Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 28.12.16 - 23:04     Czytano: [750]

Dział: Oko Cyklopa

SZATAŃSKIE NASIONA…(5)



OKO CYKLOPA

Sławomir M. Kozak































Aniutkowi poświęcam…


SZATAŃSKIE NASIONA…(5)

Jakże wielu moich rodaków nie docenia niestety tych darów od Boga, jakimi są życiodajne wody, pola i lasy z bogactwem zwierzyny oraz naturalnej żywności. W to wszystko obfituje nadal jeszcze polska wieś. Tym większe budzi zdziwienie zaangażowanie w jej obronę człowieka, który z niej nie wyrósł, a który mimo to polską wieś umiłował, dostrzegł w niej szansę dla ocalenia rolnictwa w ogóle i podjął się próby ratowania tej części naszego dziedzictwa. Tym człowiekiem jest Brytyjczyk, Sir Julian Rose, ekolog, właściciel gospodarstwa ekologicznego Hardwick Estate, wieloletni członek Zarządu stowarzyszenia „Soil”(1), współzałożyciel Stowarzyszenia Konsumentów i Producentów Niepasteryzowanego Mleka, ekspert Brytyjskiej Agencji Rozwoju Wsi; z jego rad korzysta Książę Karol i brytyjski rząd. Wraz z panią Jadwigą Łopatą, pomysłodawczynią przedsięwzięcia, Prezesem Stowarzyszenia ECEAT-Poland (European Center for Ecological Agriculture and Tourism), członkinią organizacji Innowatorów dla Dobra Publicznego – Ashoka i właścicielką gospodarstwa ekologicznego, powołali do życia ICPPC – Międzynarodową Koalicję dla Ochrony Polskiej Wsi.

Koalicja powstała w listopadzie 2000 roku, w efekcie konferencji, której końcowy wniosek zawarty został w pięknych słowach:

„Polska wieś jest bardzo wyjątkowa - bogactwo natury, piękne krajobrazy i ciągle żywa kultura ludowa, dużo dobrych rolników, którzy kochają swoją pracę. Jest to nasz narodowy skarb. Decyzje podejmowane dzisiaj mogą jednak spowodować zniszczenie takiego wyglądu polskiej wsi w ciągu kilku następnych lat. Ochrona polskiej wsi to sprawa ogromnej wagi nie tylko dla Polski, ale także jednostek i organizacji z innych krajów.”

W kwietniu 2002 roku ICPPC została uhonorowana nagrodą Goldmana - tzw. Ekologicznym Noblem za międzynarodową kampanię na rzecz ochrony małych gospodarstw rodzinnych w Polsce.

W czerwcu 2002 siedzibę ICPPC w Stryszowie, w województwie małopolskim, odwiedził brytyjski następca tronu Książę Karol.

ICPPC nie spoczęła na laurach. W związku z narastającym zagrożeniem wprowadzenia do Polski upraw GMO oraz agresywnym lobbingiem zwolenników GMO, 1 grudnia 2007 w Krakowie powołano Koalicję „Polska wolna od GMO”. Zawiązało ją kilkadziesiąt stowarzyszeń i osób, którym zależy na ochronie zdrowia mieszkańców naszego kraju, piękna polskiej wsi, zachowania krajobrazu i środowiska naturalnego dla przyszłych pokoleń. Koalicja dla Ochrony Polskiej Wsi znalazła się wśród inicjatorów akcji. Autor niniejszej książki ma również zaszczyt być jej członkiem.

Założenia Koalicji są czytelne:

CELEM KOALICJI "POLSKA WOLNA OD GMO" jest ochrona Polski przed GMO (genetycznie zmodyfikowanymi organizmami) poprzez wydawanie oświadczeń, lobbing wśród władz i polityków, organizowanie wszelkich działań edukacyjnych, organizowanie akcji bezpośrednich (wolnych od przemocy), współpraca z innymi krajami.


STANOWISKO KOALICJI "POLSKA WOLNA OD GMO":

1, Nie jest możliwe współistnienie upraw genetycznie zmodyfikowanych obok upraw bez GMO; do¬puszczenie do współistnienia doprowadzi do nie¬kontrolowanego i niemożliwego do zatrzymania zanieczyszczenia upraw.

2. GMO stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt, środowiska naturalnego, rolnictwa i lokalnej ekonomii.

3. Zakaz genetycznie modyfikowanych upraw umożliwi wykorzystanie naturalnych walorów polskiego rolnictwa.

4. Jedynym skutecznym sposobem obrony przed GMO jest wprowadzanie całkowitego zakazu na genetycznie zmodyfikowane organizmy na terenie Polski.

5. Konieczne jest podjęcie współpracy z innymi krajami w celu rozszerzenia całkowitego zakazu na całą Europę.

6. Chcemy również, aby społeczne fundusze przeznaczano na badania i rozwój tradycyjnego i ekologicznego rolnictwa(2).

Sprawa jest naprawdę gardłowa, albowiem: "Organizmy transgeniczne charakteryzują się olbrzymią ekspansywnością, rozwijając się kosztem roślin konwencjonalnych, których właściwe miejsce w ekosystemie ukształtowało się na przestrzeni miliardów lat ewolucji. Jeśli ta Puszka Pandory raz zostanie otwarta, nie będzie już można ochronić polskiej żywności ani słynnej różnorodności biologicznej polskiej wsi. A przecież Polacy, wraz z innymi mieszkańcami Europy, zdecydowanie od¬rzucili GMO!"(3)

Poważni naukowcy krzyczą donośnym głosem o ratowaniu naturalnych zasobów ziemi, wbrew spekulanckim interesom grupki żądnych zysku cwaniaków, dla których poza doraźnym interesem nic się nie liczy. Wybitny znawca przedmiotu, profesor Wiąckowski(4) pisze:

„Ofensywa wielkich koncernów walczących za wszelką cenę o nowe rynki zbytu wciąż trwa. Coraz większa jest też świadomość społeczna istniejących zagrożeń nawet u wysokich urzędników UE, ministrów krajów członkowskich, a także prezydentów. Przy zmianie ekipy rządzącej w Polsce trzeba przypomnieć nowym ministrom i urzędnikom o ogromnej odpowiedzialności w sprawie GMO. Nie ma przecież ważniejszych rzeczy jak ochrona środowiska, rolnictwa, bezpieczeństwa żywnościowego i zdrowia mieszkańców naszego kraju.

Z nikim niekonsultowane igranie z kodem genetycznym przez Monsanto i inne wielkie korporacje stanowi największy problem etyczny w historii nauki. Dzieje się tak, ponieważ stosowane technologie:

1) opierają się na przestarzałych paradygmatach, co nie daje prawa do nieuzasadnionych obietnic rujnujących rolników, którzy w nie uwierzyli,
2) wykorzystują wyjątkowo niebezpieczne organizmy, co - jak podkreślają genetycy - jest receptą na katastrofę (chodzi np. o wirus spokrewniony z AIDS, bakterie spokrewnione z wąglikiem, bakterią najczęściej wykorzystywaną w wojnie biologicznej, czy bakterie odporne na antybiotyki),
3) nie są poparte odpowiednimi badaniami. Celem wielkich korporacji nie jest etyka, ale zysk. Dłuższe, poważniejsze badania są przecież kosztowne,
4) próbują zapobiec wszelkim informacjom o zagrożeniu zdrowia i środowiska niekorzystnym dla przemysłów biotechnologicznych,
5) prowadzą agresywną propagandę sukcesu, mimo że od ponad 10 lat w większości krajów na świecie przeczą temu wyniki eksperymentu z GM roślinami.

Biotechnolodzy, wbrew oczywistym faktom potwierdzonym niemal na całym świecie, powtarzają wciąż tę samą biotechnologiczną mantrę: że zwiększają plony, poprawiają jakość produktów, zmniejszają ilość pestycydów, chronią środowisko i świat przed głodem itp. Oceniając w skali świata ten już ponad 10-letni eksperyment, trzeba stwierdzić, że plony roślin genetycznie modyfikowanych w porównaniu do niemodyfikowanych nie były większe ani lepszej jakości, ale przeważnie o 5 do 20 proc. niższe.

Wykazano to zarówno w USA, jak i w wielu innych krajach jak: Brazylia, Paragwaj, Australia, Indie, Indonezja, Argentyna, Meksyk, Kolumbia i Afryka. W krajach o suchym i gorącym klimacie GM rośliny okazały się do niego zupełnie niedostosowane. Pomimo zapewnień przemysłu biotechnologicznego ilość chemicznych środków ochrony roślin nie tylko się nie zmniejszyła, ale trzeba ich było stosować znacznie więcej. Potwierdzono to także w Brazylii, w Chinach, w Indiach, w Argentynie, Meksyku, Kolumbii, Australii, Oceanii i w Afryce. W Brazylii, porównując lata 2000-2004, zużyto 95 proc. więcej herbicydu Roundup i 29,8 proc. więcej innych herbicydów.


1.- Gleba, ziemia, ale również kraj (tłum. smk).
2.- „Stanowisko Koalicji „Polska Wolna od GMO”, http://polska-wolna-od-gmo.org.
3.- Oświadczenie Pawła Połaneckiego, niezależnego eksperta.
4.- Emerytowany profesor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, do niedawna kierownik Katedry Ekologii i Ochrony Środowiska, od 24 lat profesor zwyczajny. Autor ponad 500 prac naukowych i popularno-naukowych, w tym 25 książek. Były poseł i przewodniczący Komisji Parlamentarnej Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, delegowany do dwóch Komisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w Strasburgu. Był przewodniczącym Ekologicznego Klubu Parlamentarnego i doradcą ministra ochrony środowiska.


CDN

Wersja do druku

Agamemnon - 29.12.16 11:51
Okazuje się, że cywilizacja śmierci posiadła nowy sposób na zabijanie człowieka.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 2005 roku
Joseph Alois Ratzinger został 265 papieżem i przyjął imię Benedykta XVI.


19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


Zobacz więcej