Dodano: 07.05.08 - 23:01 | Dział: Godne uwagi

Stosowali prawo wstecz

I Nietykalny Trybunał Konstytucyjny znowu ma szansę się wykazać.

Pod koniec ubiegÅ‚ego roku, SÄ…d Najwyższy orzekÅ‚, (na podstawie ustawy „Prawo o ustroju sÄ…dów powszechnych”), że w latach 80-tych, ubiegÅ‚ego wieku (jak ten czas leci), sÄ™dziowie mieli peÅ‚ne prawo wydawać wyroki skazujÄ…ce na wiÄ™zienie okoÅ‚o 1700 opozycjonistów, bo byÅ‚o to zgodne z obowiÄ…zujÄ…cÄ…, peerelowskÄ… konstytucjÄ….
Takie orzeczenie Sądu Najwyższego nie spodobało się rzecznikowi praw obywatelskich, który zaskarżył, do Trybunału Konstytucyjnego, same podstawy prawne tej uchwały, bowiem, nie ma prawa zaskarżać jego uchwał.

Rzecznik nie ma pretensji do sÄ™dziów – uważa, że PRL miaÅ‚ swoje prawo, a sÄ™dziowie dziaÅ‚ali na jego podstawach i nie można ich pociÄ…gać do odpowiedzialnoÅ›ci. JednoczeÅ›nie zaÅ› podkreÅ›la, że dekret o stanie wojennym byÅ‚ wydany nielegalnie i „nawet do 17 grudnia 1981r. nie byÅ‚ prawem, ponieważ nie opublikowano go w Dzienniku Ustaw”.
W tej sytuacji, ówcześni sędziowie wydawali wyroki skazujące bezprawnie, też nielegalnie, jak sam stan wojenny, co według Janusza Kochanowskiego oznacza, że sprzeniewierzyli się swemu powołaniu.

Teraz Trybunał będzie badał tę część w/w ustawy, na podstawie której, Sąd Najwyższy wydał uchwałę, którą kwestionuje rzecznik praw obywatelskich.

GZ