Dodano: 22.03.10 - 23:41 | Dział: SATYRA POLITYCZNA

5-ta kolumna


PODSUMOWANIE

Młodzież ta nie całkiem durna
Wie, co to 5-ta kolumna;
Jej skupisko – przy korycie,
A życie pasożytnicze.

Dziś podam wam datę ścisłą
Gdy zjawiła się nad Wisła:
Był to rok czterdziesty piąty
Gasły wówczas wojen ląty

Weszła w kraj owa szarańcza,
Jak pies wściekły bez kagańca
Okaleczyła nam serca,
I do dziÅ› w serca siÄ™ wwierca;

My stojÄ…c po kostki w g..nie
Mówimy: „g” pachnie cudnie;
Można się doń przyzwyczaić
I piątą kolumnę chwalić.

Wszak ta biega po boisku
I ma swych kibiców trzystu
Skacze, jak jej mason każe
Za to ma wysokie gaże.

Jeden taki z Ameryki
BudowaÅ‚ na wsi „orliki”;

Kiedy mu się nie powiodło
Rzekł: winien jest Ziobro!
ZaÅ› Polska, to jest kraj dziki!
PlujÄ™ na tych z polityki!
DziÅ› Golfa gram na Florydzie,
Interes mój dobrze idzie,

I mam w dupie Kamińskiego
Zarabiam, no i co z tego?
Na koncie mam miliony!
A on?! Pracy pozbawiony

Rudolf Jaworek