Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.06.06 - 16:54     Czytano: [1562]

O tolerancji

Po tym nieszczęściu, jakim był Okrągły Stół, sieroty po PRL-u, pełne nadziei, wytworzyły, słownictwo nowomowy, z którego szczególną karierę zrobiły słowa: demokracja i wolność. Te dwa przeidealizowane słowa wykreowane zostały jako najlepszy sposób cywilizowania i uszczęśliwiania ludzi. Na nich buduje się kolejne utopie, bazujące na postępie technologicznym, gospodarce „wolnorynkowej” i pluaraliżmie światopoglądowym. Przy ich pomocy wychowuje się młodych ludzi w kulcie pieniądza, który wymusza na nich bogacenie się za wszelką cenę i wskazuje hedonizm, jako jedyny cel życia.
Najistotniejszym zaś mitem demokracji jest pluralizm światopoglądowy, który skutkuje nieograniczonym rozwojem wszelkiego rodzaju ruchów wolnościowych, ideologicznych oraz sekt, wywierających negatywny wpływ na świadomość społeczną i postawy światopoglądowe ludzi.

Przy tak ogromnym natłoku informacji, większość Polaków unika wysiłku intelektualnego, krytycznego myślenia, zaczyna się gubić i traci orientację,w efekcie czego, ulega najagresywniejszej propagandzie.
Ten ideologiczny, lewicowy wytrych – pluralizm światopoglądowy- zrodził słowo, które wtargnęło, podstępnie, nawet do Kościoła. Tym słowem jest tolerancja – doktryna akceptacji każdego człowieka, szacunku dla niego i jego poglądów, a jej wyznawcami są, wszelkiej maści, relatywiści, dla których nie ma prawdy obiektywnej i dobra. Według nich, każdy może sobie wymyślić dobro i stworzyć prawdę. Tym sposobem, dobro i prawda ma wiele twarzy, tak, jak nie ma jednego Boga. Każdy ma swojego, prywatnego boga. Tak więc tolerancja, to takie nowoczesne pogaństwo, a najwybitniejszymi jej krzewicielami, byli i są masoni.

Dzisiaj, szczególnie widocznymi zwolennikami tolerancji są rozmaite mniejszości społeczne. Głoszą tolerancję, by uniknąć delegalizacji i potępienia. Popierani przez niektórych polityków i ich grupy partyjne, zdobywają środki finansowe na swą działalność, a to pozwala im dobrze, wygodnie żyć na koszt społeczeństwa. A gdy urosną w siłę, natychmiast przestają być tolerancyjni i brutalnie narzucają i propagują swą ideologię. Podobnie, jak ekowownicy – ochroniarze środowiska.

Przez lewicowe środowiska laickie, tolerancja jest propagowana jako prawo do wypowiadania własnych poglądów i do wynikających z nich określonych zachowań. Przez niektóre środowiska katolickie, traktowana jest wręcz jako prawda ewangeliczna.
Ci pierwsi są zdania, że tak właściwie, to nie ma żadnych granic i sami, autorytatywnie, głośno i agresywnie, wypowiadają się na temat dobra i zła. Oczywiście złem jest wszystko to, co sprzeciwia się ich postawie i to zło nazywają nietolerancją, nie widząc, lub nie chcąc widzieć, że tym samym sami zaprzeczają swej „ideologii” i stają się nietolerancyjni. Największym złem, ich zdaniem, jest katolicyzm, bowiem godzi on w tolerancję, choć przecież, z definicji, powinni akceptować i chrześcijaństwo i np. każdą formę autorytaryzmu. Jak pisze p. St. Krajski, „doktrynalnym fundamentem tolerancji jest relatywizm poznawczy (nie ma obiektywnej prawdy) i moralny (nie ma obiektywnego dobra).Tolerancja jest zatem, ze swej istoty, postawą akceptacji dla różnej maści relatywistów, którzy głoszą ten sam pogląd, a różnią się, co najwyżej, w sposobach jego uzasadniania”.
Ci drudzy, poprawni politycznie niektórzy księża i zwykli świeccy wierzący, którym już zdołano zatruć umysły, zapominają, że najważniejsze dla nas fundamenty wiary: Biblia i Katechizm Kościoła Katolickiego ani słowem nie wspominają o tolerancji. Nie znają tego słowa.

Propagowana tolerancja, to pobłażanie wszelkim poglądom i normom obyczajowym, które są wyznawane i określane przez samych propagatorów, a które, ze swej natury, są sprzeczne z zasadami życia społecznego, moralnością, etyką, narodową tradycją i kulturą, religią (skłonni są np.do tolerancji satanizmu). Są tolerancyjni dla rozmaitych sekt, domagając się dla nich uznania i swobody działania. Usiłują udowadniać, że np. wiara katolicka jest cenna tylko dla katolików i że nie jest w niczym lepsza, od np. islamu. A niektórzy katolicy zapominają, że jedynym Bogiem- Zbawicielem, dla chrześcijan, jest Chrystus i godzą się ze stwierdzeniem, że tak naprawdę, jeden jest bóg, tylko ma różne imiona i różnych wyznawców.

Czy przeciwnik tak pojmowanej tolerancji może być postrzegany jako nietolerancyjny? Krajski pisze: „ (…)Sytuacja tutaj ma być taka sama, jak sytuacja matki kochającej swoje dziecko, która nie będzie tolerować nie tylko narkotyków, w życiu swojego dziecka, ale i jego lenistwa, głupoty, kłamstwa itd. Zrobi wszystko, by jej dziecko było dobrym, mądrym, pracowitym, uczciwym i szczęśliwy człowiekiem. Jeśli popełni zło, lub będzie błądzić w jakikolwiek sposób, nie spotka się ze strony matki z postawą nietolerancji, odrzucenia, ale postawą miłości walczącej o prawdę i dobro, postawą, która nie będzie godzić w fałsz i zło tak, by zarazem negować dobro dziecka i samo dziecko”. To miłość nam nakazuje by uniknąć zła, podjęcie zdecydowanych działań, aż do ograniczenia wolności tych, którzy nas i naszych najbliższych, krzywdzą. Zawsze zdecydowanie reagujemy, gdy jedno z naszych dzieci, wyrządza krzywdę drugiemu. Czy to jest nietolerancja?

A my, katolicy, mamy kochać ludzi, a nie ich tolerować!

Aleksander Małachowski, telewizyjny „kaznodzieja” (obok Jacka Kuronia) od 1989r. twierdził, że nie ma tolerancji dla nietolerancji.
W tej sytuacji, należy się cieszyć, że ci tolerancyjni nie mają jeszcze takiej siły, by w imię swej tolerancji, rozprawić się z nami, nietolerancyjnymi tak, jak to np. zrobiła Rewolucja Francuska w Wandei. Ich siła jest uzależniona od naszej postawy. Brak dziania i strach przed tymi poprawnymi politycznie, to praktycznie, działanie przeciwko sobie, przeciwko własnej rodzinie, własnym dzieciom.
Nie bójmy się!

Andrzej Ruraż-Lipiński

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

24 Kwietnia 1952 roku
W Polsce wprowadzono obowiązkowe kontyngenty na mleko.


24 Kwietnia 1915 roku
Rozpoczęła się rzeź Ormian w Turcji.


Zobacz więcej