Dodano: 30.08.09 - 22:15 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Cierpienia Polaków

nic nie zrekompensuje, ale...


II wojna światowa okazała się największą hekatombą w dziejach ludzkości. Autorami tej zaplanowanej zbrodni byli oczywiście Niemcy i Austriacy. Chociaż ze względu na skalę zbrodni Austriaka Adolfa Hitlera i Austriaka Franza Kutschery tę kolejność można byłoby zmienić. Jednak niemczyzna {ujmując rzecz ogólnie} i jej sympatycy, mają wielkie kłopoty z pamięcią.

Z kolei atrapy polskich polityków uznają za wielki sukces, że Angela Merkel przyznaje się do tego, że Niemcy rozpętali II wojnę światową. Pewnie wychowani na telewizyjno-kinowych obrazach polityczni gawędziarze byli przekonani, że zrobił to zabawny Franek Dolas.

Można zastanawiać się co się stało, czy może kto zablokował projekt prezydenta Warszawy o skatalogowaniu strat, spowodowanych niemieckimi bombardowaniami Warszawy i przekształceniem stolicy Polski w jedno gigantyczne gruzowisko. Te straty powinny zostać wyliczone w miarę dokładnie. Za straty w ludziach również powinni odpowiedzieć finansowo Niemcy. Wówczas rodacy Himmlera i Hoessa przestaliby grać role europejskich krezusów.

Zbombardowany Poznań czy np. Lwów, również powinny upominać się o odszkodowania za zniszczenia spowodowane przez m.in. Luftwaffe. Może w przypadku Lwowa sprawa byłaby bardziej skomplikowanana ze względu na zmianę przynależności miasta. Ale adresatem rekompensat mógłby być mer Lwowa z radą miejską i organizacje lwowskich Polaków.

To, że zbrodnicza, hitlerowska Luftwaffe istnieje nadal, jest policzkiem wciąż wymierzanym nie tylko Polsce, ale i całej Europie. Świadczy to zapewne o wielkiej intelektualnej niemocy i amnezji narodów europejskich, takich jak Francja i m.in. Wlk Brytania, które również ucierpiały od niemieckich pilotów-zbrodniarzy.

Lubomir