Czwartek 18 Kwietnia 2024r. - 109 dz. roku,  Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 03.02.16 - 20:11     Czytano: [1738]

Sąd nad Mieszkiem?


Jaki cel mają senatorowie godzący w dobre imię pierwszego historycznego władcy Polski i podważający doniosłość jego decyzji o przyjęciu chrztu?

Senat RP przyjął 30 stycznia uchwałę o uznaniu roku 2016 Rokiem Jubileuszu 1050-lecia Chrztu Polski. Decyzję tę trzeba przyjąć jako coś normalnego. W grudniu ubiegłego roku podobną uchwałę przyjął Sejm. Istnieje przecież dość powszechna wśród Polaków świadomość, niezależnie od ich sympatii politycznych, że chrzest Mieszka I był wydarzeniem fundamentalnym dla tworzenia się polskiej państwowości i faktycznie stanowił jej początek. Tego nie kwestionowali nawet komuniści, kiedy podczas obchodów Millenium Chrztu Polski w roku 1966 organizowali konkurencyjne obchody 1000-lecia polskiej państwowości. Stosowne uchwały obu izb parlamentu wolnej Polski są zatem nie tyle jakimś szczególnym ukłonem wobec Kościoła, ile raczej wyrazem szacunku dla faktów. Zapowiedź zaś wspólnego świętowania 1050-lecia ze strony najwyższych władz państwowych i kościelnych jest znakiem powrotu do wytęsknionej normalności, z której trzeba się cieszyć.

Ale nie wszyscy się cieszą. Podczas senackiej debaty nad jubileuszową uchwałą miały miejsce incydenty, które upoważniają do postawienia pytań o rzeczywiste intencje ich sprawców. Poziom dyskusji w wykonaniu senatorów opozycji w skądinąd „wyższej” izbie parlamentu był poniżej tego, na co stać rozwydrzonych gimnazjalistów. Najwięcej kontrowersji wzbudziła osoba Mieszka I, któremu senacka uchwała składa hołd jako pierwszemu historycznemu władcy Polski, ponieważ jego decyzja o przyjęciu chrztu miała fundamentalne znaczenie dla dziejów Narodu i Państwa. Zapał, z jakim senatorowie PO kwestionowali słuszność oddania hołdu Mieszkowi, rodzi przewrotne skądinąd pytanie, czy równie gorąco sprzeciwialiby się senackim honorom i hołdom, gdyby ich adresatem miał być któryś z generałów zasiadających przy Okrągłym Stole. Czy o tym, kto w Polsce zasługuje na miano „człowieka honoru”, a kto nie, decydować może tylko redaktor pewnej gazety?

Najdalej chyba w dezawuowaniu Mieszka I poszła senator Barbara Zdrojewska (PO), żona b. ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (sic!). – Można domniemywać, że był to zabijaka i pewnie palił, gwałcił – insynuowała z wysokości Senatu RP. Jej kolega, senator Jerzy Wcisła (PO) zawyrokował, że Mieszko nie zasługuje na hołdy, bo „był raczej wątpliwej jakości chrześcijaninem”, a u podstaw jego decyzji legło albo wyrachowanie polityczne, albo namiętność wobec księżniczki Dobrawy. Dziwne to zastrzeżenia. Jakby Senat RP miał honorować ludzi za pobożność, a nie za zasługi dla Narodu i Państwa! A prócz tego państwo senatorowie za nic widocznie mają wyniki badań prof. Krzysztofa Ożoga na temat pierwszych polskich Piastów, zawarte w jego książce „966. Chrzest Polski”, ogłoszonej przed tygodniem Książką Roku 2015. Czy nie więcej pożytku dla nauki i dla życia społecznego byłoby, gdyby zajęli się oceną „jakości chrześcijaństwa” Ewy Kopacz, Bronisława Komorowskiego, Donalda Tuska i innych dobrze sobie znanych osób, ocenę zaś postaci historycznych pozostawili historykom większego formatu?

Jaki cel, oprócz bycia w twardej opcji do partii rządzącej, mają senatorowie godzący w dobre imię pierwszego historycznego władcy Polski i podważający doniosłość jego decyzji o przyjęciu chrztu? Próba wyjaśniania tego szczenięcą przekorą nie broni się wobec faktu, że chodzi o ludzi w dojrzałym już wieku, mających wysoki status społeczny. Jedynym wyjaśnieniem zdaje się zaangażowanie po uszy w ową pedagogikę wstydu, która sięga coraz głębiej. Przyjmując za dobrą monetę to, co mówili, powinniśmy zacząć się wstydzić nawet za to, z czego chcemy w tym roku być dumni. Nawet za Mieszka I i za chrzest Polski, bo przecież okoliczności jego przyjęcia miałyby być co najmniej przypadkowe. Na taki radykalizm we wspomnianej pedagogice wstydu, stosowanej wobec Polaków systematycznie od roku 1795, nie zdobywali się nawet zaborcy.

Incydenty podczas przyjmowania senackiej uchwały nie mogą nam zepsuć radości z jubileuszu 1050-lecia chrztu ani odebrać dumy z ponadtysiącletniej tradycji państwowej. Trudno jednak wykluczyć, że takie próby będą podejmowane ze strony środowisk nieżyczliwych chrześcijaństwu i Polsce. Nie można tego nie zauważać i nie wyciągać z tego wniosków. Ale jeszcze bardziej trzeba się przejąć apelem Senatu do wszystkich obywateli (nie tylko katolików) „o włączenie się w obchody 1050-lecia Chrztu Polski” i o powrót do „źródeł naszej cywilizacji”.

ks. Henryk Zieliński
Idziemy nr 6 (540), 7 lutego 2016 r.

Wersja do druku

DEF - 07.02.16 11:58
Jan Orawicz vel Jadwiga zastosował na mnie atak jakich teraz mamy wiele. Prostacy nie mają wiedzy więc nie mogą używać argumentów dlatego atakują stadem i chórem krzyczą, że to człowiek Putina. Oczywiste jest, że ktoś to stado hoduje, karmi do syta tylko nieliczne sztuki a reszta stada widząc to stara się zasłużyć i wejść w łaski właściciela tego stada.
Nie wiem czy zostałem zaatakowany przez karmioną sztukę czy użytecznego idiotę, który dopiero liczy na wejście w łaski.
Mamy też stado idowo-demokratycznych polityków, którzy liczą na wejście w łaski lub dalsze w nich pozostawanie dlatego muszą głośno pokazywać, że warto ich karmić. Stąd mamy takie niezrozumiałe dla normalnego człowieka zachowania. Wiele rodzin autystów i tzw. polityków od pokoleń zna ten mechanizm i na nim robi kasę. Zwłaszcza, że zlikwidowano wszelkie kary za zdradę a w razie czego dostanie się jakąś zagraniczną synekurę. "Nowoczesne" społeczeństwo też nie napiętnuje tego chamstwa i antypolonizmu widząc w tym łatwy i prosty sposób na wyrwanie się z biedy.
Mieliśmy świra co się przebrał za motyla i pajacował w Boże Ciało, oczywiście zauważyły to tylko polskojęzyczne żydowskie gazety i nazwały go artystą i na tym się to dla tego świra skończyło ale następców i nowych pomysłów nie brakuje kolejnemu stadu robiącemu za użytecznych idiotów.
Barbara Zdrojewska (PO), żona b. ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego musiała głośno pokazać, że dalej jest i będzie użyteczna i tak jak całe stado PO, PSL nie wyrzeknie się synekur za służenie antypolskiemu właścicielowi tego wciąż najlepszego kojca. Zagrożeniem dla nich jest stworzenie nowego "nowoczesnego" kojca dla użytecznych idiotów z ambicjami jak i będącego jeszcze w powijakach kojca dla uzytecznych idiotów bez ambicji z szyldem "Razem". Za trzy lata nastąpi atak koalicji "razem' i "nowoczesnej". Zobaczymy czy Petru dorówna Trockiemu a Zandberg Leninowi. Czy Mendela Kossoja zastąpi seryjny samobójca, który już czeka na listę nazwisk?
Czekają nas ciekawe czasy, stare metody w nowym wydaniu z gigantycznymi długami.
Bez koalicji z Rosją nie mamy szans, zostaniemy przykładnie ukarani.

Lubomir - 06.02.16 22:22
PO stworzono za niemieckie pieniądze. Niemieccy konfidenci nigdy nie poprą tego, który pragnął uchronić Polskę od niemieckiej zależności. Mieszko I, Chrobry i Krzywousty to naturalni wrogowie germanofilów. Tylko czego tacy antypolacy szukają jeszcze w Polsce?. Na merkelowski marksizm-luteranizm nikt się nie nabierze w Polsce, a marksizm-leninizm już się wypalił. Hitlerowskim 'Mein Kampf'-em też nikt w Polsce nie zamierza się fascynować.

2+2=4 - 05.02.16 1:41
Nie widzę żadnego związku z tym co napisał DEF z tym co uczepił Jadwig (a).
DEF nie chwalił Gomułki, tylko napisał, że Gomułka miał problem z Żydami.
A ten problem mamy i my w Polsce AD 2016. Będący przy korycie Blumsztajny, Michniki, Lityńscy, Bratkowscy, Modzelewscy a także wychowankowie Kuronia z Marcowej '68 zgrai, tzw. "Komandosi" chcą w dalszym ciągu kontynuować destrukcyjną politykę przeciwko Polsce. Kiedyś w Marcu wołali "Zambrowski do Biura" (politycznego KC PZPR), bo był Żydem, a teraz organizują KODy pod hasłem obrony demokracji, którą sami niszczą tak jak niszczyli za PO i komuny.
Jadwig (u), maleńka ta twoja wiedza o świecie i Polsce jest!

A tak wogóle oba wpisy i DEFa i Jadwiga (i) mają tyle wspólnego z artykułem ks. Henryka Zielińskiego co holenderski wiatrak z naszym toruńskim piernikiem!

Jadwiga - 04.02.16 18:32
DEF ty podly psudopolaku Putina,co ty tutaj wypisujesz na Rzad?
Kto tobie na to pozwala i na pochwaly komucha Gomulki,a
zarazem slugusa Moskwy?! Tanczysz po tym Keworum juz zupelnie
rozdyndany niczym dziadowski bicz!!!

DEF - 04.02.16 12:35
Mamy u władzy demokratycznych polityków, których ukierunkował zapach koryta a przepustką do największych kąsków jest tzw. poprawność polityczna.
Mamy idowych "artystów", "historyków" i mamy też idowych "polityków", których żydowskie polskojęzyczne media wychwalają i w razie czego bronią.
Prosty sposób na wygodne życie dla szabesgojów bez talentu, pluć na Polaków.
Gomułka miał problemy z Żydami i do dziś się nic nie zmieniło. Te same metody i cele kiedyś pod płaszczykiem komunizmu dzisiaj nam się serwuje jako demokracja.

Robert - 04.02.16 12:14
Wysłuchałem wystapienia Zdrojewskiej, ma duze problemy z uzywania rozumu, nawet nie własnego bo go nie ma - ale z cudzych wiadomosci z histori czy bieżace medialne, powinna znać. Ma problem ze swoja tuszą, chłop ja zaniedbuje - pewne niedobory potrzeb, mogłaby osiągnąć w noc sylwestrową w środku miasta w Kolonii. A tutaj masz ci babo, PIS i Polacy, nie chcą uchodźców. Zdrojewska w tej desperacji pojedzie z donosem do UE, a moze i do Rzymu, szukać miłosiernych, co sie zlitują nad jej losem. Zaakceptowałaby Mieszka I? gdyby spełniał jej domniemane oczekiwania - to się nie nadaje do czytania dla dorosłych - narąbana jak degeneraci w opozycji - wszyscy razem wzieci. Słyszałem, że na razie nie ma miejsca dla Pietrzaka w Telewizorni - No i dobrze, bo tym czasem, to jest miejsce, tylko dla debili. Pan Jan, jeszcze musi poczekać, bo jego obecność wypłoszy zwierzynę.

Lubomir - 04.02.16 9:25
Ci osobnicy najwyraźniej chcą żyć w epoce pogańskiej. 2016 lat chrześcijaństwa na świecie i 1050 lat chrześcijaństwa w Polsce, nie przekonało ich do niczego Im widać imponuje barbarzyństwo, sodomia i satanizm. Tak pojmują wolnosć!. Tylko dlaczego żerują na religijnej Polsce?. Mogą przecież opanować warszawskie śmietniki, jak robią to Polacy - doprowadzeni do nędzy, przez ich ziomków z PO.

Wszystkich komentarzy: (7)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

18 Kwietnia 1947 roku
Urodził się Jerzy Stuhr polski aktor teatralny i filmowy


18 Kwietnia 1927 roku
Urodził się Tadeusz Mazowiecki, polski polityk, dziennikarz. Na mocy porozumień okrągłostołowych, pierwszy premier III RP (zm. 2013 r.)


Zobacz więcej