Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 02.03.15 - 12:09     Czytano: [1497]

V kolumna w natarciu


Szanowni Państwo,



Facebook zablokował właśnie stronę: „Rosyjska V kolumna w Polsce”. Może powinniśmy się dziwić, że dopiero teraz? Z interwencją w sprawie „Komora” uporano się szybciej. Prawda o prorosyjskich politykach nie jest na rękę obecnej władzy.

Jak rozpoznać rosyjskiego agenta wpływu? W chwili obecnej to dość łatwe zadanie. Jeden taki agent amator właśnie się odezwał. W dramatycznym apelu pełnym wulgaryzmów, jak przystało na wielbiciela rosyjskiej kultury, pyta retorycznie w jakim kraju żyje? Jeszcze w Polsce – odpowiadam ci kacapski kapusiu, ale przez takich jak ty możemy pewnego ranka obudzić się w Priwislanskim Kraju, gdzie ruskie przyjdą szukać tego, który ich zaprosił i nie będzie miał kto ich wyprosić.

Ruskiego agenta poznać po „poglądach” dziwnym trafem zbieżnych z putinowską propagandą. Będzie wyciągał i próbował rozliczać ukraińskie zbrodnie właśnie teraz. Wcześniej mu one nie przeszkadzały. Będzie nam też wmawiał, że uległość wobec Rosji gwarantuje nam uniknięcie wojny. A jest oczywiście dokładnie odwrotnie. Jeżeli teraz nie odważymy się sprzeciwić Rosji, to wojnę mamy zagwarantowaną, kiedy przyjdzie na nas czas. W chwili obecnej armia rosyjska jeszcze nam bezpośrednio nie zagraża. Groźna jest natomiast rosyjska V kolumna działająca pod licznymi przykrywkami, a niekiedy całkiem jawnie na najwyższych szczeblach rządowych.

Dlatego jeśli nie uda nam się odsunąć od władzy Komoruskiego & Co, to gwarantujemy sobie, że na nasze domy spadną ruskie bomby. Rosjanie-Słowianie już przebierają nogami, żeby wkroczyć z bratnią pomocą i specjalnych zaproszeń nie potrzebują, wystarczy okazanie słabości, strachu.

Pozdrawiam do następnej soboty

Małgorzata Todd
www.mtodd.pl
Lub http://sklep.mtodd.pl



P. S. Kartagina została zburzona, PKiN im. Stalina jeszcze nie,
ale pamiętajmy, że 10. maja musimy odwołać Komoruskiego. Niezapominajmy, że jego zdaniem żądanie uczciwych wyborów to „odmęty szaleństwa”.


28 lutego 2015 r. | Nr 9/2015 (192)


........................................................................................................................




MARGARET TODD


LEKCJA
POKERA



Odcinek 92

Wulgarny język to
chichot komuny zza grobu.
Misiula przejrzała jeszcze raz nagrany materiał i pociągnęła łyk kawy, która zdążyła już całkiem ostygnąć. Zanim pójdzie po nową, postanowiła ponownie dokładnie przeanalizować zalecenia szefa.
– Weź się ostro za dyskryminację – powiedział jej podczas ostatniej rozmowy.
– Jaką? – spytała.
– Rasową, seksualną. Jakąkolwiek.
Wzięła sobie do serca zalecenie szefa. Najpierw dołożyła wielu starań w wyszukanie dwóch czarnoskórych obywateli, ale okazali się niezbyt skłonni do współpracy. Nie czuli się dyskryminowani. Z góry wiedziała, że nagranie pójdzie do kosza. Pozostał dyżurny homo, ale gadał to, co zwykle, przymilnie się uśmiechając. Była w nie lada kłopocie, aż tu nagle świeża krew i to niemal dosłownie.
Wygląda na to, że teraz ma świetny temat na reportaż, taki jakiego Polewa oczekuje. Wywiad z ofiarą napadu okazać się może przełomowy. Próbowała przypomnieć sobie wszystko, co wie o Mieczysławie Szmicie. Nie było tego wiele, ale miała coś, co da się wykorzystać. Jeśli potwierdzi się jego odmienność upodobań seksualnych, można będzie dopasować fakty tak, żeby pasowały do dyskryminacji.
Zależało tylko od lekarza, czy pozwoli jej przeprowadzić pożądany wywiad. Pozwolił!
Pacjent prezentował się całkiem dobrze. Miał zabandażowaną głowę i goły tors z podczepioną aparaturą medyczną. Twarz nie straciła swojego codziennego, to jest ponurego wyrazu.
Kiedy wszystko do nagrania było już zainstalowane, zadała pierwsze pytanie.
– Co zapamiętał pan z wypadku?
– Właściwie to...
– Był pan sam, czy wiózł posła?
– No, właśnie. Pamięć mnie trochę zawodzi, ale...
– Ale przed wypadkiem pamięta pan, jak prokurator Boruta próbował pana oskarżać o niepopełnioną zbrodnię tylko dlatego, że jest pan odmiennej orientacji?
– Pamiętam tylko...
– To wystarczy. Dziękuję za wywiad. W pana stanie nie może się pan przemęczać.
Opuściła szpital bardzo zadowolona.
Siedząc w redakcji, przejrzała całe nagranie. Wypadło świetnie. Pacjent miał wyrazistą twarz, słowa dobierał starannie, chociaż nie bez wysiłku. Ten ostatni można było przypisać chorobie, chociaż, zdaniem Misiuli, wynikało to z braku nawyku wypowiadania się swobodnie, zwłaszcza do kamery.
Zadowolenie z dobrze wykonanej pracy nie opuszczało jej. Nie mogła przecież przewidzieć, że to, co uważała za łut szczęścia, okaże się akurat wyjątkowym pechem.

CDN

Już teraz można zamówić całość wpłacając jedynie 20 zł na konto Nr: 50 1020 5558 1111 1115 9930 0019. Adres posiadacza konta to: Wydawnictwo TWINS; ul. Dymińska 6a/146; 01-519 Warszawa i podając adres internetowy, na który e-booka należy przesłać.

Okładkę zaprojektował Zdzisław Żmudziński Copyright © by
Margaret Todd, 2013 All rights reserved. Wydawnictwo „Twins”
ul. Dymińska 6a/146 01-519 Warszawa


.....................................................................................................................


TEATRZYK ZIELONY ŚLEDŹ

ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.
OSKAR

Występują: Fritz i Wańka.
Wańka – Moje gratulacje.
Fritz – Z jakiego powodu?
Wańka – Oskara oczywiście i nie mam tu na myśli waszego człowieka w Brukseli, a film.
Fritz – Rozumiem. I niech no teraz jeszcze ktoś będzie powątpiewał, że to Polacy odpowiadają za holokaust!
Wańka – Dobra robota. Nie ma to jak wykańczanie wroga jego własnymi rękami!
Fritz – Co tam słychać u separatystów?
Wańka – Dziękuję, wszyscy zdrowi. A co powiesz o podpaleniu Mostu Łazienkowskiego?
Fritz – Domyślam się, że to manewry na tyłach wroga, ale nie bardzo wiem czemu mają służyć.
Wańka – Wykazaniu Polaczkom bezsilności. Nie mają najmniejszych szans. Jesteśmy wszędzie. Podpalenie jednego mostu pozbawia łączności ich pożal się Boże armii z dowództwem.
Fritz – To może dać im do myślenia?
Wańka – W tym rzecz, żeby ujawnili się jeszcze ci, którzy potrafią myśleć.
Fritz – A to w jakim celu?
Wańka – Werbunku, albo idzie facet w odstawkę.
Fritz – Warto było im uświadamiać taki słaby punkt jak brak alternatywy w łączności wojskowej? Teraz będą most monitorowali.
Wańka – Właśnie, niech sobie go strzegą nawet jak tęczy. Kiedy przyjdzie czas na polskich separatystów, to z komsomolskim pozdrowieniem podpalimy im tę nową świętość

POLECAM










































































.....................................................................................................................


Ludzie! Górnicy!
Nie przerywajcie rewolucji!!!


Dlaczego nie wychodzicie na tory, żeby blokować – aż do skutku!
– pociągi wwożące do Polski rosyjski i ukraiński węgiel!!!
Obalić straszny rząd Kopacz (i następne, kopaczopodobne)
tylko generalnym strajkiem można.

Jan Wawrzyńczyk

profesor Uniwersytetu Warszawskiego.


......................................................................................................................


Apel – każdy z Państwa może ten apel podpisać. Prócz imienia i nazwiska można też podać tytuł, funkcję oraz przynależność do jakiejś organizacji.


APEL


Polacy, wyborcy!

Platforma Obywatelska podejmie niedługo – wspomagana przez życzliwe im media (TVP, TVN, Polsat, „Gazeta Wyborcza”, „Rzeczpospolita”, „Fakt”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Polska”, „Polityka”, „Newsweek”, „Wprost”, „Polskie Radio”, „TOK FM”, itd.) – wielką akcję straszenia wyborców i ostrzegania przed nieszczęściami, jakie spadną na Polskę, jeśli w wyborach samorządowych i parlamentarnych zwycięży PiS. Media te będą się prześcigać w podawaniu dosadnych przykładów owych nieszczęść. Będą wspierane zręcznie przez media zagraniczne, zwłaszcza niemieckie, wykonujące tajne dyrektywy strategów brukselskich.
Polacy, wyborcy!
Nie dajcie się zastraszyć, nie dajcie się okłamać, nie dajcie się
ponownie oszukać Platformie – rzekomo obywatelskiej!


Jan Wawrzyńczyk – profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Małgorzata Todd – pisarka.
Jarosław Piastowski – lekarz.
Zbigniew Lisiecki – informatyk.
Rafał Wysmyk – ekonomista.
Jerzy Burski – artysta grafik.
Andrzej Ordoczyński – Polak.
Konrad Turzyński – bibliotekarz, w l. 1979–1981 uczestnik Ruchu Młodej Polski.
Zofia Korzeńska – eseistka, poetka.
Bohdan Urbankowski – pisarz, filozof.
Romuald Chutkowski.
Piotr Zarębski – reżyser filmowy – Łódź.
Jacek Wegner – publicysta.
Tadeusz Kucharski – Polak.
Jerzy Gnieciak – w l. 1980–1989 przewodniczący NSZZ „Solidarność” RI Opolszczyzny.
Edward Tyburcy – dr nauk technicznych.
Lidia Sokołowska-Cybart – prawnik-lingwista
Wojciech Brojer – historyk.
Dariusz Smulski – Polak.
Ewa Tomaszewska – fizyk, działacz NSZZ „Solidarność”.
Grzegorz Waśniewski – Komendant Stowarzyszenia Józefa Piłsudskiego „Orzeł Strzelecki” w Kanadzie.
Krystyna Banaszek mgr farmacji – Gdynia.
Zygmunt Korus – krytyk sztuki.
Ewa Duzinkiewicz – dyrektor gimnazjum.
Violetta Kardynał – dziennikarka.
Jerzy Jankowski – Prezes ZP w Norwegii, b. członek Solidarności Walczącej (SW).
Paweł Bendkowski – emeryt, były nauczyciel – Szczecin.
Bożena Cząstka-Szymon – językoznawca, więźniarka polityczna.
Tadeusz Wojteczko – inżynier, członek zarządu Komitetu Miejskiego PiS w Tarnobrzegu, oraz przewodniczący Klubu Gazety Polskiej.
Zofia Romaszewska – Komisja Interwencji i Monitoringu PiS, działaczka społeczna.
Stanisław Chęciński – dr nauk technicznych, członek, AKO.
Zbigniew Skowroński – red. nacz. Polsko-Polonijnej Gazety Internetowej KWORUM.
Izabella Galicka – historyk sztuki.
Wiesław Zieliński – pisarz, dziennikarz – Rzeszów.
Barbara Zielińska – emerytka – Rzeszów.
Bernadeta Wilk-Stankiewicz – były pracownik redakcji BI „Solidarność” przy ZR NSZZ „S” w Gdańsku.
Witold SZIRIN Michałowski – Redaktor Naczelny pisma RUROCIĄGI.
Violetta Sasiak – pielęgniarka, Klub GP Reda Rumia Wejherowo.
Marzena Kasprowicz – mgr inż. budownictwa, nauczyciel-mianowany, poetka, maluje i pisze z potrzeby serca.
Janina Kasprowicz – emerytowana nauczycielka, wizytator szkolny odznaczona wszystkimi możliwymi orderami i krzyżami.
Ferdynand Kasprowicz – emerytowany nauczyciel.
Kazimierz M. Janeczko – mgr nauczyciel, członek PO AK.
Kazimierz Józef Styrna – autor Konstytucji NOWEJ POLSKI.
Marian Chomiak – elektronik.
Róża Chomiak – ekonomista.
Piotr Szelągowski – działacz społeczny, bloger, autor strony bezprzesady.com.
Wiesław Sokołowski – poeta, red. naczelny pisma literackiego TRWANIE
Lech Galicki – prozaik, poeta.
Katarzyna Kwiatkowska – nauczycielka emerytka.
Agata Foltyn – dziennikarka.
Karol Krementowski – inicjator strajków sierpniowych 1980.
Jacek Kazimierski – Wiceprezes Stowarzyszenia Solidarni 2010.
Wanda Jagieluk – dekoratorka, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej” w Gdyni.
Benedykt Butajło – specjalista BHP i ppoż. z Olsztyna.
Krzysztof Bzdyl – prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979-89.
Marek Budnicki – inżynier z Toronto.
Zygmunt Sekuła – podwójny licencjonat medyczny.
Grzegorz Michalski – były członek ZR Wlkp. NSZZ S, pierwszej Solidarności, internowany. Zamieszkały w NJ, USA.
Bogusław Maśliński
Jerzy Jankowski – Prezes ZP w Norwegii.
Krzysztof Sosin – inżynier, Prezes Stowarzyszenia Polski Klub Patriotyczny.
Zdzisław Wilk – radny Rady Miejskiej.
Zbigniew Schroder – fizyk, działacz ruchu narodowego.
Kazimierz Józef Styrna – autor Konstytucji dla NOWEJ POLSKI, EUROPY i ŚWIATA.
Marek Baterowicz – pisarz z Sydney i sympatyk ruchu „Solidarni 2010”.
Wojciech Raczyński – prezes Fundacji Edukacji i Tradycji.
Dominik Wysocki – inżynier.
Jan Koszczynski – emeryt, Oborniki.
Marek Zabiegaj – dziennikarz-teatrolog, członek AICT- międzynarodowe stowarzyszenie krytyków teatralnych.
Bogdan Zabiegaj – dziennikarz, konsul honorowy Republiki UŻUPIO w Krakowie.
Zbigniew Oziewicz – profesor filii w Wilnie Uniwersytetu w Białymstoku, przyjaciel Jerzego Gnieciaka z Rady Solidarności Walczącej.
Maria Czarnecka – emerytowana nauczycielka, przewodnik po Wrocławiu i Dolnym Śląsku.
Stanisława Janta-Lipińska – była przedsiębiorca, emerytka.
Marek Popowicz-Watra – dziennikarz, Kanada.
Aleksandra Ancewicz-Kaliciecka – muzyk.
Józef Sławiński – działacz „Solidarności” lat 80-tych.
Kazimierz Raczyński – Sybirak.
Józef Sławiński – działacz „Solidarności” lat 80-tych.
Piotr Hlebowicz – Autonomiczny Wydział Wschodni „Solidarności Walczącej”, działacz polonijny.
Victor A. Zolcinski – działacz „Solidarności” lat 80-tych, założyciel Radio POMOST ArizonA.
Henryk Bienkiewicz – emeryt, wykładowca literatury i języka białoruskiego UJ, tłumacz, członek ZAiKS, poszkodowany w sprawie mienia zabużańskiego.
Natalia Kuncewicz-Bienkiewicz – emerytka, dyplomowana nauczycielka fizyki, odznaczona Złotą Odznaką Solidarności.
Jacek Lipop – artysta.
Eulalia Łaskawiec – redaktor techniczny, emerytka.
Krystyna Skoczylas – redaktor Radia Chicago WPNA 1490 am.
Jan Zielonka – uczeń
Witek Szalankiewicz – alpinista.

Prosimy o wpisywanie się na listę!
Każdy z Państwa może ten apel podpisać. Prócz imienia i nazwiska można też podać tytuł, funkcję oraz przynależność do jakiejś organizacji. Wystarczy podpisaną treść apelu przekazać pocztą zwrotną na mój adres: mtodd@mtodd.pl.

.......................................................................................................................

Całość: (m.in. Niepoprawne Radio, oraz książki Małgorzaty Todd, adresy, informacje) BLOG MTODD



Wersja do druku

Lubomir - 03.03.15 8:47
Piąta Kolumna ostatnio zaatakowała Grecję. Skoro Grecy i to ci z 'najwyższych półek', greccy very important persons, ośmielili się nazwać Merkel 'Hitlerem w spódnicy', niemieckiego ministra finansów określili mianem 'nazisty', greckich Żydów wskazali jako tych, którzy przez to, że nie płacą w Grecji podatków, doprowadzają Grecję do bankructwa, trzeba było coś robić. Poza tym Grecy coraz ostrzej zaczęli domagać się od Berlina zwrotu kosztów, jakie ponieśli w związku z niemiecką inwazją i hitlerowską okupacją. W ramach swoistej kontrofensywy, można wyczytać w prasie, że Grecja rzekomo miota się pomiędzy nazizmem a kultem antycznej Sparty. Ba, to Grecy malują swastykę jako swój symbol, oskarżając przy tym Hitlera o kradzież i zawłaszczenie swojej symboliki. Najwyraźniej Niemcy rozpoczęli przekształcanie ofiary swojej agresji i zachłanności - w rzekomego agresora. Czy osiągną swój cel?. Europejska solidarność powinna łączyć się z ofiarami przemocy a nie z lichwiarzami, zdziercami i fałszerzami historii.

His - 02.03.15 20:26
Słowianie doświadczyli żydowskiego komunizmu teraz mamy drugi etap tej genetycznej wojny, demonkrację.
Celem komunizmu było otumanienie dziadostwa, które pod żydowskim kierownictwem wymordowało inteligencję, arystokrację i każdą wartościową jednostkę. Stworzyli warunki do rozmnażania tego dziadostwa, które werbowali głownie do milicji, wojska, oświaty i urzędów. Większość tego dziadostwa przechodziła po 15 latach służby komunie na uprzywilejowane emerytury, robiąc miejsce kolejnej fali otumanionych komunizmem przygłupów.
Gdy już społeczeństwo zostało pozbawione wartościowego materiału genetycznego, wprowadzono demonkrację.
Demonkracja pozwala rozmnażać się temu dziadostwu i nie wymaga już pilnowania żeby jakaś mądrzejsza jednostka coś w tym niewolniczym systemie popsuła. Przygłupom robi się co 4 lata wybory a niekompetetni wybrańcy już sami pilnują żeby ich nikt nie wygryzł od koryta. Do czerpania korzyści z demonkracji potrzeba tylko mieć propagandę i banki. Propaganda czuwa nad umysłami przygłupów, ciągle im wpaja, że mają najlepszy system jaki świat widział i są wolni i suwerenni. Jako, że żyją w krainie niespotykanego szczęścia propaganda wpaja im, że ktoś chce ich pozbawić tego cudu i większość kasy musi iść na zapewnienie im bezpieczeństwa co oczywiście jest bardzo kosztowne. Pieniędzmi w tej społeczności przygłupów kierują obce banki, które chętnie tym przygłupom udzielają lichwiarskich kredytów na ich wszelkie wizje. Systemy finansowych dotacji powodują, że przygłupy u koryta nie starają się dojść co ich społeczności jest potrzebne i na co ich stać tylko budują zamki na lodzie, które im dają iluzję bogactwa oraz żeby uzyskać aplauz u właścicieli propagandy, którzy potem decydują czy ich poprzeć w kolejnej walce o koryto. System norm na wszystko powoduje, że przygłupy bacznie wszystko obserwują i porównują z wzorcem i jak coś jest nie tak wznoszą larum na całą krainę szczęścia za co właściciele propagandy takie osoby publicznie pochwalą a czasami otworzą furtkę do awansu. Z biegiem czasu w demonkratycznej krainie szczęścia jest coraz mniej pieniądza w korycie, wtedy demonkratycznie wybrane wadze mające przecież mandat od społeczeństwa drenują wyborców na wszelkie sposoby z kasy. Gdy społeczność przygłupów zaczyna się burzyć właściciele propagandy zwalają za to winę na Putina. Przygłupy mobilizują się do walki, zaciskają pasa i ze strachem kładą się spać a rano budzą się znowu szczęśliwi, słysząc z Tel-Awizora, że Putin jeszcze na nich nie napadł.
Kilka osób rządzi tą społecznością przygłupów w razie jakichś problemów werbuje się szabesgojów, którzy za mamonę a niektórzy tylko za pochwałę zrobią wszystko. Przygłupom nawet zainstalowano licznik długu ale nikt z nich nie rozumie co te szybko zmieniające się liczby oznaczają. Przygłupy nie czytają książek i unikają kontaktu i dialogu z osobami kompetentnymi. Jakąś wiedzę za darmo i wygodnie sączą z Tel-Awizji. Nie interesują się kto i co naucza ich dzieci też za darmo. Tylko dziadkowie mają porównanie do tego co było a co jest i nie mogą pojąć jak w dwa pokolenia Polaków z ich hasła Bóg Honor Ojczyzna ich wnukowie dziś mówią "róbta co chceta" a bohaterów nazywają "działaczami nacjonalistycznymi" lub faszystami. Naukę historii powinniśmy zacząć od siebie a potem W DOMU uczyć własne dzieci, żeby potem nie plotły takich głupot że wszystkiemu jest winny Stalin a potem Putin. Kultywujmy w domu patriotyzm.
Ludzie uzdolnieni technicznie opuszczają ojczyznę dla lepszego życia i nie ma się im co dziwić. Bez stworzenia im warunków do rozwoju na miejscu nie mamy szans na przetrwanie jako naród polski.
Nie pamiętam, który z Polaków po wojnie powiedział o żydokomunie "to co z krwią przyszło dopiero jak z krwią odejdzie wtedy Polacy będą żyć w wolnej Polsce".
Czy możemy przez udział w wyborach coś zmienić ?
Teoretycznie tak ale praktycznie nie. Problem jest w systemie i w otumanionym społeczeństwie. Żydzi sprytnie przekierowali nienawiść za swoje zbrodnie na Rosjan i teraz na tym żerują. Kilka mądrych osób nie jest w stanie wygrać z żydowskim globalnym spiskiem. Czy Rosja, Chiny i Islam będą się temu w stanie przeciwstawić ? Rosja znowu znalazła się w identycznej sytuacji jak na początku XX wieku. Wtedy przegrali z Żydami. Tym razem powinni być mądrzejsi.

Lubomir - 02.03.15 14:04
Dramat. Zamordowany został przywódca rosyjskiej 'Solidarności'. Od razu pojawiły się informacje, że nie był to żaden 'Borys', tylko 'Lejba' czy 'Boruch'. 'Solidarność' Wałęsy i kilku jego klakierów - fetuje kolejne rocznice likwidacji Stoczni Gdańskiej i przywrócenia jej 'historycznej nazwy': 'Stocznia imienia Włodzimierza Lenina'. Z całej stoczni, chociaż szyld został uratowany. I to dzięki bohaterstwu Wałęsy. Tylko czy naprawdę można mówić o bohaterstwie. Kto w końcu kłaniał się w pas likwidatorom polskiego przemysłu stoczniowego: kanclerz Niemiec czy prezydent Rosji?. Jaką wdzięczność chciał wyrazić ten czy ów przywódca?. Piąta Kolumna niby zrodziła się w Hiszpanii, podczas tamtejszej wojny domowej. Potem zawsze była kojarzona z Niemcami. Czyżby teraz zadomowiła się w Rosji?. A może już faktycznie działa w Polsce?. Bo przecież Piąta Kolumna to przede wszystkim sianie dezinformacji, rozrywanie narodowej solidarności, podpalanie i rozwalanie obiektów gospodarczych, o znaczeniu strategicznym dla państwa. Teraz o swoje życie obawia się pewnie założyciel 'Platformy Obywatelskiej'. Oczywiście tej rosyjskiej 'Platformy...', Prochorow. Czy naczelnych demoralizatorów, też należy uznawać za członków Piątej Kolumny?. A jeżeli tak, to z kim łączyć pojawiających się nagle, niczym przysłowiowy Filip z konopi - polskojęzycznych pederastów i polskojęzyczne lesbijki, nie wspominając o produkcie genetycznego eksperymentu, rodem ze szkoły doktora Mengele?. Moskwa potępia homosiów. Berlin wciąż ich promuje i finansuje. Raz na zawsze i dożywotnio wybrany przez siebie i swoją klikę - aktualny burmistrz Berlina, jest jednym z głównych ideologów i praktyków globalnego homoseksualizmu. Kto tu kim steruje?. Moskwa - Berlinem, czy może jednak Berlin - Moskwą?. Tak czy owak. Każda mutacja tej osi, jest śmiertelnie niebezpieczna dla Polski, Polaków i polskości.

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski.


25 Kwietnia 1935 roku
Konsylium lekarskie stwierdziło u marszałka Piłsudskiego złośliwy nowotwór wątroby.


Zobacz więcej