Dodano: 31.12.10 - 18:58 | Dział: Na każdy temat

Spacerkiem przez wiek i dekadÄ™

„Maluje siÄ™ tylko po to, aby oszukać oczy”. Kiedy patrzÄ™ w przeszÅ‚ość ów cytat nabiera gÅ‚Ä™bszej formy, zastanawia i każe myÅ›leć. Każda sekunda skraca życie czÅ‚owieka, a co najgorsze nigdy siÄ™ nie powtarza. Za kilka dni bÄ™dziemy o rok starsi, co już w moim wieku ma ogromne znaczenie, bo kto wie…PrzeżyÅ‚em sześć peÅ‚nych dekad bardzo bogatych w różne odniesienia. ZadaÅ‚em sobie mnóstwo pytaÅ„ i nie na wszystkie znalazÅ‚em odpowiedzi. Nie wystarczy żyć dÅ‚ugo, by zgÅ‚Ä™bić choć część tajemnic zagubionych w przestrzeni czasu. MówiÄ…, że uczymy siÄ™ caÅ‚e życie nie liczÄ…c lat szkolnych i teraz wiem, że to jest prawdÄ…, bo życie jest najlepszÄ… odpowiedziÄ… na zadane pytania.

1 styczeń 1950 to początek mojego życia, data równa i matematycznie wydaje się być ścisłą, a więc logiczną. Data, którą łatwo zapamiętać.

MówiÄ…, że poÅ‚owa XX wieku to ważny moment w rozwoju naszego kraju, a nawet Å›wiata. Zmiany techniczne, kulturalne, naukowe nie kazaÅ‚y na siebie dÅ‚ugo oczekiwać. Od lat dwudziestych wspomnianego wieku wszystko ruszyÅ‚o w zawrotnym tempie, nie sposób byÅ‚o tego ogarnąć umysÅ‚em, ani też sÅ‚owem. NatÅ‚ok informacji, idÄ…cej za niÄ… modernizacji i rozwoju wszystkich niemal dziedzin szokowaÅ‚y najbardziej zaawansowanych naukowo. OczywiÅ›cie na pierwszym miejscu zawsze byÅ‚a propaganda, która dzisiaj nie ma sobie równej. Każde osiÄ…gniÄ™cie XX wieku sÅ‚użyÅ‚o wzmacnianiu ideologii komunistycznej, na zachodzie zaÅ› kapitalistycznej. W celu nagÅ‚oÅ›nienia sukcesów nie żaÅ‚owano trÄ…b i gÅ‚oÅ›ników (koÅ‚choźników), by spotÄ™gować dzieÅ‚o. Murarzom dodawano setki cegieÅ‚, rolnikom tony ziarna, dojarkom beczki peÅ‚ne mleka. WszÄ™dzie dopisywano zera, by rachunek staÅ‚ siÄ™ umocniony, pewny siebie, ale tym samym robotnikom zwiÄ™kszano normy. Dzisiaj wyniki kopalÅ„ sÄ… sÅ‚absze pomimo mechanizacji. WyglÄ…da na to, że kiedyÅ› kilof byÅ‚ wydajniejszy od kombajnu. NajwiÄ™kszym osiÄ…gniÄ™ciem minionego wieku byÅ‚ wzrost „nabijania ludzi w butelkÄ™”, co skutecznie przetrwaÅ‚o do dzisiaj. Biuro polityczne „ ukochanej partii” w tek kwestii nie miaÅ‚o równych sobie. ZastanawiaÅ‚em siÄ™ gdzie wybiÅ‚o pierwsze źródÅ‚o propagandy, kiedyÅ› myÅ›laÅ‚em, że w ZSSR, dzisiaj wiem, że kolebkÄ… propagandy byÅ‚ i jest zachód.

Zacznę jednak od początku. Moje narodziny były początkiem wielkiego rozwoju przemysłowego i urbanistycznego. Powstawały wielkie bloki mieszkalne, zakłady pracy, które ściągały ludność wiejską do miast. Najlepszym tego przykładem jest Nowa Huta dzisiejsza dzielnica Krakowa. Tam mieszka cała Polska, złośliwi mówią, że to murowana wieś. W istocie rolnik szukał lepszego życia, co ułatwiłoby spełnienie skromnych marzeń, więc nic w tym złego. To dotyczyło nie tylko naszego kraju, cały świat postępował podobnie. Wcale zachód nie był aż tak rozwojowy jak głosiły to wieści. Tworzono mury, o których wcześniej pisałem, to one miały na celu powstrzymać prawdę o zachodzie. Człowiek zawsze kuszony był rajem, który był i jest tylko dla wybranych. Na początku XX wieku na świecie notowano tylko 10 miast liczących milion mieszkańców. Kiedy ja się urodziłem było ich już około 60, kiedy miałem lat dziesięć, liczba ta przekroczyła setkę. Dzisiaj takich miast jest ponad trzy setki. Na początku minionego wieku w naszych wsiach zamieszkiwało 80% ludzi, dzisiaj jest dokładnie odwrotnie. XX wiek to początek rozwoju lotniczego, telegrafu, radia, telewizji, komputera i obrzydliwej bomby atomowej. Zaczyna się rozwijać medycyna, pierwsze loty w kosmos (moim zdaniem przesadzone w informacji)
XX wiek to również odbudowa zniszczonych przez okupanta miast i wsi, to okres dwóch wojen o zasiÄ™gu Å›wiatowym. To wiek wzbogacenia siÄ™ napastników i zrabowania dóbr gromadzonych przez wieki. Ów wiek to odpowiedź na pytanie, dlaczego sÄ…siedzi majÄ… wiÄ™cej od nas. Lata 1914 – 1945 to szrama na Polskim ciele, która siÄ™ nigdy nie zagoi, to wytÅ‚oczone piÄ™tno tamtych czasów. Chociaż dzisiaj zrobiono z wrogów przyjaciół, to tak naprawdÄ™ trudno zapomnieć tamtych krzywd. UrodziÅ‚em siÄ™ kilka lat po wojnie i obraz tamtej biedy przetrwaÅ‚ w mej pamiÄ™ci, a istniejÄ…ce cmentarze dopowiadajÄ… to, o czym ludzie nie chcÄ… mówić. Wiek XX to wielki rozwój i jeszcze wiÄ™kszy dramat, to dwa bieguny, którym bieg nadali ludzie. To wÅ‚aÅ›nie czÅ‚owiek, nie Bóg decyduje o szczęściu narodu, Bóg wojny pozostaje nadal w mitologii. UrodziÅ‚em siÄ™ w szczęśliwym i ciekawym czasie, bo już po Å›wiatowej wojnie, ale jeszcze przed wojnÄ… wydanÄ… wÅ‚asnemu narodowi. WÅ‚adza przyniesiona na bagnetach nie ma koÅ„ca. Cyrk rozpoczÄ™ty 65 lat temu trwa, dochodzÄ… jedynie nowi bÅ‚aźni, którzy za wszelkÄ… cenÄ™ chcÄ… rozÅ›mieszać zniewolony naród. Bilety do cyrku, które pozostawiÅ‚o wyzwolenie nie tracÄ… swojej ważnoÅ›ci, choć program siÄ™ ciÄ…gle zmienia. PamiÄ™tajmy, że każdy bÅ‚azen jest doskonaÅ‚ym akrobatÄ… i potrafi jak nikt czarować swoistÄ… osobowoÅ›ciÄ…

Lata 50 i 60 to moja mÅ‚odość, wiÄ™c najpiÄ™kniejszy okres w moim potarganym historiÄ… życiu. Do tych lat powracam w wierszach, do nich czÄ™sto siÄ™ uÅ›miecham. Czasami mi szkoda tego, co przeszÅ‚o obok mnie, na co nie zwracaÅ‚em należytej uwagi i szkoda kolegów, którzy wczeÅ›niej odeszli. Å»al wszystkiego, co bezpowrotnie minęło, a najbardziej szkoda, że nie odsuniÄ™to od wÅ‚adzy komuny, której wszÄ™dzie dzisiaj peÅ‚no, choć mówi siÄ™, że jest inaczej. PozostaÅ‚y ukÅ‚ady jaÅ‚taÅ„skie i te nowe zawarte w Magdalence i Bóg jedyny wie gdzie jeszcze. Wszystko jednak zgodne jest z kalendarzem sporzÄ…dzonym przy tym nieszczÄ™snym meblu. Szkoda, że propaganda przetrwaÅ‚a tyle lat i wciąż siÄ™ rozwija, to dziÄ™ki niej nic nie wiemy, albo zbyt maÅ‚o, by mieć wÅ‚asne zdanie. Powtarzamy zasÅ‚yszane bajki, którymi siÄ™ karmi Å›wiat. Wierzymy w rzetelne wybory i sÅ‚owa rzucane na wiatr. XX wiek zmieniÅ‚ wiele, ale nie w polityce, jej nie zmieniÅ‚y nawet wieki. Już Horacy mówiÅ‚: „ za wszystkie gÅ‚upstwa królów pÅ‚acÄ… ich narody” Czy można dodać coÅ› mÄ…drzejszego?

Powróćmy do lat powojennych: kołchozy w Polsce, kobiety traktorzystki, murarskie piątki składające się nierzadko z kobiet i te niesamowite rekordy. Tysiące cegieł dziennie, rosły mury na chwałę Lenina i innych bożków tamtych czasów. Odbudowywano powojenne zgliszcza, rosła stolica i inne miasta.

W Ameryce powstaje park rozrywki Disneyland: w Rosji króluje Lenin i Tiereszkowa, w USA James Dean i myszka Miki. Rywalizacja wschodu z zachodem nie ma końca, zimna wojna pozwala się wszystkim zbroić równo. Demonstracja sił przy wszystkich świątecznych okazjach.
By przodować w tym niesamowitym wyścigu wykreowano nowy symbol seksu - blondynka Marlin Monero.

Lata mojej mÅ‚odoÅ›ci to najwspanialsze nasze zespoÅ‚y: Czerwone gitary, Trubadurzy, No To Co, Alibabki i wiele wiÄ™cej. ÅšpiewaÅ‚y dla nas Karin Stanek, Kasia Sobczyk, Irena Santor, Halina Kunicka, Ewa Demarczyk, Stan Borys, CzesÅ‚aw Niemen, Jacek Lech, Edward Hulewicz, Maryla Rodowicz, Urszula SipiÅ„ska i inne znakomitoÅ›ci. Jednym siÄ™ udaÅ‚o koncertować do dzisiaj jedni odeszli na rentÄ™ drudzy na WysokoÅ›ci. Kto miaÅ‚ dobry gÅ‚os i niezÅ‚e ukÅ‚ady, Å›piewaÅ‚ wszystkim mocarzom – dawaÅ‚ sobie rady

Lata 60 to wyścig w przestrzeni kosmicznej: Jurij Gagarin, Neil Armstrong, do dzisiaj jest niejasne, kto był pierwszy. To zależy od siły propagandy, moim zdaniem obaj mają zrobione zdjęcia na pustyni, a najdalej w przestrzeni byli w sklepie spożywczym. Spotkałem się z rozmaitą techniką na tym globie i niekiedy się wydaje, że jesteśmy tuż za średniowieczem. Gdybym pisał to, co widziałem, ale ja piszę o tym, o czym wszyscy słyszeliśmy.

Zespołu The Beatles nigdy nie widziałem, ale wierzę na słowo, iż takowy istniał. Śpiewanie nigdy nie było wielkim wyczynem, to kwestia głosu i w dużej mierze poparcia. Ten zespół miał jedno i drugie i choć się rozproszył po świecie, to jednak istniał długo i cieszył się wielką popularnością. W istocie był taki zespół i taka moda, sam nosiłem długie włosy i słuchałem ich piosenek, które przetrwały długie lata. Zatem musiały być dobre. Chłopcy z Rivelpoolu stali się żywą legendą, a ich muzyka do dzisiaj brzmi w naszych uszach.

Wspomniany mur berliÅ„ski zaczÄ™to wznosić w 61 roku, wÅ‚aÅ›nie wtedy Niemcy wschodnie zorientowali siÄ™, że po drugiej stronie żyje siÄ™ lepiej…


Dwa lata później zamordowano w Dallas Johna Kennedy’go. Do dzisiaj nie wiemy dokÅ‚adnie jak to siÄ™ staÅ‚o, zbyt szybko pozbyto siÄ™ zamachowców. Wszystko, co szyte grubÄ… niciÄ… jest brzydkie, ale wyjÄ…tkowo mocne.

W latach 70 na tronie usiadÅ‚ Gierek i dzierżyÅ‚ berÅ‚o prawie dekadÄ™. Moim zdaniem to, co wybudowaÅ‚ jest jedynym (powojennym) dzieÅ‚em gospodarczym, które przetrwaÅ‚o do dzisiaj. Wszystko to, co pozostawiÅ‚ po sobie nadaje siÄ™ dzisiaj do remontu, wszystko niestety siÄ™ starzeje razem z nami. ZarÄ™czam, że nikt przed nim, ani po nim wiÄ™cej nie zwojowaÅ‚. DaÅ‚ pracÄ™ ludziom i choć nie zarabiano kokosów, nikt po Å›mietnikach (jak to ma miejsce obecnie) nie chodziÅ‚. W porównaniu z dniem dzisiejszym i wykonanymi wtedy inwestycjami dÅ‚ug gierkowski byÅ‚ minimalny. Dzisiaj sprzedano tamte fabryki, pieniÄ…dze poszÅ‚y w las, a zadÅ‚użenie przekroczyÅ‚o marzenia o jego spÅ‚acie. Narzekamy na Gierka, ale wiÄ™kszość z nas otrzymaÅ‚a mieszkania za parÄ™ groszy i do dzisiaj je użytkuje. ProszÄ™ mi dać choć jeden przykÅ‚ad, co daÅ‚y ludziom tak liczne rzÄ…dy nastÄ™pujÄ…ce po Gierku. Odpowiem za wszystkich – nic! Wielu z nas w latach 70 tych pracowaÅ‚o na zagranicznych kontraktach min. w Iraku, Iranie, na WÄ™grzech, w CzechosÅ‚owacji i w wielu innych miejscach na Å›wiecie. NaprawdÄ™ ludziom żyÅ‚o siÄ™ lepiej, a dzisiaj! Nie tÄ™skniÄ™ za komunÄ…, to wÅ‚aÅ›nie za panowania GomuÅ‚ki wyrzucono nas z wÅ‚asnego domu. Za sprawÄ… komuny tuÅ‚am siÄ™ jak galernik.

Myślę, że kontrowersyjne puste półki były rozgrywką partii pozwalającą zmienić sekretarza i wziąć za mordę troszkę luzacki lud, co Jaruzelskiemu chwilowo się udało. Magazyny były pełne, produkcja szła na całą parę, a sklepy świeciły pustką. Takich prowokacji do niezadowolenia, zniszczenia, pokazania ludziom kto tu rządzi! historia zna więcej, np. sztuczny głód na Ukrainie (21 do 47 trzy klęski głodowe to 10 mil. ofiar), choć nie tylko. To właśnie pod koniec panowania Gomułki (rok 70) podniesiono ceny, by sztucznie uzupełnić pustki, uzdrowić zdruzgotany rynek i zachwianą gospodarkę.

Narzekamy z przekory, wielu z nas ma gorzej w Ameryce, ale udaje, że im się powiodło. Taki jest już człowiek.
Zawsze rozkradano produkty, ale na miłość! teraz sprzedaje się stały majątek w postaci wszystkiego, co zbudowano przez lata. Żaden rząd nie potrafił zatrzymać tego procederu, tłumacząc, że ciągle ktoś im przeszkadzał. Nie ma róży bez ognia i nie ma sukcesu bez ryzyka. A nam tutaj żyje się łatwiej?

Lata 70- te otworzyÅ‚y okno na Å›wiat, który byÅ‚ ciÄ…gle dla nas tajemnicÄ…. Do gÅ‚osu dochodzili mÅ‚odzi ludzie, stary aparat wygasaÅ‚, chociaż i dzisiaj „starcy polityczni” potrafiÄ… doradzać.

W telewizji pojawiÅ‚ siÄ™ przygarbiony detektyw Columbo i „dÅ‚ugowÅ‚osy” Kojak, a nawet reklamujÄ…ce nienaganne fryzury AnioÅ‚ki Charciego. Ekranem zatrzÄ…sÅ‚ Muppet Show (Jimiego Hensona). Pojawili siÄ™ Hippisi (dzieci kwiatów) protestujÄ…cy przeciwko wietnamskiej wojnie, uwielbiajÄ…cy muzykÄ™ rockowÄ… i narkotyki.
Zespół Boney M prezentowaÅ‚ nowy gatunek muzyki Disco, otwierano dyskoteki, a pierwszym filmem tego typu byÅ‚ powstaÅ‚y w roku 1977 (z J.TravoltÄ…) „GorÄ…czka sobotniej nocy”

Najważniejszym jednak wydarzeniem tamtych lat był wybór na Stolicę Piotrową kardynała Karola Wojtyłę. Przyjął On imię Jan Paweł II. To zapoczątkowało nową rekonstrukcję świata. W Polsce Prymas Stefan Wyszyński i księża zaczęli żywo angażować się w działalność opozycyjną wobec twardej władzy ludowej. Pielgrzymki Papieża do ojczyzny w dużej mierze przyczyniły się do robotniczego zrywu. To dzięki naszemu rodakowi świat nauczył się pokazywać na mapie mały skrawek ziemi o nazwie Polska. Nie każdy potrafił zmienić świat, naszemu papieżowi to się w zupełności udało.

NastÄ™pna ciekawÄ… dekadÄ… XX wieku sÄ… lata 80 do 90 tych – to niesamowity wstrzÄ…s polityczny. Fala strajków robotniczych przewróciÅ‚a do góry nogami nasz kraj, przynajmniej wtedy tak siÄ™ wydawaÅ‚o. Dzisiaj widzimy ilu byÅ‚o zdrajców Å›ród rzekomych robotników i gdyby nie oni Å›wiat dzisiaj byÅ‚by zupeÅ‚nie inny. Najmniej z tamtych czasów zyskali ci, którzy najwiÄ™cej zrobili i wycierpieli. Choćby wymienić paniÄ… Å›p.Walentynowicz, p. Gwizdów, Å›p.ks. Jankowskiego i wielu innych Å›wieckich i duchownych, których już nie ma wÅ›ród nas.
Kto skorzystał najwięcej z lat solidarnościowych nie muszę wymieniać, to nad wyraz jasne. Przewróciliśmy świat tylko po to, by być nim przytłoczonym. Byliśmy pierwsi, zostaliśmy na samym końcu, niemal pod każdym względem. Zbyt wielka i źle pojmowana demokracja zrujnowała prawie cały świat, a zapowiadało się tak dobrze.

Lata 80 –te to rzekomy upadek komunizmu w Åšrodkowej Europie, rzekomy, bo prawdziwie ten system nigdy nie upadÅ‚, a przynajmniej jego liderzy w jakiÅ› sposób nadal kierujÄ… paÅ„stwami. WaÅ‚Ä™sa „wygoniÅ‚” ruskie wojska, które teraz każe nam kochać. Wszystko to byÅ‚o tak pokrÄ™tne i przygotowane przez stoÅ‚owych sprzedawczyków, że trudno w cokolwiek uwierzyć. CaÅ‚y ten sztuczny rozpad zaplanowali możni tego Å›wiata. Trzeba byÅ‚o przesunąć niektóre granice, utworzyć nowe paÅ„stwa, zburzyć dotychczasowy Å‚ad, który siÄ™ chwiaÅ‚. Ta reanimacja pozwoliÅ‚a ukryć znienawidzony system i zamrozić chwilowo jego wartoÅ›ci. Kosmetyki polityczne stosuje siÄ™ dość czÄ™sto, by uniknąć gniewu ludu. W 80 roku zarejestrowano ZwiÄ…zek Zawodowy Solidarność z Lechem WaÅ‚Ä™sÄ… na czele. Jakie byÅ‚y jego losy i ukÅ‚ady wszyscy wiemy.

Za upadkiem komunizmu zaczęły siÄ™ sypać jego symbole. W 1989 roku runÄ…Å‚ mur berliÅ„ski, a zjednoczenie Niemiec nastÄ…piÅ‚o 1990 roku. Jednych rozrywaÅ‚o, drudzy siÄ™ Å‚Ä…czyli zgodnie z hasÅ‚em „proletariusze wszystkich krajów Å‚Ä…czcie siÄ™” PotÄ™ga Niemiec siÄ™ podwoiÅ‚a, maÅ‚ość innych zmalaÅ‚a. Lata osiemdziesiÄ…te, to nie tylko koszmarna i obrzydliwa polityka, to również dalsze lata rozwoju. Na rynku pokazaÅ‚y siÄ™ magnetofony kasetowe, walkmany, pÅ‚yty CD, nawet komputery osobiste i telefony komórkowe (wielkoÅ›ci komórki) Na WÄ™grzech architekt E. Rubik wymyÅ›liÅ‚ logicznÄ… kostkÄ™ zwanÄ… jego imieniem. UkÅ‚adaliÅ›my jÄ… wszyscy mÅ‚odzi jak i starzy.

Amerykę podbił Michael Jackson z małego miasteczka Gary w stanie Indiana, szalała grupa Pink Floyd, śpiewała kontrowersyjna Madonna. Polska rozbrzmiewała muzyką: Budki Suflera, Lombard, Kombi, Lady Pank, Maanam, Perfekt. Niektórzy z wymienionych koncertują do dnia dzisiejszego.

Wydarzeniem tamtych lat były zaślubiny księcia Karola z lady Dianą Spencer, nie była to wielka miłość, lecz ceremonia wielce nagłośniona z udziałem 3,5 tysiąca gości. Dalsze losy tej pary poznał cały świat, lecz tajemnica śmierci księżnej (1997r.) błąka się ulicami zamglonego Londynu. Mgła jest dobra przesłoną, w niej każdy może się zgubić, nawet zabłąkana śmierć.

Wielka katastrofa na Ukrainie – reaktor jÄ…drowy puÅ›ciÅ‚ w szwach pozostawiajÄ…c po sobie zwiÄ…zki radioaktywne, które rozeszÅ‚y siÄ™ po koÅ›ciach Å›wiata. Mówi siÄ™ o 30 ofiarach, ale prawdÄ™ można przeczytać tylko w” prawdzie” Każdy ma swojÄ… tajemnicÄ™, wiÄ™c pytania zbÄ™dne.

Świat pędził do przodu. Kapitalizm zawładnął Polską, stwarzaliśmy nową Amerykę. Lata 90 te otworzyły nowe okno na świat. Internet spowodował, iż połączenie ze światem nie stanowi dzisiaj już żadnego problemu. Pojawiły się nowe mikroprocesory, aparaty i kamery cyfrowe, laptopy, odtwarzacze MP -3, DVD, monitory LCD, satelitarna nawigacja. Ale to wszystko nie dlatego, że Wałęsa został prezydentem. Uważam ten proceder za największy błąd, który spowodował powrót do komuny.

Każda dekada miała swoje dobre i złe strony. Wiek XX to niewyobrażalny postęp techniczny, który dotąd nie miał miejsca. Niektórzy mówią, że ów wiek był najkrótszym z wieków, wszak zaczął się w jego drugiej dekadzie, a zakończył dekadę przed jego końcem. To wiek gdzie wynalazki nie kazały na siebie długo czekać, to postęp nie mający końca.

Dziesięć lat temu weszliśmy w pierwszą dekadę XXI wieku, która zaczęła się dość feralnie. Zamach na WTC w Nowym Jorku, owiany w wiele tajemnic i niejasności. Powstało o nim kilka filmów i wiele ciekawych publikacji mówiących o niezgodności zdarzeń. Pospieszne śledztwo i usunięcie gruzów zabrało ze sobą wiele tajemnic. Wywołane propagandą wojny przyniosły tyleż samo nieszczęścia światu, a co najważniejsze zmazało dobre imię Ameryki w świecie.

Pięć lat temu odszedł wielki obrońca prawdy i nauczyciel dobra Jan Paweł II. Jego śmierć zatrzęsła kulą ziemską, odszedł człowiek, który jednakowo kochał wszystkich. To jedyna osoba (moim zdaniem), której można śmiało nadać przydomek Wielki. Nikt dotychczas, no! ( może Matka Teresa z Kalkuty) na to nie zasłużył.

Wiek XXI przyniósł Ameryce czarnoskórego prezydenta, który jakoś zapomniał o swoich cudownych obietnicach, a może ktoś mu na to nie pozwala. Nowy wiek przyniósł światu kryzys, o jakim najstarsi Indianie dawno zapomnieli, ale rozmnożył tym samym milionerów. Bieda idzie w parze z bogactwem: czym więcej bogatych tym więcej biednych, coś za coś. Trzeba jednym zabrać, by dać drugim. Tylko jeden procent na świecie nie wie, co zrobić z pieniędzmi. U schyłku pierwszej dekady nowego wieku należy zadać pytanie: ile nieszczęścia przyniósł ów okres?, ilu ludzi pozbawił pracy, a więc i dachu nad głową. W okresie tak wielkiej techniki ludzie mieszkają pod mostami, w namiotach, kątem u kogoś. Ile istnień ludzkich zabrały wymyślone przez zmanierowanych starców wojny? Tych pytań jest o wiele więcej. Najważniejszym jednak jest pytanie: kiedy będzie jawniej i sprawiedliwiej?

W Polsce zakończenie pierwszej dekady nowego stulecia okazało się fatalne. Powódź, która przyszła od samego Boga i tragedia smoleńska spowodowana ludzką ręką. Jedenaście dekad, które pokrótce opisałem daje nam skalę porównawczą. Zastanówmy się i przeanalizujmy czego było więcej? Czy ta technika nie przyczyniła się w dużej mierze do smutnych wydarzeń jakie spowodował dumny człowiek? Połowę z opisanego czasu to moje życie, które było nieprzewidywalne. Więcej w nim znaków zapytania niż odpowiedzi. Niecałe cztery dekady przeżyłem w komunizmie, przeszło dwie w kapitalizmie, to daje mi doskonałe porównanie. Ta wiedza pozwala określić wiele wątpliwości. Gdyby z tych dwóch wciąż niedołężnych ustrojów wybrać, co najlepsze - powstałby niezły nowy twór, który dawałby więcej sprawiedliwości i mniej biedy. Jeśli nie jest zasadne wzorowanie się na czymś, co się nigdy nie sprawdziło, należy szukać czegoś nowego. Człowiek wymyślił wiele w tak krótkim okresie, stać go więc i na takie posunięcie, ale nikt nie chce ulżyć zwyczajnemu człowiekowi. Globalizm walczy o to, by zmniejszyć liczebność ludzi, a mnie zachciało się polepszenia ich bytu. Od lat noszę okulary, co nie oznacza, że mniej widzę. Oglądam obrazy jakie maluje nam świat.
Maluje siÄ™ tylko po to, by oszukać oczy – MichaÅ‚ AnioÅ‚.

Władysław Panasiuk