Dodano: 01.03.08 - 18:51 | Dział: Interwencje

Prezydent ma inne zdanie





LIST Z KANCELARII PANA PREZYDENTA LECHA KACZYŃSKIEGO RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Pan Zygmunt Jan Prusiński.
Szanowny Panie, po zapoznaniu siÄ™ z treÅ›ciÄ… Pana listu z 25 stycznia br. pragnÄ™ poinformować, że zdaniem Kancelarii Prezydenta książka Jana Tomasza Grossa ”Strach” powinna stać siÄ™ obiektem rzetelnej analizy historyków.

Prezydent przyjął do wiadomości opinie znawców tematu, którzy podkreślili, że książka J. T. Grossa w swoich wnioskach zawiera zbyt dużo uogólnień i daleko idących uproszczeń. Jakkolwiek emocje wywołane przez wspomnianą pozycję mogą mieć także charakter skrajnie negatywny, Prezydent Lech Kaczyński stoi na stanowisku, że jej odbiór powinien pozostać w sferze swobodnej publicznej debaty wśród specjalistów.

Jednocześnie, odnosząc się do Pańskiej prośby w kwestii uznania p. J. T. Grossa za persona non grata, chciałbym przypomnieć, że w stosunku do obywatela polskiego takie praktyki są niedozwolone.

Z poważaniem,
Dyrektor Biura Inicjatyw Społecznych Bożena Opioła
Warszawa, 11 lutego 2008 r.


....................................


Szanowna Pani Dyrektor, List z Kancelarii Prezydenta otrzymałem w dniu 14 lutego 2008 r.

KopertÄ™ z zawartoÅ›ciÄ… o tak bogatej treÅ›ci w korespondencji nosiÅ‚em przy sobie, nie wiem dlaczego, ale chciaÅ‚em sobie coÅ› udowodnić, i w pewnym momencie wyrosÅ‚a roÅ›linka i, roÅ›nie, dojrzewa, a tytuÅ‚ mojej książki jeszcze nie napisanej ma tytuÅ‚ „Kto broni Polaków w kraju”? No bo kto ? Pytanie zasadnicze, co siÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie broni ? Mój ojciec Åš.p. Lucjan PrusiÅ„ski broniÅ‚ Polski – wówczas mieszkaliÅ›my w Otwocku koÅ‚o Warszawy, przy ulicy Matejki 3. – i za to siedziaÅ‚ kilkakrotnie w wiÄ™zieniach jako wiÄ™zieÅ„ polityczny w latach 50-tych ! Ale mój ojciec nie atakowaÅ‚ tak jak Jan T. Gross Polaków, o nie, a wrÄ™cz ich broniÅ‚, bo o co chodziÅ‚o w tym zdaniu, cytujÄ™: „Precz z komunizmem niech żyje Polska”!!!

Czy majÄ…c tylko tyle w tym zdaniu bohaterstwa, tak, bohaterstwa, bo w pojedynkÄ™, bez żadnej grupy czy armii zbrojnej, jako dziecko, ja, (rocznik 1948) sÅ‚yszaÅ‚em i widziaÅ‚em, co UB-ecja czyniÅ‚a z moim ojcem; tego siÄ™ nie zapomina... A tu przyjeżdża sobie fircyk z konopiÄ… w buzi z USA i strzela jak Alosza z armaty i wali na strony, i nic..., jest gloryfikowany, choć pomawia ducha winny Naród Polski. Akurat pochodzÄ™ z tej rodziny od strony mojej matki Krystyny SowiÅ„skiej, że dwie starsze jej siostry Helena i Wanda ratowaÅ‚y od Å›mierci żydów w Parysowie koÅ‚o Pilawy. RyzykowaÅ‚y, a jednak – i co ? I co panie Gross ? NaubliżaÅ‚eÅ› moim ciotkom za to że ratowaÅ‚y twoich pobratyÅ„ców żydów, a przecież ryzykowaÅ‚y wÅ‚asne życie i życie caÅ‚ej Rodziny SowiÅ„skich !

Nie wiem, kto bardziej nie wierzy; czy żydzi Polakom czy Polacy żydom. W „Å»yciu Warszawy” opracowano coÅ› takiego, że tylko 27 procent Polaków byÅ‚oby na takie sÄ…siedztwo otwarte. Pani Barbara Mazur z Woli wyjaÅ›niÅ‚a trafnie: „ – Bo to taka tradycja”. A Jan Kasprzak z Wilanowa: „ – Bo nigdy nie wiadomo, czego siÄ™ po nich spodziewać”. – Spodziewać ? Same dobre rzeczy. Jan T. Gross jest trafnym przykÅ‚adem, jak można siÄ™ na Polakach Å›lizgać... „Rzeczpospolita” już obliczyÅ‚a, że dochód z książki „Strach” wyniesie 5 milionów dolarów !!!

Pani Dyrektor OpioÅ‚a, majÄ…c takich obroÅ„ców (można kÅ‚amstwem dojść do nieba)..., czyż nie tak ? A wystarczyÅ‚o w dniu 27 lutego 2008 roku (we Å›rodÄ™) „ByÅ‚ taki dzieÅ„ – 27 lutego” obejrzeć w TVP materiaÅ‚ filmowy o wspaniaÅ‚ych Polakach. Szkoda, że tak późno, bo o godzinie 2:35. Czy to nie jest jakaÅ› zaraza idiotyzmów ?! Miast w godzinach po „WiadomoÅ›ciach” no to wtedy, kiedy wiÄ™kszość Å›pi.

PRUSIŃSKI NIE WYGONI GROSSA

Ustka. Wczoraj komisja kultury usteckiej Rady Miasta stwierdziła, że nie będzie zajmowała się propozycją nadania pisarzowi Tomaszowi Grossowi miana persony on grata. Uznania Grossa przez miasto za osobę niepożądaną domagał się ustecki poeta Zygmunt Prusiński.

Usteccy radni podjęli decyzję jednogłośnie po zapoznaniu się z opinią prawników. Wynika z niej, że Rada Miasta nie ma podstaw prawnych dla wiążącego uznania osoby fizycznej za personę non grata na terenie swoich granic administracyjnych. Brak jest w obowiązujących przepisach normy upoważniającej radę do podjęcia rozstrzygnięcia w takiej sprawie. Co więcej uznanie danej osoby za niepożądaną na terenie kraju, jak również zobowiązanie jej w określonych sytuacjach do jego opuszczenia leży w gestii innych organów administracji publicznej. Miano osoby persona non grata można nadać tylko człowiekowi, który nie ma polskiego obywatelstwa.

O uznanie Tomasza Grossa, autora książki „Strach” (przedstawiajÄ…cej przykÅ‚ady mordowania po wojnie Å»ydów przez Polaków) domagaÅ‚ siÄ™ w ubiegÅ‚ym tygodniu od wÅ‚adz Ustki poeta Zygmunt PrusiÅ„ski. Mężczyzna twierdziÅ‚, że książka Grossa obraża wszystkich Polaków.

(MAP)
Głos Pomorza, Wydarzenia, środa 20 lutego 2008, str. 5.

..............................

Co z tego w ogóle wynika ? Nic. Ale wiem teraz jedno, że wszyscy, ale to wszyscy, którzy nie lubią Polaków, którzy nienawidzą Polaków mogą pisać o nas ile mają sił (w swoim adwersaryzmie)!

Zatem do piór panowie !

Tylko sprawdźcie, czy macie polskie obywatelstwo...

Zygmunt Jan Prusiński
Ustka 29 lutego 2008 r.