Dodano: 11.06.08 - 12:41 | Dział: Godne uwagi

Prawicowiec?

Zastanawiam siÄ™ czasem, jak wielkÄ… karierÄ™ zrobiÅ‚o powiedzenie Bolka WaÅ‚Ä™sy: „ Jestem za, a nawet, przeciw”. I to nie tylko, wÅ›ród takich, jak on sam.

Weźmy, na przykład, takiego naczelnego tłuścioszka z Gazety Polskiej, pieszczoszka Kaczyńskich, od dawna pozującego na jedynego mądralę prawicowego, a jego gazeta, na jedyną prawicową, którą, zresztą wrogowie wszelakiego konserwatyzmu, chcą zniszczyć.
W majowym wydaniu GP, pan Sakiewicz, nie tyle odważnie, co bez wstydu, przyznaje, że byÅ‚ i jest nadal, gorÄ…cym zwolennikiem Unii Europejskiej. I uzasadnia: „popieraÅ‚em znoszenie barier pomiÄ™dzy krajami, lepszÄ… współpracÄ™ narodów, swobodÄ™ przepÅ‚ywu ludzi i kapitaÅ‚u oraz poszerzenie sfery, bardzo rozluźnionych, ale jednak, jeszcze ciÄ…gle, bliskich normalnemu czÅ‚owiekowi, wartoÅ›ci.”
Z tego oświadczenia absolutnie nic nie wynika. To przecież czysta demagogia. O jakich barierach myśli, Sakiewicz i jakie wartości są mu bliskie, mimo, że jak przyznaje, są bardzo rozluźnione?
Przynajmniej częściowÄ… odpowiedź znajdziemy w nastÄ™pnym jego oÅ›wiadczeniu. I też, bez żadnej żenady, przyznaje: „Taka Unia, choć dla mnie bardzo socjalistyczna i obdarzona wieloma wadami naiwnej lewicowoÅ›ci, byÅ‚a do strawienia”.
Czasownik „byÅ‚a” dowodzi, iż utożsamia siÄ™ z pierwszÄ… częściÄ… waÅ‚Ä™sowskiego, „genialnego” powiedzenia.

W tym samym tekÅ›cie, pod tytuÅ‚em „Czy euro siÄ™ opÅ‚aci”, Sakiewicz krytykuje reformÄ™ unijnÄ… i nie chce siÄ™ godzić „by to Berlin decydowaÅ‚ o jakoÅ›ci naszych relacji z Waszyngtonem. Otwarcie, w Unii nie może zaczynać zamykania siÄ™ na Å›wiat”. Dowodzi też dalej, że wprowadzenie, w Polsce, euro spowoduje gwaÅ‚towny wzrost cen, ze wszystkimi jego konsekwencjami. JednoczeÅ›nie jednak pisze dalej: „Nie twierdzÄ™, że powinniÅ›my siÄ™ trzymać z dala od wspólnej waluty”.
I ta część wyznania Sakiewicza jest dopełnieniem powiedzenia Wałęsy.

ReasumujÄ…c, naczelny GP, mimo, że ma peÅ‚nÄ… Å›wiadomość socjalistycznej, antyludzkiej ideologii, dostrzega jednoczeÅ›nie, jej uÅ‚omnoÅ›ci, co nie przeszkadza mu, zdecydowanie jÄ… wspierać. Jest to powtórka z minionych czasów – socjalizm jest dobrem, tylko ludzie go wypaczyli. Nie należy z niego rezygnować, tylko go reformować.

Nie ma się też co dziwić innym autorom jego drużyny.
Oto ceniona, przeze mnie, pani Grzybowska, w tym samym wydaniu Gazety Polskiej, przypomina o wielkim, majowym Å›wiÄ™cie – dniu Unii Europejskiej – obchodzonym w Polsce, podobno, bardzo uroczyÅ›cie. Pisze też, że bardzo siÄ™ cieszy z naszej przynależnoÅ›ci do niej, bo „Jest siÄ™, z czego cieszyć, fundusze unijne pozwolÄ… naszemu krajowi na szybkie doszlusowanie do poziomu najbogatszych krajów UE.” JednoczeÅ›nie zauważa, że „brukselska centrala dąży do podporzÄ…dkowania sobie niemal wszystkich aspektów życia obywateli, narzucajÄ…c porzÄ…dek prawny i, co najgorsze, jedynie sÅ‚uszne poglÄ…dy”.
Pani redaktor. Z pewnością Pani wie, że jeszcze nikt, nikomu, nic nie dał za darmo. Może to tylko Polsce Bruksela, te miliardy euro, daje za nic? A skąd je bierze?
I jak może Pani popierać ten, ponadnarodowy twór, wiedząc, że polskie prawo już jest podporządkowane Brukseli, co oznacza, że już utraciliśmy niepodległość?

Jak by nie było, w takich tekstach każdy znajdzie coś dla siebie. Chwalić będą Sakiewicza i eurofile i eurosceptycy.
Może to właśnie o to chodzi. Może jest to droga do sukcesu. A może manipulacja?
Z pewnoÅ›ciÄ…, zaÅ›, nie jest to droga prawicowca, ani katolika – dla nas wyznacznikiem jest prawda, a celem dobro Narodu.
Sakiewicz i jemu podobni kierują się ideą niegodziwca Wałęsy. I skończą, jak on.

GZ