Dodano: 14.01.12 - 21:09 | Dział: Interwencje

Sprzeciw wobec dyskryminacji

Rozpoczęła się akcja zbierania podpisów i wysyłania protestów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przeciwko dyskryminacji Telewizji Trwam i Radia Maryja przy przydzielaniu koncesji na cyfrowe nadawanie naziemne.

Apel Dyrektora Radia Maryja o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR
Wzór pisma do KRRiT

- Widzimy od samego początku powstania Radia Maryja, jakie działania są podejmowane. Ksiądz biskup Adam Lepa, specjalista w dziedzinie środków społecznego komunikowania, mówi: "Biorąc pod uwagę wielki zasięg Radia Maryja i olbrzymi wpływ, jaki wywiera na słuchaczy i niespotykane dotąd zaangażowanie laikatu, należy stwierdzić z całą odpowiedzialnością, że jest to medium katolickie o największej sile ewangelizowania, dlatego atakowanie tego Radia w różnych formach, zgodnie z zasadami propagandy, to działanie zmierzające przede wszystkim do osłabienia potencjału ewangelizacyjnego w Kościele polskim" [wywiad opublikowany w "Naszym Dzienniku" 24 stycznia 2008 r. - przyp. red.]. Widać to wyraźnie, chodzi o maksymalne likwidowanie możliwości ewangelizacyjnych i spychanie Kościoła z powrotem do zakrystii - podkreśla o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, dyrektor Radia Maryja.

Apel o wysyłanie protestów do Jana Dworaka, szefa KRRiT, dotyczy m.in. nieprzyznania przez niego w lipcu 2011 r. koncesji dla TV Trwam na nadawanie drogą naziemną programu w technologii cyfrowej, co ogranicza możliwości rozwoju tej katolickiej stacji. Na dyskryminacyjny charakter decyzji KRRiT wskazuje dyrektor Radia Maryja. - Istnieją podmioty, które otrzymały miejsce na multipleksie, niespełniające ku temu warunków. Są tam poważne uchybienia formalne. Pomimo to otrzymały one koncesje na nadawanie drogą rozsiewczą naziemną, a niektóre aż kilka takich miejsc na multipleksie. TV Trwam nie dostała żadnego - zaznacza o. Tadeusz Rydzyk.

Fundacja Lux Veritatis odwoływała się od decyzji Rady pismem z 23 sierpnia 2011 roku. - Do dziś nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. To poważne zaniedbanie. Przepisy w Polsce mówią o konieczności udzielenia odpowiedzi przez urzędnika państwowego. Według Kodeksu Postępowania Administracyjnego powinno to nastąpić w ciągu miesiąca. Tymczasem jest to lekceważone przez KRRiT. Taka bezczynność jest także nadużyciem prawa - zauważa o. Tadeusz Rydzyk.

Katarzyna Twardowska, rzecznik KRRiT, na pytanie "Naszego Dziennika", kiedy Fundacja Lux Veritatis otrzyma odpowiedź w tej sprawie, twierdzi, że postępowanie odwoławcze zostanie zakończone z końcem stycznia.

KRRiT nie raczyła także powiadomić Fundacji, kiedy zapadła decyzja o nieumieszczeniu TV Trwam na multipleksie. - Nie informowano nas o tym i nie opublikowano na stronie internetowej KRRiT wyników tego konkursu. Dopiero po XIX Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę w lipcu ubiegłego roku dostaliśmy informację, że nie otrzymaliśmy miejsca na multipleksie, ponieważ jakoby "nie spełniamy warunków finansowych". Inni natomiast, którzy tysiące razy byli słabsi ekonomicznie w stosunku do nas, otrzymali koncesję - dodaje o. Tadeusz Rydzyk.

Według dyrektora Radia Maryja, postępowanie KRRiT wobec TV Trwam świadczy o tym, że sprawujący władzę w Polsce z nikim się nie liczą. - Jest to absolutnie działanie wbrew wolności i niszczenie jeszcze jednej szansy na ewangelizację. Stąd nasz apel do wszystkich ludzi wierzących, a także do wszystkich myślących inaczej, niewierzących, ale którym zależy na przestrzeganiu zasad wolności w Polsce, o włączenie się do akcji wysyłania protestów do przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka. Dziś chce się nas wyeliminować i wykluczyć, a jutro wykluczą może ciebie. To są zagrożenia dla wolności, pluralizmu i demokracji - konkluduje o. Tadeusz Rydzyk.

Również "Nasz Dziennik" zachęca do wysyłania pism do szefa KRRiT z żądaniem przyznania Telewizji Trwam i Radiu Maryja należnego miejsca na tzw. multipleksie i zaprzestania dyskryminacji katolickich mediów. Sprawą zainteresowali się parlamentarzyści. Arkadiusz Mularczyk, szef Klubu Parlamentarnego Solidarnej Polski, skierował zapytanie poselskie do premiera Donalda Tuska oraz przewodniczącego KRRiT. Parlamentarzysta wskazuje w piśmie do szefa rządu na art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który "potwierdza prawa wszystkich obywateli do równego traktowania przez władze publiczne". "Dlaczego do dnia dzisiejszego Fundacja Lux Veritatis nie otrzymała decyzji w sprawie przyznania jej miejsca na multipleksie naziemnym?" - pyta w piśmie do premiera Mularczyk.

Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik, 2012-01-04