „wizyta prywatna".

Dzwonimy do losowo wybranego publicznego szpitala. Pada na placówkÄ™ MSW przy ulicy WoÅ‚oskiej w Warszawie. Po kilkunastu próbach poÅ‚Ä…czenia recepcjonistka wreszcie podnosi sÅ‚uchawkÄ™. Prosimy o pilny termin konsultacji onkologicznej. – Jest skierowanie? – pyta kobieta. – Tak, z podejrzeniem nowotworowych zmian skórnych.

Dostajemy numerek na wrzesieÅ„. Po 20 minutach w tej samej placówce próbujemy zapisać siÄ™ na prywatnÄ… wizytÄ™. – Zapraszamy w przyszÅ‚ym tygodniu – mówi uprzejmie recepcjonistka. Cena wizyty: 150 zÅ‚. Dalsze koszty bÄ™dÄ… uzależnione od zleconych badaÅ„, ostatecznej diagnozy i Å›cieżki leczenia, ale trzeba siÄ™ liczyć z kilkoma tysiÄ…cami zÅ‚otych. Przynajmniej na poczÄ…tku.

– Kontrakt, jaki mamy z NFZ-etem, wystarczy na przyjmowanie pacjentów przez dwie–trzy godziny dziennie. Możemy wiÄ™c wyÅ‚Ä…czać nowoczesne aparatury i zamykać sale operacyjne na klucz albo przez dalszÄ… część dnia przyjmować pacjentów odpÅ‚atnie – mówi rzecznik sÅ‚użby zdrowia MSW JarosÅ‚aw Buczek.

– DożyliÅ›my czasów, w których relacje chory–sÅ‚użba zdrowia zostajÄ… sprowadzone do szantażu. Pacjent onkologiczny nie ma czasu, żeby czekać pół roku na wizytÄ™, bo w walce o jego życie liczy siÄ™ każdy dzieÅ„. Zastawi siÄ™ wiÄ™c, ale zapÅ‚aci – mówi BolesÅ‚aw Piecha, byÅ‚y minister zdrowia.

Poprosiliśmy o stanowisko Ministerstwo Zdrowia. Usłyszeliśmy, że mamy zadzwonić do MSW, bo to tam podlega szpital przy ulicy Wołoskiej.

Autor: Katarzyna Pawlak
Więcej na ten temat w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"