Dodano: 29.12.11 - 14:02 | Dział: Kworum poetów

Emigrant (Władysław Panasiuk)





To człowiek niespokojny z sercem rozerwanym.
Nie mający też domu i trwogą podszyty.
To człowiek dwujęzyczny, chociaż jednolity.
Przez system, albo też niedostatek – wygnany.

Jego ścieżka powrotna zamknięta została.
Niczym Mojżesz musiał własną drogę wybierać:
być z rodziną, czy wśród wolnych ludzi umierać.
A może boska wola tak zdecydowaÅ‚a…

Czy za rządzących błędy musimy zapłacić,
dlaczego taką cenę, takie poświęcenie.
Czy Bóg nie chce zobaczyć emigranta losu?

Dlaczego długie lata musimy utracić,
by ktoś nas mógł dopuścić do zabrania głosu.
…Ludzie podobni drzewom też majÄ… korzenie.

Władysław Panasiuk