Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 05.12.16 - 21:27     Czytano: [1068]

Lewicowa kaszanka


Pinior "jak większość tych autorytetów tworzy wymyślone problemy przypominające lewicową kaszankę" - pisze Marek Król w "Super Expressie".

- Mam wszystkie choroby z wyjątkiem hipochondrii, bo zażywam systematycznie hipochondriostop. Telewizyjne reklamy durnych leków na choroby prawdziwe i wymyślone spowodują, że wkrótce bycie zdrowym, szczególnie na umyśle, stanie się powodem do wstydu – tak zaczyna swój felieton w „Super Expressie” Marek Król.

- Przyznaję, że dopada mnie często zespół niespokojnych nóg, kiedy widzę w telewizji reklamę leku na tę wymyśloną chorobę. Zrywam się z fotela, by jak najszybciej dorwać pilota i wyłącznik odbiornika TV – pisze żartobliwie publicysta.

Jednak, jak wskazuje fikcyjne choroby są źródłem realnych, ogromnych dochodów koncernów farmaceutycznych. - Dziś na wymyślonych chorobach, szczególnie o podłożu psychosomatycznym, można zarobić więcej niż na terapii realnych chorób. Potwierdził to jeden z pionierów psychiatrii dziecięcej, prof. Leon Eisenberg, nazywając ADHD "chorobą sfabrykowaną" – wskazuje Król.

Ze sposobu na zarobienie ogromnych pieniędzy, który sprawdził się w przemyśle farmaceutycznym, próbują skorzystać niektórzy politycy. - Pseudofarmaceuci mają niestety konkurencję w postaci lekarzy dusz ludzkich, jak humanistów nazywał Lenin. Ci to potrafią wymyślić takie choroby społeczne, że kreatorzy ADHD, zespołu niespokojnych nóg czy halitozy mogą im pozazdrościć – pisze Król, podając liczne przykłady z naszej krajowej polityki. - I tak lekiem na brak elekcji ma być KOD, czyli Komitet Obrony Demonkracji. Kijowski, Schetyna, Petru i Wałęsa stanęli w obronie demonów PRL, a szczególnie ich resortowych emerytur. Okazuje się, że obniżenie wysokich emerytur esbeków do przeciętnej krajowej to upodlenie i odwet. Co obrońcy demonkracji, zapraszający 13 grudnia na demonstracje antyrządowe, mają w głowach oprócz halitozy, nie mam pojęcia. Zespół niespokojnych nóg leczą na marszach KOD, ich umysłów to jednak nie przewietrza. Zmagają się nieustannie z narodowo-katolickim mułem i polskim chamem, co obwieszczają w upadającym gazetoidzie wyborczym – podkreśla felietonista.

- Legendarny i fundamentalnie niewinny Józef Pinior potwierdził ostatnio w organie Michnika, że to Kościół uformował polskiego chama, który wybiera do władzy chamów i nacjonalistów. Pinior to żałosny trockista, który od lat walczy z Kościołem i państwem narodowym, i który podwieszał się pod różne partie od lewa do prawa, by załapać się na poselskie uposażenie. Dziś znalazł się w politycznej pustce jak większość autorytetów oralnych III RP. I jak większość tych autorytetów tworzy wymyślone problemy przypominające lewicową kaszankę. Jest to kaszanka z najwyższej półki, podobnie jak książki z najwyższej półki, po które rzadko się sięga. Książki mają tę zaletę, że się nie psują, a zjełczała kaszanka psuje powietrze jak halitoza – uważa publicysta.
[fot. Adrian Grycuk/commons.wikimedia.org]
Super Express.pl/ems


Stefczyk.info

Wersja do druku

Sprzątaczka z "S" - 12.12.16 13:15
Polecam, Niezależna.pl - "Były senator PO pobrał pieniądze za wykłady. Te nigdy się nie odbyły". W komentarzach wątki, "co się stało z pieniędzmi "Solidarności"?

Perth - 12.12.16 11:20
Janie już ci kiedyś radziłem nie martw się o Australię, my tu sobie jakoś poradzimy z tym klimatem. Zamiast tej troski o Australijczyków zatroszcz się o swoje zajady i nie podszywaj się, że jesteś z Australii jak to juz kiedyś zrobiłem.
Mniej zajadów, więcej zdrowia życzę!

Jan Orawicz - 12.12.16 3:16
...Znów Kworum stało się placem bitwy Polaków żyjących w Australii.
Wciąż częstują siebie zajadami różnego stopnia rażenia.Może klimat tego
kontynentu negatywnie wpływa na ich system nerwowy? Bo jak to inaczej
można traktować?

Perth - 11.12.16 22:54
Sprzątaczko! Czego się mnie uczepiłaś?
Jak ci moja odpowiedź nie wystarcza, to jest takie śmierdzące powiedzonko:
Zes..j się a nie daj się. I twoje będzie na wierzchu, bo tego już nikt nie dotknie!

(C)Hamil-ton - 11.12.16 12:38
Ten link poniżej wystarczy za wszystkie państwa dyskusje. Zniewolenie Polski i Polaków pogłębia się. Okres zaborów nie skończył się. Nowy okupant uciska Polaków od 1944 roku. Skopiuj ten link poniżej i wklej do przeglądarki.

https://www.youtube.com/watch?v=82vqBccSh_8

Sprzątaczka z"S" - 11.12.16 12:07
Perth, długo Ci zeszło na tak wybitna odpowiedz, michnika też możesz cytować i nie trzeba myśleć.

Perth - 11.12.16 10:46
Nie pretenduję do miana specjalisty Polonii australijskiej i taka pozycja mnie nie interesuje, ani nie mam zamiaru starać się dorównać wiedza Sprzątaczce.
Myślę samodzielnie, więc podałem tylko informację zamieszczoną w australijskim polonijnym medium, BEZ OSOBISTEJ analizy tego faktu. I nie zamierzam na twoje zlecenie szukać czegoś dalej sam…
Podałem tę informację bo zbiegła się akurat z komentarzem p. Adamajtisa akurat w czasie kiedy przeglądałem Kworum.
Napisz / zadzwoń /do Pulsu Polonii aby ci odpisali dlaczego i po co zamieścili taką informację!

Ala - Wrocław - 10.12.16 21:09
Do Sprzątaczki z Solidarności. ...Patrząc na Twoje pisanie, mocno przesadziłaś z tą ksywą!!

J.O - 10.12.16 19:01
Panie MariaN - podzielam Pańskie widzenie spraw w stu procentach!!!
Serdecznie pozdrawiam!

Sprzataczka z "S" - 10.12.16 14:17
Perth, dorównaj wiedzy Sprzątaczki z "S", podałam tobie kierunki źródłowe, jako podstawa do zabierania stanowiska w komentarzu. A Ty jak powielacz, specjalista od "Polonii australijskiej", postaraj się myśleć samodzielnie, w oparciu o wiedzę ze źródła. Pani Misiak, na zjeździe Solidarności w Australii, była zagorzałą przeciwniczką lustracji, Polonii i Solidarności w Australii - ..szukaj dalej, ale sam.

Ania - 10.12.16 14:00
Komunistyczna ideologia skierowana była do prostego i wtedy w znacznej większości wierzącego człowieka. Wielu się dało nabrać na szczytne hasła i za przywileje finansowe mordowało inteligencję. Stworzono ekonomiczny mechanizm samounicestwienia się narodu kierowany przez kilka osób. Komunizm już w swoich założeniach był etapem przejściowym i bez heroicznych "obalaczy", przepoczawrzył by się w tzw. demokrację. Celem komunizmu było zniszczenie naturalnej hierarchii społeczeństwa i narodu a wprowadzenie sterowanej hierarchii partyjnej. Czy partia jest jedna czy więcej nie ma tu znaczenia. Chociaż w systemie jednopartyjnym istnieje większa szansa na zbudowanie z biegiem czasu wartościowszych elit niż w systemach wielopartyjnych. W systemach wielopartyjnych spece od propagandy stosują technikę asymetrii informacji, która to asymetria tworzy symetrię podziału wsród społeczeństwa. Społeczeństwo jest podzielone równo pół na pół i spala się we wzajemnej bezsensownej walce.
Demokratyczny sowiecki człowiek twierdzi, że ma poglądy lecz gdy się go spytamy ile i kogo książki przeczytał okazuje się że nigdy żadnej książki nie przeczytał tak jak i jego rodzice.
Na pytanie skąd się w jego głowie zrodziło to co nazywa poglądami nie potrafi odpowiedzieć i przystępuje do prymitywnego ataku na adwersarza.
Demokratyczny sowiecki człowiek ma w swojej pustej łepetynie kilka klocków z napisami: Hitler, Stalin, Wałęsa, Tusk, Kaczyński itp i kilka klocków z datami: 1939, 1945, 1956, 1997 itd i tylko z tych klocków potrafi jak dziecko składać swoje wypowiedzi.
Jeżeli zadamy pytanie demokratycznemu sowieckiemu człowiekowi a nie będzie on w stanie zbudować odpowiedzi ze swoich klocków przystapi do słownego ataku używając kolejnych klocków na napisami: faszyzm, komunizm, rasizm, ksenofobia itp.

2+2=4 - 10.12.16 11:39
1.Właśnie to Polacy - prości ludzie obalili komunizm, a nie przywalił jej mur berliński ani nie pogryzł jej pies Pawłowa, ani Bolek jej nie obalił, ani tzw. doradcy
2. Z tego gryzmolenia jak pisze tu jakaś Ania, że nie było ani jednej osoby, w Solidarności która by rozumiała o co walczy wynika, że ta Ania nie była w Solidarności, bo gdyby była to przynajmniej jedna osoba tylko ONA wiedziała by o co walczy... pod pierzyną w mroźną noc 13 grudnia!
3. Nie wiedzieli tez o co walczą> Jan Paweł II, Stefan kardynał Wyszyński ks. Popiełuszko, sp. Anna Walentynowicz, Gwiadowie, Wyszkowski i te tysiące ofiar komunizmu prześladowanych - prostych ludzi.
4. A jeśli ty gryzmoląca takie analizy na slowo dezUBEkizaja dostajesz piany w gębie bo nie odpowiada ci obecna polityka ludzi wybranych demokratycznie, to pakuj te swoje stringi w PRLowski kuferek i wyjedz tam gdzie zatrudnią cię w... tych stringach jako lektora marksizmu i leninizmu.
Proste jak 2+2=4

Ania - 10.12.16 10:37
Reformy a raczej stringi jakie nowa władza nam serwuje przypominają historię małpy co myślała, że jak się ogoli to będzie człowiekiem. Za wszelką cenę przebudowują wzorzec bolszewicki na tzw. amerykańską demonkrację. Nie analizuje się co było dobre i należy kontynuować a co należy ulepszyć tylko od razu wprowadzono "Rok Zerowy" i propaganda zaczęła tworzyć nowych schizofreników u których wprowadzono negatywny odruch Pawłowa na hasło komunizm. Nie tak dawno mieliśmy takich co dostawali piany w gębie na hasło "wróg ludu" i wtedy wymordowano nam najwartościowszą grupę społeczną. Od razu było wiadomo że nie da się zbudować polskiego kapitalizmu z prostej przyczyny bo nie mamy polskich kapitalistów i trzeba będzie ich importować. Polscy złodzieje komunistyczni mieliby konkurować ze światowymi rekinami, które mają pełne brzuchy takich krajów jak Polska. Efekt konfrontacji był wiadomy i raczej niemożliwy do zatrzymania.
Mówienie, że prości ludzie tacy jak pani Walentynowicz czy pan Gwiazda by zatrzymali ten walec, który po nas przejechał ośmiesza tylko tego co wyciaga takie wnioski.
W Solidarności nie było ani jednej osoby, która rozumiała o co tak naprawdę toczy się walka i do czego ktoś ich wykorzystał. Solidarnościowcy bezmyślnie wyzwalali nas identycznie jak po wojnie wyzwalano nas spod ucisku burżuazji. Po wojnie straciliśmy inteligencję i arystokrację a po solidarnościowym wyzwalaniu straciliśmy materialne źródła zysków potrzebne zwłaszcza młodym Polakom.

MariaN - 10.12.16 9:45
Cały czas trwa walka o prawdę, a montowanie diabelskiego fałszu rozpoczęło się już w 1944 roku, kiedy zaczeto wprowadzać komunizm w Polsce. Dopiero w 89 zaczęło coś się zmieniać w formie niedoskonałej (układ przejściowy) a teraz nareszcie prawda zaczyna się przebijać do ludzkiej świadomości, dlatego ci, którzy mają zafajdany życiorys robią wszystko aby się wszystko nie wydało. Trwa ostra walka o to jak Polska ma być w przyszłości i wszystko wskazuje na to, że to szczekanie i ujadanie salonu oderwanego od koryta nie na wiele sie zda. Zwykli ludzie nie pozwolą na powrót do tego co było za rządów partii oszustów, bo odczuwają na sobie, że jest lepiej a przede wszystkim uczciwiej.

Jan Orawicz - 10.12.16 4:12
... Tak my sobie możemy pisać i wzdychać nad sprawą koniecznych zmian w
Polsce.Ale w tym wzdychaniu, ani razu nie wzdychniemy, jak to zrobić,by kraj
oczyścić z komuny,która nam narosła od 1945r do 2015rr? Co mamy zbudować
krematoria,by przemienić miliny komuchów w popiół?! Czy mamy ich wyrzucać
z zakładów pracy na bezrobocie? Oni to robili,wiec mamy po nich wyczyniać
identyczne podłe powtórki?! Owszem, część z nich poleciałaby np.do Izraela,a
co z resztą?! To są ludzie,a nie zwierzęta i to nie wszyscy diabła warci! A więc, jest to sprawa ogromnie trudna,bo ludzka i wysoce humanitarna.Obecnie Polska znalazła się w bardzo trudnej sytuacji! Ludzie pragną zmian,a czerwoni
przemienili się w starszych hamulcowych.I ryczą na placach i ulicach naszych
polskich miast.Lataja aż do UE,gdzie bezpodstawnie opluwają Rząd RP. za to,żę
w ubiegłym roku nie udało im się -jak zawsze sfałszowanie wyborów,bo na
szczęście Pan dr.J Kaczyski stworzył Ruch Ochrony Wyborów. Ja nie siedziałem
w domu z tyłkiem w bezruchu,jako członek Solidarności,więc wiem,co
potrafili wyczyniać z wyborami czerwoni z PZPR,ZSL,SD,MO,SB -wyliczanka jest
długa! Zresztą jeszcze wcześniej wiedziałem,że każde bolszwickie wybory były farsą komuny! I co mamy zrobić z tym olbrzymim czerwonym spadkiem po
komunie, zbudowanej u nas przez sowieckiego kolosa,jako z a b o r c y
Polski? Na koniec dodam,że bywałem członkiem Komisji Wyborczych z ramienia
NSZZ"S". A zatem, miałem okazję poznać wyborcze sprawy od podszewki!
Pozdrawiam wszystkich Państwa
Czytelników mego komentarza!

Perth - 10.12.16 1:55
"PANI" Sprztaczko! Moja wiedza jest na tyle wystarczajca, że potrafię podać źródło gdzie przeczytałem informację o przyznaniu odznaczenia p. Krystynie Misiak z Melbourne. Dodatkowo wiem, że Bolek usuwając działaczy pierwszej Solidarności m.in Ś+P Annę Walentynowicz i Państwo Gwiazdów zastępując ich swoimi agentami powiedział do Jaruzelskiego; zrobiłem tak jak chcieliście.
Z kolei "Pan-Pani" za wszelką cenę chce koniecznie zastąpić działalnośc IPN, który to analizuje KTO? KIEDY? GDZIE? I W JAKIM CZASIE?
A więc połajanki na temat mojej wiedzy, aby napisać skromny komentarz o wydarzeniach w Australii, są tylko nie zasłużoną naganą. Tym bardziej, że mój komentarz wynika z wiadomości publicznej, a nie z moich przekonań.
Nota bene będąc skromnym działaczem "S", takim jak tysiące innych, nie zazdroszczę tym odznaczanym. Byłem zaledwie szeregowym członkiem idąc w ostatniej czwórce tego WIELKIEGO SOLIDARNOŚCIOWEGO SZEREGU - ale szedłem! Ale i tam, ani tutaj w Australii, "Pani" Sprzątaczki nie zauważyłem.
A teraz pytanie: Dlaczego to "Pani" Sprzątaczka, nazywa Puls Polonii SZCZEKACZKĄ? Domyślam się, że tam PANU Sprzataczce poszczekać nie pozwolili.
Panie Adamajtis! A z tymi nazwiskami jest - miejmy nadzieję - tak, jak poprzednio napisałem!

Sprzataczka z "S" - 09.12.16 13:04
Panowie adamajtis & Perth, nie odrobione zadania, w finałowym dziele, maja poważne niedobory wiedzy. W kwestii pani K. Misiak, radzę zapoznać się przynajmniej z życiorysem i dziurawym członkostwem w "S". Następnie jakie funkcje pełniła i od kiedy w "S" w Polsce, oraz jakie i kiedy w Brukseli. Po Milewskiego sama pojechała do USA i przywiozła na stołek. Ciekawe zajęcie - pani Misiak, sama zakładał? konta "S" w Szwajcarii gdzie przebywała długo i często dokonując skomplikowanych operacji? na stanowisku co najwyżej księgowej lub kasjerki?. Puls Polonii, a co to takiego? lokalna szczekaczka w Sydney, bliżej nie określonego aktywu.

adamajtis - 09.12.16 12:36
@Perth
Nie jestem tak do końca pewny, że to przypadkowa zbieżność nazwisk.
W tym systemie nad Wisłą jest udowodniona ciągłość władzy ustanowionej jeszcze w 1944 roku przez starszych, roztropnych i przyzwoitych. W bardzo wielu przypadkach dzieci czy potomkowie dziedziczą stanowiska po rodzicach i krewnych. Nie przypadkiem w tej materii zostały już napisane dwie opasłe książki "Resortowe dzieci" i "Resortowe dzieci II". Autorzy dosyć szczegółowo opisują zależności w strukturach władzy PRL i III RP.
Znajomości, powinowactwo, zależności biznesowe, polityczne stanowią do dzisiaj fundament władzy obecnego establiszmentu.
Szczególnie uwidacznia się to w zawodach prawniczych, w dyplomacji, w instytucjach państwowych, w spółkach skarbu państwa. Cały ten system nazywany jest biurokracją. Czym większa jest ta biurokracja tym bardziej obywatel jest bardziej przyciskany do "piersi państwa" i nie może nabrać głębszego oddechu. Słowem, im mniej jest państwa w życiu społeczeństwa tym lepiej dla społeczeństwa.
Mam nadzieję, że jest to jednak przypadkowa zbieżność nazwisk ambasadora i oficera SB.

Perth - 09.12.16 11:41
Panie Adamajtis, pisze Pan o polskiej patriotce (teraz na wygnaniu w Australii). Właśnie dzisiaj wyczytałem na Pulsie Polonii z Sydney, że p. Krystyna Misiak wyrzucona przez Wałęsę z Biura Informacyhnego "S", która założyła w Brukseli, a które to przejął agent Jerzy Milewski, została 11 listopada br. udekorowana przez Ambasadora RP w Australii Pawła Milewskiego Orderem Oficerskim Odrodzenia Polski.
Zycie płata figle - i agent i ambasador mają te same nazwiska - ale to piszę jako zbieg okoliczności.
Pozdrawiam Pana.

adamajtis - 07.12.16 11:59
Żydokomuna rządząca Polską od 1944 r. tj. od czasu desantu sowietów wraz z grupą przygotowanych w Moskwie i Kujbyszewie Żydów do objęcia władzy w Polsce wprowadziła do wszystkich instytucji państwa polskiego szeroką agenturę i przy jej pomocy infiltruje Polskę i życie Polaków do dnia dzisiejszego.
Tzw. legendarni solidarnościowcy łącznie z Wałęsami, Piniorami, Frasyniukami i im podobnymi byli wysuwani na czołowe pozycje w opozycji antykomunistycznej w celu kontroli wszelkich ruchów społecznych przeciwko dominacji rządów żydowskich w Polsce.
Prawdopodobnie Józef Pinior był wtyką żydokomuny w strukturach Solidarności podobnie jak sam Wałęsa, również Jerzy Milewski, szef biura Solidarności w Brukseli po wyrzuceniu przez Wałęsę z tego biura polskiej patriotki (teraz na wygnaniu w Australii).
Oficer bezpieki Jerzy Milewski został przez Wałęsę uhonorowany wysokim stanowiskiem w swojej kancelarii prezydenta RP. Szofer Wałęsy, major SB Wachowski jest do dzisiaj członkiem Instytutu Wałęsy (jak widać stały opiekun i oficer prowadzący).
Dowody w sprawie J. Piniora są jednoznaczne i nie pozostawiają wątpliwości co do jego korupcyjnych działań.
Stanisław Michalkiewicz tak krótko scharakteryzował sprawę J. Piniora:

"...Jeszcze lepszą ilustracją chwalebnej kontynuacji jest sprawa Józefa Piniora.
Niedawno został on o świcie zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego, co z pewnością zainspiruje jakichś dyspozycyjnych wobec Salonu artystów do napisania dramatu o „zdradzonych o świcie”,
albo i nakręcenia na tej podstawie filmu, jak to za „dobrej zmiany” w naszym nieszczęśliwym kraju podnosi głowę „faszyzm”,
dzięki czemu będzie można ten obraz przedstawić do „Oskara”. Pretekst wydaje się tym lepszy, że Józef Pinior należy do tak zwanych „legendarnych” postaci Solidarności, podobnie jak nasz Kukuniek,
czyli Lech Wałęsa, Władysław Frasyniuk, Henryka Krzywonos i cały Legion innych postaci drobniejszego płazu. Jest atoli jeden szkopuł – ten mianowicie, że śledztwo w sprawie Józefa Piniora, który jest podejrzewany o korupcję, zostało wszczęte jeszcze za ancien regime’u,
czyli za rządów Ewy Kopacz, namaszczonej na stanowisko premiera tubylczego rządu przez samego Donalda Tuska, a właściwie nie tyle przez niego, ile przez jego starszych i mądrzejszych wynalazców...

...

...Toteż kiedy dzisiaj Grzegorz Schetyna z goryczą podejrzewa, że czynności operacyjne, jakie CBA podjęło w roku 2015 wobec Józefa Piniora, tak naprawdę zmierzały do wymierzenia potężnego kopniaka właśnie jemu,
to nie bardzo wypada nam zaprzeczać, zwłaszcza gdy pamiętamy jeszcze słynną „rzeź schetyniątek”, która to zapowiadała.
Ciekawe, że żadna z „legendarnych” postaci, które dzisiaj podnoszą taki klangor z powodu zatrzymania o świcie Józefa Piniora,
wtedy nie ośmieliła się pisnąć nawet słowem protestu, chociaż „faszyzm podnosił głowę” już wtedy! Wyjaśnienia mogą być dwa.
Po pierwsze - „faszyzm” wprawdzie „podnosił głowę”, ale nie zapominał o zalepianiu legendarnym postaciom oczu i ust złotymi plastrami.
A jak się ma paszczę zalepiona złotym plastrem, to trudno w tej sytuacji podnosić klangor przeciwko „faszyzmowi”..."

Wszystkich komentarzy: (20)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1974 roku
W Portugalii doszło do puczu wojskowego określanego mianem "rewolucji czerwonych goździków".


25 Kwietnia 1822 roku
Urodził się Edward Dembowski, polski filozof, publicysta, działacz niepodległościowy (zm. 1846)


Zobacz więcej