Dodano: 09.03.13 - 10:59 | Dział: Krótko, celnie i na temat...

Moje sÄ…siadki


Szanowni Państwo!

Premier twierdzi, że myśli przez 20 godz. na dobę. Jakie są tego rezultaty, czyli stan państwa, widać gołym okiem. Zanim więc uda się pozbawić go tego ciężkiego znoju, zajmijmy się sztuką, która w powszechnym mniemaniu myślenia nie wymaga.

Aby dotrzeć do sklepu, w którym najczęściej robiÄ™ zakupy, muszÄ™ przejść przez „galeriÄ™”. KtoÅ› kiedyÅ› wpadÅ‚ na dobry pomysÅ‚ wyjÅ›cia ze sztukÄ… na ulicÄ™. Wykorzystano do tego siatkÄ™ oddzielajÄ…cÄ… posesje od chodnika i umieszczono na niej wielkie fotogramy kilku artystów, a caÅ‚ość wystawy zatytuÅ‚owano „Moja sÄ…siadka”. Czarno-biaÅ‚e fotografie przedstawiajÄ… żoliborskie artystki (w tym znane i urodziwe aktorki) i ta część wystawy nie budzi zastrzeżeÅ„.

Dwie pozostaÅ‚e to przykÅ‚ad sztuki nowoczesnej. Na kolorowych fotografiach widzimy: a to kawaÅ‚ek opuchniÄ™tej nóżki, a to kadÅ‚ubek bez gÅ‚owy – wszystko w scenerii jakichÅ› ruder, które pewnie nie Å‚atwo byÅ‚o na Å»oliborzu znaleźć. Część trzecia i ostatnia, to portrety staruszek. Te fotki sÄ… jak z koszmarnego snu. Gdyby nie konieczność przekraczania ulicy w tym akurat miejscu, w którym wiszÄ… te nieszczÄ™sne portrety, zamykaÅ‚abym pewnie oczy mijajÄ…c je. Jak trzeba byÅ‚o zmanipulować modelki, żeby przystaÅ‚y na publikacjÄ™ tak niekorzystnych wizerunków? Wystawa wpisuje siÄ™ niewÄ…tpliwie w nurt postÄ™pactwa pseudo-artystycznego.

A tak przy okazji: zdjÄ™cie poniżej wykonaÅ‚a Zofia Nasierowska – prawdziwa żoliborska artystka.

Do następnej soboty. Pozdrawiam
Małgorzata Todd
www.mtodd.pl





Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę p.t.

Domiar Niesprawiedliwości


Występują: Adwokat, Prokurator, Sędzia.


Adwokat – Wysoki SÄ…dzie, tak, obrona nie neguje faktu, że oskarżony dopuÅ›ciÅ‚ siÄ™ zarzucanego mu czynu. Ale proszÄ™ żeby SÄ…d wziÄ…Å‚ pod uwagÄ™ okolicznoÅ›ci Å‚agodzÄ…ce. Przypominam, że ofiara też nie byÅ‚a bez winy. Denat zupeÅ‚nie niepotrzebnie wyciÄ…gnÄ…Å‚ na Å›wiatÅ‚o dzienne stare, dawno zapomniane czyny oskarżonego i groziÅ‚ ich ujawnieniem.

Prokurator – Za pozwoleniem Wysokiego SÄ…du, ale nie rozstrzygamy tu winy ofiary, tylko sprawcy.

SÄ™dzia – ProszÄ™ skupić siÄ™ na wÅ‚aÅ›ciwej linii obrony.

Adwokat – Dobrze. ProszÄ™ uwzglÄ™dnić fakt jak trudno być Å»ydem w naszym nietolerancyjnym spoÅ‚eczeÅ„stwie. Historia Europy peÅ‚na jest pogromów, których zwieÅ„czeniem byÅ‚o „ostateczne rozwiÄ…zanie” Hitlera. Stalin, co prawda, staraÅ‚ siÄ™ im to wynagrodzić, namaszczajÄ…c na kluczowe stanowiska w podbitych krajach, ale kto to doceniÅ‚? Osoby pokroju denata wolÄ… raczej wytykać Amerykanom, że poddali siÄ™ finansowej oligarchii zdominowanej przez tÄ™ nacjÄ™.
Te same wrogo nastawione środowiska twierdzą, że Żydzi dysponując ogromną fortuną mogą kupić praktycznie wszystko, z wyjątkiem szacunku i że media robią co mogą, żeby Polakom wmawiać poczucie winy, niedowartościowania, zaściankowości i że w dużym stopniu im się to udaje. Prawda jest jednak odmienna. Mamy do czynienia ze scedowaniem kompleksów, a scedowanie w tym wypadku nie oznacza usunięcia. Pozbycie się kompleksów z przyczyn urojonych, jak w przypadku Polaków, jest mimo wszystko łatwiejsze od pozbycia się kompleksów umotywowanych historycznie.
Dlatego wnoszÄ™ o Å‚agodny wymiar kary.

SÄ™dzia – Pan prokurator ma gÅ‚os.

Prokurator – Wysoki SÄ…dzie, jeÅ›li dobrze zrozumiaÅ‚em liniÄ™ obrony, to kompleksy, nawet najbardziej uzasadnione historycznie, nie dajÄ… prawa do samosÄ…du. Kwestia poruszona przez obronÄ™, jako ewentualny motyw, jest drugorzÄ™dna i nie powinny być brana pod uwagÄ™ przy ocenie czynu popeÅ‚nionego przez oskarżonego. A czyn ten, przypominam, zostaÅ‚ udowodniony niezbicie, zarówno w toku prowadzonego Å›ledztwo, jaki i przewodu sÄ…dowego. Dlatego wnoszÄ™ o najwyższy wymiar kary. (Dzwoni komórka prokuratora) MogÄ™, Wysoki SÄ…dzie? To może być coÅ› ważnego.

SÄ™dzia – ProszÄ™.

Prokurator (do rozmówcy w telefonie) – Tak. Rozumiem. OczywiÅ›cie. (chowa komórkÄ™).

SÄ™dzia – Czy podtrzymuje pan oskarżenie?

Prokurator – W caÅ‚ej rozciÄ…gÅ‚oÅ›ci, Wysoki SÄ…dzie. To jest na tyle na ile pozwala poprawność polityczna, oczywiÅ›cie. Czyli wnoszÄ™ o usuniÄ™cie sprawy z wokandy. LiczÄ™ też na to, że akta sprawy zaginÄ… w niewyjaÅ›nionych okolicznoÅ›ciach i bezpowrotnie.

KURTYNA


P.S. Tym razem czysta prywata. Jest do wynajęcia niewielkie mieszkanie w centrum Warszawy. Zainteresowanych proszę o kontakt.