Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 14.01.18 - 21:27     Czytano: [1537]

POLSKA I ŚWIAT – MARKETING, POLITYKA I...(12)





……………………………………………………………………

Zdzisław Wojciechowski
miesiąc styczeń 2018


……………………………………………………………………

(NOWOŚCI, CIEKAWOSTKI, A W NICH TAKŻE POLITYCZNE NIEDORZECZNOŚCI WSZELKIE, PRZEDSTAWIANE W POSTACI FAKTÓW + REWELACYJNY KĄCIK ZDROWIA)





Piosenka z filmu Gladiator: Hans Zimmer / Lisa Gerrard
„TERAZ JESTEŚMY WOLNI" - tytuł piosenki

Podobno nie da się przetłumaczyć słów tej piosenki śpiewanej przez Lisa Gerrard. Takie są informacje w Necie. Z wywiadu z Nimi (Hans Zimmer / Lisa Gerrard) wynika, że Lisa śpiewa własnym językiem, którym zwraca się bezpośrednio do Boga i przenosi nas w świat Jej z Bogiem transformacji, który Jej natchnieniem dotyka wszystkich ludzi na ziemi bez żadnych barier i bez względu na region ziemi, jego kulturę, rasę ludzką, religię bądź wyznanie. Natchnienie to wyraża ogromną siłę spokoju, który dotyka wszystkich, którzy tej piosenki słuchają, poprzez ludzki umysł, ludzkie serce i ludzką duszę. (mój tekst i moja interpretacja wspomnianego wywiadu)

Ucz się więc poniższych prawd życiowych przy niesamowitym brzmieniu muzycznym utworu stworzonego dla spokojnych, opanowanych, a jednocześnie najsilniejszych duchem i odwagą ludzi tego świata , - Gladiatorów. To jakże wymowny mój dla Ciebie dar. Buduj więc przeze mnie nim wspierany siłę Swoją przy jego akompaniamencie i siłą jego brzmienia, duchowej mocy i spokoju, pokonuj kolejne stopnie swojej wolności!. Niech Ci się szczęści już zawsze, a w chwilach jakiegokolwiek zwątpienia, wracaj do tego muzycznego arcydzieła, wraz z nim przenoś się choćby na krótką chwilę w krainę transformacji z Bogiem, czerp z niej siły do własnych działań wszelkich, ... WZACNIAJĄC UTWOREM TYM DUCHA SWOJEGO ZAWSZE WTEDY, KIEDY TYLKO JEST TO MOŻLIWE, LUB KIEDY CZUJESZ TAKĄ DUCHOWĄ POTRZEBĘ i Z W Y C I Ę Ż A J

„…Kiedy czujesz się przegrany, wydaje ci się, że nie ma już żadnej nadziei, ale jeśli wierzysz, nic nie jest w stanie cię pokonać…”
( Michael Jackson i Lionel Richie)
…………………………
Every success in 2018
WSZELKIEJ POMYŚLNOŚCI W 2018 ROKU - WSZYSTKIM

Tak nam wszystkim dopomóż BÓG i tak niech się nam darzy
……………………….
**** Wszelkie życiowe problemy rozwiązują się same przy spełnieniu jednego tylko warunku, że będziemy o nich rozmawiać.

…………………………………………………………………………………………...
Tegoroczne poniższe rozwinięte życzenia Noworoczne postanowiłem wyrazić inaczej aniżeli dotychczas i będą one nietypowe, bo nie moje, nie osobiste, choć oddające to, czym powinniśmy się w życiu naszym kierować wszyscy, by żyło nam się o wiele lepiej, spokojniej, uczciwiej, zgodnie z Bożą nauką i nieśmiertelnymi naturalnymi zasadami, co wszystko razem stanowi życie według równie nieśmiertelnych i nigdy niezmiennych zasad i praw marketingowych, o których ciągle w publikacjach swoich przypominam.

Oto życzenia wyrażone słowami piosenki:


Jesteśmy światem
Nadchodzi taki czas, w którym stajemy się wrażliwi na pewne wołanie, kiedy świat musi stać się jednością
Są gdzieś umierający ludzie. Pora podać im swoją pomocną dłoń, najwspanialszy ze wszystkich możliwych darów
Nie możemy nadal udawać, dzień po dniu, że ktoś, gdzieś wkrótce zmieni świat w lepsze miejsce
Wszyscy jesteśmy częścią wielkiej Bożej rodziny i ty wiesz, jaka jest prawda - miłość jest wszystkim, czego potrzebujemy
Jesteśmy światem, jesteśmy dziećmi, jesteśmy tymi, którzy rozpogadzają dzień, więc zacznijmy poświęcać się dla innych. Jest wybór, który podejmujemy. Ratujemy życia
To prawda, sprawimy, że ten dzień będzie lepszy. Tylko ty i ja
Więc okaż im swoje serce, żeby zobaczyli, że ktoś przejmuje się ich losem, a staną się silniejsi i wolni
Tak jak pokazał nam to Bóg, przemieniając skałę w chleb, tak my wszyscy musimy wyciągnąć do nich pomocną dłoń
Kiedy czujesz się przegrany, wydaje ci się, że nie ma już żadnej nadziei, ale jeśli wierzysz, nic nie jest w stanie cię pokonać.
Więc uświadom sobie, że zmiana może dokonać się tylko wówczas, kiedy będziemy trzymać się razem.

Autorami powyższych słów są: Michael Jackson i Lionel Richie, ich piosenka, która powstała w 1985 nosi oryginalny tytuł We Are The World
...
Jeżeli ktokolwiek z Was moi Drodzy chciałby posłuchać słów piosenki z melodią w polskim wykonaniu, proszę kliknąć poniższy link, albo przenieść go do wyszukiwarki, np. Google, jeżeli będzie nieaktywny.

https://www.youtube.com/watch?v=Zi0RpNSELas&feature=share
Proponuję rozpoczynać każdy dzień jej słowami, by codziennie nabierać nowej chęci i nowego ducha do nowych, wyłącznie prawych działań naszych. Można to czynić np. przy porannej toalecie, czy porannym śniadaniu.
……………………………
Saryusz-Wolski ostro do Timmermansa: Nie miał pan zahamowań. To kłamliwe oskarżenia wobec Polski

Wprost
21.12,2016 /08:00


© Newspix.pl / Sebastian Borowski Jacek Saryusz-Wolski
Jacek Saryusz-Wolski opublikował list otwarty do wiceszefa Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa. Europoseł pisze m.in. o „fałszywych zarzutach polskiej totalnej opozycji, broniącej patologii minionych rządów i pozostałości po komunizmie”.

List do Timmermansa ma związek z decyzją Komisji Europejskiej, która 20 grudnia uruchomiła wobec Polski art. 7 TUE. Kolegium komisarzy podjęło również decyzję o wniesieniu sprawy przeciwko polskiemu rządowi do Trybunału Sprawiedliwości. Do tych działań odniósł się w swojej publikacji Jacek Saryusz-Wolski. Jego zdaniem Frans Timmermans milczy i nie uruchamia procedur wobec realnych problemów korupcji, naruszeń rządów prawa na Malcie. „Czy dlatego, że jest to rząd Pańskiej rodziny politycznej, socjalistów?” – pyta europoseł.
Saryusz-Wolski pisze również o „fałszywych zarzutach polskiej totalnej opozycji, broniącej patologii minionych rządów i pozostałości po komunizmie”. Wskazuje również na tzw. „paradoks Timmermansa” i „wytoczone działa kłamliwych oskarżeń wobec Polski”.
„Po pierwsze, milczeć w sprawie korupcji w łonie własnej, socjalistycznej rodziny. Po drugie, atakować tych, którzy mając demokratyczny mandat, naprawdę korupcję zwalczają, reformując chory, obarczony patologiami system sądowy w Polsce, niezreformowany od czasów komunizmu, niezlustrowany, obciążany powiązaniami z »ośmiornicą warszawską«, po trzecie, stawać po stronie tych, którzy chcą chronić i konserwować patologie polskiego sądownictwa” – wyjaśnił Saryusz-Wolski.

Polityk nazwał to „odwróconą hierarchią wartości”. „To głębokie niezrozumienie, że w Polsce dokonuje się sanacja chorego państwa i wymiaru sprawiedliwości. To dokończenie nieskończonej rewolucji Solidarności, spóźnione o 25 lat, a nie naruszenie zasad demokracji i rządów prawa” –dodał na koniec europoseł.

Z.W. / Mój komentarz

Prawdziwi, choć nie zupełnie medialnie bwidzialni polscy patrioci w UE też jeszcze istnieją i ogromna chwała im za takie właśnie postawy i publiczne stanowiska.

…………………………………..
Komisja ws. Kamienicy Waltzów. "Decyzje prezydent wydane z naruszeniem prawa". Mają oddać miastu 15 mln
Gazeeta pl
22.12.2017 / 13:00


.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji wydała decyzję ws. kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Jednym z jej właścicieli jest mąż prezydent miasta, Andrzej Waltz. Według komisji, Hanna Gronkiewicz-Waltz miała wiedzieć o nieprawidłowościach.
Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji ogłosiła w piątek decyzję ws. kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. 14 lat temu część praw do budynku nabył Andrzej Waltz, mąż prezydent miasta.
Kamienica miała być zreprywatyzowana z naruszeniem prawa - orzekła komisja. Jak mówił jej przewodniczący, Patryk Jaki, komisja zdecydowała też, że beneficjenci decyzji o reprywatyzacji muszą zwrócić pieniądze. Mają oddać kasie miasta łącznie ponad 15 mln zł (dokładnie 15 375 259 zł).

"Prezydent wiedziała o nieprawidłowościach"

- Prezydent wiedziała o nieprawidłowościach ws. reprywatyzacji - mówił Jaki. - Powinna była dążyć do uchylenia decyzji z 2003 r. (podpisał ją ówczesny prezydent miasta, Lech Kaczyński - przyp. red.) - dodał. Jak zaznaczał, wśród 11 beneficjentów są jej córka Dominika i mąż Andrzej.
- Zaniechanie prezydent stanowiło naruszenie zasad praworządności - czytał przewodniczący.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jaki stawia pod ścianą Waltza. Ten się broni: Sprzedaż kamienicy była sprzedażą kamienicy
8 członków komisji głosowało za decyzją, 1 był jej przeciwny. Decyzja teraz musi się uprawomocnić (możliwe są odwołania). Gdy to się stanie, członkowie komisji chcą wnieść sprawę przeciw Gronkiewicz-Waltz do prokuratury.

Reprywatyzacja oparta na oszustwie

Jak mówił później Jaki, kamienica przed wojną należała do polskich obywateli żydowskiego pochodzenia. Oszuści, w tym Leon Kalinowski, podrabiał dokumenty osób, które (jak wydawało się) zginęły podczas Holocaustu.
Roman Kępski, mąż ciotki Andrzeja Waltza nabył prawa do budynku. Okazało się jednak, że nie wszyscy zginęli w czasie wojny. Maria Oppenheim przeżyła i to ona odziedziczyła prawa do kamienicy. Rodzina Waltzów część kamienicy w 2003 r., cztery lata później odsprzedała ją spółce Fenix Group.
- To może być przełomowa, precedensowa decyzja. Ale jest bardzo potrzebna - mówił Jaki. Polityk mówił też o sytuacji mieszkańców budynku przy ul. Noakowskiego, ich stresie i poczuciu zagrożenia, szantażach.
Z.W. / Mój komentarz
W samych zarzutach w zasadzie nic nowego ponad to, co dobrze już znamy. Nowością jednak w całej tej sprawie, jest pierwszy, wstępny, ich prawny efekt. Będzie się działo i będziemy się temu bardzo uważnie przyglądać. Podobni e dzieję się na wielu innych frontach obecnych działań PIS. Trzymajmy kciuki, aby były one skutecznie praworządne w zakresie osądzania wszystkich winnych przestępstw, afer i bestialstw, jakimi Polska opętana została za czasów PO – Platformy Obłąkańców i PSL – Polskiego Stronnictwa Ludożerców, ale też tym bardziej prawnie bezwzględne i równie skuteczne jak w przykładzie wstępnym.

…………………………………….
;b:"DGP": Miliarderzy staną przed Komisją Weryfikacyjną? ;-b:

DoRzeczy
DoRzeczy Online 28.12.2017 / 9:00

© PAP / Tytus Żmijewski Ryszard Krauze

;b:Prokuratura zajęła się doniesieniami „Dziennika Gazety Prawnej” o przejęciu kilkudziesięciu hektarów gruntu w Warszawie metodą „na reaktywowaną spółkę”. Sprawę ma zbadać również Komisja Weryfikacyjna. W proceder zamieszany jest m.in. Ryszard Krauze.;-b:
"Dziennik Gazeta Prawna" opisał kilka dni temu proceder polegający na reaktywowaniu przedwojennych przedsiębiorstw, by zagarnąć należące dawniej do nich nieruchomości. Uwikłanych w niego było kilku najbogatszych Polaków.
Sprawa dotyczy kilkudziesięciu hektarów gruntów na Ulrychowie w dzielnicy Wola. Na tych terenach po reprywatyzacji wybudowano galerię handlową, osiedle oraz budowana jest druga linia metra. W latach 90. spółkę Ulrichów reaktywowali ludzie Ryszarda Krauzego, a ta zdobyła cenną ziemię za bezcen.
Komisja Weryfikacyjna będzie chciała w tej sprawie przesłuchać Krauzego i być może także innych miliarderów w związku ze sprawą.

Z.W. / Mój komentarz
Idąc śladem komentarza poprzedniego artykułu w podobnej sprawie, życzmy całej władzy naszej pro ludzkiej prawicy, aby wszyscy winni mafijnych i innych przestępstw, należycie, sprawiedliwie do wielkości winy, zostali osądzeni i skazani, a Polski majątek przez nich skradziony, odzyskany z przepadku złodziejskiego i inaczej przestępczego mienia im odebranego w raz z zasłużoną karna nawiązką, powrócił do jego właściciela - suwerena i w prawne jego posiadanie, dla słusznego dobra całego polskiego Narodu i tej części polskiego społeczeństwa, która uczciwą pracą go wypracowała.
Tym samym trybem rozpoczęło się wznowione już śledztwo w sprawie tzw. Afery Hazardowej, którą oceniam na wielokrotność Afery Amberd Gold. Wreszcie dotychczasowa machina niesprawiedliwości, przyjmuje właściwe i przez wszystkich normalnych Polaków bardzo oczekiwane oblicze polskiej narodowej sprawiedliwości. Oby skutecznie sprawiedliwej.
…………………………………………………….
Z.W./ Politycznie jest tak:
Polityk = nieuk = gamoń - ale bardzo zachłanny i pazerny na pieniądz, przepełniony zgubna pychą, która jest jego zatraceniem. W dodatku politycy w ogóle, a w Polsce w szczególności niestety, nie kształcą się, zupełnie błędnie przyjmując stanowisko, że są wystarczająco wszechstronnie wykształceni, co w zakresie tak niecnych, choć wysokich mafijnych celów, jakie sobie wyznaczają już w momencie dotarcia do państwowego koryta, można uznać za zrozumiałe w sytuacji, w której najwyższą mafijną kastę społeczną w postaci całego organu sprawiedliwości z sądami włącznie, mają po swojej, jakże niecnej stronie. W dodatku na rzecz ich mafijnych bestialstw, działa równie mafijny sztab wszelkiego rodzaju rzeczoznawców z mafią przestępczych prawników na czele…
……………………………………….
…Muszę wyznać, że Nowy Rok przywitał mnie niebywałym dotychczas, uciążliwym świerzbieniem nóg domagających się dokopania komuś, lub czemuś i oto poniżej jego publicystyczny efekt.

W jednym z programów TVP1 (na żywo) WARTO ROZMAWIAĆ prowadzonego przez Jana Pospieszalskiego, dowodami pokazano jak sprzedaje się Polskę, a ludzi - polskie grupy zawodowe - traktuje się jak nawóz użyźniający, czy inną sprzedajną podaż. To taśmy prawdy… Czy kiedykolwiek Naród Polski pozna ową bestialską polityczną prawdę? Prawdy, tym razem o Janie Kulczyku i jemu podobnych, którzy prywatnie dysponowali całym gospodarczym polskim majątkiem, którzy w dowolnym miejscu i w o każdej porze gotowi byli kupić Polskę, a pierwszy kołtuński oszust RP Bronisław Komorowski nadawał im za to najwyższe odznaczenia państwowe.

Dzisiaj wiemy już, czemu ta mafijna banda rządowo parlamentarna Tuska, PO, jawnie niemal niszczyła i do dzisiaj jeszcze niszczy Polskę i jej obywateli , - np.HGW i złodziejskie afery tzw. reprywatyzacyjne, czy polskie sądownictwo i cały aparat polskiej tzw. sprawiedliwości, a także Polską Prawicę stanowiącą jedyną obronę wszelkiej Polskości. To strach przed odpowiedzialnością za bestialstwa wyrządzone Polsce, polskiemu narodowi i całemu polskiemu społeczeństwu – polskim obywatelom. Ta odpowiedzialność nastąpić musi zarówno w pełnym zakresie genetycznym, jak i pokoleniowym, ale także tym powiązanym mafijną polską pajęczyną, które zniszczyć należy do cna, a majątki ich wszystkich i wszystkie, odebrać i zarządzić całkowity ich przepadek na rzecz państwowej kasy budżetowej i podzielić pokrzywdzonemu Suwerenowi. Te wymienione już, ale także tysiące innych jeszcze afer i ekonomicznych mafijnych przekrętów, znacznie przekracza pojemność normalnych, zdrowych ludzkich intelektów. Nawet, jeśli chciałbyć to wiedzieć, nie masz szans tych rządowo parlamentarnych bestialstw mafijnych zakodować. Pojemność naszych intelektów musiałaby zostać wielokrotnie powielona do ich ogarnięcia.

Zadaniem moim, w tym politycznym bagnie państwowej, polskiej niemocy, jest wskazanie obiektywnych, ale też skutecznych dróg, które pozwolą Polakom żyć obok tych bezeceństw i niedorzeczności swoim życiem indywidualnym, bez względu na życia zewnętrzną, polityczno mafijną otoczkę i w warunkach, które wskazują, że poradzić sobie z nimi nigdy nie zdołasz. Zapewniam, że nawet w Polsce są jednak takie możliwości, co we wszystkich swoich publikacjach bardzo dokładnie Rodakom swoim wskazuję. Jedyne, co musisz, to musisz nauczyć się je czytać, czego też uczę i będąc ze mną i z nimi, masz taką możliwość.

W tym, choć krótkim materiale, nie sposób pominąć złego wpływu UE na wszystko, co w Polsce się dzieje i nie oznajmić publicznie jednoznacznie, iż wara unijnym lewackim i liberalnym komunistom, oszustom i fałszerzom rzeczywistości i zwyczajnym kołtuńskim niedoukom, - jak np. Przewodniczący SPD Martin Schulz, - od naszej polskiej wypracowanej przez nas samych, Polaków, wolności, której zdobywania wszyscy uczyć się muszą od nas. Unijne trzęsodupki świrują w związku z zasadniczymi zmianami w naszym kraju, które im też skutecznie mącą w ich niecnych planach zniewolenia Europy tym bardziej, że w działaniach tych, Polska otrzymuje coraz większe poparcie, co bardziej normalnych pod względem ludzkim państw europejskich w skład UE wchodzących, nasilając uwierający ból unijnego establishmentu doprowadzając go do uzasadnionego strachu graniczącego z politycznym obłędem z powodu braku możliwości zmiany obecnego rządu PIS w naszym kraju, którego to rządu obalenia wielokrotnie już byli zbyt pewni. Z uwagi na podszytą politycznym strachem ich bojaźliwą i obłędną wprost nienawiść, jaka obecnie z ich strony nas dotyka tak mocno jak nigdy dotychczas, tym mocniej musimy się skupiać na przeciwstawianiu się wszelkim im niecnym zapędom, których inicjatorem jest przywódca mafii w Polsce, Donald Tusk, fatalna unijna postać pod każdym ludzkim i demokratycznym względem, fałszywiec, złodziej i mafioso, którego spodnie drżą od rana do wieczora dnia każdego kolejnego, przed zasłużoną autentyczną sprawiedliwością, jaka już za chwilę go dopadnie. Bo za straszne bestialskie winy popełnione na Polsce i jej społeczeństwie, należy się nie mniej straszna i groźna kara, która niebawem go spotka, czego prawdziwi Polacy życzą mu bardzo szczerze. Zbliża się, bowiem zasłużony czas zapłaty, za zasłużone bezecne działania wszelkie dokonane na polskim narodzie. Oby kara ta była adekwatna do jego mafijnych zawinień i przewinień, czego życzmy wzajemnie sobie i wszystkim nam Polakom. Tusk, w swoich dzisiejszych wystąpieniach medialnych, strach własnej d.py wyraża i prezentuje swoimi wystraszonymi również oczami. Tym bardziej my, wszyscy Polacy musimy wyrażać ciągły sprzeciw dotychczasowemu państwu terrorystycznemu, jakie czyniła z Polski PO, występując przeciwko własnym rodakom, obywatelom Polski i popierajmy jeszcze bardziej wyraźnie każdą formę działań, które budują nam coraz mocniejsze wszechstronnie domy nasze i właściwe prawdziwe rodziny, a nie szałasy zbieraniny zboczeńców seksualnych, pedałów i lesbijek, jakie fundowały nam PO i PSL, jak to za Tuska faktycznie się działo. Bardzo przeszkadzał mu w tych niecnych politycznych bestialstwach ówczesny Prezydent Polski śp. Prof. Lech Kaczyński ze swoją ekipą, więc Tusk z kolesiem Putinem wysłali ich na wieczną poza ziemską wędrówkę, skutecznym ludobójczym zamachem pod Smoleńskiem w dniu 10 kwietnia 2010 roku. W Polsce obecnie nie ma miejsca żaden pat Konstytucyjny, jest natomiast wprowadzany nowy porządek społeczny, którego nie należy mylić, z politycznym dotychczasowym porządkiem mafijnym Tuska.

Innym zupełnie zagadnieniem będącym jednak ciągiem obecnych politycznych wydarzeń w naszym kraju, jest tzw. rezolucja PE, której treścią, Komisja Wenecka z góry założyła, że PO, która była jej autorem, zniszczy obecny rząd w Polsce. Tymczasem Rząd nasz, który ma się zupełnie dobrze, a miejscami nawet lepiej i coraz lepiej, nie tylko powinien ale musi w sposób bardzo ostentacyjny i bardzo głośno napiętnować gdzie tylko można na szczeblu międzynarodowym, każdą ingerencję UE we wszelkie decyzje polskiego rządu i wewnętrzne polskie sprawy. I znowu, jak to w polityce zawsze bywa, jakimś nadzwyczajnym zupełnie dziwnym trafem, UE, nie ingerowała w nasze polskie sprawy za rządów zdrajcy Polski, Tuska, wtedy, kiedy owa ingerencja w polski bałagan konstytucyjny i wszelkie inne mafijne bezeceństwa Tuska, miałyby, najbardziej merytoryczne uzasadnienie, czego najjaskrawszym dowodem, - choć tylko jednym z setek istniejących dowodów, - są Taśmy Prawdy, które skorumpowane polskie sądy określają niskimi narodowymi pobudkami, o pobudkach totalnej opozycji w Polsce nie wspominając, chociaż to w nich właśnie sądy tkwią po uszy razem z opozycją.

Przy okazji opozycji w Polsce należy wyraźnie stwierdzić, iż Kukiz jest „plastykiem”, który swoje plastyczne figury i obrazy lepi albo z bardzo suchego piasku, albo z równie suchego g.wna, lub z g.ównianej biegunki - bo nie chcą się trzymać, - o czym sam Kukiz medialnie zawiadamia Polaków coraz częściej, coraz dobitniej i coraz wyraźniej.
……………………………………………………………
Taką oto rekomendację o swoim nazwisku znalazłem w sieci:



Z.W. Nie tyle nie potwierdzam, ile nie zaprzeczam. Coś w tym jest.
……………………………………….

EDUKACJA…

Cały mój program i wszystkie moje publikacje są programem edukacyjnym, do tego właśnie są tworzone, dla tych celów powstają, takie zadania mają spełniać i należy założyć, że zadanie takie, w jakimś choćby niewielkim nawet społecznym sensie jednak spełniają, choć nie moim zadaniem jest to oceniać. By były wiarygodne, spójne i prawdziwe, musza być logiczne. Logika, to zasada poprawnego myślenia, rozumowania i wyciągania z nich właściwych wniosków. Logika jest też podstawą wszelkich nauk, a przynajmniej być nią powinna. Powinna, więc mieć powszechne zastosowanie, a podstawy poprawnego logicznego myślenia winny być stosowane szczególnie wszędzie tam, gdzie do czynienia mamy z medialnymi informacjami publicznymi, bo w przeciwnym wypadku, - nielogiczne, - potrafią robić jej odbiorcom przysłowiową wodę z mózgu, co też zawzięcie czynią nadzwyczaj skutecznie w Polsce po roku 1989 (gdzie indziej na świecie również, choć w znacznie mniejszym stopniu). Stąd biorą się też wszelkie o społecznych ich skutkach nieporozumienia, medialny, a więc, społeczny już chaos, oszustwa celowo zadawane medialnym odbiorcom, niepokój i pewien rodzaj planowanego strachu w społeczeństwo wprowadzanego z ogromną premedytacją, dla wywołanie w nim z góry określonego i ściśle zaplanowanego skutku. Np. społecznego nieposłuszeństwa, protestów, demonstracji, rozruchów, strajków, puczy i innych zawieruch, w efekcie mających prowadzić do rewolucji o ukartowanych, zaplanowanych i z góry zamierzonych jej skutkach. Patrz, np. ukraiński Majdan, zamordowanie posła PIS w Łodzi, blokowanie izby polskiego sejmu i inne społeczne zawieruchy kierowane nie polskimi w Polsce mediami.

Wprowadzanie wszelkiego rodzaju zamętu w publiczne informacje medialne, to nic innego jak socjotechniczne manipulacje świadomością ludzką, - w następstwie także społeczną, - która wielokrotnie powtarzana, skutecznie odkłada się w naszej podświadomości, czyniąc świadomość naszą logicznie niesprawną, ułomną, kaleką, chorą, z czasem rzadko, albo bardzo trudno odwracalną! To tylko jeden z rodzajów socjotechnicznej manipulacji społeczną polską świadomością, dzisiaj wprowadzany z premedytacją we wszystkie dziedziny naszego życia, odwracając pozytywny stan faktyczny dowolnej rzeczywistości, na jej stan negatywny. Tak dzieje się z informacjami, które z urzędu negują nie tylko to wszystko, co obecny rząd PIS już wykonał, albo jest w trakcie wykonywania, ale także to wszystko, co być może nastąpi(???), Siejąc zamierzony domniemany niepokój społeczny także w tym mniemanym przypadku (zazwyczaj niezgodnym z jakąkolwiek prawdą, bo domniemanie, to inaczej przypuszczenie, nie prawda!), Choć jako prawda jest przedstawiane. To jest właśnie ta socjotechniczna manipulacja. Takim obecnym czasowo (trzecia dekada m-ca października2017) przykładem faktycznym, jest następujący dowód przeprowadzony przeze mnie wprost na okoliczność, że wszystkie niepolskie media w Polsce to szuje i manipulatorzy wszystkiego i wszystkim, - naszym umysłem także. Czy można, bowiem rzetelnie i merytorycznie ocenić czyjąś pracę, działanie, albo choćby jego zamiar jakiś, przed ich wykonaniem? Każdy przytomny intelektualnie, niekoniecznie nawet uczciwy człowiek odpowie; oczywiście, że nie i będzie to odpowiedź poprawna, bo zgodna z faktami. To jak należy nazwać reprezentantów wszystkich tych nie polskich TV, prasy i innych mediów w Polsce, które od rana do wieczora snują swoje wizje wyników zdarzeń, które dopiero mają zamiar nastąpić, albo nawet zamiaru takiego nie mają?, - od choćby obecna tzw. rekonstrukcja, czyli wymiana naszego rządu. – i podają nie tylko tych, którzy wymieni zostaną, ale także tych, którzy przyjdą na ich miejsce? To zwykli oszuści i manipulatorzy mający wzbudzać społeczne niepokoje każdym sposobem, tym niezgodnym z prawem także. A cóż dopiero powiedzieć o wszelkiego rodzaju sondażach tak modnych dzisiaj przeprowadzanych w tematach społecznych ocen w sprawach przypuszczeń, podejrzeń, zgadywanek?. Lepiej przecież zagrać w toto lotka, to bardzo zbliżona wiarygodność, a efekt pozytywny czasem się zdarza. No, bo, co byłoby gdyby w wodzie rosły grzyby, a ryby po lesie pływały?, no i sondaż do tego z wybraną już odpowiedzią tak lub nie. To byłoby tak, że jeżeli ktoś, komuś coś, albo nikt nikomu nic, to sprawa przedstawia się tyle o ile; bądź, że masz prawą rękę bardziej od lewej. Prawda, jakie mądre, a jakie przy tym pouczające i prorocze?


[[Muszę wyjaśnić, co znaczy określenie socjotechnika, w pełnym znaczeniu tego słowa :w/g Wikipedii - Inżynieria społeczna, inżynieria socjalna, socjotechnika, (ang. social engineering) w politologii, socjologii i marketingu to zespół technik służących osiągnięciu określonych celów poprzez manipulację społeczeństwem. Innymi słowy jest to celowe, przemyślane przekształcanie społeczeństwa.

Stanowi jedną z najważniejszych form oddziaływania aparatu państwowego, partii politycznych i elity władzy na tych:
• których się już kontroluje;
• których się pragnie kontrolować;
• którzy przeszkadzają w sprawowaniu pożądanej kontroli[1].

Osoba posługująca się inżynierią społeczną sądzi, że cel, do którego dąży, jest ważniejszy niż prawda czy niezależność myślenia osób poddawanych manipulacji. Socjotechnika odwołuje się do emocji człowieka i stara się uśpić ludzki rozum. Często socjotechnik stara się przekonać odbiorcę jego przekazu do swoich idei nawet kosztem nieetycznego odrywania ich od rzeczywistości, bo sądzi on, że cel jego działalności uświęca takie środki.

Może być używana zarówno do celów moralnie ocenianych jako dobre lub złe. Powinna być stosowana, stwierdza Adam Podgórecki, "wyłącznie do realizacji celów, które są oceniane jako społecznie wartościowe"[2].

Socjotechnika może być stosowana dla dobra społeczeństwa. Przykładem może być tutaj wpajanie pozytywnych idei w procesie wychowania. Od zarania dziejów niektóre metody inżynierii społecznej były wykorzystywane w sposób nieświadomy przez przywódców dla wsparcia ludzi żyjących w ciężkich warunkach. Niektóre religie od zawsze bezwiednie posługiwały się socjotechniką, aby wzmocnić pozytywne oddziaływanie na wiernych i dać im siłę do przetrwania trudów codzienności.


W XX wieku inżynieria społeczna stała się narzędziem niszczenia człowieka. Reżimy totalitarne świadomie wykorzystały socjotechnikę do ogłupiania rządzonych przez nich ludzi w celu utrzymania władzy. Manipulacja prowadziła często do rozniecania negatywnych uczuć jak strach, agresja i nienawiść. Holocaust czy Gułag nie byłyby możliwe bez zastosowania metod inżynierii społecznej.
[(Mój dopisek do tej wyprostowanej tuż powyżej przeze mnie części: tak już pozostało do dzisiaj i na kolejne stulecia może już być tylko coraz gorzej)]

W formie dygresji do tematu głównego, przypomnę, przy tej okazji, że prawdziwymi polskimi mediami (półprawdziwych nie wymieniam, bo półprawda nie istnieje) w Polsce są:


TELEWIZJA – TVP INFO, TV Republika i TV Trwam
RADIO – Polskie Radio; Radio Maryja
PORTALE – Grupa Gazeta Polska. pl i Gazeta Polska Codziennie
TYGODNIKI – Gazeta Polska


Z autopsji własnej. Po to, żeby wyeliminować wszelkie zbyteczne „szumy” w głowach naszych i swoich oraz zakłamania i manipulacje ludzkim intelektem, - z zakresu TV, skupić się trzeba i należy na TVP INFO i TV Republika. Z pozostałych mediów, wszystko, co związane jest z tytułem Gazeta Polska jedynie zaświadcza o polskości przekazów i tylko one wyeliminują wszelkie bóle głowy i zapewnią Państwu spokojny sen. Nie ma w nich żadnej nieprawdy, półprawdy, prawdy po środku, czy innych domyślnych bezeceństw. Tylko w nich usłyszycie, zobaczycie, lub przeczytacie Państwo nagą prawdę jedyną, która prowadzić winna wszystkich w stronę lepszego jutra i każdego dnia kolejnego. Z innych mediów dorzucić można do powyższego wyjątkowo najciekawsze programy sportowe i przyrodnicze oraz najlepsze filmy, w powyżej wymienionych mediach nieosiągalne, choć też trzeba wiedzieć, czego naprawdę chcemy i co z nich wybierać należy. Pamiętaj jednak, że cały świat jest bezwzględnie zły i wszystkim manipuluje.
Wszystkie inne media wprowadzają w głowach naszych w różnym negatywnym stopniu zamęt, dla wzbudzenia ludzkiego niepokoju ogólnospołecznego, który stwarza korzystne warunki i jest przyczyną późniejszych skuteczniejszych socjotechnicznych manipulacji ludzkim rozumem i ciągłymi negatywnymi społecznymi nastrojami, które oglądamy od wczesnych godzin rannych do późnych godzin nocnych. (Tyle dygresji).
Wracając do tematu zasadniczego omawianego zagadnienia. Wszystkie niepolskie w Polsce media oceniane na 85 do 98% wszystkich ich w Polsce istniejących obecnie, są oszustami i manipulatorami, dla których istnieje wyłącznie ich tzw. „prawda”, z prawdą faktyczną nie mająca nic wspólnego!!!
Oszustwa te polegają na tym, że wszystko, co im nie jest na polityczną „rękę, albo „twarz” oceniają i przed i po, bardzo negatywnie, czym, nie tylko wyrażają swoje poglądy, ale w sposób ostentacyjny, - demonstracyjnie manifestujący swoją obecność, - coraz głośniej działając doprowadzają do rozruchów, - bo takie jest ich misyjne zadanie główne, - którego jedynym celem realizowanym za wszelką i każdą cenę, - łącznie z przelewem krwi, - jest doprowadzenie do skutecznej zmiany obecnego rządu PIS, który z każdym kolejnym dniem odcina ich i coraz dalej odsuwa od dotychczasowego politycznego koryta, z którym wszystkimi niecnymi działaniami swoimi rządów po roku 1989 z politycznym korytem się bardzo związali, a ostatnimi lat ośmiu 2007 – 2015, trwale się scementowali, co do dzisiaj odczuwamy bardzo boleśnie, choć niniejsze piszę już w miesiącu styczniu roku 2018.

Konkluzją całej powyższej części edukacyjnej jest stwierdzenie, że ocenę wszystkich i każdych zdarzeń, - działając uczciwie i zgodnie z prawdą, - wydaje się wyłącznie po zdarzeniach, nigdy przed nimi!

A STWÓRCA nasz Najwyższy, nakazał nam żyć uczciwie nie tylko w miłości ale także prawdzie.
……………………………………
CO DALEJ Z TYM ŚWIATEM, (w domyśle, z Polską)
Przez wszystkie lata swoich publikacji wskazywałem… i nadal wskazuję… podając konkretne życiowe przykłady, jak świat polityki, - która całym światem zarządza, - odchodzi od wszystkich odwiecznych ludzkich wartości wygenerowanych wiekami ludzkiego istnienia w podnoszonej ciągle ludzkiej kulturze i człowieczej moralności, jednak skręca ciągle mocno i ciągle w lewo, w kierunku niebywałych wcześniej bezeceństw, - nazwijmy ogólnie owe wypaczenia wszelkie, -, czyli wszystkiego, co wyłącznie złe. Kiedy zadamy sobie pytanie, „co dalej”?, Rzetelna odpowiedź jest tylko jedna, a brzmi następująco. Na gruncie wszechobecnego zła dzisiejszego, żadnego dobra zbudować się nie da, bo nie jest to możliwe, albo jest to niemożliwe. To bardzo merytoryczna odpowiedź i uzasadniona faktami politycznych zdarzeń ostatnich dziesięcioleci, choć wyjątek, - który przecież reguły nie tworzy, - ostatnich dwóch lat rządów PIS w Polsce, jest tutaj bardzo obiecującym wyjątkiem i oby tak właśnie było. O tej niemocy budowania jakiejkolwiek dobra niech świadczy także fakt, że kilkanaście lat mojej z Państwem obecności, w jego budowie, nie czyni zmian na lepsze tego, co w zakresie Marketingu winno się zmienić na lepsze i osiągalne dla większości przynajmniej, bo sam Marketing nie tylko się tego domaga, ale w pełni na to zasługuje dziesięcioleciami dobrego imienia w świecie niemal całym i stworzenia w nim uczciwych milionerów, multimilionerów, miliarderów i MARKETINGOWYCH RENTIERÓW, których majątki nie są do obliczenia za pomocą obecnych tak bardzo zaawansowanych przecież środków technicznych.

(K– E.P.) >>> Ciężko bardzo to, co tuż wyżej napisałem jest zrozumieć, tym bardziej w sytuacji, kiedy ogólna wiedza marketingowa w Polsce upowszechniania jest medialnie przykładami finansowych piramid, na których to odpowiednio zmanipulowanych informacjach medialnych rząd polski zbija nie byle jaki, mafijny polityczny kapitał, przynoszący biliony złotówek i miliardy innych wartości pieniężnych i nie tylko pieniężnych!
…………………
Zwycięski PREZENT Autorski - wprowadzenie
(K – E.P.), >>> Jeżeli mój kilkunastoletni niewątpliwy społeczny wysiłek włożony w ogólną społeczną świadomość Marketingową, jaką raczyłem Państwa za pośrednictwem GI KWORUM, nie przyniósł spodziewanych przeze mnie marketingowych efektów społecznych, a to, co tuż powyżej na czerwono zaznaczyłem, polityczne efekty przyniosło i nadal oszukańczo przynosi, tzn. tyle, że siła politycznej manipulacji w polskich mediach jest znacznie większa od wszystkiego innego razem wziętego, co dzieje się w Polsce w zakresie fenomenalnego na skalę świata całego zjawiska, jakim niewątpliwie jest każda wersja uczciwego Marketingu. Przynosi On ludziom wszechstronne niewyobrażalne wprost społeczne awanse i równie niewyobrażalne ogromne finansowe zaszczyty, różne jednak, w zależności od rodzaju finansowego Przedsięwzięcia Marketingowego i duchowego natchnienia jego uczestnika. Macie Państwo najlepszy lustrzany wprost obraz tego, jak bardzo, - do dzisiaj włącznie, - Marketing jest manipulowany przez polską, polityczną mafię rządowo parlamentarną i wszelkie media jej podległe i z nimi związane. To stanowi najważniejszy powód także tego, że również ze strony Państwa – moich czytelników- nie dostrzegam żadnego do tej pory Marketingiem zachwytu, albo jesteście bardzo powściągliwi w jego publicznym wyrażaniu, choć wielokrotnie wyrażałem już swoją opinię, którą teraz powtarzam, iż : nie ma drugiego przedsięwzięcia finansowego na świecie całym, które by na tak bardzo, jak Marketing właśnie, na zachwyt nim zasługiwało i efekty zachwytu tego wcielało w finansowe życie jego uczestników.
I żeby było jeszcze jaśniej: nie było, nie ma i nigdy nie będzie w tym coraz bardziej złem wszelkim skażonym świecie obecnym . Bo tylko pieniądz uczciwy, przynosić może wyłącznie na wskroś uczciwy bisnes. A jedynym takim wyjątkiem dzisiaj, jest uczciwy Marketing . Każdy inny pieniądz w tym wrednym nam świecie, jest tak samo wredny, jak wredny jest pieniądz przestępczy! O tym wiedzą jednak ci wyłącznie, którzy mimo tak nieprzychylnych pod każdym względem okoliczności, które Marketingom towarzyszą, - o którym napisałem już tysiące stron, - nim właśnie na przekór wszystkiemu się zajmują, bo taką właśnie drogę życiową wybrali, w celu zarabiania uczciwych i dla mądrych ludzi, dużych, a nawet ogromnych pieniędzy! Dzisiaj, inna, tak uczciwa i intratna droga już nie istnieje, choć gdyby gdzieś ktoś takową cudem jakimś znalazł, nigdy Marketingowi nie dorówna pod żadnym autentycznym względem wielorakich Marketingowych możliwości. Marketing, to także najwłaściwsza z uczciwych dróg, dochodzenia do życiowego TOPu, ponieważ żaden nieuczciwy pieniądz nigdy w nim nie gości.
Komasuję tutaj trochę Marketing, łącząc w jedną zwartą całość wiele jego elementów i nie czynię tego bez przyczyny, ponieważ niebawem mogą okazać się niektórym z Was niezbędne.
Stąd też, wyróżniająca informacje te wielkość trzcionki, którą dodatkowo wyposażyłem w Kyokushin, czyli Prawdę Absolutną, jaką cały ten tekst wyraża, podobnie zresztą jak wszystkie inne treści przeze mnie publikowane, te, mojego autorstwa.
Jeszcze w tym roku, bowiem i być może, że w bardzo krótkim czasie, otrzymacie Państwo możliwość przystąpienia do najlepszego przedsięwzięcia finansowego na świecie, bez żadnego dodatkowego jego zachwalania, które z tych treści wynika.
Będzie to jednak forma nagrody wyłącznie dla odważnych z Was, a jako taka, będzie wymagała indywidualnego akcesu przystąpienia do niego. O najważniejszych szczegółach całej sprawy nie omieszkam napisać wtedy, kiedy propozycja ta stanie się faktem. Ze swojej strony, zrobiłem w tym Marketingowym zakresie wystarczająco wiele, bym propozycję tą mógł upublicznić. Czas na Twoje indywidualne decyzje i działania właśnie się zbliża. Możesz się do nich w tym właśnie czasie przygotować technicznie i psychicznie, analizując w olbrzymim skrócie wszystko to, co w zakresie ogólnej wiedzy przy moim udziale zdobyłeś. Podkreślę jeszcze, że nie jest to biznes dla tych, których każdy rodzaj nowości napawa wyłącznie strachem i wynikającej z niego bojaźni. Nie jest również dla tych, którzy uważają, że mają już wszystko i niczego więcej w swoim życiu zmieniać już nie chcą, - choć sam, nie wierzę w to, co w dwóch powyższych zdaniach zawarłem. Zwyciężają, jednak, z reguły ludzie odważni, czasem nawet przypadkowi zupełnie ryzykanci. Późniejszego powodzenia, życzył będę już teraz jednak wszystkim. Potraktujcie powyższe, jako wstęp do Mojego Noworocznego Prezentu, który niebawem stanie się faktem. Zapewniam(!), że wygrają na pewno wszyscy ci, którzy potraktują go poważnie.


***** Usuń z głowy /z podświadomości własnej/ wszelkie limity. Zobaczysz, co znaczy namiastka prawdziwego życia. Pełen obraz prawdziwego życia, wymaga wielu innych jeszcze działań, które ze mną osiągniesz.

***** Wszelkie życiowe problemy rozwiązują się same przy spełnieniu jednego tylko warunku, że będziemy o nich rozmawiać

Jeżeli zastanowisz się w sposób merytoryczny, (dotyczący istoty sprawy, o której tutaj mowa), co możesz?, inaczej, na co pozwala Ci państwo, - czyli jego system prawny?, - A co chciałbyś?, - Czyli, na co obecny system prawny państwa Ci nie pozwala?, - To wiesz w sposób jednoznaczny czy jesteś w miejscu, w którym chcesz być nadal! Masz tym samym bardzo poważne zadanie do rozwiązania, co z tym problemem możesz zrobić?: Czy zmienić miejsce zamieszkania w sensie zmiany państwa, czy podjąć walkę, albo przyłączyć się do wojny o rozwiązanie problemu na miejscu? Wybór opcji jak zawsze należy do Ciebie. Grasz o bardzo wiele, graj więc choćby wobec siebie tylko , - uczciwie.,
………………………………………..
W tumulcie, czyli w zgiełku, wrzawie i zamieszaniu, jakie w polityce panują, oraz w politycznym burdelu, czyli ogólnym bałaganie, jaki wkradł się polityczną siłą bezwzględności wszelkiej w medialne informacje i medialny przekaz w 90 % przez obce w Polsce media publiczne dodatkowo manipulowany nakazem politycznych obcych i wrogich nam elit, warto mieć w pobliżu, w zasięgu / pod ręką/, dostęp do informacji i uczciwych porad, na których zawsze można polegać. Takie właśnie swoimi kilkunasto letnimi już publikacjami, wszystkim Wam gwarantuję.
……………………………….
Jedziemy politycznie, a zapowiada się ciekawie, choćby to poniższe:
(Artykuł prasowy, a więc nie mój)

Moje słuszne poglądy na wszystko [FELIETON]
12.10.2017 / 12:00

Szczepan Twardoch
Wymyśliłem sobie, że tytuły tych felietonów będą kradzione. Ten ukradłem oczywiście Kołakowskiemu, ponieważ tak mi się podoba oraz pasuje do tekstu, w którym zamierzam ostatecznie rozstrzygnąć spory, rozrywające społeczeństwo polskie. To pod warunkiem oczywiście, że zgodzimy się z brawurową tezą, iż zbiór osób zamieszkujących terytorium tego – niepotrzebne skreślić – smutnego kraju w dupie Europy / umęczonej, lecz niepokonanej Ojczyzny Wolnych Polaków, stanowi w ogóle jakiekolwiek społeczeństwo


Szczepan TwardochFoto: Zuza Krajewska

Dla jasności poglądy te zamierzam sformułować w postaci punktów. Kolejność przypadkowa.
1. PiS czy PO?

Pocałujcie mnie w dupę.

2. Niepodległość Katalonii

Uważam, że to bardzo ważne, by każdy w Polsce miał i wygłosił zdanie na ten temat. Jest to przecież sprawa kluczowej dla Polski wagi. Bez jasnego rozstrzygnięcia w Warszawie sporu między Barceloną a Madrytem nie sposób wyobrazić sobie dalszej egzystencji naszej umiłowanej ojczyzny. Podobnej wagi są tylko paląca kwestie dopłat do upraw trzciny cukrowej oraz hodowli jaków.

3. Małżeństwa jednopłciowe
Jako były socjolog stwierdzam, że statystycznie rzecz biorąc, geje są ładniejsi, lepiej ubrani, inteligentniejsi i sympatyczniejsi od heteroseksualistów. Co bywa irytujące, ponieważ nie lubię, kiedy ktoś jest ode mnie inteligentniejszy, a już tym bardziej lepiej ubrany. Dlatego uważam, że powinni mieć nie tylko możliwość, ale w ogóle obowiązek zawierania związków małżeńskich i adopcji dzieci. Koniec beztroskiego życia, grindra, romansów i dark roomów! Ślub, trójka dzieci, kredyt we frankach, zapierdalać na dwie zmiany a wieczorem tanie piwo z biedry przed telewizorem, nie że, kurwa, margarity w modnych klubach. Niech zażyją tych wszystkich rozkoszy wspólnego bytowania, jakie kobietom i mężczyznom wszystkich kontynentów naszego smutnego globu daje tworzenie podstawowej komórki społecznej. Przy okazji przyznaję, że być może słyszałem ten żart u Louisa C.K., ale nie jestem pewien, więc na wszelki wypadek podaję jako swój. Dodam jeszcze, że sprawa ta oczywiście w naturalny sposób pociąga za sobą kwestię dopuszczenia małżeństw księży rzymskokatolickich.

Profil Szczepana Twardocha na Facebooku >>>>>>>>>>

4. Autonomia Śląska

Górny Śląsk jest tak paskudnym miejscem, że należy wreszcie udzielić głosu polskim separatystom, którzy żądają wyrwania mazowieckich równin i rosochatych wierzb z brudnych, śląskich łap.

5. Komitet Obrony Demokracji
Aktywizacja seniorów, uniwersytety trzeciego wieku i różne tego typu geriatryczne inicjatywy są oczywiście bardzo potrzebne. To, że ktoś pamięta upadek Konstantynopola i w młodości chadzał w łapciach z łyka, nie znaczy, że ma teraz siedzieć w domu. Na manifestacji albo pielgrzymce można kogoś poznać, może wyniknie z tego jeszcze jakaś piękna, późna miłość w jesieni życia?

Bezpański pisarz. Felietony Szczepana Twardocha

6. Radio Maryja
Jak wyżej.

7. Kultura Niepodległa
Jak mawiał Tuwim, Lechoń albo inny Przyboś: gdy artyści są do dupy, to się wtedy łączą w grupy.

8. Marsz Niepodległości
Ponieważ Polska jest krainą absurdu, ojczyzną groteski, Wielkim Nigdzie i państwem po drugiej stronie lustra, to uważam za wspaniały pomysł, by odzyskanie niepodległości czcić napierdalaniem się z policją i podpalaniem przystanków. Podoba mi się to prawie tak bardzo, jak hajlujące hitlerki z powstańczą kotwicą na koszulkach. Tylko tęczy na Zbawiciela brakuje.

9. Doroczny spór o powstanie warszawskie
Kontynuując myśl z poprzedniego paragrafu, uważam, że dla właściwego uczczenia heroizmu powstańców należy ogłosić, iż powstanie warszawskie było najbłyskotliwszym zwycięstwem w historii polskiego oręża i już trzeciego dnia od jego wybuchu Komorowski odbierał paradę zwycięstwa na Unter dem Linden, tak jak gazety obiecywały jeszcze w 1939.
Szczepan Twardoch, "Ballada o pewnej panience" od 32,58 zł

10. Imigranci i uchodźcy
Emigruje się raczej z Polski niż do Polski, powinniśmy więc szczególnie uważnie przyglądać się tym, którzy chcieliby w Polsce zamieszkać. Mogą być szaleni.

11. Feministki
We wszystkim mają rację, poza tym nie znam nikogo, kto traktowałby samego siebie poważniej niż feministyczne intelektualistki. Może tylko biskupi, ale nie jestem pewien. Bardzo im tej powagi zazdroszczę.

12. Polityka społeczna PiS


Szczepan Twardoch: jesteśmy kawałkami mięsa na kawale skały, która pędzi przez kosmos [WYWIAD]

Wielkomiejska klaso średnia, wyśmiewaj dalej 500 plus, przewracaj oczkami na to, że swołocz pierwszy raz pojechała na wczasy i zbyt tłumnie uczęszcza twoją ulubioną plażę w Sopocie, biznesmenie prowincjonalny, pomstuj na to, iż przez 500 plus nikt nie chce pracować w twoim biznesie, który opłacał ci się tylko wtedy, gdy ludzie pracowali za stawki na wpół niewolnicze, róbcie tak dalej, a PiS będzie rządził tak długo, aż malowniczo wzorem dawnego PO nadmie się arogancją tak bardzo, że aż wypierdoli o własne nogi.

13. Polityka zagraniczna PiS
Na luzie możemy wypowiedzieć wojnę Rosji i Niemcom jednocześnie, spokojnie damy sobie radę na dwa fronty. Historia zna przecież wiele takich przypadków. Aha, i upewnijmy się, że wcześniej kazaliśmy spierdalać Francuzom. To przecież nie może się źle skończyć.
…………………………………
Z.W. / Mój komentarz
To zupełnie inne, ale nie mniej od tych innych ciekawe spojrzenie na nasze nie tylko przyziemne sprawy. Takie trochę nietypowe, ale bardzo indywidualne. Nowy Rok, nowe spojrzenie można by powiedzieć, tyle, że prezentowane jeszcze w październiku roku poprzedniego. Nie będę jednak we wszystkim naśladował tej formy postrzegania rzeczywistości by się w nią nie zapędzić zbyt daleko, do czego jest mi zupełnie blisko. Chciałbym być nadal czytany, więc trzeba ważyć szale, choć w wielu sprawach autora powyższego artykułu popieram, czemu wyraz dawałem wielokrotnie, znacznie, znacznie wcześniej. W Nowym Roku pozostanę, więc nadal przy swoim starym stylu przedstawiania realu faktów i starego stylu ich interpretacji w przypadku takiej potrzeby, choć nie mogę jednocześnie zapewnić, iż absolutnie niczego w swoim stylu dla jakiejś konkretnej autorskiej potrzeby nie zmienię, albo czymś dodatkowym jej nie urozmaicę.
………………………………………..
A teraz temat, jakiego jeszcze na swoich łamach nie przedstawiałem. Nowy Rok i zupełnie nowy u mnie temat. Jak wszystko inne, moje, prezentowany w ramach pełnych, by wątpliwości wszelkie rozwiązać i zamknąć tym właśnie materiałem poniższym? Temat, więc niby nowy, ale tak naprawdę dręczący ludzkość od zarania jej dziejów nowożytnych.

EKSTREMIZM, - inaczej SKAJNOŚĆ, KRAŃCOWOŚĆ
WIKIPEDIA

Ekstremizm

(łac. extremus – krańcowy) – hołdowanie skrajnym poglądom, stosowanie krańcowych, ostatecznych środków dla osiągnięcia celu politycznego, ekonomicznego lub ideologicznego. W krańcowej formie niewykluczające użycia ekstremalnych form nacisku – przemocy, terroru, puczu. Prawicowy ekstremizm polityczny znalazł swój wyraz m.in. w ruchach faszystowskich, zaś lewicowy – m.in. w neoanarchizmie, maoizmie, trockizmie.
Ekstremizm jest propagowaniem i realizowaniem skrajnych poglądów poprzez wprowadzanie ich w życie za pomocą niekiedy radykalnych środków takich jak terror, przemoc, zamachy, pucz lub przewrót.
Ekstremizmy (skrajności) są obecne w wielu ważnych obszarach aktywności ludzkiej: polityce, religii (często powiązanej z polityką), ekonomii. Są stałym elementem życia społeczno-politycznego, pozostając zwykle na jego marginesie. Nie ma jednak we współczesnym świecie dużych ruchów społecznych, które by nie posiadały odłamu ekstremistycznego, począwszy od (1)anarchizmu aż po (2)terroryzm.
Ekstremizmy potrafią zdobywać popularność działając w sposób szczególny na psychikę i podświadomość ludzi, łatwo wyzwalając postawy wrogości wobec odmiennych poglądów czy idei, prowadząc do stosowania przemocy a nawet fizycznej likwidacji przeciwników, tym samym zbliżając się do granic terroryzmu. (Z.W. / Druk wytłuszczony przeze mnie)
Jak dowodzą badania m.in. E. Fromm’a i T.W. Adorno ekstremizm od strony psychologicznej jest często wyrazem poczucia niepewności i zagrożenia jednostek, grup, narodów a także przejawem frustracji i braku wizji własnej przyszłości, głęboko zakorzenionej w podświadomości jednostek.(Z.W. / Druk wytłuszczony przeze mnie)
…..
(1)Anarchizm – ogólny termin oznaczający różnorodne doktryny polityczne i ruchy społeczne cechujące się niechęcią wobec scentralizowanej władzy (szczególnie państwa) i sformalizowanych instytucji i wskazujące, że są one źródłem opresji społecznej i zagrożeniem dla wolności.
Istnieje wiele odmian anarchizmu, znacząco różniących się ideowo. W szczególności można wyróżnić różne anarchizmy lewicowe (wolnościowy socjalizm) i anarchizm kapitalistyczny (anarchokapitalizm). Powszechne są różnice w kwestiach ideologii, wartości i strategii. Zna-cząco różnią się idee dotyczące tego, jak mogłoby funkcjonować anarchistyczne społeczeństwo, zwłaszcza w odniesieniu do gospodarki. Istnieją też nieporozumienia co do tego, jak takie społeczeństwo zapoczątkować. Jedni anarchiści popierają strategię niestosowania przemocy, a inni z kolei opowiadają się za walką zbrojną[1].

(2)Terroryzm użycie siły lub przemocy fizycznej przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i wymuszenie na danej grupie ludności lub państwie ustępstw w drodze do realizacji określonych celów. Działania terrorystyczne mogą dotyczyć całej populacji, jednak najczęściej są one uderzeniem w jej niewielką część, aby pozostałych obywateli zmusić do odpowiednich zachowań. Terroryzm skutkuje zwiększaniem podziałów i zaognianiem konfliktów między grupami, co prowadzi do pogarszania nastrojów w społeczeństwie i wzrostu poparcia liderów politycznych chcących go zwalczać. Wraz z tym, zwiększeniu ulega motywacja radykalistów, napędzana wrogością do danego społeczeństwa[1].
…………………………………………….
Z.W./ Tyle się dzisiaj dzieje w świecie całym w zakresie faktycznego ekstremizmu, że zdecydowałem się temat ten nie tylko przybliżyć, ale wyłożyć w objętości absolutnie wystarczającej do całkowitego zrozumienia tego ekstremalnego zagadnienia. Ekstremizm, to polityczne nieporozumienia, zawieruchy, bestialstwa, morderstwa, zabójstwa, Majdany, ludobójstwa i wreszcie wszelkie wojny tego świata, których ciągle przybywa. To całe, absolutne i wszechobecne zło obecnego politycznego świata, które decyduje o jego losach i losach ludzi, wszystkich nas w tym świecie obecnych, wbrew wszelkim zasadom tzw. demokracji, bez względu na dowolne tego świata miejsce. We wszystkim, z czym Państwo spotkacie się w cytowanych przeze mnie materiałach, nie zgadzam się bardzo wyraźnie i stanowczo, z obarczaniem ekstremizmem prawej strony tego świata, bez względu na to kto tak uważa i kto o tych bzdurach czy banialukach pisze. Być może kiedyś i w tym zakresie jak czyniłem to w wielu innych przypadkach, przeprowadzę publicznie dowód wprost, na powyższe twierdzenie. Historia, jako nauka, coraz częściej mówi w bardzo różnych sprawach nieprawdę, - albo, co najmniej myli się, - ale dotyczy to, nie tylko historii, - i coraz bardziej będzie nam, - w tym zdeprawowanym polityką naukowym nieładzie, - się połapać, czego niezrozumiałym zupełnie, - jak wszystko, w co kiedykolwiek i gdziekolwiek na Globie ziemskim zajrzała polityka, przykładem naczelnym i hańbiącym, jest obecna bardzo zdeformowana kanwa Nagrody Nobla przyznawanej we wszystkich dziedzinach nauki, - choć nie tylko w nich.
Moim symbolicznym obrazem tego absolutnego i absurdalnego świętokradztwa – ekstremizmu – politycznego bestialstwa, niech będzie poniższa fotografia:


Breivik wytoczył proces Norwegii o nieludzkie traktowanie


Po zmianie nazwiska: Fjotolf Hansen

A teraz już krótki wstęp inspirowany niewielkim fragmentem wyciętym przeze mnie z pracy badawczej Romana Tokarczyk: „Rozważania nad pojęciem ekstremizmu” przeprowadzonej w ramach Katedry Teorii Organizacji i Kierownictwa Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, w Lublinie, mający za zadanie wprowadzić czytelnika w szerokie bardzo zagadnienie, jakim jest ekstremizm:
…Istniejąca już literatura naukowa poświęcona ekstremizmowi politycznemu, mimo że przytłacza swym ogromem, rozczarowuje skromnymi wynikami badań. Ekstremizm w ogóle, jako taki, czyli syntetyczny przekrój istoty wszystkich form ekstremizmu, tylko niekiedy staje się przedmiotem bada naukowych. Może to wynika z tego, że badania w tym zakresie zostały zdominowane zainteresowaniami głównie ekstremizmem politycznym, przez co nabrały charakteru jednowymiarowości poznawczej, niezdolnej do ogarnięcia wielowymiarowości kompleksowego zjawiska przenikającego całą rzeczywistość społeczną, jakim pozostaje ekstremizm w różnych jego formach. Wielowymiarowa, systematyczna analiza ekstremizmu wymaga definiowania i typologii jego form, wyjaśniania ich powiązań, określania różnic, podobieństw i tożsamości. Jednakże nawet wyniki bada nad samym ekstremizmem politycznym nie mogą imponować. Najczęściej, bowiem polegaj one na stwierdzeniach, że ekstremizm polityczny jest antydemokratyczny, dogmatyczny, fundamentalistyczny, represywny, terrorystyczny etc., a więc wskazują na cechy zakładane już na samym wstępie owych badań. Próby wychodzenia poza jednowymiarowo poznawczą ekstremizmu politycznego, ku jakiej poznawczej wielowymiarowości ekstremizmu, jako takiego, napotykaj na zasadniczą trudność skonstruowania adekwatnej do tego koncepcji. W rezultacie ograniczania zakresu bada do ekstremizmu politycznego, dotychczasowa literatura naukowa koncentruje się na tych jego przejawach, które są redukowane do skrajnych form sprzeciwu wobec demokratycznego państwa prawnego, jako normy ustrojowo-konstytucyjnej usytuowanej pośrodku spektrum państwowych form ustrojowych. Normatywna interpretacja ekstremizmu politycznego, redukująca jego najgłębszy sens do skrajnych form sprzeciwu wobec demokratycznego państwa prawnego, odsłania dopiero rozległe obszary wątpliwości, ale jeszcze ich nie wyjaśnia. Przede wszystkim nasuwają się zasadnicze pytania. Czy istnieje merytoryczny związek między celami i metodami? Czy niedemokratyczne środki, po które sięga ekstremizm polityczny, muszą być koniecznie sprzężone z niedemokratycznymi celami? A może istnieją cele demokratyczne, które są, albo nawet powinny być osiągane środkami niedemokratycznymi? Czy wszystkie, określane, jako ekstremistyczne, grupy zmierzaj do niedemokratycznych celów, czy te posługuj si jedynie niedemokratycznymi środkami? Czy cel staje się niedemokratyczny przez to,ż e ma być osiągnięty niedemokratycznymi środkami? Pytania te oczekuj na uzasadnione odpowiedzi.2 Filozoficzne interpretacje ekstremizmu, sięgając swymi starożytnymi początkami pomysłów Arystotelesa, s wielce pomocne przy oświetleniu współczesnego ekstremizmu politycznego zarówno prawicowego, jak i lewicowego. Dotychczasowe wyniki bada naukowych nad głównymi formami ekstremizmu politycznego, często plątanymi z formami radykalizmu politycznego – prawicowymi i lewicowymi – są zróżnicowane i tylko niekiedy łączone z ogólnym pojęciem ekstremizmu. Znaczące wyniki badań odnoszą się do współczesnego ekstremizmu prawicowego, natomiast s one mizerne w zakresie wyjaśniania współczesnego ekstremizmu lewicowego. Wynika to przede wszystkim z istotnej transformacji myli, ruchów, partii, pastw i środków działania określanych wspólnym mianem „ekstremizm lewicowy”, po załamaniu si systemu pastw socjalistycznych, datowanym na ogół od 1989 roku. Przeto stosowanie, po tym załamaniu si, takich samych ogólnych nazw na określenie fenomenów ekstremizmu lewicowego jak przed tym załamaniem się, nie wspomaga rozwoju bada nad nim, ale wręcz je blokuje. Za duży sukces badawczy należałoby już uznawać klarowne oddzielenie od siebie tego, co w ekstremizmie lewicowym anarchistyczne, komunistyczne, socjalistyczne, socjaldemokratyczne, autonomiczne, protestacyjne, kontestacyjne i terrorystyczne…..
Tyle Roman Tokarczyk w tym krótkim wstępie
………………………………………………………….
Ekstremizm polityczny a bezpieczeństwo państwa i ład międzynarodowy
Paweł Malendowicz


Zagrożeniem dla bezpieczeństwa państwa mogą być ekstremistyczne ruchy społeczne i partie polityczne, które podważają zasady i obyczaje stanowiące fundamenty demokracji i społeczeństwa obywatelskiego. Dlatego ważne jest wyznaczenie kryteriów, którymi należy posługiwać się w analizie myśli i działalności ekstremistycznych ruchów społecznych i partii politycznych w kontekście zagrożenia dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a w dalszej perspektywie także dla ładu międzynarodowego. Kryteriami tymi są znane w literaturze socjologicznej logiki działalności ruchów społecznych: liczb, szkód i świadectwa, a także kategorie właściwe również nauce o polityce, jak logiki: przywództwa, demagogii i populizmu, paradoksów demokracji, prowokacji, relatywnej deprywacji i mobilizacji zasobów oraz sprzeczności globalizacji. Na podstawie wymienionych logik można podjąć próbę oceny zagrożeń dla państwa i otoczenia międzynarodowego, powodowanych przez ruch komunistyczny, anarchistyczny i narodowy.
Bezpieczeństwo wewnętrzne jest takim stanem polityczno-administracyjnym państwa, który gwarantuje jego obywatelom brak zagrożenia funkcjonowania państwa oraz spokój i porządek publiczny. Ten ostatni, jako pojęcie węższe, stanowią normy, a więc zasady, zakazy i nakazy, oraz układ stosunków społecznych, do których winny stosować się jednostki i grupy społeczne, nie naruszając interesu publicznego. Interes publiczny zaś dotyczy ludzi żyjących w zorganizowanej wspólnocie, realizującej legitymizowane plany ogółu, z uwzględnieniem zasad wolności jednostki i poszanowania pokojowego współżycia zróżnicowanych części społeczeństwa. Zapewnieniem bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i porządku publicznego zajmują się instytucje bezpieczeństwa wewnętrznego, takie jak: Agencja Wywiadu, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Biuro Ochrony Rządu, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Policja, Służba Celna, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Służba Więzienna, Służba Wywiadu Wojskowego, Straż Graniczna, Wywiad Skarbowy, Żandarmeria Wojskowa i Prokuratura1. Ład międzynarodowy jest natomiast usankcjonowaną formą pokojowego współżycia narodów zorganizowanych w państwa, z poszanowaniem wolności samostanowienia, suwerenności i nienaruszalności granic terytorialnych. Na jego straży stoją państwa osiągające cele wyznaczone w tym zakresie poprzez służby dyplomatyczne i siły zbrojne, a także organizacje międzynarodowe wykonujące pakty i umowy między państwami, które je tworzą. Jednym z zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego demokratycznych państw i ładu międzynarodowego są ruchy społeczne i partie polityczne o cechach ekstremistycznych. Ruchy społeczne są zbiorowymi akcjami nastawionymi na zmianę lub jej powstrzymanie2. Do ich głównych cech zaliczyć należy: konfliktowość, gęste sieci nieformalnych powiązań i tożsamość zbiorową. Pierwsza oznacza relację opozycyjną między aktorami stosunków społecznych, sieci nieformalnych powiązań oznaczają długotrwałą wymianę zasobów między jednostkami i podmiotami zbiorowymi dla osiągnięcia wspólnego celu, a tożsamość zbiorowa jest rozwinięciem poczucia wspólnoty i wiąże się ze świadomością wspólnego celu i wspólnym zaangażowaniem w jego osiągnięcie3. Partie polityczne to zorganizowane grupy dążące do zdobycia lub utrzymania władzy4. Zarówno ruchy społeczne, jak i partie polityczne są elementami funkcjonujących państw demokratycznych, w których ich rolą jest reprezentowanie i wyrażanie zróżnicowanych wartości, potrzeb i interesów wielkich grup społecznych. Jednakże kiedy nie akceptują one elementarnych zasad reprezentacji, naruszają porządek publiczny lub dążą do zmian w zakresie obwiązujących obyczajów dotyczących poszanowania wolności obywatelskich, przekraczają zwyczajowe zasady kultury politycznej, wreszcie stosują przemoc i dążą do zmiany formy państwa, wówczas ruchy te mają charakter antysystemowy i są nosicielami cech właściwych radykalizmowi lub ekstremizmowi politycznemu. Radykalizm oznacza skrajność poglądów, natomiast ekstremizm dotyczy postaw i jest pojęciem użytecznym w zakresie wyjaśniania technik i form działalności politycznej, ukierunkowanych na osiągnięcie zamierzonego celu, w tym 1 M. Świderski, Bezpieczeństwo wewnętrzne i jego uwarunkowania, w: K.A. Wojtaszczyk, A. Materska-Sosnowska (red. nauk.), Bezpieczeństwo państwa. Wybrane problemy, Komitet Główny Olimpiady Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym, Warszawa 2009, s. 57–59. 2 P. Sztompka, Socjologia. Analiza społeczeństwa, Wydawnictwo Znak, Kraków 2005, s. 176. 3 D. della Porta, M. Diani, Ruchy społeczne. Wprowadzenie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2009, s. 23–26. 4 Zob. szerzej: K. Sobolewska-Myślik, Partie i systemy partyjne na świecie, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2010, s. 9–14.Ekstremizm polityczny a bezpieczeństwo państwa i ład międzynarodowy zdobycia poparcia społecznego i władzy. Niekontekstualna definicja ekstremizmu, tzn. taka, która jest niezależna od otoczenia aktywności ruchu (ekstremizm jest, bowiem interpretowany inaczej w państwach demokratycznych i niedemokratycznych), winna uwzględniać fakt, że ekstremiści opowiadają się nie tylko przeciwko demokratycznemu porządkowi wartości, ale i nie wyrzekają się stosowania przemocy, a realną bądź wyobrażoną zbiorowość traktują, jako nadrzędną nad jednostkami. Stąd niejako ze swej istoty znajdują się poza obrębem społeczeństwa obywatelskiego i demokracji5. Określeniu logiki działań ruchów społecznych służyć mogą kryteria, które proponują stosować włoscy socjologowie Donatella della Porta i Mario Diani. Są nimi: logika liczb, logika szkód i logika świadectwa6. Nie są one jednak wystarczające, kiedy analiza diagnostyczna wymaga wskazania siły ruchu, a w wymiarze prospektywnym wskazuje na konieczność określenia poziomu zagrożeń dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a nawet ładu międzynarodowego, co jest celem poniższych refleksji. Ostatni z wymienionych przedmiotów zagrożeń ze strony ekstremistów politycznych w postaci ładu międzynarodowego jest szczególnie istotny w erze globalizacji i umiędzynarodowienia ruchów społecznych. Stąd wymienione logiki uzupełnione zostały o inne, uwzględniające złożoność stosunków społecznych, przeobrażenia współczesnych państw i środowiska międzynarodowego oraz przemiany kulturowe.

Logika liczb
Podstawą wielu form protestów jest logika liczb wyrażona w wielości ich uczestników. Pisał o niej James DeNardo w pracy „Power in Numbers”, wydanej w 1985 r. W jego opinii „rozmiar demonstracji kontestacyjnych oddziałuje na dany reżim zarówno pośrednio, jak i bezpośrednio. Zakłócenie rutynowego przebiegu codzienności jest tym większe, im więcej osób bierze w nim udział. Wielkość tłumu wpływa też na zdolność reżimu do kontroli nad nim. Oprócz natychmiastowych zakłóceń demonstracje pokazują reżimowi, jak dużym poparciem cieszą się dysydenci”7. Analiza liczby i liczebności protestów społecznych jest zastosowaniem do diagnostyki siły ruchów społecznych jednego z praw dialektyki, 5 R. Bäcker, Nietradycyjna teoria polityki, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2011, s. 148–149. 6 D. della Porta, M. Diani, op.cit., s. 188–197. 7 Ibidem, s. 189. sformułowanych w XIX w. przez Karola Marksa. To prawo, według którego kumulujące się zmiany ilościowe powodują zmiany jakościowe. Dotyczą one zarówno świata przyrody, jak i życia społecznego. Na występowanie zmian ilościowych w stosunkach społecznych składa się niezliczona liczba drobnych procesów, niekiedy zewnętrznie nieuchwytnych8. Wszystkie one za sprawą ilości powodują zmiany społeczne o charakterze rewolucyjnym i wyłanianie się nowych jakościowo typów państw – od państwa niewolniczego, przez feudalne i kapitalistyczne, do socjalistycznego i wreszcie społeczeństwa komunistycznego. Logika liczb stanowi kryterium skuteczności sprawowania władzy w państwie demokratycznym, w którym proces podejmowania decyzji opiera się na większości, tak wyborczej, jak i parlamentarnej. W przypadku protestów społecznych logika liczb jest spójna z zasadami demokracji przedstawicielskiej. Jest bowiem próbą wywarcia wpływu na opinię publiczną, a ponieważ demonstranci są również wyborcami, można przypuszczać, że ich reprezentanci będą bardziej skłonni podejmować decyzje zgodne z ich oczekiwaniami, niż narażać się na utratę szansy reelekcji. Choć nie zawsze tak jest, to jednak z punktu widzenia konieczności zapewnienia przez państwo porządku publicznego istotna jest analiza tradycyjnych ulicznych protestów społecznych, akcji zbierania podpisów i działań zmierzających do zorganizowania referendów, czy też netstrikingu. Ten ostatni jest formą protestu w internecie; polega np. na łączeniu się przez wiele osób w tym samym czasie ze stroną internetową celem jej „zatkania” i zablokowania dostępu do niej9. Poleganie wyłącznie na logice liczb w analizie zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego państwa byłoby błędem, choćby z tego powodu, że kampanie protestacyjne trwają zwykle krótko, a wydarzenia o charakterze masowym często przechodzą bez echa10. Niemniej jednak w sytuacji, kiedy „wielka liczba” pozostaje bierna i niezainteresowana życiem społecznym oraz przemianami politycznymi, wówczas do analizy zagrożeń bezpieczeństwa wewnętrznego państwa należy włączyć kategorię „największej mniejszości”. Obejmuje ona tę grupę, która wśród aktywnej części społeczeństwa stanowi większość, choć w stosunku do całości społeczeństwa jest mniejszością. Zgodnie z logiką liczb narzuca ona swoją wolę pozostałym aktywnym grupom społecznym, a bierna część społeczeństwa przyjmuje ją na zasadzie inercji. W tym właśnie tkwi zagrożenie dla współczesnych państw cywilizacji zachodniej, 8 A. Sylwestrzak, Historia doktryn politycznych i prawnych, Wydawnictwa Prawnicze PWN, Warszawa 1995, s. 303–304. 9 D. della Porta, M. Diani, op.cit., s. 189–191. 10 Ibidem, s. 191.Ekstremizm polityczny a bezpieczeństwo państwa i ład międzynarodowy w których społeczeństwa ulegają powszechnej apatii, a aktywnymi pozostają radykałowie i ekstremiści.

Logika szkód
Zastosowanie logiki szkód do analizy siły ekstremistycznych ruchów społecznych i partii politycznych jest konieczne z uwagi na zainteresowanie szkodami środków masowego przekazu, które sprawiają, że o podmiocie ekstremistycznym dowiaduje się pozostała część społeczeństwa. Powodowane przez ruch szkody, zwłaszcza materialne, będące wynikiem protestów społecznych, mogą zniechęcać potencjalnych zwolenników i sympatyków ruchu, ale mogą być też powodem napływu do ruchu nowych uczestników, zwłaszcza sfrustrowanych i nieodnajdujących innych kanałów wpływu na władzę w państwie demokratycznym. Szkody materialne powodowane przez ruchy ekstremistyczne mogą oddziaływać pośrednio na przemiany społeczne, a także procesy podejmowania decyzji przez władze przedstawicielskie w państwie demokratycznym.
Z jednej strony stanowić mogą formę przekazu niszowych idei politycznych głoszonych np. przez anarchistów, ruch komunistyczny albo partie faszyzujące, z drugiej strony mogą być środkiem dotarcia – przez do tej pory apatyczną część społeczeństwa – do władzy w państwie, celem „uwrażliwienia” jej na niedostrzegane dotąd problemy społeczne, takie jak ubóstwo, dysproporcje majątkowe, pogarszające się warunki pracy, zanieczyszczone środowisko naturalne czy okrojone obszary wolności obywatelskich. Dotyczy to przede wszystkim ekologów, ruchów feministycznych oraz ruchów tworzących szeroki heterogeniczny protest antyglobalizacyjny, nazywany także protestem na rzecz sprawiedliwej globalizacji. Nie wszystkie te ruchy kwalifikować należy do grona radykalnych w celach działania, i z pewnością nie wszystkie należy określać mianem ekstremistycznych. Jednakże z perspektywy konsensu w społeczeństwie, uosabianego przez reprezentację parlamentarną, stosowane przez nie metody odbiegają od norm i obyczajów państwa demokratycznego. Szkody materialne powodowane przez ruchy społeczne zwykle pociągają za sobą uaktywnienie służb państwowych działających w zakresie bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego. W ich kompetencjach leży ściganie sprawców przestępstw i wykroczeń, a także nakładanie sankcji. Ukaranie wszystkich niezadowolonych z polityki państwa, albo choćby tylko uczestników ruchów społecznych, zwykle nie jest możliwe. Możliwe jest jednak stosowanie sankcji, będących wynikiem posiadania przez państwo zdolności stosowania przymusu wobec liderów ruchów społecznych i partii politycznych, którzy jako ponoszący koszty przywództwa dają świadectwo celom, w imię których narażają się na ryzyko utraty wolności. Dla bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego treść tych celów nie jest istotna. Pozostaje jednak ważna dla poziomu demokratyzmu państwa i funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego. To, bowiem decyduje (bądź nie) o ekstremizmie ruchu, a także o jego radykalizmie i samo ekskluzji poza nawias społeczeństwa obywatelskiego i państwa demokratycznego.

Logika świadectwa
„Logika świadectwa nie ma na celu przekonania opinii publicznej ani decydentów, że protestujący reprezentują większość lub stanowią zagrożenie. Chodzi o pokazanie silnego zaangażowania w sprawę o zasadniczym znaczeniu dla przyszłości świata. Ta logika jest chyba najbardziej zbieżna z powszechną wśród działaczy ruchów społecznych koncepcją demokracji uczestniczącej. Prawo do oddziaływania na proces decyzyjny nie wynika tu z formalnego umocowania ani wewnętrznej siły, ale ze stopnia zaangażowania. Podejmujące tego rodzaju działania osoby są gotowe narazić się na niebezpieczeństwo, aby zademonstrować własne przekonania i rozpowszechnić swoje przesłanie moralne. Niesienie świadectwa polega przede wszystkim na uczestnictwie w działaniach, które wiążą się z poważnym osobistym ryzykiem lub kosztami. Taka jest cena obywatelskiego nieposłuszeństwa, czyli świadomego łamania praw, które uznaje się za niesprawiedliwe”11 – piszą Donatella della Porta i Mario Diani. Czym zatem byłby Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”, gdyby jego liderzy nie narażali się na ryzyko represji? Przecież z punktu widzenia władzy partyjno-państwowej Polski Ludowej ruch ten był ekstremistyczny i tak też był nazywany. Czy logika liczb bez związku z logiką świadectwa mogłaby doprowadzić do przemian politycznych 1989 r.? Czy, żyjąc współcześnie w otoczeniu państw demokratycznych, dowiedzielibyśmy się o szkodliwych skutkach budowania platform wiertniczych na morzach, zapór na rzekach i elektrowni węglowych, gdyby nie spektakularne akcje ruchu ekologów? Czy nadal oglądalibyśmy zwierzęta w cyrkach i nosilibyśmy, gdyby nie aktywność organizacji działających na rzecz praw zwierząt? Czy kobiety mogłyby cieszyć się równymi prawami wyborczymi i dostępem do wielu rodzajów pracy zawodowej, co mężczyźni, gdyby nie spektakularne świadectwa sufrażystek w przeszłości i ruchu feministycznego współcześnie? Czy wreszcie z czasem nie zapomnielibyśmy o okrucieństwach wojen, gdyby o świadectwie żołnierzy polskich we wrześniu 1939 r. nie przypominały podręczniki z historii, a współcześnie nie bylibyśmy informowani o poświęceniu garstki żołnierzy broniących lotniska w Doniecku na Ukrainie?
Na tym właśnie polega logika świadectwa, która ujawniona w zaangażowaniu ma stanowić dowód wiary w wybrany cel i konieczność jego osiągnięcia, co uchronić ma świat przed katastrofą jego zaniechania. Logika świadectwa wiąże się także z radykalnymi celami i działaniami ekstremistycznymi ruchów społecznych i partii politycznych. Czyż bowiem w przeszłości Włodzimierz Lenin i jego współpracownicy nie narażali się na ryzyko kary za podejmowanie działań przeciwko rosyjskiemu carowi? Czyż Adolf Hitler nie został skazany na więzienie za działalność przeciwko rodzącej się po I wojnie światowej niemieckiej demokracji? Czyż działacze niemieckiej Frakcji Czerwonej Armii (Rote Armee Fraktion, RAF) w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX w. nie narażali się dla osiągnięcia zamierzonych celów ideologicznych, kiedy napadali na banki, organizowali zamachy bombowe, mordowali przedsiębiorców, urzędników i polityków? To również świadectwo zaangażowania związanego z wiarą w inną przyszłość. To świadectwo sprzeczne jest jednak z elementarnymi wyznacznikami zasad funkcjonowania społeczeństwa obywatelskiego i państwa demokratycznego. Jest wyrazem ekstremizmu w dążeniu do celów wyznaczonych przez radykalną ideologię, czy to komunistyczną, czy też nazistowską. Refleksja dotycząca tego rodzaju logiki dowodzi zatem, że świadectwo wiary może zostać złożone w celu „demokratyzowania demokracji” i poprawy jakości życia w imię interesów ogólnospołecznych, jak i w imię celów sprzecznych z postanowieniami konstytucji państw demokratycznych. Jeśli zatem radykalizm ideologiczny łączy się z ekstremizmem w działaniu, to już w swej istocie stanowi o zagrożeniu bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a nie wyłącznie porządku publicznego. Jeśli jednak radykalne żądania ruchów i partii wyrażają potrzeby i interesy ogólnospołeczne, niegodzące w życie i wolność innych ludzi, a zmierzające do poprawy oraz rozwoju społeczeństwa i ludzkości, to choć wyrażane w formie ekstremistycznej, stanowią li tylko zagrożenie dla porządku publicznego. Przy tym należy jednak zastrzec, że tak rozumiane radykalne cele nie mogą być osiągane środkami godzącymi w życie i wolność innych ludzi.

Logika przywództwa
Z logiką świadectwa łączy się kryterium typu i form przywództwa ruchu społecznego lub partii politycznej, w szczególności zaś charyzmatyczności lidera. Jak pisze Piotr Sztompka, charyzma może być doświadczana przez jej nosicieli, dając im poczucie wyjątkowej mocy, ale i może być zauważana przez innych, tych, którzy przypisują ją pewnym osobom. Zarówno jej subiektywne poczucie, jak i jej przypisanie wzmacniają się wzajemnie, tworząc prawdziwie charyzmatyczne osoby. Przywódcy charyzmatyczni są wymagający i autokratyczni. Utrzymują dystans wobec zwolenników, uczniów i pomocników, co podkreślają różnymi rekwizytami np. mundurem czy przemowami w dużych salach z wysokimi mównicami. Podejmują niecodzienne działania, których celem jest udowodnienie ich specjalnej mocy. Są wysoce dogmatyczni, fanatycznie oddani realizacji projektów i nie tolerują krytyki. Izolują się od nieprzychylnych zwrotów w opinii publicznej przez ustanawianie kręgów fanatycznych zwolenników, którzy są źródłem fenomenu myślenia grupowego, przejawiającego się w przekonaniu o niezniszczalności, omnipotencji, mądrości i słuszności12. Znaczenie charyzmatycznego przywództwa, podobnie zresztą jak znaczenie radykalizmu i ekstremizmu politycznego, rośnie w okresach kryzysu społecznego. Wtedy to podważane są przyjęte style życia, reguły i prawa. Dyskredytowane są elity rządzące i odrzucane są tradycje. Wówczas jedyne możliwe do zaakceptowania źródło władzy można odnaleźć poza porządkiem społecznym. W takich okresach otwartość na charyzmę właściwa jest również masom społecznym. Charyzmatyczni przywódcy zaspokajają bowiem trzy potrzeby psychologiczne społeczeństwa doby kryzysu: • potrzebę bezpieczeństwa, którego gwarantem ma być „ojciec” biorący sprawy w swoje ręce; • skłonność do szukania rekompensaty za osobiste niepowodzenia przez emocjonalną identyfikację z wielkim bohaterem i czerpanie dumy z jego czynów; • pragnienie uniknięcia zaangażowania i odpowiedzialności w warunkach anomijnych, przez delegowanie ich na silnego przywódcę13. Przywództwo jest jednym z najważniejszych czynników jednoczących ruch społeczny lub partię polityczną14. Dla psychologii społecznej przywódca to 12 P. Sztompka, Socjologia zmian społecznych, Wydawnictwo Znak, Kraków 2005, s. 251–252. 13 Ibidem, s. 252. 14 V. Aumer, Jednoczące znaczenie przywódcy, „Wrocławskie Studia Politologiczne”, nr 11, 2010, najsilniejsza i najbardziej wpływowa jednostka w grupie, odpowiedzialna za wybór celów i kierunku działań. Styl przywództwa może mieć charakter luźny i zorientowany na ludzi, lub surowy i zorientowany na zadanie15. Przywódca może być prorokiem, wyzwolicielem, rewolucjonistą, strażnikiem albo reformatorem16. Może być także „zboczeńcem” podnormalnym lub nadnormalnym, jak pisał przed laty Florian Znaniecki w dziele pt. Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości: „Jak człowieka normalnego cechuje dążenie do utrzymania normalności lub powrotu do niej po jakimś nadnormalnym lub podnormalnym epizodzie, jak zboczeniec podnormalny ma stałą skłonność do buntowania się przeciwko każdemu porządkowi dla swej subiektywnej swobody, tak zboczeniec nadnormalny ma stałą skłonność do obiektywnego przekształcania wszelkich porządków, z którymi się styka, wszelkich systemów, w których uczestniczy”17. U zboczeńców nadnormalnych buntowniczość nie wiąże się z subiektywnym przystosowaniem, ale z obiektywną ważnością porządku. Podnormalny zboczeniec rozwiązuje swój problem przez osobiste wyłączenie się z porządku, a zboczeniec nadnormalny zmienia sam porządek, np. pracownik jako zboczeniec podnormalny, nie mogąc przystosować się do systemu kapitalistycznego, ucieka od niego, staje się włóczęgą lub złodziejem, a zboczeniec nadnormalny, np. prekursor anarchizmu Pierre Joseph Proudhon, planuje, pisze i działa dla zmiany ustroju18. W ten sposób przywódca będący zboczeńcem nadnormalnym, nie osiągając swych maksymalistycznie ujmowanych celów, przyczynia się do reformowania systemu społecznego, przemian cywilizacyjnych i rozwoju świata. Jednakże przywódca ekstremistyczny – zboczeniec, którego określić można mianem innym niż uczynił to cytowany Florian Znaniecki – nienormalny, może być także przyczyną regresu społecznego, naruszenia fundamentalnych wartości demokracji i społeczeństwa obywatelskiego oraz protagonistą w tworzeniu państwa totalitarnego.

Logika demagogii i populizmu
Zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a w dalszej perspektywie także dla ładu międzynarodowego, może być lider ruchu, który jest jednocześnie demagogiem. Demagog to kusiciel zbiorowości, ten, 15 R. J. Crisp, R. N. Turner, Psychologia społeczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2009, s. 134. 16 J. J. Wiatr, Socjologia polityki, Wydawnictwo Naukowe Scholar Spółka z o.o., Warszawa 2002, s. 135. 17 F. Znaniecki, Ludzie teraźniejsi a cywilizacja przyszłości, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1974 (przedruk wydania z 1934 r.), s. 326. 18 Ibidem, s., 324–325. kto szachuje jednostki i zespoły głosem ludu. Demagogią jest posługiwanie się w polityce hasłami i symbolami obliczonymi na wzbudzenie emocji, nastawienie na tani poklask, licytacja obietnicami najczęściej bez pokrycia i mglistymi, a także wysuwanie i eskalacja żądań równie popularnych i atrakcyjnych, jak i nierealnych i nieodpowiedzialnych19. Demagog, który bazuje na zbiorowych obawach, mitach i resentymentach, wykorzystujący je w walce o władzę przy „użyciu” ludu, staje się, zatem niebezpieczny. Z ludu czyni, bowiem przedmiot, a nie podmiot. Owładnięty mitami lud podąża za nim i przypomina barany idące na rzeź, zwłaszcza wówczas, kiedy demagog zdobywszy władzę utrwala ją, prowadząc agresywną politykę wewnętrzną i zewnętrzną. Demagogia staje się szczególnie niebezpieczna we współczesnych społeczeństwach ery globalizacji, kryzysu demokracji i postępującego spadku poziomu aktywności obywatelskiej. Jak uznał Mirosław Karwat, jest możliwa, kiedy zbiorowość jest tłumem lub agregatem, albo całością zdezintegrowaną, nie zaś wspólnotą świadomą i kontrolującą swych członków. Jest także możliwa wówczas, kiedy rywale polityczni nie są dopuszczani do głosu, oraz w sytuacjach, które coraz częściej są właściwe opiniom wyborców w państwach demokratycznych, kiedy są oni zmuszeni wybierać z menu, w którym „na bezrybiu i rak ryba”20. Bliskie pojęciu „demagogia” jest pojęcie „populizm”. Nie są one jednak synonimami. Demagogia odnosi się do socjotechniki, którą stosują nie tylko orientacje populistyczne. Populizm odnosi się zaś do typu mentalności i dążeń społecznych, tendencji kulturowych, ideologicznych i ustrojowych, masowych ruchów społecznych, które są zespolone stereotypem i mitem ludu, narodu, „prostych ludzi”21. Zdaniem Marii Marczewskiej-Rytko, populizm jest ruchem występującym przeciwko elitom politycznym, ruchem antyinteligenckim, proponującym proste rozwiązania trudnych spraw, mogącym cechować się nietolerancją i ksenofobią22. Populizm realizowany, czyli w okresie po zdobyciu władzy, chwieje podstawami demokracji dla zachowania samego siebie. Charyzmatyczny przywódca dla utrzymania władzy kieruje się przeciwko ludowi, który do władzy go wyniósł. To skutkuje ewolucją ustrojową w kierunku autorytaryzmu. Autorytaryzmy są zagrożeniem dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a w nim interesu publicznego. 19 M. Karwat, Sztuka manipulacji politycznej, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2001, s. 102–103. 20 Ibidem, s. 116–117. 21 M. Karwat, O demagogii, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2006, s. 9. 22 M. Marczewska-Rytko, Populizm. Teoria i praktyka polityczna, Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 1995. Są też zagrożeniem dla ładu międzynarodowego, wszak współistnienie demokracji jest dużo łatwiejsze niż zachowanie pokoju między autorytaryzmami albo demokracjami i autorytaryzmami.

Logika paradoksów demokracji
Demokracja nie jest wolna od paradoksów. Zdaniem Mirosława Karwata opiera się na prawnie zagwarantowanych wolnościach obywatelskich, wyborczej legitymizacji władzy, kontroli społecznej nad rządzącymi, zwłaszcza nacisku opinii publicznej i środków przekazu, tolerancji dla inaczej myślących, czy też rotacji sił rządzących. Jednakże instytucje i procedury to warunki niezbędne, ale niewystarczające dla autentycznej demokracji. Do jej funkcjonowania konieczny jest adekwatny typ mentalności społecznej, utrwalone i powszechne nawyki oraz obyczaje polityczne, zwłaszcza zaś spontaniczna i autentyczna aktywność obywatelska. Oparcie ładu politycznego na takich regułach zapewnia wzajemną harmonizację dążeń partykularnych i uzgodnienie ich z dobrem ogółu w trybie nierepresyjnym, ale też niemanipulacyjnym. Demokracje to także systemy pluralistyczne, którym właściwa jest swoboda manifestowania odmienności, pod warunkiem, że nie godzą one w godność człowieka, własność, bezpieczeństwo współobywateli i elementarne zasady ładu państwowego. Wreszcie, demokracje to państwa, w których zasadą organizacji i regulacji życia społecznego jest policentryzm, a więc rozproszenie, rozdzielenie i wzajemne zrównoważenie ośrodków kierowniczych i układów odniesienia w różnych dziedzinach życia społecznego i na różnych poziomach organizacji społecznej23. Czy zatem demokracja może być zagrożeniem dla samej siebie, bezpieczeństwa kraju i ładu międzynarodowego? Wydaje się, że za sprawą właściwych jej paradoksów, jest to możliwe. Przynajmniej trzy z wymienionych wyżej wartości ulegają współcześnie degeneracji. Pierwszą z nich jest policentryzm. W sytuacji kiedy jedna z partii politycznych wygrywa wybory bezwzględnie, tworzy rząd. Na czele rządu staje lider partii mającej większość mandatów parlamentarnych. Wówczas nie może być skutecznie realizowana zasada rozdzielności władzy ustawodawczej i wykonawczej, a także kontroli egzekutywy przez legislatywę, wszak posłowie ze zwycięskiej partii nie będą kontrolowali swojego lidera. 23 M. Karwat, Kryteria demokratyzmu postaw społecznych, stosunków politycznych i państwa, „Społeczeństwo i Polityka”, nr 1(2), 2005, s. 50–56.Nie na tym jednak polega zagrożenie dla policentryzmu. Polega ono raczej na tym, że zwycięska partia może zechcieć zrewanżować się kołom biznesowym za wsparcie, lub też sama może zechcieć wpływać, albo zawładnąć gospodarką. Wówczas radykalne cięcie „węzła gordyjskiego” może wydać się atrakcyjnym rozwiązaniem tej patowej sytuacji, co z kolei prowadzić może do postrzegania ruchów ekstremistycznych jako atrakcyjnych i tych, które jako jedyne są zdolne do przezwyciężenia tej patologii. Drugim paradoksem demokracji jest tolerancja. Jeśli przyjąć, że tolerancja jest jedną z wartości, na których opiera się demokracja, to już tylko krok do tolerancji ekstremizmu, a więc tolerancji nietolerancji. Nietolerancja ekstremizmu może powodować zarzut ekstremistów dotyczący tego, ze demokracja nie toleruje inności, a więc pluralizmu. Zatem dyskredytowanie demokracji (choć opartej na wartościach wolności i godności człowieka) może być sposobem wykorzystywanym przez demagogów w imię zachowania demokracji, choć w istocie przeciwko niej. Demokracja degeneruje się także z powodu postępującego braku aktywności obywatelskiej. Sprzyja temu konsumpcjonizm i zanikająca wspólnotowość życia społecznego. Konsumpcjonizm sprzyja apatii, ta zaś, za sprawą bierności społecznej, sprzyja partiom radykalnym i ekstremistycznym. Zanik wspólnotowości, tendencje, które powodują, że społeczeństwo staje się, jak stwierdzono wyżej, bardziej zatomizowanym tłumem niż wspólnotą, sprzyjają demagogom. Ci traktują lud jak instrument, sami natomiast mogą nie być wolni od skłonności ku władzy totalnej. Ta jest zagrożeniem dla interesu publicznego, przez to bezpieczeństwa wewnętrznego państwa, a w dalszej perspektywie dla ładu międzynarodowego.

Logika prowokacji
Ruchom i partiom ekstremistycznym sprzyjać mogą nie tylko paradoksy demokracji, ale także działania własne, podejmowane w ramach stosowanych socjotechnik. Należy przy tym zastrzec, że przeciwnicy systemu nie chcą i nie potrzebują legitymizacji. Trudno bowiem, aby legitymowali się według zasad systemu, którego legitymację sami podważają. Potrzebują natomiast akredytacji, czyli zdobycia własnej bazy społecznej i poważnego potraktowania przez siły reżimowe24. Służyć temu mogą prowokacje, 24 M. Karwat, Akredytacja w życiu społecznym i politycznym, Instytut Nauk Politycznych, Uniwersytet Warszawski, Warszawa 2009, s. 137. czasem drastyczne i okrutne. Mogą to być np.: zamachy, publiczne zabójstwa, porwania, więzienie zakładników, rytualne egzekucje, skrytobójcze mordy, napaści bojówkarskie, akty wandalizmu, zamieszki, tumulty, lincze, pogromy25. Polityczni outsiderzy potrzebują prowokacji po to, aby zaznaczyć swoją obecność, zaabsorbować sobą uwagę opinii publicznej i głównych sił politycznych, aby środkami niewspółmiernymi do własnych sił i skali poparcia zwiększyć swoje znaczenie. Analiza działań niekonwencjonalnych, przeciwnych uznanym wartościom moralnym, konwenansom, obyczajom i prawu, wskazuje, że wbrew pozorom jest w nich mniej żywiołowości niż kalkulacji. „Prowokacyjna taktyka pozwala szachować silniejszych od siebie, utrzymywać ich w stanie niepewności, a nawet dezorientacji i obaw przed możliwym zagrożeniem, tym samym wiązać siły przeciwników i uzyskać status języczka u wagi”26.

Logika relatywnej deprywacji i mobilizacji zasobów
Metody i narzędzia stosowane przez ruchy społeczne i partie polityczne są właściwym kryterium analizy form i skuteczności ich działań. Nie są jednak wystarczające w zakresie badań nad możliwością powstania i zaistnienia ruchów. Temu służyć mogą koncepcje wyjaśniające przyczyny ich powstawania. Pierwszą z nich jest teoria napięcia społecznego. Wyjaśnia ona, że czynnikiem wpływającym na pojawienie się ruchu jest konflikt społeczny, wynikający ze zróżnicowania strukturalnego społeczeństwa. Ponadto, aby powstał ruch to według Rodneya Starka pojawić się muszą w kolejności: poczucie niezadowolenia, nadzieje i oczekiwania, zdarzenie inicjujące oraz sieć powiązań między jednostkami będącymi w podobnym położeniu. Zgodnie z koncepcją relatywnej deprywacji ruchy społeczne generowane są przez nierówności społeczne, polityczne, kulturowe oraz poczucie upośledzenia i marginalizacji pewnych grup społecznych. Z kolei w koncepcji mobilizacji zasobów John D. McCarthy i Mayer W. Zald wyjaśniają, że do powstania ruchu konieczne są zasoby. Mogą nimi być np.: powiązania liderów, finanse, lub struktury organizacyjne27. Zasobem mogą 25 M. Karwat, Teoria prowokacji. Analiza politologiczna, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 393–394. 26 Ibidem, s. 207. 27 Z. Kantyka, Ruchy społeczne jako podmioty polityki. Rozważania definicyjne, w: S. Wróbel (red.), Teoretyczne problemy ruchów społecznych i politycznych, Wydawnictwo Naukowe Grado, Toruń 2011, s. 15. być także cele, które atrakcyjnie opakowane sprzyjają rekrutacji. Zgodnie z tą koncepcją powstanie ruchu spowodowane jest nie tylko żalami lub pragnieniami społecznymi. Powodów jest więcej: po pierwsze, potencjalni uczestnicy ruchów postrzegani są tu jako analizujący koszty i korzyści w znaczeniu jednostkowych podniet oraz zbiorowych bodźców. Jeśli zatem korzyści rosną, to skłaniają do uczestnictwa w ruchu. Po drugie, ważny element stanowi organizacja, która obniża koszty uczestnictwa. Jest ważna w procesie rekrutacji i zwiększa szanse sukcesu. Po trzecie, istotną rolę w zachęcaniu do uczestnictwa w ruchu stanowi oczekiwanie sukcesu, co wiąże się np. ze strukturą możliwości politycznych, sympatykami i wpływowymi sprzymierzeńcami, jako czynnikami zwiększającymi szanse powodzenia28. Błędem byłoby przyjąć tylko jedną z wymienionych koncepcji jako prawdziwą. Należy je traktować raczej jako komplementarne, a w analizie zagrożeń ekstremizmem politycznym dla bezpieczeństwa wewnętrznego państw i ładu międzynarodowego wykorzystać zarówno wskaźniki niezadowolenia społecznego, poczucia deprywacji, jak i zasobów finansowych i organizacyjnych, w tym powiązań międzynarodowych ruchów społecznych i partii politycznych. Nie należy także lekceważyć uwarunkowań kulturowych, w których ruch ekstremistyczny może zaistnieć. Te również mogą sprzyjać kontestacji systemu politycznego, lub zniechęcać do niej. Istotna wydaje się także analiza zagrożeń ekstremizmami uwzględniająca nie tyle poziom ubóstwa społecznego, ile poziom strat materialnych i niematerialnych, wynikających z pauperyzacji lub utraty pozycji grup społecznych. To lęk przed utratą pozycji społecznej i korzyści materialnych może powodować społeczne wzburzenie. Stąd ekstremizm może zyskiwać akceptację w społeczeństwach zamożnych, ale ulegających pauperyzacji29.

Logika sprzeczności globalizacji
Rozwojowi ekstremistycznych ruchów społecznych i partii politycznych towarzyszy logika globalizacji, która sama w sobie jest wielowątkowa, ale i cechująca się wewnętrznymi sprzecznościami. Te sprzeczności to m.in.: homogenizacja i heterogenizacja, integracja i dezintegracja (fragtegracja), osłabianie i wzmacnianie poczucia własnej odrębności (glokalizacja), wzrost 28 B. Klandermans, S. Tarrow, Mobilizacja w ruchach społecznych. O syntezie koncepcji europejskich i amerykańskich, w: K. Gorlach, P. H. Mooney (red.), Dynamika życia społecznego. Współczesne koncepcje ruchów społecznych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2008, s. 67–69. 29 Zob. szerzej: S. Wróbel (red.), op.cit. biedy, ale i bogactwa, koncentracja władzy i jej rozproszenie, relatywizm i otwartość oraz nasilenie trybalizmów, fundamentalizmów, fanatyzmów, rozpowszechnianie demokracji przy jednoczesnym jej osłabieniu, uniwersalizacja i dywersyfikacja kulturowo-cywilizacyjna (fraglizacja)30. Dla rozwoju ekstremistycznych ruchów społecznych szczególnie istotna jest pozycja władzy politycznej w dobie globalizacji. Zmienia się bowiem rola państwa narodowego, a jego tradycyjne funkcje, także te związane z bezpieczeństwem socjalnym i obronnością, ewoluują. Coraz większe znaczenie w stosunkach międzynarodowych zyskują instytucje finansowe i transnarodowe korporacje, a władza we współczesnym świecie staje się anonimowa. To powoduje, że ruchy społeczne mają trudności ze zdefiniowaniem przeciwnika i obiektu, wobec którego należy stawiać żądania. Wpływa to negatywnie na możliwość osiągania założonych celów ruchu.

Z drugiej strony państwa stają się słabsze i niewydolne w realizowaniu swoich funkcji. Skutkiem tego może być traktowanie ich jako „instytucji ochrony” dla interesów korporacji, albo też jako mających ograniczony wpływ na walkę z ruchami ekstremistycznymi. Niemiecki socjolog Ulrich Beck, analizując zmieniające się znaczenie państwa narodowego we współczesnym świecie, uznał, że rola władzy opozycyjnej wobec „sprawców” globalizacji przypada obecnie nie państwom, ale globalnemu społeczeństwu obywatelskiemu. Zatem władza przeciwstawiania się przysługuje politycznemu konsumentowi, bo społeczność konsumencka to realnie istniejąca społeczność światowa31. To powoduje, że badacz, który podejmuje się analizy ruchów społecznych w kontekście zagrożeń bezpieczeństwa (dla państwa lub świata) staje przed nowymi wyzwaniami, w minionych epokach nieznanymi. Z tym wiąże się problem funkcjonowania ruchów społecznych wykorzystujących internet do swojej działalności. Stał się on narzędziem walki za pomocą netstrikingu, ale też doskonałym środkiem rozpowszechniania ekstremistycznych idei, wiedzy o ruchach, tworzenia sieciowych struktur organizacyjnych ruchów, organizowania akcji za pomocą forów oraz narzędziem rekrutacji uczestników ruchów i członków partii politycznych. Choć represje instytucji państwowych nakierowane na internet mają ograniczoną 30 E. Polak, Ekspansja komercyjnej kultury konsumpcyjnej jako jeden z przejawów globalizacji, w: A. Chodubski, E. Polak (red.), Stawiać pytania szukać odpowiedzi. Księga jubileuszowa dedykowana profesor Urszuli Świętochowskiej, Fundacja Rozwoju Uniwersytetu Gdańskiego, Sopot 2008, s. 467; E. Polak, Wpływ globalizacji na system demokratyczny, „Gdańskie Studia Międzynarodowe”, vol. 2, nr 1, 2003, s. 23. 31 U. Beck, Władza i przeciwwładza w epoce globalnej. Nowa ekonomia polityki światowej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2005, s. 26–27. skuteczność, to on sam jest także źródłem wiedzy dla państwa o ruchach i partiach ekstremistycznych, a także o nastrojach społecznych, które transformowane w działania mogą podważać system bezpieczeństwa wewnętrznego bądź porządek publiczny w państwie. Globalizacja jest epoką, której konsekwencje trudno przewidzieć. Konstruowanie scenariuszy przyszłości jest obarczone dozą przypuszczeń i błędów, która nie była nigdy do tej pory tak znacząca. Niepewność przyszłości świata dotyczy kwestii materialnych, w tym rozwoju albo regresu światowej ekonomiki. Odnosząc się do sprzeczności gospodarki, Ulrich Beck pisał, że „najbardziej przekonującym i wytrwałym przeciwnikiem globalnej gospodarki finansowej jest ostatecznie ona sama”32. Ale niepewność przyszłości dotyczy także zagrożeń wojnami, w tym z użyciem broni nuklearnej, katastrofami ekologicznymi, epidemicznymi i kosmicznymi33. Ta niepewność przyszłości wpływa na funkcjonowanie jednostki ludzkiej jako istoty poszukującej wsparcia i właśnie pewności życia. I choć tego typu refleksje właściwe są filozofii, religioznawstwu i antropologii kulturowej, to nie należy ich ignorować także w nauce o bezpieczeństwie, socjologii i politologii. Bowiem w świecie, w którym człowiek nie znajduje pewności jutra, czuje się zagubiony i przerażony szybkością zmian w jego otoczeniu, idee ekstremistyczne przyswajane bywają jako atrakcyjne i dające (relatywnie prostą) odpowiedź na pytania nurtujące współczesnych ludzi. Groźniejsze jednak wydaje się szukanie ukojenia w ruchach fundamentalistycznych, odwołujących się do konkretnych religii, dających odpowiedzi, których nie daje świat doczesny, materialny i świecki.

Studium przypadku34
Kryterium radykalizmu i ekstremizmu negatywnych i pozytywnych celów aktywności, a także deklarowanych, praktykowanych lub niedeklarowanych 32 U. Beck, Niemiecka Europa. Nowe krajobrazy władzy pod znakiem kryzysu, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2013, s. 107. 33 Zob. też: A. Giddens, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i społeczeństwo w epoce późnej nowoczesności, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002; A. Giddens, Socjologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006. 34 Zob.: P. Malendowicz, Ruch anarchistyczny w Europie wobec przemian globalizacyjnych przełomu XX i XXI wieku, Difin, Warszawa 2013; P. Malendowicz, Ultralewica a współczesność. Idee, programy, praktyka, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Staszica w Pile, Piła 2006; P. Malendowicz, Antysystemowe ruchy społeczne i partie polityczne w Polsce doby transformacji politycznej, w: P. Malendowicz, Ł. Popławski (red.), Polska po 1989 r. Ćwierć wieku przemian politycznych, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Stanisława Staszica w Pile, Piła 2014, s. 95–110.

Ekstremizm polityczny a bezpieczeństwo państwa i ład międzynarodowy metod działania, spełniają ruchy, takie jak m.in. komunistyczny, anarchistyczny i narodowy w połączeniu z grupami subkulturowymi o proweniencji chuligańskiej. Czy stanowią one zagrożenie dla bezpieczeństwa państw i ładu międzynarodowego? Odpowiedź na to pytanie nie jest i nie może być jednoznaczna. Jeśli bowiem współcześnie radykałowie i ekstremiści nie stanowią tego rodzaju zagrożenia, to nie znaczy, że takim zagrożeniem nie mogą być w nieokreślonej przyszłości. Ruch komunistyczny w Polsce początku XXI w. zorganizowany był w kilkunastu inicjatywach, takich jak: Komunistyczna Partia Polski reprezentująca myśl marksistowsko-leninowską, Polska Socjalistyczna Partia Robotnicza również odwołująca się do tego kierunku myślowego, Nurt Lewicy Rewolucyjnej i Grupa na rzecz Partii Robotniczej będące organizacjami trockistowskimi, Pracownicza Demokracja reprezentująca koncepcję tzw. socjalizmu oddolnego, Grupa Inicjatywna Polskiej Partii Klasy Robotniczej, odwołująca się do maoizmu. Anarchiści w Polsce zorganizowali się w wielości nielicznych grup i przede wszystkim w sekcjach Federacji Anarchistycznej, która powstała pod koniec lat osiemdziesiątych XX w. Działali ponadto w strukturach związków zawodowych, jak np. Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza i Związek Syndykalistów Polski. Narodowcy zrzeszeni byli w dziesiątkach organizacji, stronnictw, partii politycznych, wśród których najistotniejszą, z punktu widzenia proponowanego programu oraz aktywności politycznej, była struktura Narodowe Odrodzenie Polski. Grupy narodowców, podobnie jak komunistów i anarchistów, działały także w kręgach redakcyjnych czasopism i portali internetowych. Kierując się logiką liczb należy stwierdzić, że żaden z wymienionych ruchów nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa wewnętrznego państwa i ładu międzynarodowego. Niemniej jednak grupy kibicowsko-chuligańskie, które przenikały do ruchu narodowego niejednokrotnie podczas jego manifestacji naruszały porządek publiczny, czego przykładem są coroczne starcia z policją w dniu Święta Niepodległości. Podobnie rzecz się ma z anarchistami, z którymi policja ścierała się podczas wystąpień warszawskich, ale także w innych miastach. To jednak świadczy o zagrożeniu dla porządku publicznego w związku z analizą dokonaną opartej na logice szkód. Zgodnie z logiką świadectwa ruchy te należy analizować w kontekście zaangażowania poszczególnych jednostek je tworzących na poziomie znacznie przewyższającym zaangażowanie społeczne. Uczestnicy tych ruchów, a w szczególności ich liderzy, nierzadko inicjowali, tworzyli i rozwijali aktywność na wielu płaszczyznach. Mimo tego, zgodnie z logiką przywództwa, ruchy te nie dysponowały silnym przywództwem i liderami, których można nazwać charyzmatycznymi. W aktywności propagandowej nie były one wolne od demagogii, ale nie wszystkie należy określić mianem populistycznych. Choć takimi nie musiały być, to jednak konsekwencją przejęcia władzy przez, np. komunistów i narodowców mógłby być autorytarny system polityczny. Zgodnie z logiką paradoksów demokracji ruchy te skwapliwie wykorzystywały jej sprzeczności. W przypadku anarchistów działały struktury legalne, jak np. wymieniony Ogólnopolski Związek Zawodowy Inicjatywa Pracownicza, choć sam anarchizm, w tym anarchosyndykalizm, jest z istoty antypaństwowy. Komuniści z kolei działali zgodnie z prawem w ramach Komunistycznej Partii Polski. Wątpliwości rodzi jednak analiza treści przepisów konstytucyjnych w konfrontacji z deklarowanymi celami partii, które występują już w jej nazwie. Podobnie z portalami internetowymi, które propagują treści komunistyczne. Metody działalności analizowane w ramach logiki prowokacji nie pozwalają na jednoznaczne wskazanie stopnia zagrożeń ze strony ruchów ekstremistycznych. Za typową prowokację wobec instytucji odpowiedzialnych za utrzymanie porządku publicznego można uznać wspomniane wystąpienia narodowców i chuliganów w czasie Święta Niepodległości. Prowokacją mogą być święta celebrowane przez ruch komunistyczny. Zamachy bombowe i zabójstwa dokonywane przez ugrupowania lewackie w Europie Zachodniej należą już do przeszłości. Podobnie z ekstremistyczną działalnością anarchistów, którzy na przełomie XIX i XX w. dokonywali zabójstw prezydentów, królów, premierów, policjantów i urzędników państwowych. Współcześnie tego typu prowokacje właściwe są nielicznym strukturom organizacyjnym ruchu anarchistycznego w Europie, jak włoska Nieformalna Federacja Anarchistyczna (Federazione Anarchica Informale, FAI), która od 2003 r. przeprowadzała akcje, wśród których najważniejsze to wysadzenie bomb w okolicy domu przewodniczącego Komisji Europejskiej Romano Prodiego oraz ataki na obiekty policji, wojska i instytucji europejskich.

W Polsce tego typu działania właściwe były Ludowemu Frontowi Wyzwolenia, działającemu na początku lat dziewięćdziesiątych XX w. m.in. w Gdańsku i Grudziądzu. Na aktywność ruchów ekstremistycznych może wpłynąć otoczenie społeczne, a w szczególności poczucie niezadowolenia i pauperyzacja społeczna. Nie sprzyjają utrwalaniu demokracji rosnące dysproporcje społeczne, a przede wszystkim zawężająca się klasa średnia, czyli ludzie średniozamożni w państwach rozwiniętych i jednocześnie świadomie aktywni

Ekstremizm polityczny a bezpieczeństwo państwa i ład międzynarodowy obywatelsko. Ale poza rosnącym poczuciem niezadowolenia do zaistnienia ruchu społecznego niezbędne są zasoby. Nie dysponują nimi polskie ugrupowania narodowe, komunistyczne i anarchistyczne. Nie dysponują znaczącymi zasobami medialnymi, choć współcześnie problem dostępu do środków przekazu za sprawą internetu nie jest istotną przeszkodą w rozpowszechnianiu propagandy. Ruchy te dysponują jednak zasobem, jakim są ich powiązania międzynarodowe. Polscy anarchiści wprawdzie nie uczestniczyli w nieaktywnej strukturze, jaką jest Międzynarodówka Anarchistyczna (International of Anarchist Federations, IAF), ale współtworzyli anarchosyndykalistyczne Międzynarodowe Stowarzyszenie Pracowników (International Workers’ Association, IWA). Komuniści, a zwłaszcza trockiści, uczestniczyli w takich międzynarodowych strukturach, jak np. Zjednoczony Sekretariat IV Międzynarodówki (United Secretariat of the Fourth International, USFI), Komitet na rzecz Międzynarodówki Robotniczej (Committee for a Workers’ International, CWI), Tendencja Międzynarodowego Socjalizmu (International Socialism Tendency, IST). Narodowcy tworzyli Międzynarodową Trzecią Pozycję (International Third Position, ITP) . Dla bezpieczeństwa państwa zagrożeniem wydają się inne międzynarodowe inicjatywy z polskimi sekcjami, tworzone w internecie i nawołujące do przemocy. Internet jest, bowiem sprzecznością samą w sobie – jest przestrzenią wolności, ale i wolności do agresji. To już jednak sprzeczność globalizacji.
……………………………………………..
Z.W. / Szanowni Państwo
By przyśpieszyć nieco proces śledztwa zamachu pod Smoleńskiem, (dla zainteresowanych), o którym pisałem w dzień po jego dokonaniu z podaniem jego uzasadnienia i dla potwierdzenia owego faktu, - zamiast wyjaśniać ewentualne Państwa wątpliwości, przyjąłem inne zupełnie rozwiązanie.
Każdy, komu ten pod smoleński problem leży na sercu, dla jego rozwiązania, klika ten link: https://www.youtube.com/watch?v=AVOGHa-l5Gs , albo kopiuje go, przenosi go do dowolnej sieciowej przeglądarki np. GOOGLE i spokojnie kontestuje to, co tam zobaczy. Materiał w nim zawarty komentowany przeze mnie nie będzie.
……………………………………………….
SZOK…


Żegnaj internecie – tak umiera idea globalnej sieci

dzisiaj 18.12.2017 / 11:29
POLITICO

A więc stało się: w roku 2017 internet został ostatecznie złamany. Zaczęło się od agresywnej, często fanatycznej europejskiej polityki w sprawie prywatności w sieci i mowy nienawiści, a skończyło się 14 grudnia, kiedy w USA zadecydowano o zniesieniu zasady neutralności sieci. Ten rok to koniec pewnej epoki, pisze Mark Scott z POLITICO.
Foto: AFP Politycy wygrywają bitwę z liderami Internetu - znanymi pod akronimem GAFA - w walce o wolność sieci
91 ‹ wróć
W miejsce globalnego internetu powstaje coś zupełnie innego: zbałkanizowany "splinternet" gdzie dostęp do sieci regulowany jest lokalnymi przepisami
• Politycy wyrywają władzę nad siecią z rąk Googlea, Applea, Facebooka czy Amazona - w skrócie nazywanych GAFA
• W 2018 roku sprawy pójdą zapewne dalej – wzrośnie lokalna i państwowa kontrola nad sferą on-line, a globalny zasięg sieci stanie szybko się reliktem przeszłości


Skończył się internet, w którym każdy – od Filadelfii po Paryż – miał dostęp do z grubsza takich samych usług cyfrowych. Ta podstawowa zasada czyniła internet krwiobiegiem naszego codziennego życia. To dzięki temu granice między naszymi krajami miały coraz mniejsze znaczenie, a ludzie mogli mieć między sobą łączność, która jeszcze kilkanaście lat temu sprawiałaby wrażenie zjawiska rodem z fantastyki naukowej.

REKLAMA
Ale ten globalny internet właśnie umarł. W jego miejsce powstaje coś zupełnie innego: zbałkanizowany "splinternet" ("splinter" to po angielsku odłamek, drzazga, mały kawałek – przyp. tłum.), gdzie doświadczenia sieciowe regulowane są lokalnymi przepisami.

W 2018 r. siły dzielące internet wzdłuż granic regionalnych i państwowych nabiorą rozpędu, kiedy rządy na całym świecie odzyskają kontrolę nad rzeczywistością cyfrową, która powoli zmieniała polityków w aktorów drugoplanowych w technologicznym świecie, gdzie karty rozdawały firmy takie jak Google, Amazon czy Facebook.

Ta bałkanizacja powinna martwić każdego, kto (jak ja) wierzy, że wykorzystana w odpowiedni sposób globalna rewolucja cyfrowa – podobnie jak poprzednie epokowe zmiany, takie jak rewolucja przemysłowa – daje ludziom nie tylko nowe możliwości ekonomiczne, ale także szansę na większe zaangażowanie się w życie publiczne.

Po części można uznać, że wysiłki rządów zmierzające do odzyskania kontroli nad internetem są naturalne. Jednak bez lepszej transgranicznej koordynacji działań decydentów z różnych stron świata – w tym także z Chin, gdzie drakońskie prawa dotyczące internetu nadal ograniczają wolność słowa i inne podstawowe prawa człowieka – ten szalony pęd do regulacji może przynieść efekty odwrotne do zamierzonych.

Zamiast ograniczać (liczne) nadużycia i wybryki świata on-line przy jednoczesnym zachowaniu globalnej struktury sieci, regionalnie narzucane zasady mogą zagrozić ekonomicznym, społecznym i politycznym zdobyczom epoki internetowej.

Weźmy choćby ideę neutralności sieci – a więc zasadę mówiącą, że cały ruch w Internecie powinien być traktowany jednakowo, bez względu na to, czy chodzi o wyniki wyszukiwania w Google, film na Netfliksie czy kłótnię na Twitterze.

14 grudnia amerykańska Federalna Komisja Łączności zniosła tę zasadę, w gruncie rzeczy umożliwiając operatorom telekomunikacyjnym pobieranie od firm działających w Internecie opłat za lepszy dostęp ich sieci. Zwolennicy zmian twierdzą, że nie przeszkodzą one rozwojowi rewolucji cyfrowej – mimo że krytycy (w tym Tim Berners-Lee, współtwórca sieci WWW) twierdzą, że to koniec internetu, jaki znamy.

Niezależnie jednak od ostatecznych efektów, decyzja ta na pewno zmieni internetowe doświadczenia Amerykanów – a czy na lepsze, czy na gorsze, to zależy od punktu widzenia.

Zmieniając stanowisko w kwestii neutralności sieci Stany Zjednoczone jeszcze bardziej oddalają się od rozwiązań europejskich, w których wciąż (w większości przypadków) wymaga się, aby cały ruch internetowy był traktowany tak samo.

W nadchodzących miesiącach to rozbieżne podejście do podstawowych zasad działania internetu, stosowane na dwóch bez wątpienia największych na świecie rynkach cyfrowych (nie licząc Chin), zacznie powodować problemy.
Może się na przykład okazać, że jakaś nowa usługa sprzedawana konsumentom w USA jest sprzeczna z przepisami Unii. Albo Europejczycy dostaną inną wersję produktu sprzedawanego Amerykanom – tylko dlatego, że te dwa regiony mają różne podejście do neutralności sieci. W efekcie doświadczenie internetowe zostanie zregionalizowane – zupełnie inaczej, niż funkcjonuje to obecnie.

A ta "bałkanizacja" internetu nie ogranicza się wyłącznie do zmian w Waszyngtonie.
W październiku Niemcy przyjęły jedne najostrzejszych na świecie przepisów dotyczących mowy nienawiści, zakładające między innymi grzywny w wysokości do 50 milionów euro dla platform takich jak Twitter czy Facebook, jeśli nie usuną one nielegalnych treści ze swoich serwerów w ciągu 24 godzin.

Inne kraje unijne, przede wszystkim Francja i Wielka Brytania, również rozważają wprowadzenie podobnych zmian, aby zmusić wielkie firmy technologiczne do przyjęcia większej odpowiedzialności za szkodliwe czy nielegalne treści pojawiające się na ich stronach.

Wiele osób po obu stronach Atlantyku (w tym także pracownicy tych firm) popierają takie rozwiązania. Jednak ograniczenia tego, co wolno publikować w sieci, są w Europie znacznie ostrzejsze niż w USA, gdzie wolność słowa zagwarantowana w pierwszej poprawce do konstytucji uniemożliwia podejmowanie jednostronnych decyzji o usuwaniu treści.

To także sprawia, że codzienne doświadczenia on-line Europejczyków i Amerykanów są różne – bo treści dostępne na przykład w Kalifornii mogą nie dotrzeć do osób mieszkających w Katalonii. Trudno się przekonać, w jaki sposób taki "pokawałkowany" internet wciąż pomaga szerzyć pomysły i sprzyjać dyskusjom między ludźmi na całym świecie.

A przecież nie chodzi tylko o Stany Zjednoczone i Unię Europejską – dwa największe na świecie (nawet, jeśli nieco dysfunkcyjne) obszary demokratyczne, które dążą do większej kontroli sieci.

Rosja, Turcja, Filipiny i coraz większa liczba innych autorytarnych reżimów – a także Chiny ze swoim "cyfrowym Wielkim Murem" – starają się stworzyć własne wersje internetu. Obejmuje to między innymi zmuszanie firm technologicznych do przechowywania danych na temat mieszkańców tych państw na lokalnych serwerach, co umożliwia wzmocnienie cenzury sieci społecznościowych pod kątem treści zawierających na przykład krytykę rządzących.

Tak wygląda świat cyfrowy pod koniec 2017 r.

Bez istotnej (i możliwie szybkiej) powtórnej analizy tego, jak zarządzany jest internet na całym świecie, w kolejnym roku sprawy pójdą zapewne dalej: wzrośnie lokalna, państwowa kontrola nad sferą on-line, a globalny zasięg sieci stanie szybko się reliktem przeszłości.
………………………………..
Co za pogarda. Cimoszewicz krytykuje prezydenta za podpisanie ustaw o SN i KRS: "Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu"

1/41

wPolityce.pl


Zespół wPolityce.pl 21.12.2017 / 17:00
© wPolityce.pl/screen tvp info Włodzimierz Cimoszewicz
"To jest zmiana wizerunku kraju i systemu politycznego na taki, od którego kiedyś, 28 lat temu odeszliśmy".

Wszedł cham w zabłoconych gumofilcach do salonu, wypróżnił się i rechocząc, mówi „nic mi zrobicie”
— w ten skandaliczny sposób były premier Włodzimierz Cimoszewicz skomentował na antenie TVN24 reakcje polityków Prawa i Sprawiedliwości na działania Komisji Europejskiej przeciwko Polsce.
Cimoszewicz stwierdził również, że swoim działaniem Polska nie tylko wyklucza się z Unii, ale też z „rodziny demokratycznych, wysoko rozwiniętych państw świata zachodniego”.
To jest zmiana wizerunku kraju i systemu politycznego na taki, od którego kiedyś, 28 lat temu odeszliśmy
— dramatyzował Cimoszewicz.
W jego ocenie, pomimo zaproszenia dla premiera Morawieckiego ze strony Junckera, nie będzie żadnego dialogu. Zastanawiał się również, z czym premier pojedzie na to spotkanie.

Z tą decyzją dzisiejszą pana Dudy, czy z ustawą o wyborach i zmienionej ordynacji wyborczej, gdzie otwiera się całe pole do rozmaitych nadużyć?
— mówił Cimoszewicz dodając, że zapewne UE podejmie dalsze działania.

Tym kolejnym faktem będzie postawienie na posiedzeniu Rady Europejskiej komisyjnego wniosku o oficjalne stwierdzenie zagrożenia praworządności w Polsce. Jakie jest zdanie Parlamentu na ten temat, to już wiemy. To wszystko będzie oznaczało oficjalne uznanie Polski jako jedynego w Unii Europejskiej państwa, w którym istnieje poważne zagrożenie. Autorem tego zagrożenia jest rząd, prezydent, większość parlamentarna
— stwierdził były minister sprawiedliwości.
Dla Cimoszewicza również straszną wizją jest to, że mamy poparcie ze strony Węgier i premiera Orbana. W jego ocenie to poniżające.
Niech wreszcie zrozumieją to ci ludzie, którzy cały czas posługują się retoryką godnościową. Właśnie doprowadzili do największego upadku prestiżowego, moralnego i politycznego Polski w relacjach międzynarodowych. Uzależnili ją od dobrego humoru pana Orbana

— histeryzował Cimoszewicz.
To kolejny głos ze strony opozycji, zrzucający całą winę za działania Komisji Europejskiej na rząd Zjednoczonej Prawicy i prezydenta RP. Zupełnie jakby mówienie opozycji o ulicy i zagranicy nie miało miejsca.
……………………………….
Mój komentarz
Ten skurwiel, ruski pachołek, zdrajca wszelkich polskich ideałów i historycznych polskich wartości, ma czelność publicznego lżenia obecnego Prezydenta Polski, któremu podeszwy wyłącznie całować może. Kto nie zna, to poniżej poznać musi, by wiedzieć, z kim ma do czynienia…


środa, 03 luty 2016 20:43
Marian Cimoszewicz – ojciec byłego premiera katował i znęcał się nad żołnierzami AK!

Napisane przez AD

fot: youtube
AddThis Sharing Buttons
Share
Żeby nie było wątpliwości, jak bardzo zakorzenione w sercu ma wartości takie, jak wolność, prawda, demokracja, ostatnio wiele mówiący o konieczności ich obrony – oczywiście w kontekście Polski i rządów PiS - senator Włodzimierz Cimoszewicz, warto przyjrzeć się skąd się wywodzi.
Wszak pierwszym i najważniejszym miejscem kształtowania naszej osobowości, skali wartości, nawyków - jest rodzinny dom.
Pan senator Cimoszewicz, który sam ma bogatą polityczną przeszłość, wszak piastował ważne stanowiska państwowe: marszałka sejmu, premiera, ministra spraw zagranicznych a wcześniej jeszcze był Stypendystą Fundacji Fulbrighta, działaczem PZPR i młodzieżówek socjalistycznych, po tatusiu też coś odziedziczył – słabość do służb: tajny współpracownik wywiadu PRL - „Carex” (figuruje w archiwum Zarządu Wywiadu. Nr rejestr. 13613, data rejestr. 25.09.80. Organ rejestr. wydz. II dep. I Warszawa. Nr arch. J- 8938, data archiwizacji 24.08.84.). I właściwie już w tym momencie można byłoby skończyć, ale ponieważ o szanownym tatusiu pana senatora wiadomo sporo, trzeba się wiedzą podzielić.
Otóż: pan Marian Cimoszewicz, urodził się w 1917r w Uljanowsku. Mieszkał w Endrychowce pow. Wołkowysk. Był zdeklarowanym komunistą. Pracował, jako robotnik drogowy. W 1939 r. nie został powołany do polskiego wojska, ponieważ już wtedy był agentem NKWD. Po napaści Sowietów na Polskę, szybko awansował. Został poborcą dostaw obowiązkowych w Wołkowysku, czyli rekwirował płody rolne na rzecz Bolszewików. W początkach roku 1940 został seksotem - tajnym donosicielem komisarza NKWD, później skierowano go do Armii Czerwonej, do Szkoły Podoficerów Radiotechnicznych w Rostowie nad Donem. W czasie wojny służbę pełnił w Jednostce Specjalnej NKWD SMIERSZ. W 1943 r. przeszedł kurs pracowników „oświatowych, czyli politycznych i przeniesiony został do Armii Berlinga. Po zakończeniu wojny, do roku 1972 wiernie służył w organach Informacji Wojskowej i WSW. W latach 1945-46 czynnie uczestniczył w likwidacji podziemia AK. Wykazywał się szczególnym zaangażowaniem, zwłaszcza, jako szef Informacji Wojskowej WAT. Według zeznań świadków, był gorszy od sowieckiego komendanta WAT. Aresztował pierwszego komendanta i twórcę WAT gen. Grabczyńskiego.
Na jego rozkaz zbudowano specjalną celę pod schodami, w której w nieludzkich warunkach więził m.in. kpt. Słowika (w tym czasie jego żona była w ciąży). Przez 11 miesięcy przesłuchiwał go z bronią w ręku, do utraty przytomności.
Niszczył więźniów psychicznie i fizycznie. Stosował powszechnie wprowadzane przez sowietów metody: wyrzucał AK-owców z pracy, zabierał domy prawowitym właścicielom i umieszczał w nich informatorów WSI. Sam również zamieszkał w takim domu. Nie można się dziwić, że tak oddany służbie, zasłużony towarzysz, stał się z czasem jednym z najbardziej zaufanych i wiernych funkcjonariuszy systemu, przeznaczonym do działań niszczących Polskę. Dla wielu szlachetnych i wiernych ojczyźnie Polaków, był po prostu katem.
– Decyzją z dnia 7-X-1992 r. na podst. Ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. pozbawiam uprawnień kombatanckich Cimoszewicza Mariana s. Wincentego. Uzasadnienie:..... Na podstawie Zeszytu Ewidencyjnego Centr. Arch. Wojsk. stwierdza się, że MC służył w Inf. Wojsk. od 07. 1945 do 01. 1957. Zaświadczenie Nr. 15/76 z dnia 30-01-1976 wydane przez Jednostkę Wojskową Nr 2375 podaje, że w/w w latach 1945-1946 "uczestniczył w likwidacji podziemia.
Jeśli jeszcze dodamy, że córka pana senatora Włodzimierza ma na imię Natasza, (jak sam podaje na swojej stronie senatora, choć wikipedia nazywa ją Małgorzatą), nie trudno zrozumieć, skąd takie jego umiłowanie wolności i demokracji w wersji za KODodowanej, antypolskiej i zakłamanej.
………………………………………

Z.W. / ,… by nigdy już nie mieć wątpliwości, co do zamiarów, intencji i jakości Jego działań wszelkich wymierzonych przeciwko Polsce. Od zawsze i na zawsze już niech będzie przeklęty on sam i jego pomiotne pokolenie wszelkie i każde.

Bez REWELACYJNEGO KĄCIKA ZDROWIA, ani rusz
..Ja wiem,


pisze Łukasz D. King, redaktor wydawanego jeden raz w każdym kalendarzowym miesiącu Biuletynu Mapy Zdrowia, że wiele rzeczy, które piszę, może się komuś nie podobać. Ale jeżeli ktoś szuka tych informacji, które będą się mu podobały, a niepotwierdzonych naukowo, czyli zgodnych z faktami, powinien czytać blogi i oglądać filmiki na You Tube -...

Z.W. / Oto ta „prawda”, która produkuje miliony nieświadomych nie tylko polskich głupców, nikogo zupełnie nie obrażając.

- Każdy człowiek ażeby mógł się zajmować czymkolwiek i solidnie z zajęcia tego się wywiązywać, najpierw musi być w pełni zdrowy, później być w pełni przekonany, że chce to robić, a następnie musi doświadczyć swej pracy wstępny, ale jednak pozytywny namacalny rezultat. Dopiero tak przygotowany indywidualny program działań, przynieść może pożądane, spodziewane, ale też oczekiwane pozytywne wyniki własnych działań. Moim, nie zupełnie skromnym zdaniem, właściwym wzorem owych działań, jest Mapa Zdrowia.
Od jakiegoś niedługiego czasu poświęcam nie mało miejsca tej absolutnie najważniejszej i pierwszoplanowej życiowej sprawie, jaką jest nasze zdrowie, promując jednocześnie jedną tylko firmę: >>> Mapa Zdrowia<<<, która całością naszego zdrowia zajmuje się od lat na tyle merytorycznie, że potwierdzam jej w tym zakresie fachowe kompetencje i działania autopsją własną, które w znacznym stopniu pozwoliły mi polepszyć kiepski ogólny stan zdrowia mojego po wyjściu ze śmiertelnego uścisku bardzo złośliwego raka lewego migdału, przebytych dwóch zawałach i wstawionych stentach, a także po przebytych w końcu roku 2011 najpierw wylewie krwi do mózgu i zaraz po nim udarze mózgu, po przebyciu których wróciłem do otaczającej mnie rzeczywistości, co nawet w grupie angielskich specjalistów medycznych tej branży budziło, wyłącznie zdziwienie i niedowierzanie. Żeby wszystko było w pełni jasne, co do promowania firmy Mapa Zdrowia, którą Państwu nie pierwszy już raz polecam, zaręczam, że czynię to do tego stopnia bezinteresownie, iż ze strony firmy tej nie otrzymałem żadnego słowa podziękowania za propagowanie ich skutecznych umiejętności w leczeniu mniej lub bardziej nadszarpniętego różnymi przyczynami zdrowia naszego, co nie przeszkadza mi zupełnie w tym, co piszę i reklamy firmy, która w pełni bardzo rzetelnie na nią zasługuje. Przedstawiam poniżej kolejny wybrany przeze mnie materiał w temacie możliwości prozdrowotnych firmy Mapa Zdrowia. Nie znam drugiej tak kompetentnej i tematycznie merytorycznej firmy, co potwierdzam własnym w niej udziałem wieloletniego klienta z bardzo pozytywnym tego udziału rezultatem naprawy zdrowia mojego własnego..

Najlepszą, najwyższą i najbardziej skuteczna formą leczenia jest profilaktyka. Bohaterem NR.1 tego kącika jest właśnie ona, - PROFILAKTYKA, w światowym, najbardziej medycznie fachowym wykonaniu Mapy Zdrowia..

Stąd mój obecny pomysł na redakcję tego właśnie kącika, którego faktycznym przewodnikiem jest właśnie medyczna profilaktyka, obok innych form przekazu tej niemającej precedensu zupełnie nowej, jakości i wartości medycznej wiedzy, której nawet świat osób tzw. medycznych nie tylko jeszcze nie posiadł w olbrzymiej jej wielkości i wielości, ale bardzo długo jeszcze tego nie zrealizuje i nie osiągnie.

Oto wybrany przeze mnie materiał publikowany w Biuletynach Zdrowia - Mapy Zdrowia, który sam sobą firmę skutecznie reklamuje, który ja dodatkowo tylko upowszechniam wśród swoich czytelników., bo naprawdę warto by każdy z Was drodzy Państwo miał do tych prozdrowotnych materiałów dostęp, z nich skorzystał i korzystał zawsze wtedy, jeżeli znajdzie indywidualną taką właśnie potrzebę i kiedy tak właśnie postanowi.

Poniżej kopie fragmentów kilku tematów z kolejnych kilku Biuletynów Zdrowia i myślę, że każdy z Państwa znajdzie w nich interesujący, często niezbędny prozdrowotny materiał edukacyjny dla siebie, którego od nikogo innego, a od polskiej tzw. służby zdrowia tym bardziej nie otrzyma. Poniżej fragmenty cytatów wyjętych z Biuletynowych materiałów:
Uzdrawiająca MOC ZIMNA
Adaptogeny – niemal magiczne substancje, które wzmacniają ciało i chronią przed zabójczym WPŁYWEM STRESU
- 10 roślin, które chronią ciał przed jego szkodliwym wpływem,
Bardzo dokładnie omówione wraz ze sposobami stosowania nie tylko ich, ale także wielu innych roślin i preparatów, skutecznie chroniących nasz organizm przed niebezpiecznym, bo często śmiertelnym zjawiskiem stresu. A kto go dzisiaj nie ma?

Powyżej przedstawiłem fragmentarycznie zaledwie ujęty zarys niewielu spraw? Przedstawionych w kolejnych Biuletynach Zdrowia i w niewielkiej skali, co oznacza dokładnie, że w olbrzymim skrócie tematycznym, gdzie faktycznie każdy ze wspomnianych i innych poruszanych w nich tematów, zajmuje średnio 1 -10 stron, a objętość jednego Biuletynu Zdrowia, wynosi średnio 30 stron. Jest to, więc olbrzymi zakres wiedzy prozdrowotnej medycznie wszechstronnej, w tak bardzo prostej i łatwej do przyjęcia formie, nieprzedstawiana w żadnym innym tego typu wybitnie fachowym medycznym rodzinnym poradniku domowym, bo takiego wydania jeszcze nie spotkałem, choć nie twierdzę, że spotkać musiałem wszystko.


Teraz już sami musicie zdecydować czy i w jakim zakresie publikowana przez Mapę Zdrowia, niespotykana gdzie indziej wiedza prozdrowotna dla wszystkich, w tym dla Was szczególnie, przydatna będzie również. Pozdrawiam i tym pozdrowieniem życzę zdrowia, jednak nie takiego, które mnie deptało wielokrotnie, ale tego, które Mapa Zdrowia przywróciła mi w stopniu oczywiście dla mnie możliwym, - dla lekarzy specjalistów do dzisiaj stanowiącym NIE ZROZUMIAŁĄ DLA NICH ZAGADKĘ i niech tak zostanie.

Znajdziecie, więc Państwo tutaj bardzo ciekawie podaną wiedzę medyczną także i w szczególnej jej wielkości wiedzę niekonwencjonalną, w olbrzymiej przewadze popartą wiarygodnymi pracami naukowymi, czasem popartej praktyką własną Autora jej prezentacji Łukasza D. Kinga, w nadzwyczajnej, bo niepraktykowanej dotychczas formie fachowego, absolutnie merytorycznego jej przekazu codziennym dziennikiem oraz w każdym miesiącu kalendarzowym nowym Biuletynem Zdrowia, wydawanym drukiem, dostarczanym zwykłą pocztą i drogą internetowej poczty mailowej.

Znacznie więcej, bo bardzo obszerną ilość tej niespotykanej nigdzie indziej i w tak fachowym medycznie, praktycznym rozmiarze podanej wiedzy z tego zakresu, redagowanej przez Łukasza D. King – redaktora biuletynu Mapy Zdrowia, w którą możecie się zaopatrzyć, czy wyposażyć, znajdziecie Państwo: •- dzwoniąc pod nr (22) 123995 (prawdopodobnie konieczne będzie kilkakrotne wykręcenie numeru, - takie jest nasilenie jego używalności)
- lub poprzez stronę internetową: www.biuletynzdrowia.pl (i dziesiątki dowolnych do otwarcia plików)
………………..
Krótka informacja na zakończenie: W kolejnych moich publikacjach prezentował będę w ciągu dalszym powyższy REWELACYJNY KĄCIK ZDROWIA, dla indywidualnego wykorzystania zawartych w nich medycznych informacji, gdzie indziej niemożliwych do osiągnięcia, łącznie z prawdą, o którą w nich walczy Łukasz D. King

To identycznie niemal jak z moim MARKETINGIEM, choć marketing w jego straszliwym zakłamaniu, oszustwach i manipulacjach nim samym i wokoło niego, umiaru nie zna, nadal niestety umiaru nie ma i chyba długo jeszcze tak pozostanie. W obecnym, więc jego zakłamaniu jest nie do przebicia ilością kłamstw, którymi jest niesłusznie obarczany.
Faktycznie, bowiem MARKETING = prawda, a ich obu i Marketingu i prawdy na trwałe polityka i jej elity się wyzbyły i na zawsze już będą przed nimi drżały do końca świata tego, a może nawet jeden dzień dłużej.!
…………………………………………………..
I już zupełnie na koniec – uzasadnienie rozszerzenia autorskiej Stopki


(K – E.P.) >>> KYOKUSHIN – ekstremum prawdy

(Z.W.)
Autentyczne życiowe prawdy mają składowe oparte na największych i najwyższych ziemskich tajemnicach, czasem wykraczających poza obszar Globu Ziemskiego i czasem dotykających Kosmosu - Wszechświata. W śród swoich publikacji piszę o nich wielokrotnie, często z rezerwą, jeżeli nie znajduję dla nich 101% (stu jedno procentowego) potwierdzenia ich rzeczywistością autopsji własnej, - ekstremum prawdy – rzeczywistości, - ponieważ Nauka, nie zawsze, a nawet coraz rzadziej ten rodzaj prawdy zawiera. Inaczej mówiąc. Chociaż Nauka bardzo często jest jedynym potwierdzeniem okolicznościowych ziemskich życiowych zdarzeń /innych po prostu nie ma, albo nie zostały stwierdzone i zapisane/, to nie koniecznie można jej ufać. Wszędzie też w swoich publikacjach staram się podawać znane autentyczne źródło potwierdzenia jakiegoś zjawiska, zdarzenia, tematu czy zagadnienia, czemu sam jednak pełnej wiary nie daję, ponieważ własną autopsją jej nie potwierdziłem. Zagadek nie rozwiązanych, w jakości ekstremum prawdy, nadal jest coraz więcej. Świadczy to jedynie o niezupełnej ich prawdzie, choć o nieprawdzie, - jako nieudowodnionej, - mówić również nie można. Systemy tego świata w taki sposób sprzedają informacje publiczne, - które jakimś wyjątkowym zbiegiem wielu okoliczności / przypadkowo/ wyłaniają się z mroku osnuwających je tajemnic, - żeby nadal ogromna większość nasza, normalnych ludzi / w znaczeniu ludzi zdrowych umysłowo/ absolutnie nie dowiedziała się tego, o czym wiedzieć nie powinna z rożnych względów, których w tym miejscu w pełni rozwijał nie będę, choć nadmienię, iż na przykładzie Masonerii, prawdziwe cele tej organizacji poznaje mniej niż 1% ogółu członków masonerii. Do najwyższej wtajemniczonych należą wybrani z wybranych, a ponad 99% do końca życia nie zna i nie pozna prawdziwych celów masonerii, są bowiem trzymani w całkowitej nieświadomości, podobnie jak w nieświadomości trzymany jest cały świat gminu, - tutaj użytego w sensie: niższa warstwa społeczna; lud, pospólstwo; potocznie: tłum, rzesza, - choć może nie w aż tak ogromnie tajemniczym zakresie dzięki namiastce mediów właściwych, czyli garstce tych dziennikarzy mediów publicznych, które faktyczny obowiązek dziennikarski pisania i przekazu prawdy obiektywnej, przedkładają nad wszelkie inne jego formy i uzależnienia!

Od długiego już czasu nie znajdowałem jednoznacznego rozwiązania dla jasnego, ściśle oznaczonego jednym wyrazem, albo skrótem przekazu ekstremum prawdy, którą w swoich pracach wielokrotnie objawiam, a które wychodzą daleko poza ramy ogólnie przyjętych określeń dla bardzo krótkich form wyjątkowych zamkniętych w jednym, lub dwu co najwyżej prostych zdaniach, czyli wszystko to co zawarte jest w autorskiej stopce. Choć moja stopka autorska rozbudowana jest w sposób wyjątkowo szeroki, to i tak nie znalazłem w niej dotychczas miejsca dla tych form odcinków moich publikacji, które znacznie szerzej muszą traktować o odcinku tekstu, aniżeli narzucony dotychczasowy dziennikarski porządek i jego ramy, a są jednocześnie w całości najwyższym rodzajem prawdy absolutnej – jedynej – najwyższej.

Przy okazji poznawania i przygotowywania do publikacji artykułu o MASONERII spotkałem się z jednowyrazowym określeniem japońskim Kyokushin, na które dotąd nie zwróciłem należnej mu uwagi, a które w swym zapisie sobą zawiera kilka składowych określeń własnych, które stały się jednocześnie rozwiązaniem mojej sprawy, o której wspominam wyżej: „ekstremum prawdy”, w odniesieniu do tego rodzaju spraw, które w publikacjach swoich prezentuję.

KYOKUSHIN – stanowi, bowiem najwyższy rangą rodzaj prawdy, której używał będę dla określenia jakiegoś zjawiska, zdarzenia, tematu czy zagadnienia, które potwierdziłem autopsją własnego ich namacalnego dotyku, a które znacznie wykraczają poza ramy dotychczasowego ich określania umieszczanego w autorskiej stopce.

Etymologia nazwy Kyokushin:
* kyoku
– biegun, ekstremum, najwyższa ranga
* shin - prawda, prawdziwość, rzeczywistość,
które tłumaczymy jako ekstremum prawdy, które to używać będę wszędzie tam, gdzie moja faktyczna autopsja własna będzie miała zastosowanie, w dowolnie szerokim materiale wycinkowym.
Wkomponują je skrótowym symbolowym zapisem w treści moich publikacji (K – E.P.) >>> i umieszczonym wyjaśnieniem w autorskiej stopce, w której dotychczas miejsca dla Kyokushin w niej nie było.
Mój (K – E.P.) >>> - to skrót od słów Kyokushin, Ekstremum Prawdy.
Żeby było jeszcze ciekawiej dodam dalej za Wikipedią, że Kyokushin (jap. 極真 kyokushin?) – to pełno kontaktowa sztuka walki, rodzaj karate, stworzona przez Masutatsu Ōyamę. Jest to także sport walki, którą to sztukę Wikipedia rozwija dość szeroko, do której poznania zapraszam wpisując hasło: Wikipedia – Kyokushin
………………………………………….
Na zakończenie, dla umilenia dzisiejszego dnia w każdej jego porze, każdemu z Was i z Państwa, udostępniam bezkolizyjny dostęp do oryginału piosenki Michael Jackson i Lionel Richie : We Are The World pod linkiem:
https://www.youtube.com/watch?v=bA1-DO-BU10
i poniżej dla melomanów jej słowa w oryginale:

We Are The World

There comes a time when we heed a certain call
When the world must come together as one
There are people dying
Oh, and it`s time to lend a hand to life
The greatest gift of all

We can`t go on pretending day by day
That someone, somehow will soon make a change
We are all a part of God`s great big family
And the truth - you know love is all we need

(Chorus)
We are the world, we are the children
We are the ones who make a brighter day
so let`s start giving
There`s a choice we`re making
We`re saving our own lives
It`s true we`ll make a better day
Just you and me

Well, send`em your heart
So they know that someone cares
And their lives will be stronger and free
As God has shown us
By turning stone to bread
And so we all must lend a helping hand

(Chorus)

When you`re down and out
There seems no hope at all
But if you just believe
There`s no way we can fall
Well, well, well, let us realize
That a change can only come
When we stand together as one

(Chorus)
………………………………………………
UWAGA
Ci z Was Kochani, którzy marzą o zajęciu się prawdziwym Marketingiem na poważnie, muszą bardzo dokładnie poznać treść kolejnego lutowego ( nr.2 ) artykułu traktującego w poważnej mierze o Marketingu, by z przygotowaniem mentalnym przystąpić do edukacji Wydaniem Specjalnym, czyli artykułem marcowym 3 i realizowania się w nim, poprzez przystąpienie do najlepszego i najbardziej skutecznego obecnie Marketingu w świecie, którym spełniam swoje wobec Państwa składane wcześniej obietnice.

……………………………….
Autorska stopka:
(ZW) – skrót inicjałów Autora – zaznaczony tekst własny
(K – E.P.) >>> - to skrót od słów Kyokushin - Ekstremum Prawdy – najwyż-szy stopień prawdy potwierdzony autopsją własną Autora artykułu używany dla treści bar-dziej obszernych od poniżej określonych


* / ** - Autorskie ciekawe myśli, po-wiedzenia. Inspirujące myśli złote
*** / **** - Autorskie sentencje, afo-ryzmy; maksymy
**** - Autorskie Apogeum: określenie momentu szczytowego, wartości maksymalnej. Najwyższe możliwe do osiągnięcia jakości, do których należy dążyć.*

Wszelkie pytania, dzielenie się wszechstronnymi uwagami i spostrzeżeniami, także Twoimi propozycjami dotyczącymi moich publikacji, - jeżeli nie odpowiada Ci droga poniższego komentarza, - kieruj proszę bezpośrednio na mój adres mailowy: intermarkbis@wp.pl

Autor artykułu Zdzisław Wojciechowski / art. nr. 11 - m-c styczeń 2018

Wersja do druku

Lubomir - 27.01.18 9:46
Twardoch?. Najwyraźniej, jeden, obnoszący się ze swoją głupotą menel więcej!. 'Tfurczożci' takich 'pisarzy' można odkryć na wielu polskich murach. Nawet policji nie chce się ich szukać. Po prostu uznawani są za mało szkodliwych złośliwców. Przykre, że język menela w ogóle jest w stanie zwracać uwagę na siebie.

Roman J - 26.01.18 20:22
Re:Szczepan Twardoch, daruj sobie te swoje wypisywane tutaj
wulgaryzmy! Oj... ty zarozumialy pseudointeligncie!!!

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1882 roku
Zmarł Charles Robert Darwin, twórca teorii ewolucji biologicznej (ur. 1809)


19 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski i Szwecji (ur. 1566)


Zobacz więcej