Dodano: 13.07.11 - 16:17 | Dział: Na każdy temat

Ziemia - Ojczyzna ludzi (część 2)

Świat jest uroczy, ale ludzie jak widać mniej, często wyrywamy drugiemu z ręki, pazerności nie widać końca. Więcej i jeszcze więcej! Ptak potrafi zadowolić się jednym gniazdem, zwierz jedną norą, a człowiekowi nie wystarcza jeden dom, jedna łazienka czy jeden samochód. Budujemy kosztem drugich zamki, których w rzeczywistości nigdy nie wykorzystujemy. To wszystko po to, by nas inni podziwiali za zaradność, spryt itp. To naprawdę nie stawia człowieka na piedestale, świadczy jedynie o pomniejszeniu rozumu, którego i tak w małym stopniu używamy.
Zbyt maÅ‚o wiemy o naszej ziemi i jej mieszkaÅ„cach – zbyt maÅ‚o wiemy o sobie. Nie potrafimy siÄ™ dzielić z drugim czÅ‚owiekiem tym, co otrzymaliÅ›my w darze od samego Boga.

Kiedy już ludzie mieli czym zaspokoić głód, zaczÄ™li myÅ›leć o wygodniejszym życiu i lepszym jutrze. PrzyszedÅ‚ czas by siÅ‚Ä™ mięśni zastÄ…pić innÄ… energiÄ…, ludzie szukali sposobu by dotrzeć do potencjaÅ‚u ukrytego gÅ‚Ä™boko w ziemi. SÅ‚oÅ„ce przez miliony lat oddawaÅ‚o swoje niezliczone promienie przechwytywane przez miliony roÅ›lin, by z nich kiedyÅ› powstaÅ‚y kondensatory, takie piguÅ‚ki energii jak: wÄ™giel, gaz i ropa (liczÄ… one 100 milionów lat). Wspomniana energia pozwoliÅ‚a ludziom na lżejsze życie, uwolniÅ‚a od mozoÅ‚u i goryczy ciężkiej pracy. WystarczyÅ‚o tylko ostatnie pół wieku (jedno moje pokolenie), by dokonać gigantycznej rewolucji w technice. Nie udaÅ‚o siÄ™ to wszystkim razem wziÄ™tym pokoleniom przed nami. Szybko, jeszcze szybciej! Tylko w ciÄ…gu ostatnich 60 lat podwoiÅ‚a siÄ™ liczba ludnoÅ›ci na ziemi i 2 miliardy ludzi przeniosÅ‚o siÄ™ do miast. W Szanghaju w ciÄ…gu 20 lat wybudowano 3000 wież i drapaczy chmur, a w trakcie budowy jest kilkaset nastÄ™pnych. Ponad poÅ‚owa mieszkaÅ„ców ziemi (okoÅ‚o 3,5 miliarda) zamieszkuje miasta. Nowy Jork jest symbolem wykorzystania ziemskiej energii: wÄ™gla, ropy naftowej oraz siÅ‚y roboczej milionów imigrantów. Wynalezienie wind to zasÅ‚uga elektrycznoÅ›ci, a te pozwoliÅ‚y na budowÄ™ drapaczy chmur. Nowy Jork jest 16- tÄ… gospodarkÄ… pod wzglÄ™dem wielkoÅ›ci na Å›wiecie. Ameryka jako pierwsza wykorzystaÅ‚a wÄ™giel, dziÄ™ki temu kraj ten staÅ‚ siÄ™ kolebkÄ… farmerów. CiężkÄ… pracÄ™ rÄ…k zastÄ…piÅ‚y maszyny, których wydajność jest niewspółmierna (1 litr ropy wytwarza tyle samo energii, co 100 par rÄ…k). Tylko 3% rolników na Å›wiecie stać na zakup ciÄ…gników (pomimo wielkiej ich produkcji). W USA pozostaÅ‚o jedynie 3 miliony rolników produkujÄ…cych dość zboża by wyżywić 2 miliardy ludzi. Część z tych zbóż przerabia siÄ™ na paszÄ™ lub biopaliwa. Wszystko ma swoje dobre i zÅ‚e strony: tÄ… zÅ‚Ä… sÄ… panujÄ…ce susze majÄ…ce odbicie w rolnictwie (które nawiasem mówiÄ…c stanowi 70% Å›wiatowego zużycia wody). W wyniku ekspansji ziem uprawnych i upraw monokulturowych rozmnożyÅ‚y siÄ™ pasożyty, które tÄ™piÅ‚y pestycydy - dary petrochemicznej rewolucji. Już nie głód byÅ‚ problemem, a nadwyżki rolne, ale bogaty Å›wiat poradziÅ‚ sobie i z tym „doskonale” blokujÄ…c w sposób polityczny inne, biedne gospodarki. Toksyczne pestycydy przeniknęły do powietrza, roÅ›lin, gleb, wód i zwierzÄ…t. Podobnie jak komórka macierzysta wniknęły do jÄ…dra komórek wspólnych dla wszystkich żyjÄ…cych form. Czy chemia jest szkodliwa? Odpowiedź znajdujemy w codziennoÅ›ci: w chorobach, powietrzu, wodzie i samopoczuciu. Nikt mnie nie przekona, że chemia może być witaminÄ…. PamiÄ™tam z lat mÅ‚odoÅ›ci, kiedy w owocach można byÅ‚o spotkać robaka, w dzisiejszych nawet robak nie chce zamieszkać. Wiele mógÅ‚bym przytaczać przykÅ‚adów z tamtych lat: o czystoÅ›ci wód, zdrowej żywnoÅ›ci, nawet samopoczuciu ludzi. Nowoczesne rolnictwo uwolniÅ‚o czÅ‚owieka od marnych gleb i pór roku. W ubiegÅ‚ym wieku zniknęło 3/4 odmian z powierzchni ziemi, do których ludzie dochodzili przez tysiÄ…ce lat. HiszpaÅ„skie cieplarnie sÄ… ogrodem warzywnym caÅ‚ej Europy, wymiarowe warzywa wÄ™drujÄ… tirami do wszystkich krajów. NajwiÄ™cej miÄ™sa spożywajÄ… mieszkaÅ„cy rozwiniÄ™tych paÅ„stw, dla nich to wÅ‚aÅ›nie stworzono hodowle przypominajÄ…ce obozy koncentracyjne. RosnÄ… tam szybko zwierzÄ™ta nie widzÄ…c Å‚Ä…k i pastwisk, miliony sztuk żywionych jest sztucznymi paszami. By uzyskać kilogram ziemniaków trzeba zużyć 100 litrów wody, kilogram ryżu 4 litry, kilogram woÅ‚owiny 13 000 litrów (nie wspominajÄ…c już o ropie zużywanej na produkcjÄ™ i transport). Dzisiaj ropÄ… odmierza siÄ™ czas, rolnictwo również jest niÄ… napÄ™dzane, wiÄ™kszość gospodarki to ropa. JesteÅ›my wszyscy uzależnieni od ramion pomp na platformach wiertniczych, które odmierzajÄ… czas istnienia. Nienasycone pragnienia i marnotrawstwo zbliżajÄ… czÅ‚owieka do koÅ„ca wciąż taniej ropy i życiodajnej wody.

Los Angeles – metropolia liczÄ…ca tyle samo samochodów, co mieszkaÅ„ców, lampiony uliczne wprowadzajÄ… oczy w bajkowy nastrój rozgwieżdżonego nieba (noc podobna do dnia). Szybko, jeszcze szybciej. Samochód sprawiÅ‚, że poczęły rosnąć domy wokół wielkich miast, odlegÅ‚e od zgieÅ‚ku, poszyte drzewami, odgrodzone od reszty Å›wiata, wolno stojÄ…ce twierdze, zamczyska tych, co to rzekomo ciężko pracujÄ…. DziÄ™ki nowoczesnemu transportowi Å›wiat staÅ‚ siÄ™ mniejszy a odlegÅ‚oÅ›ci krótsze. DziÄ™ki przekazowi telewizji ludzie zamieniajÄ… luksus w standard: podobne domy, choć nie zawsze podobne życie i los.

Motoryzacja stała się symbolem wygody i postępu, obecnie po ziemi jeździ 900 milionów samochodów, gdyby jednak zainteresowały się nim wszystkie społeczeństwa, pojazdów tych byłoby 5 mld. W miarę jedzenia apetyt rośnie, wraz z rozwojem świata wzrasta zapotrzebowanie na energię. Maszyny, niczym sępy, wyrywają kawałek po kawałku każdy okruch zakopany głęboko w ziemi. Gdyby jednak maszynami nie kierował chytry człowiek, zatrzymałby się bieg jeszcze przed metą, która już zaczyna być widoczna. Przez najbliższe 2 dekady wydobędziemy z ziemi więcej ropy niż w całych dziejach ludzkości. W ręku 20% całej światowej populacji jest 80% ropy naftowej, jaka więc to średnia i jak ma się do wszystkich narodów świata? Czy skarby ziemi nalezą tylko do wybranych? Na ile lat wystarczy ropy? Jeśli utrzyma się obecne tempo wydobycia, wszystkie światowe złoża zaświecą pustką pod koniec tego stulecia.

Szybko jeszcze szybciej. Masowa produkcja stoczniowa wytwarza tankowce i kontenerowce na potrzeby globalizacji świata. Nasze stocznie chyba nie dotrzymały tempa i dlatego musiały zmienić właściciela. Zdecydowana większość towarów przemierza szalone odległości by trafić do konsumenta. W ciągu 60 lat wielkość obrotów w handlu międzynarodowym wzrosła dwudziestokrotnie. Najpopularniejszą drogą transportu jest morze, aż 90% handlu odbywa się właśnie w ten sposób. Każdego roku przewozi się 500 milionów kontenerów do największych ośrodków konsumpcji takich jak Dubaj. To największy na świecie teren budowy, tu dokonuje się rzeczy prawie niemożliwych (na przykład tworzy się sztuczne wyspy na morzu). Ropa sprzedawana od 30 lat uczyniła ten emirat bardzo bogatym. Ropa powoli się kończy, ale pozostaje zgromadzone bogactwo. Dubaj może sobie pozwolić na import surowców i zatrudnić ludzi z całego świata, stać go na budowę najwyższych drapaczy chmur czy też stoku narciarskiego na pustyni. Choć nie ma ziemi uprawnej - sprowadza żywność, choć nie ma wody - stać go na kosztowne odsalanie wody morskiej. W Dubaju urzeczywistniają się wszystkie marzenia, 800-metrowy symbol nowoczesności zadziwia cały świat. Być może to szpan, być może przesada, ale wciąż lepiej być bogatym, w dodatku mądrym, co nie zawsze idzie w parze. Dubaj wybrał najlepsze miejsce na ziemi, stał się skarbonką światowych funduszy, z których będzie czerpał jeszcze więcej pieniędzy niż z ropy. Nie ma na świecie nic bardziej odległego od natury niż Dubaj. Nie pojmujemy wciąż, że z darami natury trzeba postępować w sposób sprawiedliwy i umiejętny.

Co zwyczajny czÅ‚owiek taki jak ja i ty wie o podwodnym życiu mórz i oceanów zajmujÄ…cych aż 3/4 naszej planety? Morskie gÅ‚Ä™biny kryjÄ… wiele tajemnic, żyje w nich niezliczona ilość gatunków, o których tak naprawdÄ™ prawie nic nie wiemy. Liczba mieszkaÅ„ców ziemi, jak wspominaÅ‚em, zwiÄ™kszyÅ‚a siÄ™ dwukrotnie, a poÅ‚owy ryb w tym samym czasie piÄ™ciokrotnie (z 18 do 100 milionów ton rocznie). Przetwórnie w sposób bestialski opróżniajÄ… oceany, 3/4 Å‚owisk wyczerpaÅ‚o siÄ™ lub wyczerpuje. Cykl życia ryb ulegÅ‚ zniszczeniu: nie dajemy im czasu na dorastanie, gruba ryba to dzisiaj rzadkość (ale bynajmniej nie w polityce). Tragedia oceanów polega na tym, że tafla wody zasÅ‚ania życie, natomiast wybrzeża odsÅ‚aniajÄ… rÄ…bek tej wielkiej tajemnicy. Wyczerpanie zasobów jest aż nadto widoczne: ssaki morskie osÅ‚abione i tak urbanizacjÄ… wybrzeży i zanieczyszczeniem Å›rodowiska zmierzÄ… siÄ™ teraz z nowym zagrożeniem – gÅ‚odem. Ich szanse wygrania z rybołówstwem przemysÅ‚owym sÄ… równe zeru, brakuje im ryb by wykarmić mÅ‚ode. Ptaki morskie pokonujÄ… coraz wiÄ™ksze odlegÅ‚oÅ›ci w celu znalezienia pożywienia. Przypuszczalnie do roku 2050 w morzach zabraknie ryb. W Dakarze jeszcze nie tak dawno Å‚owiono ryby sieciÄ…, dzisiaj to już historia. Ryby stanowiÄ… podstawÄ™ pożywienia dla co piÄ…tego mieszkaÅ„ca ziemi. Czy potrafimy wyobrazić sobie to, co niewyobrażalne: opuszczone kutry, morza bez ryb? ZapomnieliÅ›my, że zasoby sÄ… ograniczone. 500 milionów ludzi żyje na terenach pustynnych, to nieco wiÄ™cej niż caÅ‚a ludność Europy. Ludzie pustyni znajÄ… wartość wody i potrafiÄ… jÄ… oszczÄ™dzać. Na pustyni wystÄ™puje woda kopalniana, która zebraÅ‚a siÄ™ pod ziemiÄ… 25 000 lat temu z opadów deszczu. DziÄ™ki tej wodzie nawet na pustyni prowadzono uprawy roÅ›lin. CaÅ‚y problem polega na tym, że woda kopalniana jest zasobem nieodnawialnym. W Arabii Saudyjskiej skoÅ„czyÅ‚y siÄ™ sny o rolnictwie przemysÅ‚owym na pustyni, choć zostaÅ‚ system nawadniajÄ…cy i energia do wydobycia tej wody, której niestety zasoby siÄ™ już wyczerpaÅ‚y. Izrael zmieniÅ‚ pustyniÄ™ w ziemiÄ™ uprawnÄ…, choć cieplarnie te sÄ… obecnie nawadniane kropelkowo zużycie wody wzrasta wraz ze zwiÄ™kszeniem eksportu. NiegdyÅ› potężna rzeka Jordan staÅ‚a siÄ™ zaledwie stróżkÄ…, jej wody spÅ‚ynęły do Å›wiatowych supermarketów w skrzynkach owoców i warzyw. Los Jordanu nie jest odosobniony, na Å›wiecie 10 dużych rzek przez kilka miesiÄ™cy w roku nie wpÅ‚ywa do morza. TragediÄ™ widać już goÅ‚ym okiem, nieuchronnie zbliża siÄ™ Apokalipsa. CDN

Władysław Panasiuk