Dodano: 14.06.11 - 21:47 | Dział: Godne uwagi

Rak powstaje w ludzkim umyśle...

Każdy ma w sobie komórki rakowe. Nasz organizm produkuje ich dziennie okoÅ‚o 20 tysiÄ™cy. To jednak znikoma ilość w stosunku do innych – pozytywnych, jakie powstajÄ… w naszym ciele. Znikoma i nie groźna… pod warunkiem, że nasz organizm funkcjonuje prawidÅ‚owo a my żyjemy w zgodzie z naszym ciaÅ‚em, otoczeniem – Å›rodowiskiem i umysÅ‚em…

Kilka lat temu pochÅ‚oniÄ™ta chÄ™ciÄ… pisania spotkaÅ‚am na swojej drodze niezwykÅ‚ego czÅ‚owieka. Krzysztof, bo o nim mowa zamieÅ›ciÅ‚ w jednej z londyÅ„skich gazet polonijnych a raczej polskich gazet reklamowych (okreÅ›lenie Polonia podobno zarezerwowane jest dla Polonii mieszkajÄ…cej w Stanach Zjednoczonych) ogÅ‚oszenie, że poszukuje „autora ...do napisania ...książki”. ZadzwoniÅ‚am natychmiast! Co prawda nie byÅ‚am autorem książek, ale czuÅ‚am w sobie ogromny potencjaÅ‚, siÅ‚Ä™, chęć i wiarÄ™ w powodzenie tego zdarzenia. Pragnęłam przecież pisać, pisać … i uczyć siÄ™ pisać coraz lepiej. PracÄ™ otrzymaÅ‚am, zdobyÅ‚am szereg doÅ›wiadczeÅ„, wiedzÄ™… a nade wszystko serdecznego znajomego na lata…

OdtÄ…d przez ponad rok spotykaÅ‚am siÄ™ z Krzysztofem dwa razy w tygodniu – efektem tych czÄ™sto wielogodzinnych „nasiadówek” miaÅ‚a być książka, a raczej „coÅ›” w rodzaju spisu, zbioru historii sÅ‚użącej jako wykÅ‚adnia powstajÄ…cej fundacji „Umieraj zdrowo” im. jego zmarÅ‚ej żony. SÅ‚uchaÅ‚am jego opowieÅ›ci a głównie tego, co dotyczyÅ‚o jego wiedzy i doÅ›wiadczeÅ„ zwiÄ…zanych z chorobami nowotworowymi. Od historii życia i choroby jego żony Anny, wiedzy na temat chorób nowotworowych, sposobów ich leczenia metodami przeróżnymi, informacji na temat źródeÅ‚ ich powstawania, predyspozycji osób, które majÄ… szansÄ™ ich doÅ›wiadczyć, literatury, historii ich synów, wreszcie jego samego po historie innych ludzi, którzy zderzyli siÄ™ z chorobami nowotworowymi (piszÄ™ zderzyÅ‚y siÄ™, ponieważ doÅ›wiadczenie tej choroby bywa tak okrutne i bolesne, że można je tylko porównać do zderzenia na drodze, z którego nie każdy uchodzi z życiem). W przypadku raka rzecz może siÄ™ okazać caÅ‚kiem niebywaÅ‚a, zaskakujÄ…ca i co najważniejsze … prosta, ponieważ „rak rodzi siÄ™ w naszym umyÅ›le…” i możemy pokonać go sami – usunąć przyczynÄ™ powstania choroby.

Pierwszy raz z takim sposobem mówienia o raku spotkaÅ‚am siÄ™, kiedy jeszcze byÅ‚am na studiach i wynajmowaÅ‚am mieszkanie u pewnego prawnika. Jego córka, która byÅ‚a doktorem medycyny i na staÅ‚e mieszkaÅ‚a w Monachium zachorowaÅ‚a na raka jajnika (rak jajnika podobno jest bardzo trudno wykryć, a kiedy już to siÄ™ stanie, najczęściej spotykamy siÄ™ z zaawansowanym stadium choroby). Tak też byÅ‚o. Pani MaÅ‚gorzata w grudniu przyjechaÅ‚a do Polski, w tym czasie wykonaÅ‚a rutynowe badania u swojego lekarza ginekologa. Wyniki byÅ‚y pozytywne – nic jej nie dolegaÅ‚o. Kiedy przyjechaÅ‚a ponownie na Wielkanoc – okazaÅ‚o siÄ™, że ma zaawansowanÄ… chorobÄ™. ZmarÅ‚a po 11 miesiÄ…cach od postawienia diagnozy. Krótko po jej Å›mierci zawitaÅ‚ do mnie jej ojciec i uciÄ…Å‚ sobie ze mnÄ… pogawÄ™dkÄ™ na temat swojej jedynej ukochanej córki i … raka. PamiÄ™tam doskonale, że bardzo akcentowaÅ‚ i przestrzegaÅ‚, przed tzw. „pielÄ™gnowaniem stresu w swoim umyÅ›le” – powracaniu do zdarzeÅ„, konfliktów z dzieciÅ„stwa, wczesnej mÅ‚odoÅ›ci, które mogÅ‚y być w jakiÅ› sposób przykre, tragiczne i wywarÅ‚y na nas duże znaczenie wpÄ™dzajÄ…c nas w puÅ‚apkÄ™ stresu (nie należy rozdrapywać starych ran, tylko pozwolić im siÄ™ zabliźnić). Ponadto mówiÅ‚ także o przeforsowaniu fizycznym, przemÄ™czeniu, które również mogÄ… stanowić źródÅ‚o powstania tej strasznej choroby (z jego opowieÅ›ci również wynikaÅ‚o, że córka żyÅ‚a w „odwiecznym” konflikcie z matkÄ… – pielÄ™gnowanym i wzmacnianym awanturami, powrotami do dawno minionych spraw przez lata. UmarÅ‚a ze Å›wiadomoÅ›ciÄ… odmowy pożegnania z matkÄ…).

Po raz kolejny z takim podejÅ›ciem do chorób nowotworowych spotkaÅ‚am siÄ™ podczas rozmów z Krzysztofem. ZainteresowaÅ‚o mnie takie ujÄ™cie tematu a jeszcze bardziej potwierdzajÄ…ce tÄ… tezÄ™ amerykaÅ„skie badania i bibliografia rosyjskich pisarzy oraz amerykaÅ„skich badaczy pracujÄ…cych dla specjalistycznych amerykaÅ„skich klinik, podajÄ…ca liczne z życia wyjÄ™te przykÅ‚ady osób, które doÅ›wiadczyÅ‚y choroby i z pomocÄ… swojej Å›wiadomoÅ›ci pokonaÅ‚y jÄ…. To Amerykanie tak mocno wskazujÄ… na to, że choroba może nastÄ…pić w wyniku stresu, w wyniku zÅ‚ego funkcjonowania naszych oÅ›rodków decyzyjnych: serca i mózgu, w wyniku nadopiekuÅ„czoÅ›ci, która powoduje, że skupiajÄ…c zbyt dużą uwagÄ™ na innych i koncentrujÄ…c siÄ™ na ich problemach (czÄ™sto wymyÅ›lanych przez osobÄ™ nadopiekuÅ„czÄ…) zaniedbujemy siebie i nie dostrzegamy wÅ‚asnych „alarmów – sygnałów” swojego ciaÅ‚a, że dzieje siÄ™ z nim „coÅ›” niepokojÄ…cego. WedÅ‚ug nich istotne znaczenie ma przebieg naszego życia od 6 do 18 miesiÄ™cy przed narodzeniem choroby oraz nasze „powracanie” do przykrych sytuacji z przeszÅ‚oÅ›ci. Tutaj ważne jest nasze ogólne nastawienie i postrzeganie Å›wiata zewnÄ™trznego oraz nasze relacje z samym sobÄ… i otoczeniem. Ważne jest aby żyć w zgodzie z sobÄ… i innym, zgodzie – czyli postÄ™pować tak, by nie czynić niczego wbrew sobie. JeÅ›li nam siÄ™ to nie udaje a w dodatku sprzyjajÄ… temu inne „rakowe” okolicznoÅ›ci, to wtedy ponosimy ryzyko piÄ™tna choroby. JeÅ›li już zachorujemy i nadal nie chcemy skupić siÄ™ nad swoimi potrzebami, zasÅ‚aniajÄ…c siÄ™ potrzebami innych – nie mamy szans na wyleczenie. Rak wymaga abyÅ›my stali siÄ™ egoistami, abyÅ›my przewartoÅ›ciowali swoje dotychczasowe życie i skupili siÄ™ na chorobie oraz powrocie do zdrowia a w konsekwencji zmienili swoje życie. W jednej z pozycji mówiÄ…cej o tym jak pokonać chorobÄ™ nowotworowÄ… autorzy przywoÅ‚ujÄ… przykÅ‚ad kobiety – żony nieustannie dbajÄ…cej o dom, dzieci i męża i jednoczeÅ›nie zaniedbujÄ…cej siebie na rzecz innych oraz piÄ™trzÄ…cych siÄ™ „domowych obowiÄ…zków”. Kiedy zachorowaÅ‚a i posiadÅ‚a tÄ… umiejÄ™tność uÅ›wiadomienia sobie drogi wyjÅ›cia z choroby staÅ‚a siÄ™ „egoistkÄ…” skupionÄ… także na swoich potrzebach, czego dotychczas sobie zazwyczaj odmawiaÅ‚a. Jej rodzina nie mogÅ‚a zaakceptować nowej sytuacji (mąż i dzieci zostali zaangażowani w wykonywanie „domowych obowiÄ…zków”) - wtedy niepocieszony małżonek stwierdziÅ‚, że już niczego nie pragnie, lecz tylko tego, by jego „żona wróciÅ‚a”. W odpowiedzi na swojÄ… proÅ›bÄ™ usÅ‚yszaÅ‚: „Kiedy ona wróci – ja umrÄ™”!

Rosjanie natomiast wskazujÄ… na prowadzenie prostego, harmonijnego trybu życia – zgodnego z naturÄ… (mam na myÅ›li tutaj kontakt z naturÄ… – jedzenie zgodne z porami roku, spożywanie produktów, których trawienie nie przekracza okreÅ›lonej iloÅ›ci godzin, wystawienie siÄ™ na deszcz, sÅ‚oÅ„ce i wiatr oraz bieganie boso po trawie a nawet Å›niegu – to także jedna z ich terapii niekonwencjonalnych leczenia nowotworu, poprzez dziaÅ‚anie szokiem), prawidÅ‚owe odżywianie – dieta bogata w owoce, warzywa, wodÄ™, posiÅ‚ki z produktów gotowanych, olej lniany i co najważniejsze oczyszczanie organizmu a w szczególnoÅ›ci jelita grubego i wÄ…troby. To sÄ… miejsca gromadzenia siÄ™ kamieni kaÅ‚owych i wÄ…trobowych (ok. 2000 w wÄ…trobie jednego czÅ‚owieka) a także różnorodnych zÅ‚ogów gromadzonych przez lata. Rosjanie wskazujÄ… także na stosowanie regularnych „gÅ‚odówek”, które podobno sÄ… zbawienne dla funkcjonowania naszych ciaÅ‚ zarówno fizycznie jak i psychicznie i przede wszystkim dziaÅ‚ajÄ… leczniczo, ponieważ w wyniku gÅ‚odzenia – organizm „zjada” najpierw wszelkie zanieczyszczenia.

WracajÄ…c jednak do naszego umysÅ‚u warto uÅ›wiadomić sobie, że egzystowanie w dzisiejszym Å›wiecie – pogoni za pseudowartoÅ›ciami – pieniÄ™dzmi, karierÄ…, posiadaniem, wywyższaniem siÄ™ stanowiÄ… podstawÄ™ do „zgotowania sobie losu piÄ™tna choroby” przez samych siebie. My sami powodujemy i aranżujemy sytuacje stresowe wyznaczajÄ…c sobie zadania, których z zaÅ‚ożenia nie jesteÅ›my w stanie wypeÅ‚nić (kolejny etat, zbyt wysoki kredyt, liczne zobowiÄ…zanie, na które brakuje godzin w ciÄ…gu doby) a wszystko po to by być lepszym, by nie wypaść poza nawias trendu, grupy … i w konsekwencji wyniszczajÄ…c siebie – by być chorym. SzansÄ™ na wyleczenie, jak mówi Krzysztof majÄ… tylko Ci, którzy uÅ›wiadomiÄ… sobie wszelkie towarzyszÄ…ce im „sprzecznoÅ›ci” – czyli kiedy nasze „chcenie” nie jest równoznaczne z tym, że możemy, jesteÅ›my w peÅ‚ni siÅ‚ to wykonać oraz Ci, którzy zdecydujÄ… siÄ™ w peÅ‚nej gotowoÅ›ci zmienić swój styl życia – zmienić, czyli „zwolnić”, skupić siÄ™ na sobie – stać siÄ™ w pewnym sensie „egoistami”, pomyÅ›lÄ… o sobie, uÅ›wiadomiÄ… sobie, to, co dla nich najważniejsze – niematerialne i bÄ™dÄ… kierowali siÄ™ ku tym wartoÅ›ciom – oczywiÅ›cie absolutnie nie rezygnujÄ…c, nie odrzucajÄ…c metod leczenia chorób nowotworowych z zakresu medycyny konwencjonalnej i …niekonwencjonalnej, której bogactwo jest znane i szanowane. JeÅ›li nie usuniemy przyczyny, która tkwi w naszych gÅ‚owach – umysÅ‚ach na nic nawet najkosztowniejsze, najlepsze terapie, ponieważ choroba wróci w jeszcze szybszym tempie i w bardziej agresywnej postaci. Rak rodzi siÄ™ w naszych umysÅ‚ach – tam powstaje myÅ›l, która prowadzi do dziaÅ‚ania, czÄ™sto ponad nasze siÅ‚y fizyczne, powodujÄ…c, że sami siebie zamykamy w „puÅ‚apkach”, z których uwolnić siÄ™ nie jest ani prosto, ani Å‚atwo. „PomyÅ›l zanim skoczysz” – pomyÅ›lmy czy bÄ™dzie to warte w przyszÅ‚oÅ›ci a jeÅ›li nie, to czy bÄ™dziemy potrafili sobie z tym poradzić? Skoro teraz możemy temu zapobiec, cóż może być cenniejsze niż dana nam szansa?

Małgorzata Bugaj-Martynowska