Dodano: 02.02.08 - 23:25 | Dział: Godne uwagi

Åšpiochy czy reformy

Komisja Europejska ma peÅ‚ne rÄ™ce roboty, ani na chwilÄ™ nie może spuÅ›cić nas z oczu. PilnujÄ…, abyÅ›my czasem nie skrÄ™cili, gdzieÅ› na manowce. Chodzi o to, że ktoÅ› tam, akurat w danej chwili reprezentujÄ…cy PolskÄ™ podpisuje dokument, w którym opisany jest przypadek, że za ileÅ› tam lat nie bÄ™dzie można czegoÅ›, lub wrÄ™cz przeciwnie. I oto nadchodzi kiedyÅ› taki moment, że biurokraci z Unii wydostajÄ… taki cyrograf i zaczynajÄ… nÄ™kać. PrzypominajÄ…, ostrzegajÄ… i ponaglajÄ…, potem monitujÄ… i grożą. Cierpliwie wykorzystujÄ… wszystkie zapisane w (bez)prawie Å›rodki, aż w koÅ„cu karzÄ… – jak na razie, tylko grzywnÄ…, ale kto wie co bÄ™dzie później, kiedy już caÅ‚kiem traktat zostanie ogacony reformami.

Ostatnio właśnie, Komisja Europejska nęka Polskę za to, że nasze ubranka dla niemowląt i buciki są za tanie. Inaczej mówiąc, biurokraci z Unii nakazują, aby Polska podwyższyła - i to natychmiast, VAT z 7 na 22 procent.

Jak podaje PAP, jest to już drugi list KE w tej sprawie. Jeżeli polskie przepisy nie zostaną zmienione w ciągu dwóch miesięcy, sprawa może zostać skierowana do Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu - ostrzegła KE.

Zgodnie z unijnymi dyrektywami, obniżoną stawkę VAT można stosować tylko w odniesieniu do ściśle określonych towarów i usług. Ubranka dla niemowląt i buciki dziecięce nie figurują na odpowiednich wykazach.

"W związku z powyższym, stosując w tych przypadkach obniżoną stawkę VAT Polska narusza prawo UE" - podkreśla KE w komunikacie.

Komisja Europejska twierdzi też w swym komunikacie, że rozumie (!?), iż polityka prorodzinna skłoniła Polskę do obniżenia VAT na te artykuły. Ale na tym kończy się współczucie i zrozumienie, następnie się uprzejmie przypomina, że kiedyś tam, dyrektywa VAT została przyjęta jednogłośnie przez wszystkie państwa członkowskie, dlatego jest ona wiążąca dla państw członkowskich i Komisji.

Dwa dni temu skarcono nas za to, że nie chcemy jeść modyfikowanej żywności, również i za to, że nie chcemy karmić nasze polskie bydlątka ulepszaną paszą.
Dopiero bÄ™dzie jak KE po wyczerpaniu wszystkich zasobów perswazji zamknie nas w kozie, lub co gorsza, wykluczy ze swojego grona. Gdzie my siÄ™ podziejemy? – Chyba, że… nie to nie możliwe - jak to mówiÄ…, dwa razy do tej samej wody siÄ™ nie wchodzi.

Jan Krępak