Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku, Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 30.09.19 - 23:35 Czytano: [783]
Dział: Godne uwagi
Kornel Morawiecki nie żyje
Bohater, autorytet, drogowskaz, legenda, ikona… Trzeba szukać tylko wśród słów wielkich, by próbować opisać, kogo dziś straciliśmy. Nic dziwnego, że na finiszu kampanii wyborczej we wzniosłych frazach żegnają go również przeciwnicy polityczni. Bo Kornel Morawiecki był jednym z największych Polaków ostatnich dekad.
Od piątku, gdy prezydent Andrzej Duda odznaczył marszałka seniora Orderem Orła Białego, trzeba było liczyć się z tym, że ta wiadomość rychło nadejdzie. Dziś pozostaje modlić się za jego duszę i ciepłą myślą otaczać jego najbliższych. Ale też dziękować, że dane nam było żyć w jego czasach. Gdyby w antykomunistycznej opozycji było więcej takich jak on, Kiszczak nie byłby ministrem do połowy 1990 r., a Polska szybciej weszłaby na ścieżkę dobrobytu, nie będąc rozkradaną przez post-PRLowskie układy.
Wszyscy, którzy go poznali, podkreślają dziś jednogłośnie, że był skromnym, ciepłym człowiekiem, bez reszty oddanym Polsce. Minister Stanisław Szwed pięknie napisał, że „odszedł po wieczną nagrodę do Domu Ojca”. To prawda, bo tylko tam dostanie bowiem taką nagrodę, na jaką zasłużył.
Nie we wszystkim się z nim zgadzałem. W ostatnich latach niektóre jego postulaty, zwłaszcza w polityce międzynarodowej, wydawały się nie do zaakceptowania. Ale nigdy nie miało to wielkiego znaczenia wobec wszystkiego co dla mnie zrobił w latach 60., 70. i 80. Właśnie dla mnie. I dla każdego z nas. Bo tak myślał o Polsce i o świecie. W swoim przemówieniu marszałka seniora na inaugurację tego Sejmu podkreślał to dobitnie.
Żyjemy i umieramy dla innych
— mówił stojąc przed posłami i narodem.
Przypomniał, że posłowie służą każdemu z obywateli, również tym niegłosującym. I że Polacy mają zadania wobec świata – wspominał tu rok 1920 i lata walki z komuną.
Tak traktował swoją misję. I był jej wierny. Wielka szkoda, że zabraknie go w parlamencie następnej kadencji, bo wydaje się, że zdobyłby mandat senatora.
Zostawił nam piękny życiorys i wielkie dzieło Solidarności Walczącej. Całym sobą definiował słowo „patriota”. Patriotyzmu od niego będą się uczyć pokolenia.
Cześć Jego pamięci!
autor: Marek Pyza
wPolityce
Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!
Dokąd biegniesz - antologia SAP
Zatrzymaj się w pogodni za nabywaniem materialnych dóbr, zwolnij wyścig szczurów! Zatrzymaj się, aby znaleźć czas dla najbliższych, z którymi mijasz się rano wychodząc do pracy, a kiedy wracasz...
14.03.24 - 16:54 | Czytaj więcej
28 Marca 1928 roku
Urodził się Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta USA Jimmiego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego
28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.