Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 09.01.17 - 14:29     Czytano: [726]

Dział: Oko Cyklopa

SZATAŃSKIE NASIONA…(7)



OKO CYKLOPA

Sławomir M. Kozak































Aniutkowi poświęcam…


SZATAŃSKIE NASIONA…(7)


Eksperymenty z GMO są przerażające. W Ameryce już ponad 60% żywności kupowanej przez konsumentów nosi ślady genetycznej ingerencji(1). Najgorsze jest jednak to, iż niewiele osób chce zauważyć, że zagrożenie stoi już i u naszych drzwi. Przywoływany tu na początku znakomity znawca tematu, Jeffrey M. Smith, w książce „Genetyczna ruletka” przestrzega:

„- GM ziemniaki szkodzą szczurom. Powodują rozwój potencjalnie rakotwórczych komórek w układzie pokarmowym, zahamowanie rozwoju mózgów, żołądków, jąder, częściowy zanik wątroby, powiększenie trzustki i jelita, załamanie systemu immunologicznego.

- GM dodatek do żywności spowodował śmierć około 100 ludzi i chorobę 5 - 10 tysięcy. Producent substancji L-tryptophan spowodował śmiertelną epidemię w latach 1980-tych. Firma zmodyfikowała bakterię dla większego zysku.

- Przejście GM transgenu do bakterii człowieka zostało udowodnione. Materiał genetyczny z Roundup Ready soi przeniósł się do organizmu 3 woluntariuszy spośród 7 badanych... i produkował białka GM pestycydu odpornego na herbicyd.

- Mleko krów z rbGH zwiększa ilość urodzeń dwojaczków. To wyższy wskaźnik IGF-1 zwiększa takie prawdopodobieństwo. Dwojaczków jest dwu¬krotnie więcej w USA niż w UK /Anglia, Szkocja, Płn. Irlandia,Walia/, gdzie rbGH jest zakazane.

- Jedzenie GM żywności przez ciężarne matki może szkodzić potomstwu. Rozwój embrionu może być zmieniony nawet przez znikome ilości GM substancji w diecie matki. Dieta taka może nawet hamować rozwój genów u dziecka, co może być dziedziczone w następnych generacjach. GM rośliny mogą zawierać substancje, które szkodzą normalnemu rozwojowi dziecka, ale nigdy nie przeprowadzono odpowiednich badań by takie zagrożenie wykluczyć.

- GM żywność jest bardziej niebezpieczna dla dzieci niż dla dorosłych. Dzieci są generalnie bardziej wrażliwe na trucizny, alergie i problemy z odżywianiem. Piją więcej mleka które może pochodzić od krów którym podawano GM hormon rbGH. Prawdopodobieństwo choroby opornej na działanie antybiotyków może być w takim przypadku większe, zwłaszcza przy częstych infekcjach.”(2)


Urywek powyższy pochodzi z książki, która została opracowana z udziałem ponad 30 naukowców. Praca nad nią trwała dwa lata. Tekst starannie zaopatrzony w bibliografię wykazuje, że obecna generacja upraw GM nie jest bezpieczna, że przepisy są niewystarczające, badania ufundowane przez przemysł są celowo nierzetelne, oraz że publiczna służba zdrowia służyłaby najlepiej przez natychmiastowe wycofanie tej żywności wysokiego ryzyka. Autor książki podkreśla: „Należy drobiazgowo badać możliwe konsekwencje dla rozwijającego się płodu i dzieci. Dzieci i noworodki są najbardziej narażone na ryzyko.”

Poza wszelkimi zagrożeniami, jakie uprawy GMO niosą dla naszego zdrowia, istnieje jeszcze aspekt ryzyka ekonomicznego i bezpowrotnej utraty szansy na odwrót od tego szaleństwa. Ujął to trafnie w jednym z wystąpień profesor Wiąckowski:

„Większość rolników nie zdaje sobie sprawy, że akceptując GMO wpadną w pułapkę uzależnienia od dostawcy opatentowanych odmian nasion GM. Wielu rolników kanadyjskich, czy amerykańskich po zapyleniu ich roślin pyłkiem roślin GM od sąsiada musieli płacić tantiemy przemysłowi od tzw. wartości intelektualnej. Nasiona roślin GM są droższe i w drugim pokoleniu jałowe. Rolnik będzie więc musiał je kupować stale od producenta coraz bardziej się od niego uzależniając. Setki tysięcy rolników w Paragwaju, Argentynie, czy Brazylii, straciło swoje gospodarstwa i zasiliło szeregi bezrobotnych i bezdomnych w slumsach wielkich miast.

GMO aktywnie się rozmnażają i rozprzestrzeniają, mogą migrować i mutować. Raz uwolnione nie mogą być zatrzymane ani kontrolowane. Jest to zagrożenie nie odwracalne. Pomimo, że uprawy roślin GM to około 1% powierzchni stanowią już istotne zagrożenie. Zapominają o tym unijni Komisarze, że wprowadzenie ich tyko do jednego kraju jest realnym zagrożeniem dla wszystkich 27 krajów Unii, które powinni chronić. Biotechnolodzy wbrew oczywistym faktom powtarzają wciąż tą samą biotechnologiczną mantrę, że zwiększają plony, poprawiają jakość produktów, zmniejszają ilość pestycydów, chronią środowisko i świat przed głodem. Oceniając w skali świata ten już ponad 10 letni eksperyment trzeba stwierdzić, że: plony nie były większe, ani lepszej jakości przeważnie o 5 do 20% mniejsze. Wykazano to zarówno w USA jak i w wielu innych krajach jak: Brazylia, Paragwaj, Australia, Indie, Indonezja, Argentyna, Meksyk, Kolumbia i Afryka.

W krajach o klimatach suchym i gorącym GM rośliny okazały się do nich zupełnie niedostosowane. Pomimo zapewnień przemysłu biotechnologicznego ilość chemicznych środków ochrony roślin nie tylko nie zmniejszyła się, ale trzeba ich było stosować znacznie więcej.

Potwierdzono to także w Brazylii, w Chinach, w Indiach, w Argentynie, Meksyku, Columbii, Australii, Oceanii i w Afryce. Tam gdzie pojawiły się odporne na Roundup Ready superchwasty zużycie herbicydów lawinowo wzrasta.

Wielkie koncerny obiecywały wiele korzyści dla środowiska. Faktem jest, że totalny pestycyd Roundup zabija wszystkie inne rośliny. Jest też toksyczny dla wszystkich dziko żyjących zwierząt i człowieka, na olbrzymim obszarze liczącym kilkadziesiąt milionów hektarów. Doprowadziło to w praktyce do dramatycznego wzrostu zużycia ilości tego środka, skażenia środowiska i całego łańcucha pokarmowego. Roundup Ready zabija nie tylko wiele gatunków owadów pożytecznych, jak owady drapieżne i pasożytnicze stanowiące główny hamulec w rozwoju szkodników, ale zabija też pszczoły i rujnuje ich bazę pokarmową. Wytępienie pszczół na wielkich obszarach USA, czy Kanady stanowi bardzo poważne zagrożenie dla rolnictwa i dla populacji człowieka.

(...)Także pomysł wprowadzania toksyn do roślinności, która ma być zjadana, bakterii produkującej toksyczne białka, trzeba uznać za makabryczny. Nowsze badania wykazały, że na setki próbek roślin z Bt wiele z nich nie zawierało toksycznego białka, wiele zawierało go bardzo mało (.),ale sporadyczne zawierały toksyczne białko w bardzo dużej liczbie setki a nawet tysiące razy razy większej, niż pozostałe.

Tłumaczy to znakomicie, dlaczego GM-kukurydza czy bawełna z Bt, które miały chronić przed szkodnikami zawiodły np. w Indiach, Indonezji, Chinach, czy Hiszpanii, dlaczego tak szybko pojawiły się superszkodniki odporne na toksyczne białko i dlaczego dochodzi do śmierci wielu dużych zwierząt jak psy, krowy w Niemczech czy owce w Indiach.

W Indiach owce żywiły się regularnie i wyłącznie liśćmi bawełny z Bt po zbiorach. Efekty takiej diety były przerażające. Ponad siedemdziesięciu pasterzy podało, że 25% ich stad zdechło w ciągu 5 - 7 dni. W czterech tylko wioskach padło ponad 1800 zwierząt, straty w całym regionie można szacować na znacznie ponad 10 000.

(...)Biotechnolodzy mówią, że muszą ratować świat przed głodem. Wyprodukowanie większej ilości żywności nie oznacza wcale, że skorzystają na tym najubożsi, ponieważ nie mają oni po prostu, za co jej kupić. Biotechnologia nie daje niczego darmo, a wręcz przeciwnie chce na tym dobrze zarobić (3x> ceny nasion, jałowych w 2 pokoleniu i opłaty od wartości intelektualnej).

Polska nie ma żadnego powodu by sprowadzać, a tym bardziej produkować żywność z roślin GM mającą coraz gorszą opinię, mając nadprodukcję własnej cieszącej się coraz lepszą renomą. Wielka różnorodność biologiczna, małe stosunkowo wykorzystanie nawozów i chemicznych środków ochrony roślin decydują, że polska żywność cieszy się w UE coraz większym uznaniem.

Jest smaczna i zdrowa.

Polska jest zagłębiem żywnościowym o wysokich walorach smakowych. Eksport polskiej żywności wręcz rozkwita. Nie zaszkodziły mu, ani wysoki kurs złotego, ani rosyjskie embargo. Amatorów polskiej żywności jest coraz więcej. Jak z tego wynika polskie rolnictwo przeżywa wielki sukces a w miarę spadania zainteresowań produktami GM na świecie, może to być początkiem wyjątkowej koniunktury. Wymagającej jednak promocji. W tej sytuacji wprowadzanie niebezpiecznych produktów i silnej konkurencji w stosunku do naszych rolników byłoby niewyobrażalną głupotą. Popadanie w euforię byłoby nią także.

Żeby być krajem wolnym od GMO nie wystarczy o tym mówić, ale trzeba działać. Nie wolno pozostawiać luk w prawie. Nie może każdy resort działać niezależnie od siebie. (... )

Konieczny jest zakaz takich upraw w oparciu o argumenty naukowe, tak jak to zrobiła Francja.

Jeśli nie chcemy pasz z soją GM, to trzeba zorganizować własną produkcję pasz. (...)”(3)


1.- W rozdziale ZAŁĄCZNIKI – nr 8 zamieszczono kopię dodatku do książki J. M. Smith’a „Nasiona kłamstwa”, w której autor przedstawia artykuły skażone GMO.
2.- "Genetyczna Ruletka: Udokumentowane Zagrożenia dla Zdrowia w Żywności Genetycznie Modyfikowanej", Jeffrey M. Smith.
3.- „Rośliny GM, profity dla koncernów, ryzyko dla rolników, zagrożenie dla zdrowia i środowiska”, Prof. dr hab St. K. Wiąckowski.


CDN

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

25 Kwietnia 1974 roku
W Portugalii doszło do puczu wojskowego określanego mianem "rewolucji czerwonych goździków".


25 Kwietnia 1822 roku
Urodził się Edward Dembowski, polski filozof, publicysta, działacz niepodległościowy (zm. 1846)


Zobacz więcej