Dodano: 16.05.10 - 12:52 | Dział: Kworum poetów

Pomordowanym przez Niemców

poświęcam
(w hołdzie)


Ja waszym ciałom, które wiecznie płoną,
Ja staję przeciw waszej ciałożęci,
Przeciw ogniowi z prochami co tonÄ…
W koronach lutni rapsodów zatknięci,
Ja jestem waszej ofiary ikonÄ…
I waszej lutni żyjących pieczęcią
I krwawych snów moich najokropniejszych
Czasów minionych i czasów dzisiejszych.

Jak twarze kwiatów - w szkieletach bieleją;
Butem niemieckiej kultury, zmiażdżone,-
Niech wichry tu wyjÄ…, - niech wichry wywiejÄ…
Z popiołów twarze złote zpromienione! -
W kaÅ‚użach krwi... – niech Bogiem jaÅ›niejÄ…!
Niemiec swą butą przeważył w dni one -
W księgach zamkniętych zgubionej pamięci
Wędrują ludzie... - krwią waszą przeklęci.

Ja waszym ciałom, w które patrzę z bliska,
Widzę przeżarte ziemią oczodoły,
Jam żywy świadek, jak księżyc z siedliska
Sinym rapsodem pooświetlał doły,
W których snem mrocznym ziemi prochowiska
Srebrne stanęły przy grobach anioły,
Jak w formach zimnych zagrały żelaza...-
Ponad sosnami siła i zaraza.

Ku światu temu nad ogni obręczą
Skarga historii jest na dnie pieczęci.

Z wieczystej księgi - krwią w wyrytym słowie
Poszkodowani wznoszą w górę ręce
I oczkują - co Bóg na to powie. -
Bóg odpowiedział - jak ongiś - swą tęczą.
I oczekują co człowiek dziś powie;...
Gdy dziad zabijał... wnuk teraz; - przekręca...
Ja staÅ‚em przy was, późnym Å›wiadkiem – zjawÄ…
Gdym z Panem ważyÅ‚ – pierwsze wagi prawo.


Agamemnon
11.03.2010