Dodano: 10.07.08 - 12:53 | Dział: Nasze zdrowie

Homoseksualizm w służbie

liberalizmu i globalizacji

Żeby było jasne - homoseksualizm budzi moją odrazę. No bo, jak pomyślę, że np. chłop z chłopem robią to, co zgodnie z wszelką naturą robią chłop z babą, to zbiera mi się na wymioty. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że homoseksualizm to smutna przypadłość niemal, jak gruźlica i można, i należy to leczyć. A jednak gruźlicy nie szwendają się w zorganizowanych grupach po ulicach.
Jest homoseksualizm czymÅ› gorszym jeszcze, ponieważ oprócz dysfunkcji ludzkiego zdrowia psychicznego dotyka sfery moralnoÅ›ci i obyczaju – i tu znajdziemy odpowiedź na pytanie, kto i dlaczego organizuje marsze tych nieszczęśników przy wsparciu różnego rodzaju lewackich degeneratów i zwyczajnych antypolskich kretynów.

Gdy NajjaÅ›niejsza RzP byÅ‚a pod zaborami Å»ydzi urzÄ…dzali manifestacje z hasÅ‚ami: „Precz z biaÅ‚Ä… gÄ™siÄ…”, „Precz z krzyżem” (B. Prus – „Kroniki warszawskie”). Opluwali w ten sposób nasze paÅ„stwo, nasze aspiracje do jego restytucji oraz naszÄ… Å›wiÄ™tÄ… wiarÄ™, której genetycznie nienawidzÄ…. Nie mieliÅ›my żadnej paÅ„stwowej instytucji, która wtedy (zabór rosyjski) stanęłaby w obronie naszych narodowych wartoÅ›ci.
W 1989 r. Polska odzyskaÅ‚a „wolność”, ale ani instytucji, ani wÅ‚adz stojÄ…cych na straży naszych narodowych wartoÅ›ci, godnoÅ›ci Narodu i PaÅ„stwa, dbajÄ…cych o rozwój kraju jak nie byÅ‚o, tak nie ma. Tzn. takowe instytucje, czy raczej ich atrapy istniejÄ…, ale ich dziaÅ‚ania zmierzajÄ… w przeciwnym kierunku niż dobro kraju i jego polskich obywateli.
Jednak dziÅ›, gdy przynajmniej formalnie istnieje jeszcze RP, takich jawnie wrogich manifestacji Å»ydzi nie organizujÄ…. Dlatego wÅ‚aÅ›nie judeomasoneria urzÄ…dza przemarsze pederastów oraz wszelkiego autoramentu lewactwa, żeby opluwać naszÄ… katolickÄ… religiÄ™, która homoseksualizm traktuje jako chorobÄ™ – zgodnie zresztÄ… z naukowym poglÄ…dem nauk medycznych, a praktyki homoseksualne i ich propagowanie uznaje za grzech – caÅ‚kowicie sÅ‚usznie, ponieważ degenerujÄ… moralność i obyczaje w katolickim (w każdym) spoÅ‚eczeÅ„stwie.
Gdyby PaÅ„stwo Polskie nie ulegaÅ‚o zarazie „demokratycznej” degeneracji – tolerowania wszystkiego, co je niszczy, należaÅ‚oby roztoczyć penitencjarny nadzór nad manifestujÄ…cymi pederastami i wspierajÄ…cymi ich kretynami. Ten nadzór nie miaÅ‚by zwiÄ…zku z homoseksualnÄ… chorobÄ…, za którÄ… karać nie należy, bo czy można sankcjonować dopust Boży? ByÅ‚aby to jedynie kara za Å›wiadome psucie moralnoÅ›ci i obyczaju w spoÅ‚eczeÅ„stwie.
Natomiast zdecydowanie surowiej należałoby potraktować wszelkie zdegenerowane i wrogie państwu, jako organizacji społecznej, judeomasońskie organizacje, które należałoby zdelegalizować i objąć zakazem wszelkiej działalności, a opornych ich członków skazać na banicję.
Czy jednak można oczekiwać takich dziaÅ‚aÅ„ od obecnie rzÄ…dzÄ…cych, gdy np. osobnik na urzÄ™dzie prezydenta RP – podajÄ…cy siÄ™ za katolika – uroczyÅ›cie potwierdza reaktywowanie judeomasoÅ„skiej loży B’nei B’rith, która dziaÅ‚alność w Polsce rozpoczęła w 1883 r. w Katowicach. Celem B'nei B'rith byÅ‚o i jest utrzymanie wspólnoty żydowskiej, jej solidarnoÅ›ci ponadklasowej i ponad terytorialnej, wspieranie Izraela oraz walka z antysemityzmem.

A propos walki z antysemityzmem, w czerwcu 2008 r. TVP Info w wiadomoÅ›ciach pokazaÅ‚a pewien performance. Ten angielski termin oznacza – tak siÄ™ powszechnie obecnie przyjmuje - sytuacjÄ™ artystycznÄ…. WedÅ‚ug mnie oznacza on dokÅ‚adnie tyle: jest ze mnie artysta, jak z koziej „d” trÄ…ba i jestem wyprany z wszelkiego artystycznego konceptu, ale chÄ™tnie oplujÄ™ i obrażę, kogo i co siÄ™ tylko da - nie wspominajÄ…c, że jest to obraza ludzkiej inteligencji. Obraz przekazany przez TVP Info przedstawiaÅ‚ Chrystusa na krzyżu. W miejscu gÅ‚owy Jezusa ukrzyżowanego byÅ‚ otwór i kto chciaÅ‚ mógÅ‚ wÅ‚ożyć weÅ„ wÅ‚asnÄ… fizjonomiÄ™ i siÄ™ sfotografować – wspaniaÅ‚a liberalna, tolerancyjna pamiÄ…tka pozbawiona wszelkich cech antysemityzmu. Brawo: TVP kroczy w czołówce tolerancyjnych mediów – tylko czy sÄ… to media polskie?

Inny przykład tolerancji, i można spokojnie założyć, że także walki z antysemityzmem, to pamiętne już wetknięcie polskich barw narodowych w psie odchody w programie niejakiego J. Wojewódzkiego w TVN. Gdyby mnie przydarzyło się (co nie daj Boże) być uczestnikiem tego programu, na pewno wpisałbym się właściwie w jego formułę. W psie ekskrementy wsadziłbym łeb J. Wojewódzkiego. Znaczące performance może by to nie było, ale za to znakomicie ilustrowałoby powiedzenie: właściwy człowiek (tu J. Wojewódzki) we właściwym miejscu.

Pozwalanie wszelkiej hołocie na opluwanie wszystkich naszych wartości nie ma nic wspólnego z katolicką tolerancją i cierpliwością. Jest tylko przejawem ogromnego naiwniactwa katolików, przynoszącego szkodę naszej religii, nam samym i Ojczyźnie Polaków.

Dariusz Kosiur