Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.03.17 - 19:09     Czytano: [693]

Dział: Oko Cyklopa

POGODA DLA BOGACZY… (3)



OKO CYKLOPA

Sławomir M. Kozak































Aniutkowi poświęcam…


POGODA DLA BOGACZY… (3)


Pogoda jest dla bogaczy. Dla niebogaczy są prognozy złe, raczej złe. A jeśli, zbiegiem okoliczności, dla potwierdzenia tej tezy można wykorzystać „zjednoczone siły natury” i dramat tysięcy ludzi, by zbić polityczny kapitał? Dlaczego nie?

„"Pierwsza Dama" USA Laura Bush skrytykowała w poniedziałek rządząca w Birmie juntę wojskową za zaniedbania związane z niszczącym cyklonem "Nargis", a zwłaszcza za nieuprzedzenie ludności o jego nadejściu.

"Choć mieli oni świadomość zagrożenia, to jednak birmańskie media państwowe nie skierowały w odpowiednim czasie do ludności mieszkającej na trasie cyklonu komunikatów ostrzegawczych" - powiedziała pani Bush, znana z krytycznego stosunku do rządzącej w Birmie (obecnie używa się też nazwy Myaanmar) od 46 lat junty.

Małżonka prezydenta USA Georgea W.Busha, rzadko zwykle wypowiadająca się w kwestiach międzynarodowych, tym razem wystąpiła z otwartym apelem do członków birmańskiej junty o wpuszczenie do kraju ekip ratowników amerykańskich.

Pani Bush ogłosiła przekazanie przez ambasadę USA w Rangunie 250 tys. dolarów natychmiastowej, wstępnej pomocy i zapowiedziała, że "dalsza pomoc wkrótce nadejdzie". Zastrzegła się jednak, że warunkiem jej uruchomienia jest wpuszczenie do Birmy specjalnego zespołu do walki z klęskami żywiołowymi, który musi ocenić sytuację.

Podkreśliła, że działania specjalnych grupy amerykańskich ratowników pozwoliłyby zmniejszyć liczbę ofiar w ludziach na spustoszonych przez żywioł obszarach, jednak zauważyła z ubolewaniem, że ze względu na brak zaufania w stosunkach między obydwoma krajami pomoc może nie dotrzeć do potrzebujących. "Obawiam się, że oni w ogóle nie przyjmą pomocy Stanów Zjednoczonych" - powiedziała.

Pani Bush zapowiedziała też przyznanie we wtorek przywódczyni opozycji birmańskiej, laureatce nagrody Nobla Aung San Suu Kyi jednego z najwyższych odznaczeń amerykańskich.

Do poniedziałku gwałtownie rosnący, ale wciąż oficjalnie nie potwierdzony bilans ofiar cyklonu osiągnął poziom ponad 10 tys zabitych i ok. 3 tys. zaginionych. Jednak we wtorek rano państwowa telewizja birmańska podała, że ok. 10 tys. osób zginęło w jednym tylko mieście Bogalaj w delcie rzeki Irawadi, u wybrzeżu Morza Andamańskiego. Dane o ofiarach kataklizmu w Bogalaj pozwalają przypuszczać, że łączna liczba ofiar w całym kraju będzie jeszcze znacznie wyższa.

Rzecznik Departamentu Stanu USA Tom Casey poinformował w poniedziałek wieczorem w Waszyngtonie, że amerykański zespół do walki z klęskami "stoi w pogotowiu, gotowy do wyjazdu do Birmy".

"O ile wiem, rząd Birmy nie dał im zezwolenia na wjazd do kraju (...) Jak rozumiem, wystąpili o zezwolenie, ale wstępna odpowiedź rządu była, że nie jest on skłonny im go udzielić" - powiedział rzecznik. (PAP)(1)”


Tak, z pewnością broń geofizyczna nowej generacji będzie stanowić lub już stanowi, potężne narzędzie walki. Siła sygnału wytworzonego przez człowieka, dodatkowo wzmocnionego i przesłanego w dowolne miejsce globu może być niszcząca dalece bardziej niż najsilniejsze ładunki nuklearne. Ponadto sygnał taki pozostaje niezauważalny dla oka ludzkiego. Zaatakowana armia nie zdąży się nawet zorientować w rodzaju użytej przeciw niej broni. Niektórzy twierdzą, że jej możliwości mogą sięgać jeszcze dalej, do wpływania na kondycję ludzkich umysłów, zmieniając stan emocjonalny atakowanych jednostek wroga. Podejrzewa się, że można za jej pomocą kierować samopoczuciem, a nawet stanem zdrowia poddanych atakowi ludzi.

W ostatnich czasach pojawiły się w Internecie dyskusje na temat jeszcze jednego zjawiska, które postrzegane jest, jako efekt ingerencji człowieka w naturę. Chodzi o tak zwane CHEMTRAILS(2) , ślady na niebie, podobne do tych zostawianych przez lecące wysoko samoloty. Dla zobrazowania zjawiska posłużę się opracowaniem Pawła Woszuka, który przyjrzał się bliżej tej zagadce.

„Smugi, lub wstęgi chemiczne są przez ogromną część społeczeństw świata nie zauważane. Czym jednak są i jak je zauważyć ? (…) Wstęgi chemiczne to nie jest zjawisko lokalne, a globalne.

Chemtrails zostały wymyślone przez Edwarda Tellera. To tysiące ton mikrocząstek aluminium umieszczone w górnych partiach atmosfery ziemskiej, które mają za zadanie zwiększenie albedo naszej planety, czyli odbijanie promieni słonecznych, co związane jest z globalnym ociepleniem. Globalne ocieplenie jest częściowo wynikiem efektu cieplarnianego, ale głównie spowodowane jest przez aktywność Słońca.

Teorię na temat pochodzenia i przeznaczenia "chemtrails" potwierdza Michael Mac Donno-ugh i Brent Parker z www.chemtrails.org (Internetowego centrum badań nad chemtrails).

W maju 1999 roku NASA zanotowała nienaturalną aktywność wiatru słonecznego. Informacji tej nie podano do publicznej wiadomości. Obraz wpływu wysoko naładowanych cząsteczek na pole magnetyczne Ziemi: Obraz "polarnego deszczu" elektronów nad Biegunem Północnym. Część mocno naergetyzownaych cząsteczek z korony Słońca miało dotrzeć aż do górnych warstw atmosfery, co odnotowały satelity. Być może w przyszłości, kiedy efekt cieplarniany i dziura ozonowa da się mocniej we znaki na całej kuli ziemskiej, takie opryski staną się ponurą koniecznością na skalę globalną. (…)

Silniki samolotów lecących na określonej wysokości powodują skraplanie się pary wodnej, która zanika bardzo szybko za samolotem. Na zdjęciu po lewej typowy ślad, jaki powinien pozostawiać po sobie samolot. Można to zaobserwować wieczorem, kiedy światło słoneczne dobrze odbija się od smug samolotu (zwykłe ślady - trails).

Chemtrails można rozpoznać bardzo łatwo. Smuga, jaką pozostawiają samoloty je powodujące nie zanikają wcale. Rozmywają się natomiast na niebie pozostawiając efekt rozciągniętych pasów po pewnym czasie rozjaśniając niebo nad nami. Z naszego punktu widzenia wygląda to podobnie do wlania śmietanki do kawy. Łatwo ten efekt zaobserwować.

Chemtrails podobnie jak zwykłe smugi zawisają i "ciągną" się po niebie, tworząc formacje podobne do chmur cirrusów, ale najczęściej tworzą się niżej niż zwykłe cirrusy. Poza tym jeśli spojrzeć na nie, to padające światło słoneczne załamuje się podobnie jak w plamie ropy, mieniąc się wszystkimi kolorami tęczy. Chemtrails układają się (są rozpylane) w zauwa¬żalne wzory, najczęściej krzyżują się pod różnymi kątami, tworząc szachownice, zachodzą na siebie, przecinają się często tworzą np. "X". Niektórym obserwatorom przypomina to starannie zaorane pole, od horyzontu do horyzontu. Po kilku godzinach smugi te zaczynają opadać, ich kształty rozrzedzają się. Co najważniejsze, opad pozostały po nich wywołuje u mieszkańców pobliskich terenów przeróżne schorzenia, będące najwyraźniej alergiczną reakcją na substancje, z których "chemtrails" są zrobione. (…)

Poranne niebo często już nie jest błękitne. Chemitrals służą odbijaniu promieni słonecznych co ma spowolnić proces globalnego ocieplana klimatu. Chodzi o odbicie zaledwie małej części wszystkich promieni, to wystarczy aby znacznie spowolnić ten proces (dokument Ala Gorea – „An Inconvenient Truth”).

Podłoże tego projektu jest proste do wytłumaczenia. Zamiast ograniczeń emisji gazów, jak zakładał projekt z Kyoto, tworzona ma być przy pomocy rozpylonych w atmosferze na wysokości 6.000 metrów tlenków aluminium i soli baru warstwa odprowadzająca, na wskutek zachodzących w niej skomplikowanych procesów przemiany, z jednej strony promieniowanie cieplne odbite od ziemi w przestrzeń kosmiczną, z drugiej załamująca i odbijająca jak lustro padające światło słoneczne. Symu¬lacje komputerowe przeprowadzone w Lawrence Livermore National Laboratory miały wykazać, że rezultatem może być ograniczenie nagrzewania się ziemi do 85%, co pozwoliłoby nawet na podwojenie emisji dwutlenku węgla w następnych 50-ciu latach. Wynalazek bazuje na tzw. "Welsbach" - patencie z 1991 r., przedstawionym w maju 2000 r. na International Panel on Climate Change (ICPPC) zrzeszającym setki naukowców z całego świata i patro¬nowanym przez UNO, spotkał się z pozytywnym przyjęciem. Patent jest zarejestrowany w Urzędzie Patentowym Marynarki Wojennej USA pod numerem 3899144. David B. Chang z Los Alamos opatentował ponadto wynalazek mający zastosowanie dokładnie zgadzające się ze scenariuszem zasugerowanym przez MacDonnough i Parkera. Wynalazek miał (…) wykonać Hughes Aircraft Company.

Jedyny problem stanowiła "estetyka", chodzi o mocne wybielenie nieba po intensywnym rozpylaniu, na którym słońce pojawia się jako biała kula otoczona tęczową koroną w mlecz¬nej zawiesinie. Oficjalnie projekt nosi nazwę "The Shield" i wszedł w życie w 1995 r. Jego skutki są nieobliczalne, "nawet dla naukowców biorących w nich udział" ([www.raum-und-zeitde] )" [lchx.wordpress.com/tag/chemtrails]


1.- „Laura Bush krytykuje birmańską juntę”, http://www.wiadomosci.o2.pl, 06/05/2008.
2.- Chemiczne smugi, zbitka słów: chemical i trails (tłum. smk
).

CDN

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

20 Kwietnia 1889 roku
Urodził się Adolf Hitler, malarz, dyktator III Rzeszy Niemieckiej, kanclerz i prezydent Niemiec, ludobójca, prawdopodobnie zmarł śmiercią samobójczą w 1945


20 Kwietnia 1946 roku
Odział KWP pod dowództwem kpt J. Rogulki ps. "Grot" odbił 57 więźniów w Radomsku


Zobacz więcej