Wtorek 19 Marca 2024r. - 79 dz. roku,  Imieniny: Aleksandryny, Józefa,

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 28.02.17 - 20:54     Czytano: [975]

Atlantyda





Atlantyda
była niezwykła w swej tajemniczości i zagubieniu
reszta świata tonęła w ciemności i niewiedzy
a nad nią latały ponoć aparaty powietrzne
zaś nauki biologiczne i medyczne
dotykały a kto wie czy nie przekraczały kardynalnych nadludzkich praw
przeprowadzano jak dziś w dwudziestym pierwszym wieku
biogenetyczne eksperymenty
i inne zabierając prawa Stwórcy Panu Bogu, którego odrzucono
a wszystko wedle wykoncypowanych na okoliczność
wielkich reguł kosmicznych
i słodkiej w swej wymowie niewymiernej onegdaj nad wyjątkowości IQ
Dobrzy ludzie mówią że Atlantydy nie było na Ziemi
albo w przypadku możliwym leży ona na dnie oceanu jak gruba śnięta ryba
Inni dobrzy ludzie twierdzą iż Atlantis zwyczajnie wyparowała
a to na skutek wybuchu nuklearnego czymkolwiek on był spowodowany
Dodaje się często do tej opowieści niezweryfikowanej aneks
o możliwości działań Obcych istot które wypowiedziały Atlantydzie
wojnę totalną i święta, co nie zostało zrozumiane należycie
i za radą szamana z Państwa Wyznania Terrorystycznego
który po poderżnięciu gardła czarnej kurze
wytoczył z niej krew a następnie młotem zmiażdżył skorpiona.

Reszta świata tonęła w ciemnościach niewiedzy
a mężni żeglarze podejmowali ryzykowne wyprawy
szukając nowych lądów czyli terra incognita
a nawet obserwowali niebo marząc o bliźniaczej Ziemi planety
której z braku możliwości stworzenia chcieli skolonizować
w imię bezwzględnej potęgi Umysłu Prawdziwego Człowieka.
etc. etc. etc.

Lech Galicki



Polskie żale

Od kiedy nas nienawidzą,
Kiedy nastał ten czas,
Data, godzina, przyczyna,
Iż chcą, by nie było nas,

Dlaczego chcą nas zniszczyć
I z czego wynika ta wola zła,
Zniemczyć, zrusyfikować,
Skundlić Dei gratia rex Poloniae,
jak psa.

Dlaczego jesteśmy ich celem,
W unicestwieniu nas,
Od kiedy nieprzyjacielem, pluskwą pod but i zerem,
Głową na pniak, ciałem na krzyż,
Wybrykiem natury, karłem, plwociną, żartem przebrzydłym dla zaborców mas,
Od kłamstwa co dzieli - po wojen czas.

Dlaczego nas nienawidzą,
I wszystko, co polskie, chcą zetrzeć w proch,
Wielkości odwiecznej Polski są katem,
Elity jej dla nich to z kapustą groch,
Pacyfikacje, obozy, strzały w tył głowy,


To od nich dla nas produkt zejściowy.

Ja nie rozumiem i wiem, że tak jest,
Oni nas nie chcą i w nienawiści,
Sianiu okrutny mają gest.
Dlaczego wszystko się tak właśnie toczy,
Odpowiedz naszych nieszczęść przyczyno,
A skoro gadzino jesteś,
Niepolitycznie Polsce spójrz w oczy.

O Duchu Święty, w Twój czas zesłania,
Rad Twych błagamy i rozeznania,
By do wielkości Polskę przywrócić
I narzutowy głaz zaborczy,
Imperatorskich i wściekle niemych,
Sił zespolonych w niebyt odrzucić.
Jak trudno w kleszczach tyranów tkwić,
A pełnią chcemy swej wiary żyć,
Wolni, w granicach sprawiedliwości,
Bez niecnych obcych niechcianych gości.

Polska to dobry i stary kraj,
Twój Dom Opieki już tu na ziemi,
Tej ziemi, Panie, naszej nam daj.

Od kiedy nas nienawidzą,
Kiedy nastał ten czas,
Data, godzina, przyczyna,
Iż chcą, by nie było nas...?


Lech Galicki



Nietolerancja, czyli wizyta Starszej Pani

W roku 1916 amerykański reżyser Dawid W. Griffith zrealizował wielkie widowisko filmowe zatytułowane „Nietolerancja”. Ten „dramat porównań” przedstawiał w czterech epizodach: upadek Babilonu, Golgotę, Noc świętego Bartłomieja i obraz z życia współczesnego (1916 r.). Twórca filmu protestował przeciw tyranii i nienawiści, ale także dowodził, iż nietolerancja określała ludzkie działania od zarania dziejów. Straszna to Pani!

Co ważne: obraz ten nie miał powodzenia i przyniósł producentom finansową klęskę. Być może między innymi dlatego, że wówczas Stany Zjednoczone zbroiły się z myślą o udziale w I wojnie światowej. Historia filmu, radia, prasy, odnotowała w różnych czasach i rozmaitych miejscach świata „kneblowanie” dzieł krzyczących o nietolerancji, nienawiści i pogardzie. Nietolerancja i pogarda przejawiają się w rozmaitych sferach życia rozwiniętych społeczeństw: często zabijają w ciszy, w białych rękawiczkach, innym razem unicestwiają swe ofiary w ryku przekleństw i poniżających gestów. Jakich? A proszę bardzo tolerancyjny ludu. Swego czasu w jednym z miast naszej zwykle (tak jest!) tolerancyjnej Polski do kościoła rzymskokatolickiego wtargnęła grupa agresywnych, pijanych młodzieńców. Zaatakowali wiernych, wykrzykiwali bluźnierstwa, usiedli tyłem do ołtarza, jeden z nich założył stułę, usiadł w konfesjonale i chciał „spowiadać” przerażonych ludzi. Na koniec nietolerancyjni barbarzyńcy pobili proboszcza, starszą kobietę i interweniującego mężczyznę. Zdemolowali kiosk z religijnymi pamiątkami. Nietolerancja i pogarda. W Polsce na początku dwudziestego pierwszego wieku.

Jeszcze niedawno niemieccy naziści zamierzali wykreować z Polek i Polaków za pomocą rozmaitych środków socjotechnicznych, medycznych oraz psychotechnicznych naród niedouczonych podludzi i mało brakowało... A teraz rozmaici guru, "politycy", dranie na cztery nogi kuci, zachęcają polskie duszyczki, kiedyś rogate w boju o wolność, do walki z tym, co polskie, narodowe i nauczają, że to Polacy wywołali II wojnę światową, że to Lachy są winni wszystkiemu, co złe.

Wymierają polscy kombatanci. Odchodzą z tego świata więźniowie obozów koncentracyjnych - niemieckich i rosyjskich. Świadkowie historii. Pytam: kto szczuje nas przeciwko nam samym? Łże, zmienia historyczne fakty, wciska w polską społeczność polonofobię? Ci co zawsze! Tak, to pan, który już siada do klawiatury, aby napisać chamski komentarz do tego tekstu, bo nie może znieść, że prawda zwycięża. Pierwszy, kto rzuci kamieniem w słowa prawdy i ten kogo oburzy, że ona (Prawda) egzystuje wbrew kłamstwu, pokaże twarz nietolerancyjnego barbarzyńcy.

Psycholog sądowy mówi o współczesnym świecie, w którym jest coraz mniej autorytetów, prawdy, wolności osobistej i coraz więcej zdziczenia obyczajów (także w elitarnym artystycznym, czy politycznym światku), co przenosi się negatywnym impulsem na zachowania wchodzących tłumnie w dorosłe życie nastolatków.

Czy autorytetem może być pani dyrektor Teatru Ósmego Dnia, Ewa Wójciak, która na swoim prywatnym profilu na facebooku napisała, wykazując ogrom zdziczenia (Straszna to Pani) o wyborze papieża Franciszka, na głowę Kościoła rzymskokatolickiego: „No i wybrali ch…” Odmówiła także przeprosin: - To jest inwektywa, zgadzam się i nie mam zamiaru o tym dyskutować. Ja się nie wypieram, tego nie kryję i nie chcę się z tego wycofać. Tak myślę o tym panu i podtrzymuję swoją opinię. Nie mam poczucia, że kogoś obraziłam.

To zwykłe barbarzyństwo. Upadek intelektualny. Upadek moralny. Nie można buńczucznie i bezkarnie ranić uczuć, także religijnych, innych ludzi. Nie ma zgody na nietolerancję. Nie zamieszka w Polsce ta Straszna Pani. Nie ma na to zgody. Jeżeli barbarzyńcy zdołają przywlec tę zarazę do naszego kraju, a już pokazali, iż są, nie pozostanie u nas kamień na kamieniu i staniemy się zniewolonym narodem podludzi. W byłej Europie. Nie wierzę, aby tak się stało.

Nadzieja w nas samych.


Lech Galicki



Nie wierzcie podszeptom upadłych aniołów

Polska była, jest i będzie w swym ducha mężnego sile nad narody zdradzieckie, Potężna jako skala nawet gdy zda się kona, to chwila tylko, bo męka odkupiciela narodów Jej listem żelaznym w niebiesiech wyznaczona,
Ona wskazana przez moc Praojca w Trójcy Jedynego,
A jeśli wątpliwości smętne cię nękają, siostro i bracie miły w ułudzie tego świata,
Otwórz rozum i serce, strząśnij wiaro wystraszona pył z drogi krętej,
Wprzódy proś o Dar Mądrości, Dar Rozumu, Dar Rady, Dar Męstwa, Dar Umiejętności, Dar Pobożności, Dar Bojaźni Bożej, siedem ich jest, tam do kata, zapomniałeś?,
A pamiętać ochrzczony narodzie pamięć obiecałeś,
One wszystkie były, będą, są i osiądą przesłane Orłowi Białemu, jako personifikacja narodu polskiego,
Wszystkie pochodzące od Ducha Świętego,
Na Boga wytrwajcie!
Polacy, szczuć was będą na siebie i innych na Lachów,
A wam bać się nie wolno na odlew policzków i niegodnych strachów,
Bo wy świata nadzieją w czasach pokrętności,
Tylko Duch Pokoju niechaj w Polszcze gości,
Jeszcze aby zło dobrem będzie zwyciężone,
I pokój szczery prawdziwie na ziemi, tej ziemi się ostanie,
Zabory Polski, rzezie, zagłady, zdrady nadeszłe ze wszystkich stron świata, powstań narodowych pogromy, wynaradawianie i niegodności tyle,
Wszystko to w Ojczyzny ofiarę za wolność waszą i naszą wliczone zostanie,
Ja wiem: tyle ofiar, zawodów, krwi, mozołów,
I tacy niegodni wybaczenia z państw sąsiednich dranie,
A jednak nie wierzcie podszeptom upadłych aniołów,
Nie!- jak mówią zemsta nasza, lecz sprawiedliwość Boża nastąpi,
W imię Boga i Syna i Ducha Świętego – tak wierzymy Panie.


Lech Galicki

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

19 Marca 1919 roku
Gdańsk został ogłoszony Wolnym Miastem


19 Marca 1887 roku
Zmarł Józef Ignacy Kraszewski, poeta, działacz społeczny i kulturalny (ur. 1812)


Zobacz więcej