Dodano: 04.02.13 - 18:51 | Dział: Ciekawe miejsca - Pamięć, Historia

Sąsiedzi zza Bałtyku - Finlandia


To już ostatnie z czterech państw należących do rodziny skandynawskich. Finlandia dobrze nam się kojarzy nie tylko z położenia, ale co tu dużo mówić większości jest nam bliska.

Przytulona do Szwecji i Norwegi, ale najbardziej do wciąż wielkiej Rosji, która była przez wiele lat jej częścią, zresztą Szwecji również. Dopiero w 1917 roku Finlandia odzyskała niepodległość i stała się samodzielna w podejmowaniu decyzji i nie tylko. Jak widać większość z nas kiedyś była pod okupacją i do dzisiaj nosi jej znamię. Atrakcyjność tego państwa polega na dostępie do morza, bez którego kraj obumiera. Kuszą również wielkie połacie lasu (76% całego obszaru), który na całym świecie zmniejsza się w niebywałym tempie. W Finlandii znajduje się prawie wszystko: są torfowiska, bagna (naturalne filtry wody), wielkie jeziora i wyspy, rozrzucone po jeziorach i morzu. Różnorodność krajobrazu stwarza piękno, które dla ludzkiego oka nie jest obojętne. Lasy świerkowe, sosnowe i brzozowe przez większość roku pokryte są śniegiem. Finlandia i Szwecja należą do największych producentów drewna miękkiego w Europie. Drewno transportuje się samochodami do specjalnych zakładów przetwórczych, w których rozgotowuje się je na miazgę. Uzyskany w ten sposób metanol wykorzystuje się jako składnik różnych chemikaliów. Miazga służy do produkcji sklejki, desek i papieru. Trociny, korę i pozostałe odpadki spala się, uzyskując energię elektryczną. W tym kraju nic się nie może zmarnować. Ziemia wykorzystana jest w 100 procentach, tylko w Polsce leży odłogiem, bo wszystko nad Wisłą jest nieopłacalne. Fiński rząd myśli zupełnie innymi kategoriami i wie co się opłaca. Większość ziemi pokrywają lasy, 8 % uprawy, 1% pastwiska i 15 % inne (np. torfowiska, jeziora), to wystarcza, by utrzymać odpowiedni standard mieszkańców. Finlandię zamieszkuje 5 milionów 200 tysięcy ludzi, urzędowym językiem jest fiński, waluta euro. Stolica Helsinki z trzech stron otoczona jest morzem, to miasto portowe. Port otoczony jest kolorowymi uliczkami targu rybnego, owocowego, warzywnego i kwiatowego, co sprawia specyficzny nastój. Nowoczesne budownictwo doskonale wkomponowane w istniejące już budowle nie powoduje różnic, a wrysowuje się w narodowy styl architektoniczny.

Ponad 50 tysięcy jezior (10% obszaru) stanowi największą atrakcję turystyczną. Jezioro Saimaa jest największym, znajduje się na nim setki wysp połączonych ze sobą komunikacją promową. To istny raj turystyczny przynoszący niezłe zyski państwu. Zimą jeziora zamarzają, bo wszystko zamarza, co jest położone blisko Rosji, ale lodołamacze przecierają statkom drogi.

Finlandia ojczyzna saun, od wieków Finowie korzystają z łaźni parowych i dzisiaj w większości domów takie spotykamy. Na wsi opałem do saun są drewniane klocki, w miastach energia elektryczna, ale wszędzie te same brzozowe witki do pobudzenia krążenia krwi. W ten sposób odświeżone ciało i poruszona krew gwarantuje dobre myślenie. Może taka inwestycja byłaby zbawienna na Wiejskiej, wszak i u nas rosną dorodne brzozy. Metoda stara jak świat: już przed Chrystusem biczowano się niemiłosiernie - skoro inne kary nieskutecznymi się wydają? Kiedy człowiek zagłębi się księgi to jakby odkrywa to, co dawno odkryte, odnajduje metody dawno odnalezione. Nikt nie może mnie posądzać o jakieś nowatorstwa, Amerykę odkryto tylko raz, chociaż jej wnętrze ciągle trudne do odkrycia.

Nam Polakom nie dziwne odkrycia, ale czy jesteÅ›my w stanie odnaleźć lek na uzdrowienie wÅ‚asnego kraju, czy istnieje eliksir na mÄ…drość? Jak wlać ciepÅ‚o i szlachetne uczucia w serca tych, co nami rzÄ…dzÄ…, jak sprawić, by nie bÅ‚Ä…dzili, bo bÅ‚Ä…dzÄ…. Jak nauczyć miÅ‚oÅ›ci zaniedbujÄ…c wÅ‚asnÄ… i dać ojczyźnie to, „co nam siÄ™ należy” Jak przekonać do miÅ‚oÅ›ci tego, kto nie wierzy ani w siebie, ani w Boga , ani w ludzi. Czy umarÅ‚ego można przebudzić?

Znacznie Å‚atwiej, kiedy obcy zarzÄ…dza naszym krajem, gdy z ust niemieckich, francuskich i brytyjskich popÅ‚ynÄ… rozkazy. Prezydent podpisze, co sam przygotowaÅ‚ i twarz niewinnÄ… w telewizor wciÅ›nie i znowu u możnych jako mąż zabÅ‚yÅ›nie. ZÅ‚ożyÅ‚ wszak obietnice, wiÄ™c wykonać musi, by kiedyÅ› Å‚askawie zasiadać w Brukseli. Tam zÅ‚om polityczny już siÄ™ zakorzeniÅ‚, co PolskÄ™ sprzedaÅ‚ i nasz kraj zamieniÅ‚ we wÅ‚asność niczyjÄ…, naród upokorzyÅ‚. Tylko ten szczęśliwy, co tego nie dożyÅ‚, nie widziaÅ‚ afer, co ponad narodem i biednych dzieci zamorzonych gÅ‚odem. Architektom biedy sowite nagrody zapewniÅ‚a Unia: drogie samochody, immunitet, kasa, cieplutkie posady za twarze zhaÅ„bione. Szemrane ukÅ‚ady wiodÄ… do luksusu, kto siÄ™ tu nie sprawdziÅ‚, tam wyda owoce. A nas zaÅ›lepiono resztkami, co z półki nie dojedli ludzie Gierka i GomuÅ‚ki, obiecali z Unii wysokie dotacje, a kto je otrzyma, ci co przy korycie. A ty jak niewolnik zarabiasz na życie, popychany z kÄ…ta do kÄ…ta wÄ™drujesz i myÅ›lisz, że żyjesz, a ty wegetujesz i umierasz z wolna, i jeszcze powtarzasz, że Polska jest wolna, i suwerenna…Już nie ma z czego Å›miać siÄ™ twarz kamienna, oczy nie chcÄ… patrzeć jak na górze zgraja, robi z naszej Polski poÅ›miewisko, jaja. Otwórz szybko oczy rozejrzyj siÄ™ wkoÅ‚o i resztki mózgu przywróć do myÅ›lenia. Wszystko na niekorzyść, na zÅ‚e siÄ™ zamienia, nieodwracalne spustoszenia czyniÄ…, trzeba zaniechać prywatyzacji. Trudno jest dzisiaj dowodzić racji, ale niedÅ‚ugo każdy jÄ… przyzna. Lecz późno bÄ™dzie by leczyć rany, kiedy nie bÄ™dzie żadnej wÅ‚asnoÅ›ci i do fabryki siÅ‚Ä… zagoni Niemiec czy Francuz nie ważna rasa. Nasza robota, a jego kasa, on wÅ‚aÅ›cicielem my niewolnikiem na wÅ‚asnej ziemi. Czy takiej Polski na pewno chcemy? Wszyscy dążymy do tej niewoli, prywatyzujmy, by Å‚atać dziury, a potem niczym ze statku szczury bÄ™dziem uciekać po wÅ‚asnej linie. Splecionej czerstwÄ… dÅ‚oniÄ… Polaka, z lnu, który ziemia nasza wydaÅ‚a. DokÄ…d uciekniesz, gdy kraj sprzedany, spleciony w pÄ™ta? Czy nasza dola z dawna przeklÄ™ta już siÄ™ nie skoÅ„czy, bicz nie upadnie z tyrana dÅ‚oni?

Znów Polak bÄ™dzie parobkiem Å›wiata, zamiecie kÄ…ty faÅ‚szem zbrudzone, a zdrajcy zajmÄ… wygodne trony i bicz zmoczony skrÄ™cÄ… na brata. A my wygnaÅ„cy na koÅ„cu Å›wiata, sÅ‚użbÄ… zajÄ™ci bÄ™dziemy zbierać myÅ›li narodu. Polak potrafi – bÄ™dziem powtarzać i ze spuszczonÄ… gÅ‚owÄ… do ziemi tuÅ‚aczym krokiem dążyć do celu…

Władysław Panasiuk