Dodano: 24.02.13 - 12:04 | Dział: Na każdy temat

Polska odwrócona od morza


Åšlubowanie jest przysiÄ™gÄ… – a to oznacza wierność i najwyższe zobowiÄ…zanie skierowane również na przyszÅ‚ość. Polskie Stowarzyszenie Morskie-Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w niedzielÄ™ 10 lutego uczciÅ‚o w Koszalinie 93 rocznicÄ™ zaÅ›lubin Polski z morzem oraz 73 rocznicÄ™ I masowej wywózki Polaków na Sybir. Modlitwie za uczestników pierwszej radosnej dla naszej Ojczyzny rocznicy, a drugiej tragicznej, w Å›wiÄ…tyni pw. Å›w. Kazimierza przewodniczyÅ‚ ksiÄ…dz arcybiskup Andrzej DziÄ™ga, pasterz KoÅ›cioÅ‚a szczeciÅ„sko-kamieÅ„skiego.

W homilii ksiądz arcybiskup przypomniał, że dziejów Polski nie sposób zrozumieć bez Chrystusa. - Co takiego jest w dziejach polski, że wzbudza sprzeciw, niepokój i lęk, że ze wschodu i zachodu chcą to wyeliminować, zniszczyć, jakby się tego bali. To polski duch zwany personalizmem społecznym - mówił kaznodzieja i dodał, że błędem antropologicznym jest rozdzielenie rozumności od wolności. - Racjonalizm bez wolności staje się źródłem swawoli, dowolności lub zniewolenia człowieka. Inni idą drogą wolności, ale zapominają o racjonalności, o rozumności. I wtedy ta wolność staje się często zwykłą głupotą, brakiem roztropności lub prowadzi do cierpienia drugiego człowieka - mówił ksiądz arcybiskup Dzięga.

Sympozjum zorganizowane przez Polskie Stowarzyszenie Morskie-Gospodarcze im. Eugeniusza Kwiatkowskiego na Politechnice KoszaliÅ„skiej dotykaÅ‚o newralgicznych problemów naszej Ojczyzny. Bo choć uczestnicy wspominali wydarzenia z przeszÅ‚oÅ›ci, skutkowaÅ‚y one na historiÄ™ narodu polskiego. A brak szacunku do wydarzeÅ„ z przeszÅ‚oÅ›ci obecnych wÅ‚adz rzÄ…dowych przekÅ‚ada siÄ™ na brak szacunku do współczeÅ›nie żyjÄ…cych i spraw polskich jak chociażby gospodarka morska. – ZaÅ›lubiny to jest przysiÄ™ga – a to oznacza wierność i najwyższe zobowiÄ…zanie skierowane również na przyszÅ‚ość. Zmiany lat 1989-90 otworzyÅ‚y ogromne szanse rzetelnego wykorzystania tego potencjaÅ‚u dla dobra Ojczyzny. Jednak różne mechanizmy i decyzje zniweczyÅ‚y tÄ™ szansÄ™ – podkreÅ›liÅ‚ podczas sympozjum Zbigniew Wysocki, przewodniczÄ…cy Kolegium PSM-G i dodaÅ‚, że nie wszyscy rozumiejÄ… lub nie chcÄ… przyjąć do wiadomoÅ›ci trudnej prawdy, że czas pÅ‚ynie, a straty rosnÄ… w coraz szybszym tempie.

Czas na strategiczne programy

- DziÅ› Polska jest odwrócona plecami do morza. W kosmopolitycznym zamieszaniu i liberalnej doktrynie tonie trzeźwość ocen, rzetelność ekonomiczna i zwykÅ‚a ludzka uczciwość. Polskie dobro gospodarcze, spoÅ‚eczne, kulturowe ginie za doraźnymi tendencjami i egoistycznymi celami tzw. grup trzymajÄ…cych wÅ‚adzÄ™. Obserwujemy różne afery, wydarzenia, ciÄ…gle wraca to samo pojÄ™cie – grupa trzymajÄ…ca wÅ‚adzÄ™. A zobowiÄ…zania zaÅ›lubinowe z 10 lutego 1920 roku w Pucku nadal obowiÄ…zujÄ…, również w odrabianiu zalegÅ‚oÅ›ci. A zatem czas najwyższy na wÅ‚aÅ›ciwa politykÄ™ morskÄ… paÅ„stwa i dobre strategiczne programy. Czas na zmiany, na dobre zmiany, które przerwÄ… dÅ‚ugÄ… passÄ™ szkodzenia Polsce – zaznaczyÅ‚ Zbigniew Wysocki. - My ludzie morza, którzy zwiÄ…zaliÅ›my swoje życie z morzem dokÅ‚adnie wiemy, że myÅ›l wybitnego Polaka Eugeniusza Kwiatkowskiego dotyczÄ…ca gospodarki morskiej musi być jednym z ważniejszych filarów gospodarki narodowej. Wystarczy popatrzeć na oÅ›cienne paÅ„stwa, które dokÅ‚adnie takÄ… politykÄ™ realizujÄ… – dodaÅ‚ kapitan żeglugi wielkiej Zbigniew Sulatycki, honorowy prezes PSM-G.


Światło w tunelu

Zbigniew Sulatycki podkreÅ›liÅ‚ też, że mimo ogromnych zniszczeÅ„, Polska posiada najwiÄ™ksze bogactwo, jakie w Europie i na Å›wiecie jest. – Tym bogactwem, które może góry przenosić, sÄ… wspaniali ludzie – zaznaczyÅ‚ Zbigniew Sulatycki i podaÅ‚ dowodzÄ…ce tezÄ™ przykÅ‚ady. - W caÅ‚ym demontażu naszej gospodarki morskiej, uchowaÅ‚o siÄ™, tylko dziÄ™ki ludziom, jedno z olbrzymich przedsiÄ™biorstw, jakim jest Polska Å»egluga Morska. PrzykÅ‚ad ten do dzisiaj zadaje kÅ‚am, że przedsiÄ™biorstwo musi być sprywatyzowane. Ono jest caÅ‚y czas paÅ„stwowe i prosperuje bardzo dobrze, wymieniajÄ…c ciÄ…gle flotÄ™ – podkreÅ›liÅ‚ kapitan Sulatycki. Kolejnym przykÅ‚adem potwierdzajÄ…cym jego tezÄ™ jest Stocznia Remontowa im. Józefa PiÅ‚sudskiego. Jeszcze za rzÄ…dów Jana Olszewskiego zakÅ‚ad przekazano w rÄ™ce zaÅ‚ogi. - Dzisiaj stocznia PiÅ‚sudskiego remontowa jest w pierwszej piÄ…tce Å›wiatowej, robi nieprawdopodobne rzeczy, zadziwia caÅ‚y Å›wiat – podkreÅ›liÅ‚ Zbigniew Sulatycki i podaÅ‚ przykÅ‚ady osiÄ…gnięć zakÅ‚adu jak choćby zakup barki, na której remontuje siÄ™ wieże wiertnicze, co jest technologicznym przeÅ‚omem w tej dziedzinie gospodarki. - MaÅ‚o tego oni budujÄ… statki – majÄ… trzy statki i próbujÄ… naprawić to, co zostaÅ‚o juz zniszczone. W tym zakÅ‚adzie pracuje ponad 5 tys. osób, zarabiajÄ… bardzo dobrze. Wykupili okoÅ‚o 10 różnych upadajÄ…cych zakÅ‚adów i postawili je na nogi. To zrobili ludzie – zaznaczyÅ‚ z dumÄ… kapitan Sulatycki.

Odbić się od dna

Mimo negatywnych ocen rzÄ…dzÄ…cych wynikajÄ…cych z zaniedba gospodarki morskiej, uczestnicy spotkania wyrażali nadziejÄ™ na wyjÅ›cie z trudnej sytuacji. - Powraca mi Sienkiewicz, który w usta ZagÅ‚oby wÅ‚ożyÅ‚ takie budujÄ…ce sÅ‚owa o Polakach, że polska dusza ma to do siebie, że bÄ™dzie go Szwed uderzaÅ‚ raz z prawej, raz z lewej, a Polak bÄ™dzie siÄ™ opÄ™dzaÅ‚ jak od muchy uprzykrzonej, ale gdy wreszcie raz siÄ™ Polak podniesie i da na odlew to siÄ™ Szwedzina wykopyrtnie, nogami nakryje i do domu ucieknie – przypominaÅ‚ ksiÄ…dz arcybiskup sienkiewiczowskie sÅ‚owa dodajÄ…ce otuchy. PodkreÅ›liÅ‚ też, że nie sÄ… one przesadne. - Polak jest cierpliwy, Å‚agodny, pozwala sobÄ… pomiatać, kpić z siebie, ale zawsze do jakiegoÅ› czasu. Jest granica, poza którÄ… nie pozwoli sobÄ… pomiatać, Chodzi o to, by mieć Å›wiadomość, gdzie jest ta granica. JeÅ›li bÄ™dziemy jÄ… mieli w sercu, to jÄ… wyczujemy i nie bÄ™dziemy siÄ™ wiÄ™cej cofać – podkreÅ›liÅ‚ pasterz koÅ›cioÅ‚a szczeciÅ„sko-kamieÅ„skiego.

Wierność zaślubinom

Piotr Szubarczyk z gdaÅ„skiego oddziaÅ‚u Instytutu PamiÄ™ci Narodowej przypomniaÅ‚, że 10 lutego, to nie tylko rocznica zaÅ›lubin z morzem, ale także 73 rocznica I masowej wywózki Polaków na Sybir oraz Å›wiÄ™to Polskiej Marynarki Wojennej. - Nasi oficerowie, marynarze umierali za niepodlegÅ‚ość kraju, za wolność innych narodów. To bardzo dÅ‚uga lista. Można przypomnieć marynarzy niszczyciela Gryf, kapitana i marynarzy OkrÄ™tu Podwodnego OrzeÅ‚, który zginÄ…Å‚ – do dziÅ› nie wiadomo, w jakim miejscu – mówiÅ‚ Piotr Szubarczyk i wrÄ™czajÄ…c ksiÄ™dzu arcybiskupowi Andrzejowi DziÄ™dze pamiÄ…tkowy znaczek, dystynkcjÄ™ z czarnÄ… wstążeczkÄ…, poprosiÅ‚ o pamięć w modlitwie o komandorach, oficerach i marynarzach marynarki wojennej, którzy zostali zamordowani w haniebny sposób po zakoÅ„czeniu II wojny Å›wiatowej. KsiÄ…dz arcybiskup po odmówieniu modlitwy poinformowaÅ‚ zebranych, że podczas tego spotkania postanowiÅ‚, że jeszcze w tym roku zainicjuje w ÅšwinoujÅ›ciu modlitwÄ™ wiernoÅ›ci zaÅ›lubinom Polski z morzem. - I tak bÄ™dzie co roku – podkreÅ›liÅ‚.

Nagrody za wierność prawdzie

Podczas sympozjum symbolicznymi pierÅ›cieniami i statuetkami „Animus et Semper Fidelis” uhonorowano trzech laureatów: ksiÄ™dza arcybiskupa Andrzeja DziÄ™gÄ™, eurodeputowanego Marka Gróbarczyka i nieobecnego w Koszalinie Adama Gajkowskiego, prezesa Stowarzyszenia „Nasza Polonia” z Australii. - Za wierność w gÅ‚oszeniu prawdy ewangelicznej, prawdy o czÅ‚owieku, za obronÄ™ życia nienarodzonych i godnoÅ›ci czÅ‚owieka, za przykÅ‚adnÄ… troskÄ™ o naród, jego ziemiÄ™ i mÅ‚ode pokolenie, w uznaniu zasÅ‚ug podjÄ™tej inicjatywy dla odbudowy polskiej gospodarki morskiej – takie uzasadnienie nagrody towarzyszyÅ‚o wrÄ™czeniu statuetki przez kapitana Zbigniewa Sulatyckiego i Zbigniewa Wysockiego ksiÄ™dzu arcybiskupowi Andrzejowi DziÄ™dze.
- PoseÅ‚ Marek Gróbarczyk zostaje nagrodzony za ofiarne, kompetentne i gÅ‚Ä™boko patriotyczne zaangażowanie w dziaÅ‚aniu na rzecz polskiej gospodarki w kraju i forum europejskim, a także za szczególnie wyrazisty sprzeciw wobec dyskryminacji polskiego rybołówstwa na BaÅ‚tyku i obronÄ™ godnoÅ›ci naszych rybaków – uzasadniaÅ‚ Zbigniew Wysocki. ZaÅ› Adama Gajkowskiego, prezes Stowarzyszenia „Nasza Polonia” z Australii, Kolegium Stowarzyszenia nagrodziÅ‚o w uznaniu wieloletnich zasÅ‚ug w aktywnej pracy patriotycznej na rzecz przeÅ‚amania totalitarnej wÅ‚adzy komunistycznej w strukturach SolidarnoÅ›ci lat 80. i kontynuacji dzieÅ‚a na rzecz suwerennoÅ›ci Rzeczypospolitej na forum Polonii i wÅ›ród Å›rodowisk patriotycznych w Ojczyźnie. Ta nagroda zostanie wrÄ™czona w kwietniu podczas XVII Forum Polonijnego w Wyższej Szkole Kultury SpoÅ‚ecznej i Medialnej w Toruniu.

Katarzyna Cegielska

.........................................................

Redakcja GI KWORUM otrzymaÅ‚a od Pana Adama Gajkowskiego list, w którym dziÄ™kuje czÅ‚onkom KapituÅ‚y Statuetki „Aminus et Semper Fidelis”, za wyróżnienie.
Poniżej cały jego tekst:

Szanowni czÅ‚onkowie KapituÅ‚y Statuetki „ Aminus et Semper Fidelis”, przyjaciele ze Stowarzyszenia Morsko-Gospodarczego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego, współnagrodzeni, zaproszeni goÅ›cie.

Ze względu na odległość jaka dzieli Australię od Polski nie było mi dane osobiście odebrać to zaszczytne wyróżnienie. Niemniej zrobię to w kwietniu, podczas obrad XVII Forum Polonijnego w Toruniu. Dziś tylko pozwalam sobie przesłać tych kilka słów podziękowania.

Przede wszystkim dziÄ™kujÄ™ czÅ‚onkom i dziaÅ‚aczom Stowarzyszenia „Nasza Polonia”, bo bez ich codziennej pracy dla Polski, Polonii i KoÅ›cioÅ‚a sam nie zasÅ‚użyÅ‚bym na to wyróżnienie. Na sztandarze Stowarzyszenia „Nasza Polonia” widniejÄ… dwa hasÅ‚a, które nas - ludzi SolidarnoÅ›ci - definiujÄ…. Na awersie sÅ‚owa Bóg, Honor i Ojczyzna okalajÄ… polskiego orÅ‚a; na rewersie czytamy: „Zawsze wierni pierwszej SolidarnoÅ›ci”. Biuletyn gdaÅ„skiej SolidarnoÅ›ci ukazywaÅ‚ siÄ™ pod hasÅ‚em „Odważnie, ale z rozwagÄ…”. Natomiast ofiara kapelana SolidarnoÅ›ci bÅ‚. Ks. Jerzego PopieÅ‚uszki wciąż uczy nas odwagi, oraz wiernoÅ›ci Bogu i Ojczyźnie.

Dziękuję szeroko pojętemu środowisku związanemu z Radiem Maryja - z o. Tadeuszem Rydzykiem na czele - za kształtowanie i umacnianie fundamentu wiary, umiłowania Ojczyzny i dbałości o prawdę w życiu duchowym, społecznym i politycznym. Tak podbudowani zapewniamy, że nie ustaniemy w walce o prawo do wolnych katolickich mediów, by telewizja Trwam na stałe była obecna pod każdą polską strzechą - docierając do nas, wiernych poprzez platformę cyfrową.

Dziękuję opiekunom duchowym, kadrze naukowej i technicznej oraz studentom Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu za współorganizowanie corocznego Forum Polonijnego, które umacnia naszą więź z Ojczyzną.

DziÄ™kujÄ™ Stowarzyszeniu Morsko-Gospodarczemu im. Eugeniusza Kwiatkowskiego za wyróżnienie mnie statuetkÄ… „Animus et Semper Fidelis”. DziÄ™kujÄ™ moim przyjacioÅ‚om – kapitanom (oni wiedzÄ… o kim mówiÄ™), za niemal coroczne spotkania w Toruniu, które sÄ… zawsze dla nas swoistÄ… lekcjÄ… zwykÅ‚ego, codziennego patriotyzmu, oraz Å‚adowaniem akumulatorów tak potrzebnych do dziaÅ‚alnoÅ›ci dla Polski i Polonii.

PozwolÄ™ sobie zakoÅ„czyć sÅ‚owami metropolity gdaÅ„skiego ksiÄ™dza arcybiskupa SÅ‚awoja Leszka Głódzia, który nawiÄ…zujÄ…c do „Krzyża Golgota Wschodu”, którym w zeszÅ‚ym roku zostaÅ‚ uhonorowany przez Stowarzyszenie „Nasza Polonia”, napisaÅ‚ w liÅ›cie podziÄ™kowalnym „Ten krzyż stoi na mym biurku i przypomina mi bym każdego dnia staraÅ‚ siÄ™ robić jeszcze wiÄ™cej dla naszej ukochanej Ojczyzny”.

Wiem, jestem tego pewien, że statuetka „Animus et Semper Fidelis” bÄ™dzie również u mnie wyzwalala jeszcze wiÄ™kszÄ… energiÄ™ do pracy dla Polski i Polonii.

Bóg zapłać.

Adam Gajkowski