Dodano: 18.09.09 - 10:16 | Dział: FAKTY CIEKAWE LECZ MAŁO ZNANE - Marian Kałuski

To było rosyjskie „wyzwalanie”

„Rzeczpospolita” (15.9.2009) przeprowadziła rozmowę z prof. Witalijem Tretiakowem, znanym rosyjskim publicystą i politologiem, dziekanem Wydziału Dziennikarskiego na Uniwersytecie Państwowym w Moskwie, a przede wszystkim członkiem kolegium ważnej organizacji – Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej. W rozmowie tej ten czołowy rzecznik imperializmu rosyjskiego m.in. wyraził swoje oburzenie za to, że Polacy nie uważają, że Armia Czerwona w 1945 roku wyzwoliła Polskę. Mówi: „Niepotrzebnie, u diabła, ratowaliśmy was, Polaków. Mielibyście wolność pełną gębą – ale martwi!”

To prawda, że sowieccy „gieroje” przepędzili Niemców z Polski, ale jej nie wyzwolili!
Nieśli ze sobą nam niewolę, a w trakcie tzw. wyzwalania kradli co się dało, niszczyli-palili miasta już po przepędzeniu Niemców, tysiącami mordowali patriotów polskich lub zsyłali na roboty niewolnicze do Związku Sowieckiego, masowo gwałcili kobiety i dziewczęta. I nie tylko oderwali od Polski Ziemie Wschodnie z arcypolskimi miastami - Lwowem i Wilnem, ale także - jak prawdziwi złodzieje! - przywłaszczyli sobie POLSKIE bezcenne skarby narodowe i księgozbiory znajdujące się na Kresach.

Nie mamy obowiązku być wdzięczni za takie “wyzwolenie”.