Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.08.16 - 14:08     Czytano: [1460]

72 lata temu...





Data 1 sierpnia 1944 r. w historii Polski jest datą nie tylko znamienną, ale jedną z najważniejszych w całym 1050-leciu naszego istnienia - mówi PAP w 72 rocznicę wybuchy powstania prof. Jan Żaryn. Ludzie odpowiedzialni wówczas za Polskę musieli podjąć ciężką, trudną do uniesienia decyzję - dodaje.

Data 1 sierpnia 1944 r. w historii Polski jest datą nie tylko znamienną, ale jedną z najważniejszych w całym 1050-leciu naszego istnienia. Nie tylko dlatego, choć i to by wystarczyło, że w Powstaniu Warszawskim zginęło minimum 120 tys., a może 150 tys., 180 tys. osób. Szacunki są różne. Jest to data ważna nie tylko dlatego, że przegraliśmy ostatnią, jak dziś wiemy z perspektywy, szansę odzyskania niepodległości, że zginęło całe miasto, zamienione w gruzowisko, ale także dlatego, że ludzie wówczas odpowiedzialni za Polskę, a szczególnie dla mnie dramatyczna postać generała Bora- Komorowskiego, musieli podjąć potwornie ciężką, trudną do uniesienia decyzję
— podkreśla Żaryn.

Jak dodaje, „dziś jesteśmy skorzy potępiać tych decydentów, ponieważ wiemy jak te 63 dni dramatyczne wyglądały”.
Tadeusz Bór-Komorowski to postać wyjątkowo tragiczna, ponieważ był realistą, on wiedział, że Powstanie zostanie zdławione, jeśli pomoc nie przyjdzie w ciągu dni, a nie tygodni, że stać nas na obronę miasta przez kilka dni ataku sił niemieckich, góra pięć dni. Powstanie trwało 63 dni, tego nie przewidział
— mówi historyk.

Jak zaznacza, skutkiem niepodjęcia decyzji ws. wybuchu Powstania byłoby „zaniechanie - zaniechanie możliwości odzyskania przez Polskę niepodległości”, nawet jeśli była na to „bardzo nikła szansa, o czym do końca nikt wiedzieć wówczas nie mógł”.
Nawet z oddali, ale za to także realnie patrzący na politykę polską i kontekst międzynarodowy, gen. Kazimierz Sosnkowski wysyłał rozkazy, ale zdawał sobie sprawę, że nie jest Bogiem i wszystkiego nie wie. Zakładał więc: bez Powstania Warszawskiego, bez akcji +Burza+ w Warszawie. Ale jeśli okaże się, że jest szansa, by to Powstanie spowodowało odzyskanie niepodległości: tak, Tadeusz Bór-Komorowski może zmienić jego widzenie rzeczywistości
— opowiadał Żaryn.

I Bór-Komorowski zmienił, zmienił w formie dramatycznej, za to do dziś odpowiada przed wieloma, także historykami, którzy chcieliby go do Trybunału Stanu zanieść, nawet po śmierci. Wydaje mi się, że jest to jedna z najdramatyczniejszych polskich postaci z kart polskiej historii, tak jak również ta decyzja była jedną z najdramatyczniejszych, dużo poważniejszych niż to, czy walczyć, czy nie, z Krzyżakami pod Grunwaldem, jak decyzja Jana III Sobieskiego - iść, czy nie iść na odsiecz Wiednia, czy bić się czy uciekać i zostawiać Warszawę w 1920 r.
— ocenia historyk.

To są wszystko dramatyczne chwile w naszych dziejach, które my widzimy w kontekście następstwa, czyli zwycięstw. Gdyby Bór-Komorowski nie podjął tej decyzji, widzielibyśmy go jako zdrajcę, gdy ją podjął, widzimy go, a wielu z nas tak niestety widzi, jako zdrajcę. Wybór nie był łatwy
— dodaje Żaryn.

Powstanie Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie - wybuchło 1 sierpnia 1944 r. Przez 63 dni żołnierze Armii Krajowej prowadzili heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.

Dowództwo Armii Krajowej zakładało, że Armii Czerwonej zależeć będzie ze względów strategicznych na szybkim zajęciu Warszawy. Przewidywano, że kilkudniowe walki zostaną zakończone przed wejściem do miasta sił sowieckich. Oczekiwano również pomocy ze strony aliantów zachodnich.

Rozkaz o wybuchu powstania wydał 31 lipca 1944 r. dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski „Bór”, uzyskując akceptację Delegata Rządu Jana S. Jankowskiego. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Zaledwie co czwarty z nich mógł liczyć na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku.

Na wieść o powstaniu w Warszawie Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz, w którym stwierdzał:
Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy.
Przez 63 dni żołnierze AK prowadzili heroiczny i samotny bój z wojskami niemieckimi. Ostatecznie wobec braku perspektyw dalszej walki 2 października 1944 r. przedstawiciele KG AK płk Kazimierz Iranek-Osmecki „Jarecki” i ppłk Zygmunt Dobrowolski „Zyndram” podpisali w kwaterze SS-Obergruppenfuehrera Ericha von dem Bacha w Ożarowie akt kapitulacji powstania warszawskiego.
gah/PAP

wPolityce


…………………………………………………………………………..


Dziś idę walczyć - Mamo!


Dziś idę walczyć - Mamo!
Może nie wrócę więcej,
Może mi przyjdzie polec tak samo
Jak, tyle, tyle tysięcy


Poległo polskich żołnierzy
Za Wolność naszą i sprawę,
Ja w Polskę, Mamo, tak strasznie wierzę
I w świętość naszej sprawy


Dziś idę walczyć - Mamo kochana,
Nie płacz, nie trzeba, ciesz się, jak ja,
Serce mam w piersi rozkołatane,
Serce mi dziś tak cudnie gra.


To jest tak strasznie dobrze mieć Stena w ręku
I śmiać się śmierci prosto w twarz,
A potem zmierzyć - i prać - bez lęku
Za kraj! Za honor nasz!


Dziś idę walczyć - Mamo!











Józef Szczepański "Ziutek" (1922-1944)

       

       



Wersja do druku

Kazimierz K - 11.09.16 18:58
Panie Bolesławie, reasumując całość tej sprawy, można podsumować tak,że Niemcy i Rosja, to twory szatana! Dzisiaj nam taki Putin,czyli car wielachnej
Rosji grozi użyciem aż bomb atomowych! W 1939r Niemcy i CCCP takie
oczywiste dwa kolosy uderzyli na małą Polskę,a dalszy świat patrzył na ten
rozbój spokojnymi oczkami! Ani Francja ani Anglia nie przyszli nam z pomocą!
Tak tamte głowy tych państw były płytko myślące. A zbrodniarz Hitler zacierał
swoje zbrodnicze łapy z radochy,że polscy sprzymierzeńcy zdradzili Polskę!
Gdyby poszli z nami razem, Hitlerowi spałby łeb z karczyska! Za to też ci
zdrajcy spowodowali uderzenie (zwycięskie) na Francję i o mały figiel na Anglię!
Koszty tej zdrady były wielkie!! Tak bywa wtedy, gdy narody wybierają swoich wodzów, bez analizy ich osobowości i możliwości umysłów.Rozważni ludzie -
zawsze przed grożącą im wojną potrafią się łączyć w jedną siłę z państwami
wchodzącymi w Przymierze. Francja i Anglia - oba te państwa myślały,że
Hitler ich ze strachu ominie bokiem! I w taki sposób oddali Hitlerowi na pożarcie
Polskę i dalsze kraje zagarnięte przez tego potwora spod znaku swastyki.
Oto humanizm pseudoprzyjaciół. Tego Polska nigdy nie zapomni Francji i
Aglii! To jest wieczna pamięć z kokardą żałoby.

Bolesław K - 10.09.16 21:58
W tej sprawie nie jest łatwo mieć jednoznaczne zdanie. Racjonalne
myślenie w tamtym czasie ginęło w potoku patriotycznych ocen i uniesięn,dotyczących niemieckiego zbrodniczego okupanta Polski,a także
zbliżajacej się do Warszawy nastepnej nawałnicy w czerwonym kolorze,
której celem było także zawładniecie Polski! A zatem w tamtym czasie
nie było komu myśleć racjonalnie o wielkości kolosa niemieckiego i kolosa
sowieckiego. Logika wskazywała wyraziście,że mała Polska w żaden sposób
nie pokona ani kolosa spod czarnego krzyża i ani kolosa spod krasnej zwiezduszki
z sierpem i młotem! Piszę o tej naszej tragedii z bardzo wysoką oceną pobudek
patriotycznych. W Powstaniu polegli nam najwspanialsi POLACY! To był stracony,
w nierównej walce nasz Ukochany Biało-Czerwony Kwiat Młodych Polaków.
Kiedy bywałem nad Ich grobami na Powązkch nie mogłem utrzymać łez.
Oni szli w okropny bój za Polskę nie bacząc na swoje życie. O jak ich szkoda!!
Także szkoda tamtej Warszawy,którą okupant zamienił w gruzowisko.Na
koniec takie moje zdanie,że tamte nasze tragiczne przeżycia jednak wskazują
na to,że obok naszych uniesień patriotycznych nie możemy zapominać o
racjonalnych ocenach sił przeciwników.

Lubomir - 11.08.16 10:58
Może przyszłość zaowocuje zwycięskimi powstaniami Polaków. Powstaniem Litewskim, Żmudzkim, Zaolziańskim i m.in. Grodzieńskim i Lwowskim. Droga biegnie naprzód. Powstańcza historia to wielka nauka - na terażniejszość i przyszłość.

MariaN - 04.08.16 11:19
Powoli nareszcie konczą sie pseudodyskusje na temat Powstania Warszawskiego, czy było potrzebne czy nie. Coraz większa jest świadomość Polaków. Patriotyzm w modzie, szczególnie chodzi tu o młodych ludzi. To właśnie ostatnie 8 lat antypolskich rzadów popsl doprowadziło, ze naród sie obudził i postawił na patriotów.
Chwała bohaterom z 44 roku, nigdy o Was nie zapomnimy

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 2020 roku
W wieku 86 lat zmarł wybitny kompozytor, dyrygent i pedagog muzyczny Krzysztof Penderecki. Nagrodzone utwory: „Strofy”, „Emanacje”, „Psalmy Dawida.


29 Marca 1943 roku
Oddział Jędrusiów wspólnie z grupą AK rozbił więzienie niemieckie w Mielcu i uwolnił 126 więźniów


Zobacz więcej