Andrzej Chodacki - 08.04.16 22:11
Jak sądzę, moja muzyka przypadła do gustu, więc kłaniam się nisko i pozdrawiam serdecznie :)

Lubomir - 08.04.16 20:23
Skoro są tacy renesansowi Rodacy, jak Pan Doktor Andrzej Chodacki, to chyba już żyjemy w wymodlonej przez JPII Odnowie - Rinnovamento!. Oby z każdym dniem było to coraz bardziej oczywiste!. Ziarno posiane przez JPII długo obumierało, ale teraz zaczynają pokazywać się wyczekiwane owoce!.

Andrzej Chodacki - 08.04.16 14:55
Odnośnie tematów muzycznych zapraszam do wysłuchania mojej muzyki. Do wierszy zaprzyjaźnionych poetów gramy jako Zespół Alegoria, który stworzyłem i w którym komponuję. Bas - Lechosław Tarkowski, fortepian Paweł Borowicz, perkusja Darek Bednarz, Muzyka, gitara i śpiew - moje.
Pozdrawiam odwiedzających :)


https://www.dropbox.com/s/5c9xe1app593u97/ANDRZEJ_PROMO.mp4?dl=0

https://www.dropbox.com/s/ittgtqmptxdlwuv/ANDRZEJ_PROMO_2.mp4?dl=0

https://www.dropbox.com/s/aw0kb0wm8tgre52/Alegoria_Moj_dom.mp4?dl=0


www.andrzejchodacki.com

Lubomir - 07.04.16 8:09
Re: DEF Słuchałem Panie DEF gry tej akordeonistki. Gra powiedziałbym raczej adresowana do nieco podchmielonych Bawarczyków. Młody akordeonista z Taurog, to wg mnie wirtuozeria najwyższego lotu. Powiedzialem: wg mnie.

DEF - 06.04.16 20:37
Proponuję posłuchać na youtube jak na akordeonie pięknie gra Christa Behnke.

Lubomir - 06.04.16 18:38
Wolny przepływ i możliwość dowolnego odtwarzania dzieł sztuki {w tym nagrań muzycznych}, byłyby chyba czymś o wiele bardziej kulturotwórczym, niż rygorystyczne tantiemy, niż biznesowe przepisy i zapory, chroniące skutecznie autora...przed wielką sławą i związanym z tym zyskiem - z koncertów na żywo. Przepisy o tantiemach najwyraźniej powodują, że w Polsce nie znane są wspaniałe włoskie melodie: 'Grande amore', 'Un giorno mi dirai' i m.in. 'Il primo amore non si scorda mai'. W Polsce wciąż dominują wyświechtane i niemodne włoskie kawalki - z lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, niczym kupione za grosze na muzycznej tandecie. Muzyka genialnego akordeonisty z Litwy, Martynasa Levickisa też najwyrażniej trafiła na zapory i nie dotarła nad Wisłę. A przecież muzyka to ponoć jedna ze znakomitych form terapii?. Współczesny czytelnik nia ma czasu i chęci na czytanie powieści. Jednak krótkie formy literackie dr Chodackiego można czytać jak zbawienne recepty.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.