Dodano: 11.12.09 - 14:14 | Dział: SATYRA POLITYCZNA

K A R T O F L I S K O

Pod niebem, co jesiennym siąpi kapuśniakiem
Na sejm zlatują wrony w żałobnym zesPOle
I z krzykiem krążą nisko nad kobiet orszakiem
rozpinając swych skrzydeł czarne parasole.

A PITERNICE w twardym cierpliwym mozole
okryte - każda innym moherskim wełniakiem
DziobiÄ… pilnie motykÄ… ziemniaczane pole
W miękkiej ziemi stopami zaparte okrakiem.

Pośród wrzasków, pomówień, przeżarte do nitki
Grudy grzęd rozgarniają schylone NAJMITKI
I spod zeschniętych badyli i płytkich korzeni

Zbierają krągłe grudy, jak jaja spod kwoki,
I rzucają je w wiadro lub ceber głęboki,
Co głucho grzmią jak bębny na odmarsz jesieni.

Agamemnon