Dodano: 22.06.11 - 11:41 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Wyborcze schnapsy i wurschty

Im bliżej kolejnych wyborów w Polsce, tym bardziej ożywiają się niemieckie ziomkostwa i fundacje zasilane przez Bundesregierung.
Ci 'zbawcy Polski' wciąż szkolą i wysyłają w Polskę swoich 'emisariuszy'. Tak wyszkoleni 'niezależni' każdorazowo szykują się do skoku na polską własność. Dla nich polskie czy państwowe oznacza- niczyje. Oznacza coś, czym można się w nieskończoność dzielić po zwycięskiej kampanii.

Scenariusze i instrukcje rozwalania polskiego przemysłu czy polskiego mieszkalnictwa, pisane są przez najwyższe gremia nad Szprewą. Stąd takie forsowanie 'niebieskich ptaków' dyspozycyjnych wobec niemieckich 'darczyńców'. Stąd wiszące na billboardach niemal przez cały rok uśmiechnięte gęby tych likwidatorów Polski, mających coraz nowsze pomysły na unicestwianie instytucji Państwa.

Ci uśmiechnięci wiecznie cynicy, to najczęściej szwadron znanych nierobów, trwale unikających pracy lub żerujących na wyłudzanych od państwa rentach, niby to inwalidzkich. Ich zadaniem jest sianie defetyzmu, konfliktowanie Polaków, blokowanie polskich inicjatyw i zawłaszczanie mienia Polaków.

To wyrafinowana Piąta Kolumna, której imponuje 'power' kapo z KL Auschwitz. Intelektualna ograniczoność, chęć publicznego zaistnienia za wszelką cenę, pogarda dla pracy, bezkrytyczne uwielbienie wszystkiego co niemieckie, to cechy tych antypolskich sabotażystów.

Polacy nie pragną jednak zastępowania 'bieguna moskiewskiego' - 'biegunem berlińskim'. Nas wciąż stać na samodzielność i intelektualną niezależność.

Lubomir