Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 10.02.19 - 11:41     Czytano: [777]

Mina nienawiści


Szanowni Państwo!

Za czasów słusznie minionych, kiedy uczęszczałam do szkół, zdarzało mi się mieć obniżoną ocenę z zachowania. Nigdy nikomu nie przyłożyłam z mańki (ze względu pewnie na nikłą posturę, bo mogłoby się to dla mnie bardzo źle skończyć) nawet nie ubliżałam tym, którzy na to zasługiwali. Jedyną moją bronią była mina, i to wcale nie taka przeciwpiechotna. Raczej przeciwpancerny wyraz mojej twarzy wyrażał to, za co obniżano mi stopień z zachowania.

Poprawność polityczna miała nas tylko zawstydzać. Przyszedł czas na dotkliwsze reperkusje. Propozycja karania za mowę nienawiści jest już zdecydowanym krokiem powrotu do wypróbowanych metod, czyli po prostu terroru. Teraz każde zachowanie będzie można uznać za mowę nienawiści, a „niezawisły sąd” skazać na dowolną karę. Gdyby ktoś dociekliwy chciał poznać uzasadnienie, to sąd zawsze może je utajnić. Orwell to przewidział, ale kto by się tam przejmował fikcją literacką. Oglądamy przecież seriale telewizyjne prawie wyłącznie o miłości. W przerwach między pocałunkami postacie wymieniają się zapewnieniami, które w ramach walki z mową nienawiści należałoby przyjąć za obowiązujące. Zamiast „dzień dobry”, który nie wiadomo dla kogo jest dobry, mówić „kocham cię” i odpowiadać „ja cię też”. Kto się nie zastosuje, może zostać napiętnowany jako nienawistnik.

Pozdrowieniami (jeszcze tradycyjnie) i do następnej soboty
Małgorzata Todd

KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Młot, sierp i cep 5/2019 (396)

Szanowna Pani Małgorzato

Przyznam się, że nie śledzę wywiadów i debat transmitowanych z Centrum Edukacyjnego Powiśle, więc trudno mi się do nich odnieść. Natomiast, jeżeli chodzi o jakość wywiadów, debat, wypowiedzi (dotyczących bieżącej sytuacji politycznej Polski i świata) publicystów i dziennikarzy, które transmitowane są przez TVP, TVN i TV POLSAT, mogę powiedzieć jedno – jest ona beznadziejna. To co uprawiają dziennikarze i publicyści tych stacji to zwyczajne plotkarstwo polityczne. Praktycznie nie znajdziesz w tych transmisjach poważnej analizy politycznej z odniesieniami do historii (jeżeli takie uwarunkowania danego zdarzenia istnieją, a zazwyczaj istnieją), ekonomii, ideologii, czy aktualnej sytuacji międzynarodowej nawet w ujęciu globalnym. Dla przykładu - w przekazie TVP temat implementacji neomarksizmu w krajach tzw. cywilizacji Zachodniej i usilne próby jej zaszczepienia w krajach Europy Środkowej, zupełnie nie istnieje. Zdarzenie odsłonięcia z wielką pompą pomnika Karola Marksa (odlanego w Chinach) w Trewirze w Niemczech w maju ubiegłego roku, nie było godne odnotowania w „naszych telewizjach”. Nie wspomnę już o tym, że przydałaby się solidna debata telewizyjna dotycząca zagadnienia - dlaczego tak się dzieje, że Europa Zachodnia zaczyna gloryfikować zbrodniczą ideologię, a jej wersję przypudrowaną czyli neomarksizm wcielać w życie. Dlaczego Polska zgodziła się na współorganizację konferencji dotyczącej sytuacji na Bliskim Wschodzie? Dlaczego „dyktator” Syrii światu przeszkadza, a podobny „dyktator” w Jordanii, już nie? Co tak naprawdę się dzieje się w Wenezueli, bo w kolejną „oddolną” rewolucję trudno uwierzyć? Takich pytań można by mnożyć wiele i niestety na większość z nich odpowiedzi nie otrzymamy. Za to co dnia karmieni jesteśmy przez wspomniane media, tym co powiedział dany polityk np. taki Niesiołowski, taki Schetyna, taka Gasik-Pihowicz, taka Lubnauer i co na to odpowiedzieli przedstawiciele obecnej ekipy rządzącej (lub wymownie milczeli). Nic z tego nie wynika i jak byliśmy głupi „w danym temacie” tak jesteśmy w dalszym ciągu. To taki rodzaj, jeszcze raz powtórzę, plotkarstwa politycznego, które z upodobaniem uprawiają „nasi dziennikarze”. Ma ono na celu kreować tematy zastępcze i odwrócić naszą uwagę od wydarzeń istotnych, ale przede wszystkim, ma nas oduczyć myślenia w szerszych kategoriach niż „bieżączka” najlepiej lokalna i o zabarwieniu sensacyjnym. Ta maniera „informacyjna” przywędrowała do nas z „cywilizowanego” Zachodu, którego społeczeństwa karmione są już od lat bzdurami, nie istotnymi treściami i wręcz jawnymi kłamstwami. Doszło do tego, że człek z rozrzewnieniem wspomina debaty polityczne transmitowane w telewizji za czasów PRL-u. Wprawdzie były one zawsze mocno tendencyjne, ale prowadzący próbowali po swojemu dokonywać analizy zdarzeń, doszukiwać się źródeł ich powstania na tle np. międzynarodowych uwarunkowań. Robili to na tyle nieudolnie i siermiężnie, że inteligentny widz mógł wiele interesujących informacji odczytać między wierszami. Teraz „nasi” publicyści i dziennikarze nie wysilają się na takie analizy, raz zapewne z powodu własnej ignorancji, dwa - kierowani imperatywem wypełniania swojej misji - „oświecania ciemnego ludu", czyli przekładając na normalny język – siania dezinformacji i pogłębiania stanu totalnej niewiedzy wśród ludu, którym najczęściej głęboko pogardzają. Najgorsze jest to, że wielu z nas tej patologii informacyjnej już nie dostrzega, zwłaszcza młodsze pokolenie wychowane wyłącznie na niej.

Serdecznie Panią pozdrawiam - Ewa Działa-Szczepańczyk

POLECAM












.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

9 lutego 2019 r. | Nr 6/2019 (397)

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej