Dodano: 11.02.09 - 14:10 | Dział: Na każdy temat

Czy powstanie we Lwowie pomnik pojednania?

Rok 2012, rok piłkarskich mistrzostw Europy, których gospodarzami mają być: Polska i Ukraina, przybliża się milowymi krokami. Niestety na linii Warszawa-Kijów niewiele dzieje się w kwestii budowania klimatu jedności i zdrowej rywalizacji.

Buńczuczni wodzusiowie raz po raz kreują atmosferę sprzed wybuchu wojny futbolowej - Salvador-Honduras. W historycznym Stanisławowie zafundowano monument jednemu z największych zbrodniarzy XX wieku - Banderze. We Lwowie ma stanąć pomnik Szuchewycza, zbrodniarza niewiele mniejszego formatu. Obaj uprawiali zbrodniczy antypolonizm. A przecież w polskiej dyplomacji rzekomo roi się od geniuszy. Odkrywają wrogów Polski w Palestynie, Libanie, Iraku, Afganistanie, Iranie i Syrii...Nie widzą jednak ekstremalnych postaw, wytyczających granice nowego imperium nazizmu, tuż obok nas. Czyż polskiej racji stanu i polskiej polityki historycznej nie stać na zaproponowanie stronie ukraińskiej np. wybudowania pomnika pojednania we Lwowie i identycznego we Wrocławiu, pomnika np. Jana Karola Chodkiewicza podającego rękę Piotrowi Konaszewiczowi-Sahajdacznemu?. Przecież to ludzie sukcesu, wspólnego polsko-ukraińskiego sukcesu.

Nieustanne rozdrapywanie ran, by nigdy nie goiły się, to kiepskie rozwiązanie na przyszłość. Polska ma intelektualny potencjał do tego, by zorganizować dyplomatyczny szczyt Polska-Ukraina, szczyt na wzór m.in. szczytu Włochy-Turcja. Tam inspiratorem przedsięwzięcia był premier Włoch. Rynek ukraiński może być wyzwaniem dla polskiego przemysłu. Polska zaś może rozkręcić gospodarczą koniunkturę Ukrainy. Bieganie politycznych grandziarzy i pieniaczy z pięściami po Ukrainie, niczemu nie służy. Tu trzeba tytanicznej pracy intelektu i benedyktyńskiej wytrwałości.

Ukrainę, podobnie jak Polskę, czeka proces dekryminalizacji gospodarki. O ileż bardziej zasługuje na szacunek wielki kompozytor Wojciech Killar, mieszkający i tworzący w miejskim blokowisku, czy aktor Marek Kondrat - działkowicz, niż oligarchowie i latyfundyści-złodzieje z Polski i Ukrainy...

Lubomir