Dodano: 03.03.11 - 11:58 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

www.Otwock24

antypolska, antynarodowa agitacja



NIE DLA ĹťYDOWSKIEGO SZOWINIZMU
NIE DLA ŚWIATOWEGO SYJONIZMU

Właściwie tytuł do poniĹźszego tekstu winien być następujący: „Ĺźydowska nienawiść do wszystkiego, co polskie i narodowe mimo woli w słuĹźbie polskiej sprawy”.
Byłby to jednak tytuł zbyt długi i mało nośny w Internecie. A mnie zaleĹźy na tym, Ĺźeby pojawiał się zaraz po adresie tej antypolskiej „stronki” z Otwocka.

Przypomnę, w czym rzecz.
W trakcie samorządowej kampanii wyborczej załoĹźyciel strony Otwock24, niejaki P.Bogusz i jak sądzę jego duchowi współbracia, zorganizowali przeciwko mnie, Polakowi o narodowych poglądach, medialną kampanię nienawiści, celem wykluczenia mnie z wyborĂłw. Rzeczywiście, w wyborach przepadłem, uzyskując zaledwie 10 proc. głosĂłw potrzebnych do uzyskania mandatu radnego. Zapewne nie obyło się i bez oszustwa przy liczeniu głosĂłw. I moĹźe mĂłgłbym to udowodnić, ale nie mam ani czasu, ani ochoty się tym zajmować. Zresztą niczego by to juĹź nie zmieniło, a uĹźeranie się z miejscowym filosemickim towarzystwem byłoby poniĹźej godności Polaka. Nie zasmuciło mnie, więc, Ĺźe nie udało mi się zostać radnym. Niczego dobrego dla swojego miasta i tak nie byłbym w stanie zrobić. Nie mĂłgłbym przecieĹź działać, w dodatku w pojedynkę, wbrew przemyślanej ustawie o samorządach – pozbawiającej w zasadzie radnych kompetencji dotyczących kwestii najistotniejszych, bo ekonomicznych. Walenie głową w mur antypolskiego, antynarodowego ustawodawstwa i poraĹźającej ludzkiej – delikatnie to ujmując – nieświadomości politycznej samorządowcĂłw, to marna satysfakcja, nawet za kilkaset złotych miesięcznych diet radnego.

Nie udałoby mi się nawet zmienić charakteru otwockiego miesięcznika wydawanego przez urząd miasta. Ten miesięcznik nosi tytuł „Gazeta otwocka”. Taki sam tytuł nosiło czasopismo wydawane przed wojną w Otwocku przez miejscowych ĹťydĂłw. Ciekawe, Ĺźe ten Ĺźydowski tytuł się utrzymał, mimo, Ĺźe Ĺťydzi, jak się powszechnie głosi, w Otwocku się nie utrzymali. Dlatego „Gazeta otwocka” wydawana jest za pieniądze otwockiego, no i chyba polskiego, podatnika. Dzisiejsza „Gazeta otwocka” słuĹźy dobrze miejscowej władzy i uprawia proĹźydowską oraz prounijną, czyli neobolszewicką propagandę.
W ostatnim numerze tego Ĺźydowsko-polskiego miesięcznika – chyba tak trzeba pisać, bo tytuł Ĺźydowski, a pieniądze polskie – jego redakcja zamieściła sentymentalne wspomnienie o jakimś Ĺťydzie uratowanym przez I.Sendler, ktĂłry w 1948 wyjechał do Izraela i zajmował się tam, jako przykładny pracownik Mossadu, mordowaniem PalestyńczykĂłw. Kilka lat temu powrĂłcił na ojczyzny pierwszej łono i spokojnie Ĺźyje na dobrze wysłuĹźonej emeryturce.
Wspomnienie napisane zostało przez gimnazjalistę w „Konkursie wiedzy o Sendlerowej”. Takie to konkursy urządza się teraz polskiej młodzieĹźy w Otwocku. W mieście, w ktĂłrym w lesie wokół willi J.Bermana, największego Ĺźydowskiego zbrodniarza powojennej Polski, szefa BP do 1954 r., znajdują się pogrzebani niezidentyfikowani Polacy, ofiary Ĺźydowskich oprawcĂłw z lat 1945-56. I jakoś Ĺźaden Bogusz nie inicjuje akcji budowy pomnika w hołdzie tym właśnie, pomordowanym przez ĹťydĂłw, Polakom.
O Ĺźydowskich zbrodniach: http://www.youtube.com/watch?v=vPXmfGY37Do

Wracając do I. Sendler, ktĂłra uratowała wielu ĹťydĂłw od zagłady, to jej będą stawiać w Otwocku pomnik, bo szkoła jej imienia juĹź jest – Sendler wygrała z T. Kościuszką jako patronem i to w demokratycznym głosowaniu (!). Tylko jakoś nikt młodzieĹźy nie opowiedział, w jaki wyrafinowany sposĂłb odwdzięczyli się I.Sendler po wojnie Ĺťydzi z UB – skatowana w czasie przesłuchań poroniła ciążę. Mimo to wytrwała w PZPR do 1968 r. Wystąpiła dopiero na znak protestu, gdy W. Gomułka usuwał Ĺźydowskich zbrodniarzy z PRL – niestety nie wszystkich (tylko ok. 12 tys.), co zemściło się w 1980 r.

Kilka lat temu „Gazeta otwocka” zamieściła wywiad z przedstawicielem Komuny Otwock, z wyjątkowo antypolską, lewacką kanalią, ktĂłra określiła polskich katolikĂłw jako „palantĂłw z krzyĹźem” i zrĂłwnała ich z nazistami III Rzeszy. Napisałem o tym do „Gazety otwockiej” i do prywatnej „Linii otwockiej”. Ĺťadna z tych gazet nie zamieściła mojego protestu – był propolski, a więc według tych redakcji automatycznie antysemicki. JuĹź tylko ten jeden fakty dobitnie świadczy o tym, Ĺźe gazet propolskich w Otwocku nie ma, wszystkie są proĹźydowskie, a co zatem idzie antypolskie – wynika to z prostego logicznego rozumowania.
Zjawisko to jest niestety powszechne i dotyczy całej Polski.
Środowiska żydowskie są zorganizowane w różne koterie i w legalne stowarzyszenia i na swoja działalność otrzymują pieniądze z samorządowych kas, zresztą zgodnie z prawem. Są to pieniądze polskiego podatnika, który sam nie potrafi się zorganizować, a jeśli nawet próbuje, to z negatywnym skutkiem, co m.in. zawdzięcza polskiemu z nazwy systemowi prawa i sądownictwu.

Trochę ta dygresja się rozrosła, a tekst w zamierzeniu miał być krĂłtki. WrĂłcę, więc do mojego gołębia, P. Bogusza. Gołębia pokoju? – nie, bynajmniej, inaczej mi się skojarzyło.
Jest w centrum mojego miasta miejsce uwielbiane przez gołębie. Ktoś, kto nieroztropnie zostawi tam na parkingu auto na dłuĹźszą chwilę, zastanie je potem dokładnie – przepraszam - obsrane. Mniej więcej podobnie realizuje się w otwockim, a więc niestety i w polskim, Ĺźyciu kulturalnym, społecznym i politycznym P. Bogusz, on je po prostu zapaskudza swoją działalnością. A jest to osobnik twu-twĂłrczy.
Oto dwa zaledwie przykłady tej specyficznej twu-twórczości:
- pochwała udziału polskich żołnierzy w barbarzyńskiej, syjonistycznej okupacji Iraku - http://www.youtube.com/watch?v=8rPn3nBPIJ8 oraz
- antyrosyjskie wypociny – pochwała szowinistycznego, syjonistycznego globalizmu osaczającego zewsząd Rosję http://www.youtube.com/watch?v=fx2R5tc0e18 -.
Tak wyśpiewuje P.Bogusz – wyśpiewuje swoje strofy nienawiści.
A jakaĹź to nacja, czy moĹźe „rasa” nienawidzi katolikĂłw, muzułmanĂłw, ArabĂłw, Słowian, czy w ogĂłle białej rasy?
AleĹź jest taka. Jej przedstawiciel, niejaki S.Blumstein nawoływał niedawno do bicia polskich narodowcĂłw (więcej o „Polakach” z pod gwiazdy Dawida: http://www.bibula.com/?p=16681. Znana Ĺźydowska intelektualistka, a więc osobniczka z tego samego genetycznego drzewca, ogłosiła, Ĺźe „biała rasa to rak na ciele ludzkości”.
Przypadek I.Sendler wskazuje na coś innego, że to właśnie na ciele białej rasy rozpanoszył się pasożytujący, paskudny, kancerogenny wrzód.

Startując w wyborach samorządowych z listy PiS liczyłem w skrytości ducha, Ĺźe moĹźe ktoś skojarzy mĂłj start z moją narodową publicystyką i zrobi się wokół tego trochę szumu. To, co się jednak stało przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Uruchomione przez wspominanego „gołębia”, P.Bogusza, Ĺźydo-media z czystej, niezakłamanej nienawiści do Polski i PolakĂłw zrobiły mnie, Polakowi niezamierzoną, darmową reklamę. Dzięki tej reklamie mĂłj tekst „Przyczynek do dyskusji o samorządowych wyborach” zamieszczony na www.Otwock24 w ciągu trzech miesięcy, od połowy listopada 2010 do połowy lutego 2011, otworzyło – nie koniecznie czytało – ponad 8600 osĂłb, czyli niecałe 3 tys. osĂłb/m-c.
Z pewnością korzystał z tego i sam P.Bogusz, bo o takiej ilości wejść na swojej stronce pewnie nawet nie marzył. Jednak jakiś cwańszy od P.Bogusza „gołąb” musiał mu zwrĂłcić uwagę, Ĺźe utrzymując na www.Otwock24 mĂłj tekst z ciągle rosnąca liczbą odsłon, potwierdza tylko fakt, Ĺźe zainteresowanie narodowymi polskimi poglądami jest autentyczne. A więc tekst naleĹźy zdjąć, co teĹź uczyniono, mimo utraty sporej ilości wejść na stronę. Cóş, „kaĹźdy kij ma dwa końce”.

Nie pozwalajmy „gołębiom” zapaskudzać naszego Ĺźycia, naszej Ojczyzny. Ale zdaje się, iĹź tylko rolnicy jeszcze rozumieją, Ĺźe dobre, zdrowe plony wyda ziemia oczyszczona z chwastĂłw.

„Przyczynek do dyskusji o samorządowych wyborach” znajdą P.T. Czytelnicy na str.: http://dariuszkosiur.wordpress.com/2011/02/24/przyczynek-do-dyskusji-o-wyborach-samorzadowych/#more-62

Dariusz Kosiur