Dodano: 18.03.13 - 9:59 | Dział: Nasze zdrowie

Szpitalna zapaść


Dantejskie sceny w polskich szpitalach.


W Polsce od lat brakuje skutecznej polityki zdrowotnej. Jest tylko aplikowanie Polakom niekończących się reform administracyjnych, a właściwie - nękanie Polaków jakimiś substytutami reform i organizacyjnym bałaganem, wdrażanym przez kompletnych dyletantów.

Od lat zlikwidowano etaty lekarzy szkolnych i większość obowiązkowych badań dorosłych obywateli. Nawet na leczenie onkologiczne rzekomo brakuje pieniędzy.
Do Polski wraca gruźlica, której przez lata nie było. Wraca choroba świadcząca o zapaści cywilizacyjnej państwa, świadcząca o istnieniu w Polsce gett nędzy. O wizji ekspansji polskiej medycyny na kraje ościenne nie ma nawet co marzyć.

Nękani w Polsce lekarze ratują się ucieczką do lepszych pracodawców. Próbują szczęścia w Norwegii, Wlk Brytanii, Brandenburgii, Bawarii i we Włoszech. Z czasem uprzytamniają sobie, że czas przepracowany w Polsce, to czas stracony. To dramat, niszczący najznakomitszą część polskiej inteligencji. Lekarze to przecież nie sceniczni kuglarze, ale ludzie wyjątkowo ciężkiej, stresującej i odpowiedzialnej pracy. Ale przy ciągłym zmniejszaniu środków do pracy i osobistych dochodów, nie są w stanie funkcjonować.

Moda na likwidację polskich szpitali również nie zakończyła się...Otoczenia polskich szpitali zaś najczęściej wyglądają jak etiopskie drogi...Najwyraźniej decydentom bardziej na sercu leżą szpitale polowe dla Afgańczyków, niż szpitale stacjonarne dla Polaków. Niezrozumiała miłość do Azji, kieruje widać niektórymi ludźmi z europejskiej Polski.

Lubomir