Lubomir - 27.11.15 20:54
Francuscy antychrześcijanie robią za obrońców cywilizacji chrześcijańskiej?. Chwilami wygląda to na żałosne przedstawienie francuskich eurokomunistów, liberałów i laicyzatorów. W roli następcy Jana III Sobieskiego mało wiarygodni wydają się również inni koalicjanci, nieco wcześniej chętnie niszczący Kościół Jezusa Chrystusa.

Robert - 24.11.15 7:55
W Polsce, na pewno mieliliśmy jedną dubeltówkę i ciągle jednego Lisa. Do dyspozycji właściciela dubeltówki, na siedem dni w tygodniu. Dzięki prawu o kłusownictwie, nasz Lis ma się całkiem nieźle, choć to kanalia i szkodnik.
Obserwując naturę z bliska, dopatruję się analogi w metodach postępowania Lisa z jego ofiarami - to zupełnie odzwierciedla dzisiejszą politykę w UE i geopolityczną świata z Midle East. Lis zatacza najpierw doże okręgi, nie zdradzając swoich planów. Głupsza zwierzyna, oswaja się z jego obecnością, potem te okręgi są coraz mniejsze, aż w końcu dopada upatrzoną zdobycz - i wiemy czy to się kończy. Wydarzenia w Europie, pokazują że lisów jest znacznie więcej, są jeszcze na dużym obwodzie, wciskania nam kitu - gdy tymczasem chodzi o coś zupełnie innego, i to należałoby przewidzieć aby przechytrzyć lisowe plemię. Duży krzyk o "solidarność" - ale Lisy sobie też nie ufają, to taka krzyżówka na lewiźnie, kota z pijanym owczarkiem.
PO pierwsze, w Syrii, czy też na jakimś jej szczątkowym terytorium - uzurpatorstwo jako ISIS nie jest żadną forma państwa w pełnym tego znaczeniu, nawet nie religijnego. Jest to banda odchyleńców, którą trzeba rozpędzić. Natomiast prawdziwym państwem islamskim jest S.Arabia. I tutaj jest realne zmierzanie lewaków światowych, bo tam jest realne oręże mamony, w rządzeniu światem.
Ściema na całego, Belgia jest rajem dla islamistów od kilku dziesięcioleci mają Meczety kluby i wszelkie swobody - we Francji też jest podobnie. A chrześcijaństwo praktycznie zanikło, więc wróg islamu nie istnieje. To po jaką cholerę mają atakować coś co im sprzyja??? Szkoła myślenia zagrożona, bo to chodzi o to aby zaatakować jakieś państwo islamskie. Niewątpliwie, takim państwem jest S. Arabia, potentat naftowy i to jest celem do zniszczenia - Rosja się pali i nogami przebiera, likwidacja S. Arabii to krocie i dobre ceny ropy rosyjskiej. Jedyne źródło, do opanowania całkowicie Europy z makrelą na czele.

Lubomir - 22.11.15 12:17
Czy my mamy już Euroarabię, jak powiedziałaby to śp Oriana Falacci?. Dosyć daleka od świętości {w chrześciajańskim rozumieniu}, włoska fotoreporterka, pisarka i podróżniczka - genialnie przewidziała nieciekawą przyszłość europejskiego kontynentu. Przecież na południu Francji, w Szwecji i m.in. w Bawarii, już marzą się muzułmanom ich kalifaty. W imieniu całej Europy - uzurpatorka Merkel, chce do Europy ściągnąć wszystkch Arabów i Afrykańczyków, skonfliktowanych z Izraelczykami i przeszkadzającymi Izraelczykom - w realizacji ich wizji politycznych. Przynajmniej takie zdanie na ten temat mają duchowni chrześcijańscy z Palestyny, Libanu i Syrii.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.