Dodano: 05.08.07 - 10:21 | Dział: Oceny-Poglądy-Analizy

Jak zostałem antysemitą

Dobry wojak Szwejk w powieÅ›ci Jaroslava Haszka rozpÅ‚akaÅ‚ siÄ™ podczas kazania wygÅ‚oszonego przez feldkurata Otto Katza. Po kazaniu kapelan polowy wezwaÅ‚ do siebie Szwejka i kazaÅ‚ mu przyznać siÄ™, iż „beczaÅ‚” tylko dla kawaÅ‚u. Szwejk powiedziaÅ‚, iż tak wÅ‚aÅ›nie byÅ‚o. Po czym dodaÅ‚, że „do takiego kazania brak byÅ‚o jedynie jakiegoÅ› nawróconego grzesznika”.
W Polsce jest wielu Å›wiatÅ‚ych mÄ™drców tropiÄ…cych antysemityzm i ogÅ‚aszajÄ…cych zdemaskowanie takich postaw pod byle pretekstem. W swoim czasie StanisÅ‚aw Michalkiewicz, w jednym z felietonów użyÅ‚ pojÄ™cia „przedsiÄ™biorstwo holocaust”, bÄ™dÄ…cego jednoczeÅ›nie tytuÅ‚em książki amerykaÅ„skiego historyka Normana Finkelsteina i natychmiast wszczÄ™to nagonkÄ™ na publicystÄ™ zarzucajÄ…c mu antysemityzm. Ireneusz KrzemiÅ„ski, w kontekÅ›cie istnienia Radia Maryja, oÅ›wiadczyÅ‚, że nastÄ…piÅ‚ w Polsce wzrost antysemityzmu o 100 %. Ostatnio można obserwować nasilenie tego typu propagandy. Roman Giertych usunÄ…Å‚ paru pisarzy i poetów z kanonu lektur, a politycy SLD zarzucili szefowi MEN, dokonanie tych zmian ze wzglÄ™du na żydowskie pochodzenie autorów lub zaangażowanie w pomoc Å»ydom (to o Konopnickiej). Premier JarosÅ‚aw KaczyÅ„ski, Andrzej Lepper i Roman Giertych pojechali na spotkanie sÅ‚uchaczy Radia Maryja na JasnÄ… GórÄ™, a niemal nazajutrz PaweÅ‚ WroÅ„ski z „Gazety Wyborczej”, zasugerowaÅ‚ w pytaniu zadanym prezydentowi Lechowi KaczyÅ„skiemu, iż w Polsce jest „koncesjonowany antysemityzm”. O. Tadeusz Rydzyk powiedziaÅ‚, że prezydent ulega lobby żydowskiemu, a Piotr StasiÅ„ski również z „GW” oÅ›wiadczyÅ‚, iż sÅ‚owa dyrektora Radia Maryja sÄ… „klasykÄ… jÄ™zyka antysemickiego”. Apelem do Benedykta XVI o odwoÅ‚anie o. Rydzyka zareagowaÅ‚o nawet Centrum im. Szymona Wiesenthala w Los Angeles.
WÅ‚aÅ›ciwie każde sÅ‚owo „Å»yd” nie użyte w entuzjastycznym tonie, np. Å»ydzi wzbogacali kulturÄ™ polskÄ… itp., może stać siÄ™ pretekstem dla postÄ™powych mediów do rzucania oskarżeÅ„ o antysemityzm. Stada propagandystów zwanych nad WisÅ‚Ä… dziennikarzami i sztucznie wykreowane autorytety, których miejsce, gdyby nie PZPR, punkty za pochodzenie i blokada możliwoÅ›ci funkcjonowania w sferze publicznej autentycznych elit, byÅ‚oby gdzieÅ› w okolicach pryzmy gnoju z widÅ‚ami w rÄ™ku, Å›cigajÄ… siÄ™ w potÄ™pianiu wskazanych rzekomych antysemitów, tak jakby uczestniczÄ…c w jakiejÅ› konkurencji zdobywali punkty, które można niemal natychmiast wymienić na pieniÄ…dze. Co wiÄ™cej, dla ćwierćinteligentów glÄ™dzenie o polskim antysemityzmie jest oznakÄ… przynależnoÅ›ci do inteligencji. MogÄ… Å‚azić z dumnie podniesionym czoÅ‚em i uważać siÄ™ za równie mÄ…drych jak dziennikarze „Gazety Wyborczej”.
MogÅ‚oby siÄ™ wydawać, że pseudoelity zadowoliÅ‚yby siÄ™ sytuacjÄ…, gdy sÅ‚owo „Å»yd” byÅ‚oby wypowiadane tylko przez ludzi namaszczonych przez „WyborczÄ…”. Tak jednak nie jest. Wówczas bowiem zarzÄ…dzajÄ…cy salonem, nie mogliby wszczynać kampanii dyskredytowania swoich przeciwników pod pretekstem posiadania przez nich poglÄ…dów antysemickich. A to już byÅ‚aby poważna niedogodność. Obecna propagandowa nagonka pod pretekstem pojawiania siÄ™ antysemityzmu sÅ‚uży zaszczuciu rzÄ…dzÄ…cych i Å›rodowisk popierajÄ…cych rzÄ…d. A gdy zmieni siÄ™ rzÄ…d, wreszcie na ten postÄ™powy, ostatecznie pogrzebana zostanie lustracja, poskromiony IPN i przywrócony Å‚ad ustalony przez duet Michnik-Kiszczak. NagÅ‚aÅ›nianie rzekomego antysemityzmu w Polsce sÅ‚uży też do kompromitowania obozu rzÄ…dzÄ…cego w Polsce w oczach Zachodu. Nad WisÅ‚Ä… nikt rozsÄ…dny w rozpowszechnienie tego typu postaw w naszym kraju nie uwierzy, ale za granicÄ… dajÄ… temu wiarÄ™. DziÄ™ki temu pseudoelity mogÄ… przedstawiać siÄ™ jako bohaterscy obroÅ„cy tolerancji, jako ci, którzy za mordy trzymajÄ… rzekomo ciemny i antysemicki ludek miÄ™dzy OdrÄ… a Bugiem, a których obalenie wpÅ‚ywów doprowadzi do pogromów. DajÄ… tym do zrozumienia siÅ‚om politycznym na Zachodzie, że wÅ‚aÅ›nie na nich, ponadpartyjnÄ… „partiÄ™ zagranicznÄ…” trzeba stawiać. Nikt przecież nie chce ponownego Holocaustu. A Kaczory to radykaÅ‚owie, czarna reakcja, tolerujÄ… antysemityzm itd. GÅ‚upi, albo ktoÅ›, kto ma w tym interes zaraz ten tok rozumowania podchwyci.
W Polsce sÄ… antysemici, ale jest ich niewielu i nie majÄ… żadnego znaczenia. Po poturbowaniu w Warszawie w 2006 r. Naczelnego Rabina Polski Michaela Schudricha (co wyglÄ…daÅ‚o na prymitywnÄ… prowokacjÄ™), ZwiÄ…zek Gmin Å»ydowskich pisaÅ‚, że antysemityzm jest w Polsce statystycznie zjawiskiem marginalnym. Za to „New York Times” ten fakt w artykule redakcyjnym z 11 czerwca 2006 r. podaÅ‚ jako przykÅ‚ad atmosfery antysemityzmu w Polsce i rzekomego bagatelizowania tego zjawiska przez rzÄ…d RP. Z tÄ… tezÄ… nie zgodziÅ‚ siÄ™ w liÅ›cie do nowojorskiego dziennika Schudricht, wydawać by siÄ™ mogÅ‚o najbardziej zainteresowany tÄ… sprawÄ…. OkazaÅ‚o siÄ™, że w USA lepiej znajÄ… sytuacjÄ… Å»ydów nad WisÅ‚Ä…, niż naczelny rabin Polski. Widać tÄ… sprawÄ… byli bardziej zainteresowani od Schudrichta.
Tylu Å›wiatÅ‚ych mÄ™drców utrzymuje, że w Polsce antysemityzm jest poważnym problemem. Tak jak Szwejk uznaÅ‚, że do kazania Katza przydaÅ‚by siÄ™ choć jeden nawrócony grzesznik, tak w mojej ocenie, do ich glÄ™dzenia przydaÅ‚by siÄ™ choć jeden antysemita. Å»eby mÄ™drcy nie wyszli na idiotów, zgodzÄ™ siÄ™ nim zostać. WiÄ™cej na ten temat w artykule „Ja też jestem antysemitÄ…!” w lipcowym numerze „Idź pod prÄ…d”.

Michał Pluta