Dodano: 28.08.12 - 23:36 | Dział: Prosto z mostu

USA. Przed Republikańską Konwencją


W następnym tygodniu w poniedziałek zaczyna się oczekiwana przez Republikanów konwencja wyborcza tej partii w Tampie na Florydzie, gdzie oficjalnie nominację na kandydata Republikanów w wyborach prezydenckich otrzyma Mitt Romney, zaś kandydata na wiceprezydenta (VP), Paul Ryan. Po czy nastąpi prezentacja obydwu polityków i ich programu dla Ameryki.
Największą niespodziankę na konwencji może jednak zrobić nie proszony przedstawiciel sił Natury: tropikalny sztorm ISAAC, który może stać się huraganem i zagrozić samej konwencji. Nawet gdyby zagrożenie dla Tampy minęło, huragan odciągnie uwagę mediów od republikańskiej konwencji, podczas której zaprezentuje się Amerykanom Romney.

Republikanie jakby wydobywali się na twardą nawierzchnię, w najnowszych sondażach szanse obydwu kandydatów na urząd prezydenta Obamy i Romneya są wyrównane, w granicach błędu.

http://www.gallup.com/poll/150743/Obama-Romney.aspx

Co wiÄ™cej Uniwersytet Colorado, który celnie i „naukowo” przepowiada wyniki prezydenckich wyborów od 1980 roku, ogÅ‚osiÅ‚ tym razem, że zwyciÄ™zcÄ… zostanie republikanin Mitt Romney, z wynikiem bliskim 52% gÅ‚osów, zaÅ› Barack H.Obama osiÄ…gnÄ…Å‚by wynik 47.1% gÅ‚osów i 218 elektorskich gÅ‚osów (przypomnijmy, ze trzeba zgromadzić przynajmniej 270 elektorskich gÅ‚osów aby wygrać).

Niestety optymistyczne tsunami Baracka H. Obamy z 2008 roku już jakiś czas temu przeszło i ludzie oglądają straty. Wzrósł wydatnie dług, dalej upada biznes, rośnie bezrobocie (mimo iście olimpijskiej gimnastyki rządowych statystyków), postępuje strach przed ciągle zapowiadaną podwyżką podatków, budzi się stan beznadziei i rosnącego rozczarowania.

Prawdziwym testem dla wyborców byłoby słynne pytanie Ronalda Reagana z 1980 roku, kiedy startował przeciwko prezydentowi Jimmi Carterowi :

„Czy jesteÅ› w lepszej sytuacji niż 4 lata temu?”

Wtedy odpowiedzią wyborców była wielka wygrana Reagana, nad Carterem.

Jakie są przyczyny takiego obrotu spraw? Przede wszystkim sytuacja ekonomiczna. Dziś w roku wyborczym 25 miliony Amerykanów nie może znaleźć pracy. Wskaźnik bezrobocia pozostaje powyżej 8% przez ostatnie 42 miesiące. Potężny zastrzyk finansowy TARP, który zadłużając jeszcze bardziej obywateli amerykańskich, według obietnic prezydenta Obamy miał znacznie obniżyć ten wskaźnik i rozruszać gospodarkę, niestety nie pracuje. Oficjalnie 1 na 6-ciu Amerykanów żyje w ubóstwie (umowna sprawa w porównaniu z naprawdę biednymi z III świata).

Obamacare, projekt uniwersalnych ubezpieczeń medycznych Obamy, przepchany przez Kongres i Senat samymi tylko głosami Demokratów, obok kulejącej ekonomii i rosnącego zadłużenia, należą do najbardziej poruszanych zagadnień tej kampanii prezydenckiej.

Ze strony Republikanów nowo mianowany kandydat na wice prezydenta Paul Ryan, podkreśla starą konserwatywną zasadę:
„Nasze prawa pochodzÄ… od Boga i z Natury, a nie od rzÄ…du!”

Ta zasada przez dekady broniła obywateli USA przed zaborczymi zakusami biurokracji i ambitnych rządów usiłujących ograniczyć tradycyjne wolności amerykańskich obywateli i uzależnić ich od potęgi opiekuńczego państwa.

Sam Romney wystÄ™puje ostatnio w roli „atakujÄ…cego psa”, zarezerwowanej zwykle dla kandydatów na VP i dla komitetów poparcia, oskarżajÄ…c ObamÄ™, że ten obniża godność urzÄ™du Prezydenta USA i że ze swojÄ… kampaniÄ…, peÅ‚nÄ… podziałów, gniewu i nienawiÅ›ci powinien wracać do Chicago.

Dotychczasowo niezwykle skuteczne chicagowskie komando Obamy, na którego czele stoi byÅ‚y redaktor z „Chicago Tribune”, bezwzglÄ™dny David Axelrod, w każdych wyborach do których stawaÅ‚ Obama, oczyszczaÅ‚o pole z przeciwników posÅ‚ugujÄ…c siÄ™ brudnymi chwytami. W poprzednich przypadkach chicagowskie komando wyciÄ…gaÅ‚o np. na Å›wiatÅ‚o dzienne detale utajonych zeznaÅ„ w sprawach rozwodowych i prywatnych małżeÅ„skich problemów. Ta metoda zwykle dezorganizowaÅ‚a kampanie konkurentów Obamy , którzy w atmosferze przecieków i skandali musieli gwaÅ‚townie wycofywać swoje kandytatury. Wtedy Barack Hussein Obama zwyciężaÅ‚. Niestety Romney ma ciÄ…gle pierwszÄ… żonÄ™ i ani Å›ladu żadnego małżeÅ„skiego skandalu...

W badaniach opinii publicznej w USA, Obama ciągle trzyma się nieźle. Na pytanie, który z kandydatów na prezydenta da się bardziej lubić, Obama zwycięża z 60%, Romney ma tylko 31%. Również kobiety samotne, lub samotnie wychowujące dzieci preferują Obamę. Romney zaczyna wyraźnie zyskiwać przewagę u wyborców niezależnych jak i kobiet zamężnych. Można zauważyć interesującą prawidłowość wśród wyborców Obamy, im starsze babcie, tym bardziej walczą o niczym nieskrępowane prawa do aborcji.

W tej dziedzinie sam Obama ma bardzo nieciekawy rekord. Jako senator stanu Illinois, trzy razy głosował za tym, aby lekarze nie mogli udzielać pomocy tym niemowlętom, które przeżyły nieudaną aborcję . Wot i wielce humanitarny dostojnik...

JeÅ›li chodzi o powiÄ™kszajÄ…cÄ… siÄ™ procentowo liczbÄ™ mniejszoÅ›ci to preferujÄ… one ObamÄ™: czarnoskórzy – 92% (Romney - 2%, przypomnijmy czarnoskórzy stanowiÄ… ok. 13% populacji), wÅ›ród latynosów Romney uzyskuje dotychczas tylko 25% poparcia, za to ma miażdżące poparcie wÅ›ród biaÅ‚ych mężczyzn.

Wydaje siÄ™, że bardzo pozytywne dla Romneygo sÄ… wyniki badaÅ„ instytutu Rasmussen Report ukazujÄ…ce, że 63% respondentów uważa, ze USA idzie w zÅ‚ym kierunku. Romney jest dobrze oceniany za swoje umiejÄ™tnoÅ›ci biznesowe i fachowość menadżerskÄ… , preferuje go 61% badanych, ObamÄ™ zaÅ› 43%. Również na pytanie skierowane do zarejestrowanych do gÅ‚osowania , kto jest bardziej kompetentny w sprawach ekonomicznych Romney - 61%, Obama – 52%.
Wrze walka w niezdecydowanych tzw. „swing states” w Ohio, Viginii, kandydaci idÄ…
„Å‚eb w Å‚eb”, do rozegrania doszedÅ‚ stan Wisconsin (stan Ryana), colorado, Florida i Penn. State.

Dzisiejsi Demokraci Obamy niestety nie mają żadnych większych idei, te które mieli, nie pracują, więc zgodnie z chicagowską taktyką unikając debat na tematy zasadnicze, wzięli się za obrzucanie błotem przeciwnika, a nuż coś się przyklei. Wydaje się to było główną przyczyną wyboru Paula Ryana na VP. Jest bowiem facet który jako budżetowy ekspert automatycznie kieruje publiczną debatę na ważne, zasadnicze tory, ostrzegając, że beztrosko i gwałtownie rosnące zadłużenie doprowadzić musi ten kraj na skraj finansowej przepaści.

W następnym podejściu postaram się przedstawić bliżej wschodzącą gwiazdę republikańską desygnowanego kandydata na VP kongresmena ze stanu Wisconsin, Paula Ryana...

.......................................................................................................................



USA. Wybory Prezydenckie. Paul Ryan






Republican candidate for vice-president Paul Ryan campaigning in the swing state of Ohio.
Photograph: Jeff Swensen/Getty Images



Walka o Biały Dom zaczyna przypominać regularną wojnę, w której to jak wiemy, jej plany trzeba zmieniać już następnego dnia. Pierwszym przeciwnikiem Republikanów, który pojawił się na scenie jest tropikalny sztorm ISAAC. Pod wpływem którego argumentów, Republikanie postanowili zrezygnować z poniedziałkowego, pierwszego dnia swojej Narodowej Konwencji. To na niej we wtorek Mitt Romney przyjmie oficjalnie nominacje republikańską i zaprezentuje się w głównych mediach swoim rodakom, przedstawiając zręby swojego programu uzdrowienia Ameryki z ekonomicznej zapaści.
Sezon walk o prezydencki fotel rozwija się w pełni, obie strony precyzują nagonkę na wyborców i obstrzał konkurencji. Zewsząd unosi się dym z niekoniecznie prawdziwych zarzutów i słychać medialne salwy armatnie mające zepchnąć przeciwnika do obrony, a nawet zmusić do wizerunkowego odwrotu.
Wre praca menadżerów kampanii i nieustają wysiłki w gromadzeniu i zdobywaniu zasobów na decydujące starcie. Nie śpią też pollsterzy, testując populację jak króliki, oferując zawiłe wykresy, ostatnie najświeższe rezultaty opinii publicznej na temat kandydatów.
Spójrzmy teraz na osobÄ™ kongresmena z Janesville, ze stanu Wisconsin (14 lat stażu w Kongresie), 42 letniego Paula Ryana, desygnowanego przez Republikanów na kandydata na wice – prezydenta, u boku Mitta Romneygo.

Paul Ryan pochodzi z katolickiej rodziny irlandzkiej, jest najmłodszy z czwórki (dwóch braci i siostra) rodzeństwa. Mając 16 lat stracił ojca (odkrył zmarłego w domu), następnie pomagał matce opiekować się chorą na Alzheimera babcią. Po nagłej śmierci ojca (był prawnikiem), matka Paula poszła do szkoły nauczyć się nowego zawodu , aby rozpocząć działalność w swoim biznesie. Młody Paul, aby zarobić przewracał hamburgery w McDonalds.

PamiÄ™tajÄ…c smutnÄ… historiÄ™ ojca, Paul dużo czasu spÄ™dza na siÅ‚owni. Jednym z jego hobby jest polowanie z Å‚uku, jest Å›wietnym Å‚ucznikiem, chÄ™tnie sÅ‚ucha Led Zeppelin i Metallica. W szkole Å›redniej byÅ‚ wybrany prezydentem klasy. Ma żonÄ™ Jenny i 3–kÄ™ dzieci (wszystkie poniżej 10 lat).

Romney uchodząc za republikańskiego liberała, wybierając Ryana na swojego VP chciał przyciągnąć 6 listopada do urn wyborczych konserwatystów z Tea Party, czasem nazywanych herbacianymi ewangelikami, ponieważ aż 60% z nich jest głębiej związana z religią, reszta to libertyni.

Zwykle rolą VP jest zasiadanie raz w tygodniu do lunchu z Prezydentem i podróżowanie do różnych krajów, zwykle z okazji pogrzebów głów państw i innych wybitnych osobistości. VP zasiada również w Senacie i czasem może oddać decydujący głos.

Rush Limbaugh, lider konserwatywnego radia w USA, pogratulował Romneymu wyboru Ryana podkreślając, że wreszcie na politycznym szczycie będzie ktoś, kto myśli i mówi konserwatywnie tak jak Rush.

Romney mógł wybrać Marco Rubio, młodego błyskotliwego senatora z Florydy (rodzice z Kuby), ale wówczas oskarżono by go o kokietowanie latynoskiego elektoratu i próbę zagarnięcia 29 elektorskich głosów z Florydy.

Wybierając 42 letniego kongresmana ze stanu Wisconsin (WI, ma tylko 10 elektorskich głosów), gdzie w 2008 roku wygrał Obama, Romney podjął walkę o tzw. środkowy zachód pokazując, że chodzi mu nie tylko o wygraną, ale i o podjęcie koniecznych reform (Ryan jest specjalistą od budżetu) .

Ryan dosyć ostro nawołuje do zwiększenia wydobycia ropy i gazu w USA, upatrując w tym panaceum na rosnące ceny benzyny, wysokie bezrobocie i postępującą pauperyzację klasy średniej. Jednocześnie wskazuje, że Obama przeciwdziała wydobywaniu ropy i gazu na terenach federalnych (wzrasta wydobycie na terenach prywatnych), ale wspomaga za to finansowo np. firmy naftowe z Brazylii i Meksyku.

Oczywiście przegłosowana jeszcze przez demokratyczny Kongres i Senat, Obamacare jest jednym z głównych punktów debaty i krytyki. Dla Ryana, który ma za sobą ok. 500 spotkań z wyborcami na ten temat Medicare, jest to okazja do zabłyśnięcia i pole do popisu.

Ryan teraz musi się przygotować do swoich dwóch nowych wyzwań. Jednym z nich jest telewizyjna debata kandydatów na VP, z Joe Bidenem, który ma duże doświadczenie w polityce międzynarodowej, ale czasem strzela gafy i plecie jak niejaki Piekarski na mękach. Biden w 1988 roku ubiegał się o kandydaturę Partii Demokratycznej przeciwko Michaelowi Dukakisowi, ale stracił wszelkie szanse, gdy odkryto, że jego wspaniałe przemówienie, okazało się plagiatem zerżniętym z jednego z brytyjskich polityków.

Drugim wyzwaniem, do którego przygotowuje siÄ™ Ryan, jest jego VP – owska mowa na wÅ‚aÅ›nie rozpoczynajÄ…cÄ… siÄ™ KonwencjÄ™ w Tampie na Florydzie.

Do debaty w aspekcie spraw międzynarodowych przygotowuje go Serlor, ekspert i doradca Romneygo w/s Izraela i Bliskiego Wschodu. Nad swoim przemówieniem na Konwencji, pracuje z autorem przemówień b. prezydenta G.W.Busha, Johnem McConnellem, oraz autorem tekstu, którym w 2008 r. Sarah Palin, zelektryzowała konserwatywne doły partii republikańskiej, Mathew Scully. Jednak Paul ma lepszą sytuacje od Sary, jego wyborcy już trochę poznali i polubili, jego też trudniej zaskoczyć niespodziewanym pytaniem.

W ubiegÅ‚ym tygodniu Ryan wystÄ…piÅ‚ na wiecu wyborczym w The Villages, na Florydzie, razem ze swojÄ… matkÄ…, która tam mieszka w najwiÄ™kszym w USA skupisku emerytów. PodkreÅ›liÅ‚ on, że jego i Romneygo plan „uzdrowienia” opieki zdrowotnej w USA, nie wprowadza żadnych zmian w istniejÄ…cym planie opieki dla osób majÄ…cych dzisiaj 55 lat i starszych. PrzyrzekÅ‚ też, że w przeciwieÅ„stwie do Obamy, nie bÄ™dÄ… kraść pieniÄ™dzy z istniejÄ…cego programu Medicare (Obama ostatnio zabraÅ‚ ponad $700 mln, na swój plan).

Ostatni raz kiedy w amerykańskich wyborach mieliśmy do czynienia z podobnym gatunkowo kandydatem na VP-a co Paul Ryan , był chyba duet J.F. Kennedyego i L.B. Johnsona.

Tylko jeden republikański kandydat na prezydenta w niedalekiej historii wygrał stan Wisconsin, był nim Ronald Reagan w 1980 i 1984 roku. Padają opinie, że Ryan reprezentuje dziś sumienie Republikanów, tak jak Reagan reprezentował nadzieję konserwatystów.

Wydaje się, że czas zauroczenia Obamą już mija, jego administracja nie ma żadnych nowych wielkich idei, wizji, a te które mieli okazało się, że nie pracują. Więc, jak to bywa, wzieli się za obrzucanie błotem przeciwnika, a nuż się przylepi.

Niektóre wygÅ‚aszane opinie Obamy o kryzysowym stanie gospodarki naprawdÄ™ nie trzymajÄ… siÄ™ kupy. Ostatnio np. ogÅ‚osiÅ‚, że „prywatny sektor ma siÄ™ dobrze”, co spotkaÅ‚o siÄ™ zakÅ‚opotaniem i rozczarowaniem wyborców...

Dlatego Romney wybrał na VP faceta, który skieruje debatę na tematy reform systemowych w gospodarce, której zadłużenie i stagnacja prowadzi USA nad kryzysową przepaść.

Ale jaki jest naprawdę Paul Ryan, kiedy oddzielimy go od oczekiwań konserwatystów z Tea Party? Sądząc z głosowań w ciągu jego 7-u kadencji w Kongresie, niestety Ryan okazuje się typowym republikaninem ery Busha. Zwykle głosował po linii partyjnej za niechcianymi przez konserwatystów wielkimi programami rządowymi. Był za Patriot Act, No Child Left Behind, Department of Homeland Security, Medicare Part D, TARP (Troubled Assets Relief Program).

Konserwatywny magazyn “The New American”, który oferuje ranking polityków porównujÄ…c zgodność ich gÅ‚osowaÅ„ z KonstytucjÄ…, daje Ryanowi tylko 67%.

www.thenewamerican.com/files/Freedom_Index_112-3.pdf

Wydaje się, że uderzenie tropikalnego sztormu niezbyt zakłóci Konwencję Partii Republikańskiej. Dla zespołu Romney/Ryan na placu boju zostanie już tylko jeden przeciwnik: Barack Hussein Obama wraz z rezultatami swojej 4 letniej prezydentury. Sekundantem w tej walce będą wyborcy, co prawda (aluzja do powiedzenia Józefa Stalina) oddane głosy będzie liczyła firma z Hiszpanii...

Jacek K. Matysiak