Dodano: 20.03.09 - 12:03 | Dział: Na każdy temat

List z Polski


Życzenie śmierci


„Jeżeli coÅ› grozi twojemu krajowi i jesteÅ› przekonany, że przeciwstawiasz siÄ™ zÅ‚u, ostatniemu Å‚ajdactwu i stajesz w obronie sÅ‚abych – wal i niech ci rÄ™ka nie drgnie.”
Henryk Sienkiewicz

Na jednym z portali internetowych pod moim artykułem z mottem H. Sienkiewicza pojawił się wpis, nie, nie komentarz, lecz list.

List z Polski 12 marzec 2009

"Jest tak fatalnie, że może zrobię nawet jakąś głupotę.
Naprawdę nie mogę już tego znieść. Pracy brak. Opieka dostała nowe zasady przyznawania zasiłków, żeby wszystko załatwić i przynieść potrzebne dokumenty, a które trzeba najpierw załatwić, to potrwa około 2 tygodnie, a następnie trzeba odczekać aż 30 dni na decyzję. Ja na dzień dzisiejszy nie mam nawet na chleb i zarobić nie mam gdzie.
Mało z tym, jestem już zapożyczony i popołudniami nawet drzwi nie otwieram, bo przychodzą po pieniądze, których nie ma gdzie zdobyć, ani jak.
Jeszcze boję się tego, że znów wyłączą mi gaz, bo prąd mam na przedpłatę tak, że 3-go jak nie kupię, to po prostu nie mam. A gaz to żeby później kiedyś włączyć to znów dodatkowe opłaty za pobieranie. Tak, że mówię ci pod Bogiem mam już dosyć. Pisałem zagranicę w sprawie pracy, bo dobrze byłoby lepiej zarobić i wydostać się z dołka. Jeśli nie to coś może głupiego zrobię, bo mam już dosyć takiego życia i tak jak obecnie wiecznego kombinowania i myślenia, co jutro z dziećmi będziemy jedli...\"
Z Panem Bogiem
Rysiek
śmierć

I na końcu listu jeszcze to słowo: śmierć

Autor listu – Ojciec Rodziny – niczego nie chce, nie żąda, nikogo o nic nie prosi.
KtoÅ›, jacyÅ› oni? – a przecież my dobrze ich znamy, znamy wiÄ™kszość z nich – odebrali mu prawo do godnego życia – ich za to oskarżam.
On – Ojciec Rodziny chciaÅ‚by wÅ‚asnÄ… pracÄ… zapewnić jej byt – żąda zbyt wiele, nie ma prawa? Nie, ma prawo, ale bez możliwoÅ›ci pracy – i ich za to oskarżam.

W moim mieÅ›cie wybrana demokratycznie samorzÄ…dowa wÅ‚adza nakazem eksmisji na bruk usuwa lokatorów-Polaków z pożydowskich domów, niejednokrotnie obciążonych hipotecznie przed 1939 r., gdy tylko pojawi siÄ™ spadkobierca – wÅ‚aÅ›ciciel, Å»yd lub żydowska gmina, z wyrokiem polskiego sÄ…du nakazujÄ…cym zwrot porzuconej po 1945 r. wÅ‚asnoÅ›ci. I wÅ‚adze usuwajÄ… Polaków, sÄ… w prawie, mogÄ…, wolno im – je za to oskarżam.

WÅ‚adze samorzÄ…dowe i przede wszystkim paÅ„stwowe nie mogÄ… organizować pracy swoim wyborcom - Polakom, nie wolno im – takie jest „polskie” prawo, prawo konstytucyjne. A pracy w Polsce do wykonania jest ogrom, nadmiar. Pracy mamy na kilka pokoleÅ„. Brakuje tylko kapitaÅ‚u – pieniÄ…dza, czyli bonu, biletu – papierowego dowodu, że pracÄ™ wykonano, żeby nim tÄ™ pracÄ™ opÅ‚acić. Ale o pieniÄ…dzu żadna przez nas wybrana wÅ‚adza decydować nie może. Takie ustaliÅ‚a i przyjęła sama prawo, ta wybrana przez nas demokratycznie wÅ‚adza. A jego wykonanie powierzyÅ‚a Å›wiatowym najzdolniejszym finansistom – jÄ… za to oskarżam.

Wiemy, wiÄ™c wÅ‚adze w Polsce nie mogÄ… organizować pracy Polakom. MogÄ… jednak tÄ™ pracÄ™ likwidować prywatyzujÄ…c, niszczÄ…c, rozkradajÄ…c, wyprzedajÄ…c obcym paÅ„stwom miejsca pracy Polaków. MogÄ… zgodnie z antynarodowym prawem likwidować majÄ…tek produkcyjny Narodu – za to je oskarżam.

W centrach dużych miast nie widać biedy. Ona nie chce żeby ją oglądać, pokazywać. Bieda jest cicha, wstydliwa, nie protestuje i nie krzyczy, choć jest rozpaczliwym faktem w Polsce XXI wieku, w Polsce potencjalnie zasobnej.
Życie w ubóstwie nie jest winą, nie jest wstydem, ani brakiem talentów i pracowitości biednych ludzi. Jednak bieda jest przestępstwem i zbrodnią, zbrodnią rządzących na rządzonych.
Polska nie musi należeć do najbogatszych paÅ„stw Å›wiata i nie o to tu chodzi, ale biedy w Polsce być nie musi, nie może – nie wolno. Polska może być bogata i Polacy majÄ… do tego prawo i wszelkie niezbÄ™dne podstawy oprócz jednej, najważniejszej rzeczy, oprócz polskich rzÄ…dów katolickiego Narodu.
Bez polskiego nacjonalizmu, bez katolickiej etyki, ale z tolerancjÄ… dla kosmopolityzmu, dla zÅ‚odziejskiej finansowo-podatkowej lichwy, dla likwidacji wÅ‚asnego paÅ„stwa na rzecz nowego zbrodniczego totalizmu UE, z tolerancjÄ… dla degeneracji wszelkich ludzkich wartoÅ›ci i caÅ‚ej Å‚aciÅ„skiej kultury nie zlikwidujemy biedy – zbrodni rzÄ…dzÄ…cych na rzÄ…dzonych.

Oskarżam wszystkich Tusków, Buzków, Kwaśniewskich i Kaczyńskich, Balcerowiczów, Bieleckich i Bochniarzy i setki ich pomagierów, antypolskich oszustów, degeneratów i zbrodniarzy, i intelektualnych bandziorów judeomasonerii, oskarżam o polską biedę, za głodujące polskie dzieci, o niszczenie Państwa i Narodu.
Śmierć nie nam z biedy, ale za naszą, Polaków w Polsce biedę wam się należy.

Dariusz Kosiur