Dodano: 18.02.12 - 10:13 | Dział: Na każdy temat

…„kochać, jak to łatwo powiedzieć”

(Walentynki)



Dawniej uważano, iż potrzeba wielkiego święta czy szczególnej okazji, by komuś wyznać miłość. Takie słowa można było usłyszeć na zaręczynach czy ślubie, rzadziej już po nim. Słowa podobnie jak buty ulegają zniszczeniu, stają się niemodne.
W Ameryce „kocham cię” moĹźna usłyszeć niemal na kaĹźdym kroku, ale co tak naprawdę oznaczają? Czy rzeczywiście tutaj wszyscy aĹź tak się miłują? Są to słowa wypowiadane na wyrost, ich znaczenie jest znikome, by nie powiedzieć Ĺźadne. Bo jeśli wszyscy tak się kochamy, dlaczego jest aĹź tak Ĺşle. Prawdziwa miłość nie uznaje zazdrości, nie ma w niej pychy, nienawiści i złości. Zatem słowo kocham straciło dawne znaczenie. Kiedyś śpiewał Szczepanik” kochać jak to łatwo powiedzieć”. Nie jest to trudne słowo, ale jakĹźe odpowiedzialne i wymowne, kocham nie kaĹźdemu mĂłwimy. Słowo to jest wybrane z wielu pięknych, ktĂłrymi się posługujemy, ale nie wolno nam go naduĹźywać. Kochać, łatwo powiedzieć, ale trudno poprzeć czynem.
Dzisiaj słowo kocham stało się modne i może być używane przy każdej okazji, niekoniecznie związanej z miłością. Amerykanie kochają swoje meble, domy, samochody, prezydenta i hamburgera, kochają wszystko, co jest w zasięgu ręki.
Kiedyś wszystkie dobre i złe rzeczy płynęły do nas zza Buga, dzisiaj jesteśmy zauroczeni Ameryką. Powielamy wszystkie święta, zwyczaje, często bekamy przy stole, tak to juĹź jest, gdy człowiek się w kimś zakocha. A co w zamian? Niewiele. O wizy zabiegamy kilka lat nadaremnie, zostaje nam zakup przestarzałego sprzętu do obrony przed dawnym przyjacielem, ktĂłremu obojętne są nasze rakiety. Jeśli mĂłwimy o prawdziwej miłości nie moĹźemy pominąć wschodniego sąsiada, ktĂłrego zdradziliśmy dla innej…Ĺťyjemy w separacji, a takie związki wciąż mają przyszłość. Polak nie potrafi Ĺźyć samodzielnie, musi mieć suflera, ktĂłry niekoniecznie podpowiada zgodnie z oczekiwaniem. Często śmiejemy się z CzechĂłw, ale oni zawsze i we wszystkim biją nas na głowę i potrafią mĂłwić nie. „Polak mądry po szkodzie”, teĹź traci swą wartość, bo tyle juĹź było szkĂłd…
Jesteśmy tak bardzo podzieleni, że kiedykolwiek będzie trudno nas zjednoczyć. Kiedyś była jedna partia ( mówię o tej znaczącej) i mniejszy był podział, dzisiaj niemal każdy rodak ma własną wizję i sposób na zwycięstwo. Bijemy się wciąż nie o to, o co powinniśmy i to można łatwo zauważyć na tym małym poletku, jakim jest polonia. Pokochaliśmy walentynki, nie chcemy słuchać o dniu kobiet. Kłócimy się o różnicę, której nie ma. Nienawidzimy komunizmu, a uwielbiamy komunistów, co pokazały ostatnie dni. Zbyt szybko zapominamy o tym, co pamięć powinna zachować dla pokoleń.
Gdzie tu jest miejsce dla miłości, o ktĂłrej tak wiele się mĂłwi, gdzie w tym natłoku niecenzuralnych słów umieścić - kocham. Walentynki, dzień dyni i inne dziwactwa – to święta, ktĂłre dawno straciły swĂłj sens, podobnie jak słowo kocham. Znudziliśmy się Polską, ciągle chcemy być kimś innym, tylko po co?

Władysław Panasiuk