Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.03.16 - 20:34     Czytano: [1634]

Dział: Głos Polonii

Misterium Męki Pańskiej

Naszego Pana Jezusa Chrystusa w JOM



Od dwóch tysiące lat byli prześladowani i mordowani chrześcijanie, za to, że mieli odwagę przyznać się do Chrystusa, że mówili Prawdę. Tak było zawsze w każdej epoce i nadal trwa ten dziwny czas. Wędrujemy, każdy własnymi drogami, żyjemy jak potrafimy, często depczemy napotkanych na drodze, oskarżamy, wydajemy niesłuszne wyroki. My to co innego, wiemy najlepiej, ale oni, czy oni wiedzą ?(…) i tak odnowa zaczyna się odzieranie, a nawet obnażanie innych z szat. Czy jesteśmy wstanie wyobrazić sobie umęczonego, obnażonego, a jednak ciągle godnego Boga człowieka?, ciągle czystego zawstydzającego wielu, mocnego miłością ?...

Na te pytania i wiele innych próbują odpowiadać ludzie wiary i księża, jednakże nie jest to łatwe. Prawda nigdy nie była popularna, choć dzięki niej, mamy się czym szczycić jako naród walczący o wolność własnego państwa i innych narodów. Młodzi ludzie kształtowani w prawdzie rosną na wspaniałych ludzi. Warto im poświęcać czas, angażować w religijno-patriotyczne programy. W Misterium Męki Pańskiej wystawianej w JOM dorosły nam dzieci na wspaniałych młodych ludzi, jest ich sporo, gotowych społecznie pracować dla innych.

Misterium Męki Naszego Pana Jezusa Chrystusa w JOM co roku wystawiane od dwunastu lat, jest takim przykładem ogromnej wiary, która wciąż otwiera się na innych. Chcemy głosić słowo Chrystusa , nie tylko słowem , ale obrazem scenicznym i postawą. „Co mogę zrobić dla Ciebie? Ja, słaby człowiek dla obnażonego Boga – Człowieka ?” (…) .

Zrezygnowaliśmy z obnażania i krzyżowania Jezusa . Nie chcemy Go krzyżować, ani odzierać z szat, to było dawno, nie chcemy jak faryzeusze, Piłat, Judasz, czy bezduszni żołnierze, nie chcemy się Go zapierać jak Piotr. Dość krzyżowania Prawdy, mówimy o tym co było, ale nie czynimy, dajemy świadectwo prawdzie słowem, pieśnią i świadczącą sceną zamarłą w bezruchu.

Wiemy, że Jezus będąc u kresu wytrzymałości, do końca kochał człowieka ” Ojcze wybacz im bo niewiedzą co czynią” ...Zanim odszedł dał nam swoją Matkę za naszą Matkę. Przypomnijmy słowa Jezusa wypowiedziane do Matki na Golgocie: „Niewiasto – oto syn twój!, zaś do ucznia Jana; „ Synu – oto twoja Matka.” Każdy występujący w Misterium jest głosicielem Ewangelii wg. Św. Jan. W naszym Misterium prezentowanym w JOM 19 i 20 marca wystąpiły postacie biblijne, które oprócz słów jakie słyszymy podczas Mszy Św. zebrani usłyszeli słowa poetyckie, żałosne strofy przeprosin za krzywdy i zniewagi jakie doznaje Jezus od 2016 lat. Wszyscy występujący zagrali swoje postacie wspaniale, jak prawdziwi aktorzy wytwarzając nastrój tamtych pięknych, radosnych i tych tragicznych dni zdrady i śmierci Syna Bożego. Nasze Misterium rozpoczyna się od spotkania Jezusa z Samarytanką, której Jezus mówi wszystkie grzechy. Następna scena to przyprowadzenie jawnogrzesznicy Marii Magdaleny złapanej na cudzołóstwie. W tej scenie widzimy Miłosierdzie Jezusa, wobec grzesznej kobiety, której grozi ukamienowanie, dzięki słowom Jezusa; „kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamieniem” została przy życiu. Nie oznacza to, że możemy grzeszyć, Jezus poleca owej kobiecie, aby „odtąd już nie grzeszyła”. Nie daje przyzwolenia na linczowanie grzesznika przez innych grzeszników. Ten kto został przyłapany, miałby być ukamienowany przez tych, którzy przyłapać się nie dali? „W nauczaniu Nauczyciela z Nazaretu miejsca na taką hipokryzję nie ma.

Niech się nikomu nie wydaje, że jest bezgrzeszny i ma prawo potępiać innych. Św. Paweł nie pozostawia nam złudzeń pisząc: „Wszyscy zgrzeszyli, nie ma ani jednego, który by dobrze czynił”. Bóg nie chce, aby grzesznik umarł, lecz aby się nawrócił i żył. Kolejny obrazek to uzdrowienie chorego, scena z dziećmi „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie ‘ Kolejne obrazki z życia Jezusa to zdrada przez Judasza, „Wieczernik” umycie nóg apostołom i zdrajcy również, ukazuje ogromną miłość Boga do człowieka „Czy rozumiecie co wam uczyniłem? Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem nogi umywać. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak się miłowali!!!” Kolejna scena to modlitwa w Ogrójcu i pojmanie, potem zaparcie się Piotra, przesłuchanie u Arcykapłanów i u Piłata, potem droga krzyżowa na Golgotę, gdzie dokonało się zbawienie człowieka. Nie odkrywam nic nowego, my to wszystko wiemy, ale warto o tym mówić, dając świadectwo Prawdzie. W Misterium wystąpili: jako Jezus, Szymon Klimczuk, Maria, Agnieszka Tyrała

Postacie biblijne: Samarytanka, Ania Jarosz, Maria Magdalena, Kasia Smolecki, Weronika, Nicola Leśniak, Szymon z Cyreny – Roman Klecha, Piłat – Krzysztof Wąsik. żona Piłata – Marzena Klech, Rebeka z dzieckiem, Małgorzata Mendrala z córką Maja , Arcykapłani; Zbigniew Malicki, Zbigniew Gardacki. Żołnierze: Jan Zbroja, Jacek Smolecki, Jan Witkowski, Jan Kosakowski. Kobiety Dzieci, służące i służący; Natalia Smolecki, Klaudia Malicki, Martyna Lipski,Maria Lipski, Marta Szczypta. Najmłodsze dzieci: od 4 lat Marcel, Jaś, Zuzia, Emanuel Klimczuk. Apostołowie; Piotr, Antoni Bosak, Jakub, Sławomir Sura , Jan, Patryk Malicki Bartek Mendrala, Mateusz, Bartek Mendrala, Judasz, Jacek Kocol, Roman Klecha, Adam Chudoba, Mateusz Szczypta, Marcin Klecha, Józio Barnaś, Zbyszek Robak, Paweł Kiebała

Narratorzy: Teresa Leśnia, Małgorzata Mietełka. Oprawa muzyczno-wokalna Mariusza Zych, śpiewała chór wspaniałych dziewcząt w składzie; Angelika Robel, Kasia i Asia Kozłowski, Marcelina Zabłocki, Natalia Dąbrowska, Victoria Tryba. Światła i nagłośnienie nieoceniony, niezastąpiony - Ryszard Siek. Dekoracja – Teresa Grzasko. Opiekun duchowy o. Jerzy Karpiński SJ, scenariusz i reżyseria autorka relacji. W obydwa dni obecny był o. Tomasz Oleniacz SJ superior JOM.

Wiek występujący od 4 lat do 70. Kiedy Jezus odchodzi do Ojca Piotr pełen żalu pyta; „Boże, czemuś go nie ocalił!!!, odpowiada mu głos Jezusa za sceną – „Dlaczego nie wierzysz mi, dlaczego jesteś smutny, boisz się ludzi i tego co świat niesie. A przecież Ja daję ci wiarę, nadzieję i miłość, które zawieść nie mogą. Sprawdziłeś to przecież. Patrzysz na grób mój, już nie długo będzie on pusty, wszak powiedziałem ci, że żyć będę, a ty ze mną, że zwyciężę, a ty razem ze mną, że śmierć pokonam i grzech, i że życie panować będzie. Więc podnieś głowę, uśmiechnij się, bądź promienny nadzieją, i nie martw się o jutro, bo Ja Zmartwychwstanie i Życie, jestem z tobą i będę w tobie, jeśli Mnie pokochasz i podasz mi rękę. Piotrze, czy miłujesz mnie? Człowieku, czy miłujesz mnie bardziej? Na co Piotr odpowiada, stojąc zdziwiony przy pustym krzyżu; „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Na scenę pod krzyż wyszli wszyscy wykonawcy zasłuchani w słowa narratora ; „Teraz już chyba rozumiesz, już nie masz wątpliwości, że zawsze możesz powracać, ciągle zaczynać od nowa, i że zawsze jesteś kochany, nawet wtedy, kiedy odchodzisz, gdy drogę gubisz i ścieżki życia plączesz, że zawsze jest Ktoś, kto czeka, kto na drogę wychodzi, kto ma otwarte ramiona, gotowe ciebie przytulić, gdy zmęczony i zniechęcony drogą powracasz znowu skruszony, i mówisz kolejne „przepraszam”. A On wybacza, jakby to było pierwszy raz, i zapomina, że się na chwilę zgubiłeś. Jeszcze rany opatrzy, balsamem łask obmyje i powie cicho gdzieś w sercu, że tęsknił, że szukał, że teraz jest szczęście. Misterium zakończyliśmy modlitwą za pośrednictwem Świętego Jana Pawła II i Maryi o pokój na świecie, o zgodę w rodzinach i w naszej Ojczyźnie, aby żaden człowiek nie pragnął chleba, by młodzi ludzie nie szukali pracy u obcych, aby każdy Polak poczuł się bezpieczny pod opieką Jasnogórskiej Pani, Królowej Polski, za tych co odeszli, za wszystkich wykonawców, prześladowanych chrześcijan, aby Jezus rozwiązał wszystkie trudne sprawy, których sami nie damy rady. Co roku napotykamy jakieś trudności, ale pomimo to, zbieramy się aby być razem, przeżyć ten czas, przygotowania Misterium uwieńczony prezentacją w Niedzielę Palmową otwierającą Święta Wielkanocne. Wszyscy występujący, niektórzy od samego początku ponad 10 lat, inni 5 lub 8 lat, każdego roku przeżywają tak samo, grają jakby zatrzymał się czas, jakby mówili do obecnego Mistrza, a nie kolegi, czy znajomego z kościoła. Ma to ogromną wymowę, bowiem czujemy się jak w jednej rodzinie. Słowa, które mówił Jezus wędrujący po Ziemi Świętej mają magiczną moc, kto raz się w nie wsłucha, ten pragnie je słyszeć często.


Kończąc składam serdeczne podziękowania redakcji za zamieszczanie naszych relacji, życząc błogosławionych świąt Wielkiej Nocy.

Alina Szymczyk
Fot: Ryszard Siek

Chicago

       

       

       

   



Wersja do druku

w. panasiuk - 04.04.16 2:38
Od czasu do czasu pojawiają się próby zniszczenia nas, a my trwamy i mamy się coraz lepiej. Cwaniactwo jest czymś, co głupcom zastępuję inteligencję. Tylko taki stoi przy swoim i uważa się za wielkiego. Oboje wiemy o kim mowa. dziękuję Ci za miłe słowa.

Alina Szymczyk - 02.04.16 14:12
Dziękuję Ci Władysławie, za prawdziwe słowa, na Ciebie można zawsze liczyć.
Jest coś takiego wśród Polaków czego nie mogę zrozumieć. Wśród zła jest również piękno i dobro, chociażby Ci co poświęcają swój czas, aby dać świadectwo przynależności do Chrystusa. Nie zrobiłabym nic sama, człowiek sam jest jak trawa bez wody i słońca. Dlatego dziękuję wszystkim i Bogu, że postawił na mojej drodze wspaniałych ludzi. Każdy z nas ma jakąś misję do spełnienia w swoim życiu, a jeśli się uda zrobić coś pożytecznego to bardzo dobrze. Trudno mówić na emigracji o realizowanie swojej pasji pro publiko bono , ludzie muszą z czegoś żyć.
Nie każdy chce podarować innym odrobinę piękna, czy radości zupełnie bezinteresownie . Dziękuję Ci Władku, że jesteś z nami od początku, chętnie uczestniczysz w naszych spotkaniach, akcentujesz swoją obecność pięknymi wierszami.

panasiuk - 28.03.16 19:45
Jest na Polonii kilka osób, które najwyraźniej niszczą wartościowych ludzi.Cóż zazdrość nie jest nowym odkryciem. Alina Szymczyk zrobiła tutaj więcej jak my wszyscy. Ile trudu i pracy potrzeba, by stworzyć teatr widoczny przy każdej okazji. Tworzyć dla zysku to nic trudnego, ale poświęcać czas bez osobistych korzyści to prawdziwa sztuka, na którą nie każdego stać. Osobiście podziwiam Alinę i gratuluję wytrwania w mocno podzielonej Polonii. Gdyby nie tacy ludzie nie byłoby tutaj nic prócz pikników. Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

20 Kwietnia roku
Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy


20 Kwietnia 1920 roku
Rozpoczęły się VII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Antwerpii.


Zobacz więcej