Dodano: 06.05.12 - 16:40 | Dział: Kworum poetów

nasza królowa Miriam (Agamemnon)

gdy była jeszcze dziewczynką



wieją wiatry nad głową ponad małą królową
płyną chmury jak białe łabędzie
nie ma jeszcze tych oczu co łzy wieków przetoczą
rumiankowym porankiem jest wszędzie

w słońca ognia kwiat wplata w łaskę Boga bogata
była z nami i ponad wiekami
tęczą krągłą puklerza od Bożego przymierza
obiecana wraz z sÅ‚oÅ„cem z gwiazdami –

co perełki ma w oczach słońca motyl w warkoczach
na głowie złoty diadem a może koronę?
ma korale na ustach jej oddech nie ustał
roześmiany - i serce w niej płonie

wiatr jej loki potrÄ…ca oczy z niebios wschodzÄ…ce
w kryształowe podwoje uplata
serce małe i proste krwią bijące radośnie
sensem niebios i sercem jest świata

co powiedzą jej wieszcze czy ich słowa się zmieszczą?
w małej główce zlęknionej i drżącej -
alabastrem potrÄ…ca struny serca gorÄ…ce
niebo ziemię objęła swą pieśnią

i z tej pieśni z jej twarzy Boży ogień się żarzy
Boże ciepło gorące jak słońce


roześmiana w warkoczach co perełki ma w oczach
i jeszcze za barankiem goniÄ…ca
dziewczynka jeszcze mała i jak baranek biała
biegnie w cieniu Baranka do słońca

a gdy skrzypnie zapora gdy posłańców już pora
zajdą do wrót aniołowie złoci
i odbiją się echem małej Miriam uśmiechem
złotych kwiatów paproci ich krocie


Agamemnon
wakacje 2008